Kalendarz 2016 - ANKIETA

Baza wyszukanych fraz

Kalendarz 2016 - ANKIETA_ WYNIKI

Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany

noele napisał:

Na wstępie napiszę, że bardzo żałuję, że moje ulubione zimowe zdjęcie Kicka nie przeszło, bo jest cudownie ciepłe i przytulne

A teraz się udzielę, jako właściciel kota i zdjęcia

Wersja letnia zdecydowanie. Jest to moje najlepsze kocie zdjęcie pod względem technicznym i na pewno nie zamieniłabym go na Ginę w moreli

Światło, kolorystyka i bokeh robią świetną robotę (tak, tak, jestem z niego dumna

).

Dzięki noele

. Moje ulubione kickowe to właśnie te zimowe

.
Zdjęcie Giny w zieleni jest jednym z najlepszych jakie miałam okazję do tej pory oglądać na forum i będę się upierać przy tym, żeby się znalazło w kalendarzu (choć i tak pewnie się znajdzie, z racji I miejsca).
dnia Pon 16:25, 24 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz

Dziękuję Ci bardzo

To sobie pokadzimy teraz, bo mam nadzieję, że w chłodne wieczory uda mi się stworzyć coś na obraz Twoich fotek

Mogłabym próbować i teraz, ale bez tego klimatu za oknem nie ma szans

A zdjęcia Giny w morelach po prostu nie udostępnie

Choć wiem, że sama to zamieszanie spowodowałam

No, dziewczyny, po takich Waszych argumentach wycofuję się ze swoich zastrzeżeń. Ufam Wam w pełni, bo w naszym gronie robicie jedne z najlepszych zdjęć, a poza tym paracie się tym profesjonalnie. Także, przepraszam, że zasiałam niepokój.

Nic nie ujmując zwycięzcom, też nie mogę przeboleć zimowych zdjęć Kicka. Szkoda, że było aż tyle propozycji zimowych z Kickiem, a że wszystkie zdjęcia piękne, to głosy się rozłożyły. Gdyby był jeden na pewno byłby w wybranej trójce.

Ale i tak mam chyba najbardziej "swój" kalendarz spośród wszystkich głosujących, bo (mam nadzieję, że nie zdradzę jakiejś strasznej tajemnicy) aż 6 zwycięskich zdjęć to zgłoszone przeze mnie propozycje

noele napisał:

Na wstępie napiszę, że bardzo żałuję, że moje ulubione zimowe zdjęcie Kicka nie przeszło, bo jest cudownie ciepłe i przytulne

A teraz się udzielę, jako właściciel kota i zdjęcia

Wersja letnia zdecydowanie. Jest to moje najlepsze kocie zdjęcie pod względem technicznym i na pewno nie zamieniłabym go na Ginę w moreli

Światło, kolorystyka i bokeh robią świetną robotę (tak, tak, jestem z niego dumna

).

jestem zdecydowanie za letnim zdjęcie Giny- jest prześliczne.
Mnie tez zal,ze nie ma Kicka w sweterku i jeszcze ,że nie ma Fordzia - nigdzie- a ma takie piękne zdjęcie na tle kwitnących wiosną drzew( zdj 21)
dnia Pon 20:22, 24 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Antonikowa się zgodziła na wykorzystanie zdjęcia Rysia i Tosi

(dzięki serdeczne, Ines!)

I co dalej robimy? Przydałoby się, abyśmy wytypowali jakiegoś "szefa" tej naszej akcji albo i przy okazji 2-3 osobowy zespół redakcyjny. Proponowałabym na szefa Felicitę, która chyba jako pierwsza to wszystko zagaiła. O ile się oczywiście zgodzi.

Popieram BaboJago. W tym zespole widziałabym też Ciebie.

Ej Kicek w sweterku musi być, to zdjęcie jest genialne! Przedluzmy sobie rok o jeden miesiąc :-D
Też uważam, że Felicita i BabaJaga...jakiś trzeci ochotnik?:-P

Jak będą dwa kalendarze, to jak ja się zdecyduję na jeden?

