Baza wyszukanych fraz
Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany

Taki ciekawy przedmiot, a tematu o nim nie ma
wypowiadajcie siê.;D

Osobi¶cie bardzo lubiê biologiê, choæ ostatnio siê jej praktycznie w ogóle nie uczy³am i muszê to nadrobiæ :D Nie interesuj± mnie zbytnio zwierzêta i ro¶liny, ale uwielbiam wszystko, co zwi±zane z cz³owiekiem. Jedynie uk³ad pokarmowy jako¶ mi nie przypasowa³.

A jak jest z wami?


Nie cierpiê, nienawidzê, ugh! To nie mój konik. Jeszcze mamy taka babkê, co wymaga takie rzeczy, ¿e nie wiem czy ucz± tego w Warszawie i we Wroc³awiu na politechnice. Jedyne co mnie na prawde interesuje z tej dziedziny, to ludzi mózg, ale to tyle co sama sobie w internecie poczytam, a w szkole na biologi zazwyczaj odsypiam (bo zawsze mamy pierwsz±)
Lubiê. Szczególnie anatomie cz³owieka. ;D Zwierzêta i rosliny ujd± ale nie nawidzê pierwotniaków, gobêk, jamoch³onów i ca³ego tego ,,kramu". Nudne jak nie wiem (a jak dla mnie) najwiêcej do nauki. Chocia¿ nieskromnie powiem, ze przychodzi mi z ³atwo¶ci±..
Biologia to nie tylko wkuwanie. Tj. mo¿e w du¿ej mierze tak, i je¶li nie wi±¿e siê z ni± wiêkszych planów, to to nie jest z³y pomys³. Ale je¶li ma siê naprawdê du¿o do nauczenia, to warto zauwa¿yæ, ¿e wiele rzeczy bardzo logicznie siê ze sob± ³±czy i z siebie wynika. Choæ nie zaprzeczam, ¿e trzeba te¿ wkuæ du¿o dziwnych nazw i pierdó³. Ale poczu³am siê podziwiana xD. Nie, serio - to mi³e =).

W gimnazjum mia³am bosk± biologiczkê. Teraz kobietê od biologii mam tragiczn± (jako nauczycielkê, jako cz³owiek jest zupe³nie w porz±dku), ale na szczê¶cie nie zdo³a³a mnie zniechêciæ. Co prawda mój romans z biologi± bywa trochê s³odko-gorzki (lol, jak powiedzieæ po polsku love-hate relationship? Jestem debilem i za du¿o czytam po angielsku xD), ale przez wiêkszo¶æ czasu siê lubimy (g³ównie dok±d nie dochodzi do biochemii fotosyntezy i oddychania komórkowego). Najbardziej lubiê cz³owieka (chocia¿ nienawidzê cyklu menstruacyjnego i rozwoju embrionalnego) i genetykê (chocia¿ ostatnio j± ola³am, bo w ¿yciu osobistym dziej± mi siê takie rzeczy, ¿e Morgan i jego muszki schodz± na dalszy plan, co jest ¶wietnym pomys³em, zwa¿aj±c na to, ¿e w maju piszê maturê), kocham wszelak± patologiê, ale najbardziej chyba zaburzenia genetyczne. Najmniej krêci mnie rozmna¿anie ro¶lin (okrytonasienne/nagonasienne i okrytozal±¿kowe/nagozal±¿kowe - jaka jest miêdzy nimi ró¿nica? i kogo to obchodzi?) i wy¿ej wymienione.

Btw. widzieli¶cie co¶ takiego jak ,,biol-chemiczny pojazd na starych na dzi¶"? S± meeega. Albo ja mam spaczony biol-chemem mózg. Np. ,,Twoja stara nosi torebkê od Bowmana" albo ,,Twój stary cyka foty aparatem Geolgiego" albo ,,Twoja stara koloruje szare komórki", bwhahahaha *¶miech szaleñca w ¶rodku nocy*.


Lubiê nawet, ³atwa mi siê wydaje. Zwyk³a pamiêciówka- a przynajmniej u mnie tak jest. Nie musisz nic a nic rozumieæ, tylko wykuæ to i to na pamiêæ. No i mo¿e jeszcze to, to, to, to i to, a potem to jeszcze to, to i to, a to bardzo dok³adnie Ale nie mam tak jak np. z chemii, fizyki albo geografii, ¿e masz siê nie tylko nauczyæ, ale te¿ umieæ zastosowaæ, umieæ obliczyæ, umieæ co¶tam zrobiæ.


Nie interesuj± mnie zbytnio zwierzêta i ro¶liny, ale uwielbiam wszystko, co zwi±zane z cz³owiekiem.

Popieram kole¿ankê. Ogólnie biologia jest super, naprawdê super, ale, cholera, z w³asnej g³upoty mam 3 na semestr.

Lubiê. Szczególnie anatomie cz³owieka. ;D Zwierzêta i rosliny ujd± ale nie nawidzê pierwotniaków, gobêk, jamoch³onów i ca³ego tego ,,kramu". Nudne jak nie wiem (a jak dla mnie) najwiêcej do nauki. Chocia¿ nieskromnie powiem, ze przychodzi mi z ³atwo¶ci±..

Ja nawet lubiê te ca³e g±bki, ale za pierwotniakami, pier¶cienicami nie przepadam.
Budowa komórki, tkanki ro¶linne - te¿ bardzo ciekawe tematy, jak dla mnie.
kocham bio! normalniemam zeschizowana nauczycielke ale i tak uwielbiam ten przedmiot. i czuje sie urazona, ze spookis uwaza bio za kucie ;P genetyka i anatomia <3 taa.. czuje ze w przyszlosci podziele los unicorn xd
Seethunder, kurcze, zazdroszczê wstecznie tej kobitki od biologii, mog³yby¶my siê wymieniæ, bo moja w³a¶nie prowadzi³a lekcje w ca³o¶ci polegaj±ce na dyktowaniu, do tego w 90% tekstu z podrêcznika, wiêc praktycznie nie dawa³o rady siê zgubiæ, a prêdzej usn±æ. W ogóle mo¿na by³o na lekcji nie byæ, tylko rozdzia³ w ksi±¿ce przeczytaæ.
Karo - yay! ^___^ Cieszê siê, ¿e kto¶ podziela chocia¿ troszkê mój fanatyzm xD.



© Stroje regionalne i ludowe, suknie ¶lubne, materia³ na firany Design by Colombia Hosting