30.05-1.06 - MONTMIRAIL, Francja, 200-rocznica

Baza wyszukanych fraz

Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany

Hej,
Czas zacząć mobilizację na wyprawę.
Dotychczas sztab ma na liście 83 zgłoszone (ale nie potwierdzone) osoby
Data bitwy - 30.05-1.06 (ale wyjazd we czwartek wieczorem, a powrót w poniedziałek po południu, piątek i poniedziałek musimy mieć wolne)
Wyjazd autokarem wspólnie z innymi grupami. Trzeba się przygotować na wydatek ok. 400 zł, ale już dwa razy pod rząd organizator dawał żołd - 50 EUR, więc część kosztów się powinna zwrócić
Organizator zapewnia 45 ha pola na biwak i pole bitwy, słomę i drewno
Żarcia nie zapewnia, ale myślę, że system z Lipska się sprawdził, więc trzeba to zorganizować tak samo - liczę na markietanki przy ogarnięciu tej sprawy

P.S. Dzielimy nasze reko z I wojną. Będą mieli swoje bitwy.

zgłaszam się
Jak wyżej.
ja również

Dzięki za założenie tematu oczywiście ja też jadę

czekam na zgłoszenia rekrutów !
Dobra, to ja się zgłaszam. I od razu pytania dwa.
1. Ile osób chętnych na żarcie? (polecam, to fajne)
2. Ile dni, które posiłki?
Nie jadę.
zgłaszam sie
Ile osób chętnych na żarcie to nie wiem. Ostatnio chyba było tak, że domniemywaliśmy, że wszyscy, a jak ktoś nie chciał, to wszem i wobec to wcześniej ogłaszał. Myślę, że to dobra zasada, bo wtedy nie będzie problemu, że ktoś będzie chodził i żebrał.
Ja w każdym razie się zgłaszam do wspólnego kotła.

Ile dni? Myślę, że dojedziemy na popołudnie w piątek i wtedy można by zrobić obiadokolację, w sobotę i w niedzielę jest bitwa, więc na te dwa dni też by obiad się przydał. Śniadania i kolacje myślę, że może każdy załatwić we własnym zakresie.
Ostatnio tak było owszem. Tylko okazało się, że mamy kilku śpiochów (nie będę pokazywać palcem), którzy na forum nie wchodzą(?!). I na miejscu dowiedziałam się, że na żarcie dla 10 osób zrzuca się 8, bo oni sobie kupili swoje. Oczywiście jeśli np. Jurgen, Kasia i Wilk wolą mieć swoje jedzenie i napiszą o tym wcześniej jak ostatnio (choć polecam szczerze wspólne, nie truję ludzi chyba) to ok. Gorzej jak się dowiaduję na miejscu.
Kasia nie jedzie.
Ja żarcie biorę swoje - łatwiej mi tak

Dominika ja ostatnio pisałem ze swoje biorę

I tym razem tak samo ^^
Proszę też mnie nie uwzględniać w Namiocie
Śpię przy ogniu
Niestety ODPADAM - ustalono mi w poniedziałek egzamin i nie mogę sobie pozwolić żeby go olać...
Muszę z przykrością zgłosić, że ja też odpadam. Z takiej samej przyczyny co Jurgen. Piątek egzamin, poniedziałek egzamin.
A miałam już ustalone menu...
Ja i Katiusza zgłaszamy się.
Lista wyjazdowa:
1. Johny,
2. MPi,
3. Wilk,
4. Grześ,
5. Nirwan,
6. Nicman,
7. Miśman,
8. Kaśka A (markietanka),
9. Katiusza (markietanka).

Zasady wyjazdu się nie zmieniły: wyjazd w czwartek wieczorem, powrót w poniedziałek, trzeba wyłożyć 400 zł, część może się zwrócić.
Ze wspólnego jedzenia zrezygnował jedynie Wilk, reszta, jak rozumiem, się pisze. Organizacją jedzenia zarządza Kaśka A. W razie co ma prawo prosić o pomoc przy zakupach i transporcie na miejsce zbiórki, a my mamy obowiązek Jej pomóc, tak, żeby nie musiała sama tego wszystkiego targać.
Wyjazdowa zbiórka w poniedziałek w kanciapie.
MPi mam nadzieje że te 400zł t jednak 400zł
A nie 400zł i miej 50zł na w razie co ...
Również mam taką nadzieję. Na razie wygląda na to, że jedziemy busikiem, tak jak poprzednio. Tylko będziemy jechać całą siódemką, więc w dziewięć osób. Dzięki czemu koszt powinien być minimalnie niższy. Ale to się okaże tak naprawdę po powrocie.
wyjazd samochodami osobowymi w czwartek po południu
Żeby ujednoznacznić. Spotykamy się w kanciapie o 18.00.
Czołem,
dobre miejsce na krótki postój w piątek o 14.00:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_Maginota
http://maginot-hackenberg.com/?page=home&lang=en
Zapraszam do przyłączenia się.
Pozdrawiam,
W.
https://plus.google.com/u/0/photos/111906467733685835014/albums/6020412960939369617
wielkie dzięki wszystkim za udaną choć męczącą wyprawę !

rozliczenie i sprzątanie w następny poniedziałek

przypominam o dzisiejszym spotkaniu od 15 do 20