Monic napisał:

Ej Kicek w sweterku musi być, to zdjęcie jest genialne! Przedluzmy sobie rok o jeden miesiąc :-D
To ja mam taką propozycję, jeśli Alonka się zgodzi. Jest tyle pięknych Aslankowych zdjęć letnich i wiosennych, zdecydowanie lepszych jakościowo od tego zimowego, które zdobyło dużą ilość głosów (sama na nie głosowałam, bo kalendarz bez Aslanka się nie liczy). Może zrezygnujemy ze zdjęcia Kicka w stokrotkach, a weźmy to w szaliku (które bardzo lubię

) na zimę. A Aslanka umieśćmy na wiosnę. Nawet miałabym kilka propozycji

.
Na przykład takie:

Obawiam się, że Aslankowe zdjęcie zimowe, które jest mało kontrastowe, może nie za dobrze wyglądać po wydrukowaniu. Przygotowywałam kiedyś grafikę, która zawierała jasne elementy na jasnym tle. Plik był drukowany w dwóch drukarniach. Na jednej z wersji jasne elementy nie były w ogóle widoczne, podczas gdy na drugiej wszystko było ok. Dużo zależy od tego, jak w drukarni mają skalibrowane drukarki, ale jednak większe szanse na dobry wydruk mają pliki, które są dość kontrastowe. W przypadku zdjęcia zimowego może się okazać, że Aslanek zginie w śniegu.
Ale to taka moja luźna sugestia wynikająca z trochę innego spojrzenia na sprawy techniczne, z którymi na co dzień mam do czynienia.
Akurat wtedy kiedy wysyłane były propozycje, byłam na wyjazdach, co uniemożliwiło mi skutecznie przeszukanie wątków i zgłoszenie swoich typów.
dnia Pon 23:41, 24 Sie 2015, w całości zmieniany 3 razy
Dziewczyny, a co z okładką? Mamy jakiś pomysł? Może tu można by było...

Okładkę mogę zaprojektować, gdyby była taka potrzeba.
dnia Pon 22:55, 24 Sie 2015, w całości zmieniany 2 razy
BaboJago, dziękuję za miłą propozycję

Oczywiście się zgadzam, ale nie tyle jako "szef", co jako członek zespołu.
Chciałam zaproponować do zespołu Haurkę, bo jestem pełna podziwu nie tylko dla Jej umiejętności fotograficznych, ale też graficznych, co najlepiej pokazuje elegancka strona wykonana dla SylvieM. Mam nadzieję Haurko, że się zgodzisz, z Twoim udziałem nasz kalendarz będzie tak śliczny, że nie będziemy chciały by nadszedł 2017 rok

Emi, nie zdecydujesz się na jeden kalendarz - po prostu kupisz dwa

Myślę, że propozycja z zimowym Kickiem i letnim Aslankiem jest fajna. Proponuję by wypowiedziała się Alonka i dała swoją propozycję z letnim Aslankiem. Mam nadzieję, że nie będzie zastrzeżeń ze strony głosujących, że lekceważymy wyniki demokratycznego głosowania.

Haurko, czy jako fachowiec masz zastrzeżenia jeszcze do któregoś ze zdjęć, że może w druku wyjść słabo?

Musimy ustalić następujące rzeczy:
- ile wersji kalendarza robimy (dwie czy jedna, czy tylko wersja miesięczna czy tygodniowa też)
- gdzie zamawiamy
- po skalkulowaniu ceny, ile zamawiamy (na Allegro kalendarze w formacie A3 - który uważam za minimum - zaczynają się od 19 zł)
-zebrać dane (imiona kotów i hodowle z których pochodzą oraz dane autorów zdjęć)

Jestem za propozycja Haurki, faktycznie zimowe zdjęcie Aslana może nie wyjść wyraźne na kalendarzu. A to zdjęcie nad wodą jest równie cudne:-) No i będzie Kicek w sweterku ^_^

Dla mnie Aslanek zimowy jest zdjęciem nr 1 w całej galerii zimowej. To że się wtapia w tło śnieżnej pierzynki, to tylko jego urok a nie wada. Wszystko na tym zdjęciu jest takie mięciutkie i puchate, więcpodniesienie kontrastu tylko zepsuło by cały nastrój, jaki oddaje. A Kicek w sweterku też rewelacyjny i tylko na zimę ewentualnie jesień się nadaje.

Dziewczyny, przepraszam Was bardzo że się nie odzywałam, ale znowu wcięło nam internet. Dopiero naprawili. Może zróbmy tak...podrzucę jeszcze jedną fotkę Aslanka, fakt że dosyć stara, ale jedna z bardziej udanych, moim zdaniem oczywiście

Ponieważ ja na technicznych sprawach znam się niewiele, to pozostawiam Wam decyzję

Dziewczyny, a jeżeli miałyby byc dwie wersje kalendarza, to może w jednym umieścmy zdjęcie zimowego Aslanka? Mi się strasznie tamto zdjęcie podoba. To oczywiście tylko taka moja propozycja.

Powiem szczerze, że zaczynam mieć mętlik w głowie.
Mnie się bardziej podoba zdjęcie Aslanka zaproponowane przez Haurkę, bo jest weselsze, a przede wszystkim widać na nim, dlaczego zasłużył na miano KRÓL

Proponuję, żeby dookreślić, które zdjęcie Kicka miałoby trafić do kalendarza jako zdjęcie zimowe? Chodzi o zdjęcie nr 20?

I może skoro zdjęcie Aslanka zdobyło tak dużo głosów, to żeby głosujący nie poczuli się zlekceważeni, to zrobimy "dogrywkę"? Powtórne głosowanie wśród dotychczas głosujących, czy

WERSJA 1)
ZIMA Aslanek WIOSNA Kicek

czy
WERSJA 2)
ZIMA Kicek WIOSNA Aslanek

[/quote]

lub

Jest jeszcze jedna opcja - wybór 13 zdjęcia - kotka na okładkę

Ja będę się upierać przy wersji zielonej Aslanka. Zwróćcie uwagę, że w tym zimowym trzeba by było zmienić też balans bieli (niebieskie futerko i śnieg), a domyślam się, że Alonka posiada jedynie plik JPG, w którym ciężko będzie ustawić to tak, żeby obyło się bez straty jakości. Wiem, że dla kogoś, kto nie "siedzi" w fotografii takie niuanse są nawet niezauważalne, bo większość nawet nie zwróci na to uwagi, ale założeniem było umieścić w kalendarzu zdjęcia dobre technicznie. I tak jak pisałam, w druku może się okazać, że kot będzie mało widoczny. Zawsze trzeba uważać na zbyt jasne kadry oraz na zbyt kontrastowe.
dnia Wto 12:05, 25 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Haurko, ufam Ci jako fachowcowi. Czy w związku z tym przyjmujemy wersję numer 2 z "zielonym" Aslankiem? Proszę "kalendarzowców" o komentarze.

Haurko, czy masz jakieś zastrzeżenia techniczne do innych zwycięskich zdjęć? Bo w obliczu uwag do zdjęcia zimowego Aslanka, martwię się czy nie będzie problemu z wydrukiem zimowej zwyciężczyni - "śnieżnej panterki" od SylvieM

dnia Wto 12:09, 25 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Wrzuciłam i jedno i drugie zdjęcie do Lightrooma i po zmianie na AUTO w zdjęciu z Aslankiem niebieskości zniknęły, natomiast w zdjęciu od Sylwii biel idzie troszkę w szarości, ale nie jest to chyba sprawa balansu bieli, bo po zmianie na AUTO przechodzi w odcienie żółci/zieleni. Myślę, że te leciutkie szare zabarwienia są do zaakceptowania.

Ja jestem za druga wersją czyli sweterkowym Kickiem i Aslankiem w mniej rozbielonej wersji

Gratuluję wszystkim, których kociate znajdą się w kalendarzu!!! Zdjęcia były cudowne, ciężko było się zdecydować.
Ja również jestem za sweterkowym Kickiem i zielonym Aslankiem

PS. Troszkę się zdziwiłam dlaczego Kicek nie wygrał, ale mam na to swoją teorię: Haurka robi tak piękne zdjęcia, że Kicek zasługuje na swój osobny kalendarz

Moje córki nie zostały wybrane, ale to tylko spowodowało we mnie chęć robienia im coraz lepszych zdjęć. Ten kalendarz to może być taka motywacja dla nas, aby pstrykać naszym kotom więcej zdjęć

Dla mnie Kicek na KAŻDYM zdjęciu jest genialny i wygrywał u mnie chyba wszystkie zestawienia, haurka SZACUN! Marzę o takich zdjęciach moich kotów!
Żałuję, że nie ma Happy i Hoshi bo one są tak oryginalnie umaszczone i w dueciku wyglądałyby pięknie w kalendarzu:-)
Co do wyboru to jest trudny, podoba mi się Aslan na śniegu, ale jeśli faktycznie to zdjęcie ma się zlać na kalendarzu to nie o to chodzi chyba...Równocześnie jest mi się ciężko rozstać z Kickiem w kwiatkach

No ale chyba jednak wersja druga, Kicek w sweterku i Aslanek nad wodą:-)

A na okładkę się spotkajmy i zróbmy zdjęcie wszystkim naszym ragom

dnia Wto 14:08, 25 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Oj tak, mnie tu też paru kotków brakuje - co robić, skoro zamiast kilkudziesięciu musimy wybrać 12

To może propozycja podsumowania:

STYCZEŃ
Kicek od Haurki

LUTY
Aurelka od Ines

MARZEC
Dampi od Noele

KWIECIEŃ
Ryś i Tosia od Antonikowej

MAJ
Aslanek od Alonki

CZERWIEC
„Rowerkiem na koniec świata” - Casino od SylvieM

LIPIEC
Gina od Noele

SIERPIEŃ
„Przy czatowni” – Niunia od BabaJagi

WRZESIEŃ
Geniusz od Kamisi

PAŹDZIERNIK
Sissi od SylvieM

LISTOPAD
Blanka od joanny_d

GRUDZIEŃ
"śnieżna panterka" - Alaska od SylvieM

Kalendarz prezentuje się pięknie

Super! Bardzo się cieszę, że pojawi się w kalendarzu sweterkowy Kicek

Aslankowe zdjęcie majowe wpisuje się w porę idealnie

Wszystko świetnie, tylko bardzo mi żal Aslana zimowego, bo to zdjęcie jest niesamowicie piękne.

No, ale jeśli techniczne sprawy przeważają, to trudno.

Zgoda-przyjmyję do wiadomości argumenty Haurki. Propozycje zdjęc na poszczególne miesiące bardzo mi się podoba. Ależ piękny będziemy miały kalendarz

Ja też się zgadzam i dziękuję za "obronę" zimowego Aslanka

uwielbiam to zdjęcie, choć wiem, że nie jest dobre technicznie. Jeżeli miałoby kiepsko wyglądać, to oczywiście mijałoby się z celem.
Myślę, że powinniśmy w przyszłości zastanowić się nad jakąś inną formą kalendarza, taką, która pomieści więcej naszych piękności. Zdecydowanie zabraknie mi Kicka w stokrotkach i Ginuli w morelce

i wielu innych kotków...nie sposób wymienić. Ale wszystko jeszcze przed nami, bo będzie to dopiero nasz pierwszy wspólny kalendarz, no i przecież nie ostatni

Alonka napisał:

Ja też się zgadzam i dziękuję za "obronę" zimowego Aslanka

i wielu innych kotków...nie sposób wymienić. Ale wszystko jeszcze przed nami, bo będzie to dopiero nasz pierwszy wspólny kalendarz, no i przecież nie ostatni

Mi się również Aslanek podoba na każdym zdjęciu

. Jeśli chodzi o zdjęcia zimowe, to jest to dość trudne zadanie, nawet jeśli ustawia się wszystko manualnie. Nie zawsze ten balans bieli jest taki, jaki być powinien. Aparat często się myli w takim przypadku i źle interpretuje zastane warunki, stąd większość śnieżnych zdjęć, które się spotyka w sieci jest z niebieskim nalotem. Też takie kiedyś robiłam

. Zdarza się, że i tak trzeba co nieco poprawić w programie do obróbki, a z plikami JPG różnie to bywa. Tak jak pisałam, na próbę wrzuciłam zdjęcia zimowo-śnieżne do Lightrooma i balans został w miarę poprawiony. Wrzuciłam też do programu Photoscape i tu już tak fajnie nie było, niebieskości zniknęły, ale pojawiły się różowe elementy. Ale myślę, że to dobrze, że takie rzeczy wychodzą przy okazji wyboru zdjęć do kalendarza. Na pewno więcej osób zacznie zwracać na to uwagę przy okazji kolejnych zdjęć. Wiem, że jeśli się "nie siedzi" w fotografii, to nawet sobie człowiek nie zdaje sprawy, że coś może być nie tak kolorystycznie.

Mam nadzieję, że się Alonko na mnie nie pogniewasz, jak zaprezentuję tutaj, o co dokładnie mi chodzi. Myślę, że to wielu osobom pomoże i wiele wyjaśni w kwestii kolorystyki.
Poniżej znajdują się kolejno: zdjęcie wyjściowe, zdjęcie po zmianie balansu bieli w Lightroomie, zdjęcie po zmianie balansu bieli w Photoscape. To z LR jest najbardziej zbliżone do bieli, ale niebieskości jeszcze się gdzieniegdzie przebijają. W ostatnim widać, że jakieś inne barwy jeszcze doszły. Gdyby to był plik RAW, to LR poradziłby sobie z naprawą ustawień o wiele lepiej.

W przyszłości myślę, że można by było zorganizować konkursy miesięczne i w ten sposób wybierać zdjęcia do kalendarza. Już kiedyś pisałam o tym, jak to jest rozwiązane na innym forum. Zdjęcie można wysłać jedynie takie, które zostało zrobione w danym miesiącu. Zanim fotki pojawią się w temacie, są selekcjonowane przez jury pod kątem jakości. Potem jest tajne głosowanie. Jeśli jakiś użytkownik forum wygra w danym miesiącu, to przez trzy kolejne nie może zgłaszać swoich zdjęć. Po trzech miesiącach może zgłosić kolejne, ale nie może się na nim znajdować ten sam model, żeby uniknąć powtórzeń.

Parę ważnych uwag (dość oderwanych) ode mnie:

1) Przecudna fotka z Aurelką (zima) jest wprawdzie pozioma, tak, jak tego wymagaliśmy, ale proponowałabym się jej jeszcze przyjrzeć pod kątek formatu. Niestety, w szablonach kalendarzy jest wymagane, aby wszystkie fotki miały identyczne proporcje długości do szerokości. Najczęściej spotykane proporcje to 10x15. Fotka z Aurelką i niektóre inne od Ines mają wymiary prawie panoramiczne. Trzeba by ją mocno wykadrować po bokach, aby dopasować do szablonu. Czyli w tym przypadku przyciąć po lewej, ucinając sporo kota albo po prawej wycinając sporo tła (kradniemy kotu oddech), które nadaje potrzebnego nastroju. Można też niby wypośrodkować. Próbowałam to sobie pokombinować na komputerze i właściwie zastosowanie każdej z tych opcji bardzo obniżało estetykę zdjęcia. Może sprawdźcie to jeszcze i oceńcie sami. A może dać to zdjęcie, jako pozaformatowe na okładkę, a w jego miejsce coś innego z puli zdjęć z czwartego miejsca? Taka moja podpowiedź.

2) I jeszcze sprawa zdjęcia z Aslankiem zimowym. Uważam nadal, że zdjęcie jest absolutnie bez zarzutu, zarówno pod względem kolorystyki, jak i kompozycji.
Przyznam, że jestem zła na te wszystkie zakulisowe kombinacje, co by tu zrobić byleby wykosić konkurenta. Sama mam na koncie kilka wydanych podręczników akademickich, bogato ilustrowanych kolorowymi zdjęciami własnego wykonania. I wiem z własnego doświadczenia, że wydawca bardzo liczy się ze zdaniem autora. Jak pisała wcześniej Haurka, sprawa dobrego wydruku zdjęcia zależy i od ustawień drukarki. I to jest prawda! Ale to przecież my będziemy zleceniodawcami. My będziemy płacić za to zlecenie, więc mamy prawo wymagać takiej, a nie innej jakości wykonania dzieła. Możemy ewentualnie coś wykonawcy wcześniej zasugerować. Niech zakładana odgórnie fuszerka ze strony wykonawcy nie będzie już wyrokiem dla tak pięknego zdjęcia, jak to z zimowym Aslanem. Jak dla mnie, leciutki błękit zdjęcia oraz miękkość konturów kociaka na puszystym śniegu dodaje zdjęciu tylko uroku, a nie jest jego wadą. Patrząc na to zdjęcie moje skojarzenia, to: mroźne, rześkie powietrze, przepiękny napuszony kot, dynamicznie, aczkolwiek lekko przepływający poprzez zaspy puchatego śniegu. Nic bym tu nie zmieniła i przy okazji absolutnie protestuję przeciwko manipulowaniu wynikami naszego głosowania.

Przecież proponowane za Aslana zdjęcie z Kickiem w sweterku, zajęło dopiero dalekie 7 miejsce. Przyznam się, że ja też głosowałam na to zdjęcie, ale niestety byłam w mniejszości. Dlaczego odrzucić mamy cudnego Carmelka , którego zdjęcie dostało taką samą ilość głosów (po 13), jak Kicek na pleckach. Oba zdjęcia są fantastyczne! Ale jednak to nie Kicek na pleckach ma zamienić rzekomo słabe technicznie zdjęcie z Aslankiem, ale inny Kicek – ten z odległego miejsca siódmego. A jeżeli nawet miałby być podstawiony Kicek na pleckach, to dlaczego nie Carmelek?

Uważam, że skoro w ankiecie wzięło udział aż 25 osób, to naszą sumaryczną ocenę każdego zdjęcia można przyjąć za dość obiektywną. Byłabym jednak za uszanowaniem opinii większości, a nie kierowaniem się sentymentami do kota lub jego właściciela.

Ech, polityka, to jest jednak straszliwa zaraza.

BabaJaga napisał:

Parę ważnych uwag (dość oderwanych) ode mnie:

1) Przecudna fotka z Aurelką (zima) jest wprawdzie pozioma, tak, jak tego wymagaliśmy, ale proponowałabym się jej jeszcze przyjrzeć pod kątek formatu. Niestety, w szablonach kalendarzy jest wymagane, aby wszystkie fotki miały identyczne proporcje długości do szerokości. Najczęściej spotykane proporcje to 10x15. Fotka z Aurelką i niektóre inne od Ines mają wymiary prawie panoramiczne. Trzeba by ją mocno wykadrować po bokach, aby dopasować do szablonu. Czyli w tym przypadku przyciąć po lewej, ucinając sporo kota albo po prawej wycinając sporo tła (kradniemy kotu oddech), które nadaje potrzebnego nastroju. Można też niby wypośrodkować. Próbowałam to sobie pokombinować na komputerze i właściwie zastosowanie każdej z tych opcji bardzo obniżało estetykę zdjęcia. Może sprawdźcie to jeszcze i oceńcie sami. A może dać to zdjęcie, jako pozaformatowe na okładkę, a w jego miejsce coś innego z puli zdjęć z czwartego miejsca? Taka moja podpowiedź.

Nad kadrowaniem się też zastanawiałam. Wszystkie fotki powinny mieć takie same proporcje.

BabaJaga napisał:

2) I jeszcze sprawa zdjęcia z Aslankiem zimowym. Uważam nadal, że zdjęcie jest absolutnie bez zarzutu, zarówno pod względem kolorystyki, jak i kompozycji.
Przyznam, że jestem zła na te wszystkie zakulisowe kombinacje, co by tu zrobić byleby wykosić konkurenta.
Nie jest to absolutnie moim celem. Gdyby było, to:
Po 1: Zgłosiłabym sama swoje własne zdjęcia. Nie zgłosiłam ani jednego.
Po 2: Zagłosowałabym na swoje zdjęcia. Nie zrobiłam tego w ani jednym przypadku, choć czasem ciężko było wybrać 6 kiedy wiele ze zgłoszonych zdjęć było z moim kotem.
Po 3: Kicek w kalendarzu już był i jakoś specjalnie mi nie zależy, aby był w kolejnym

.
Po 4: Ustosunkowałam się do propozycji innych, którzy twierdzili, żeby włożyć zdjęcie ze stokrotkami, które nota bene nie wydaje mi się najwyższych lotów, dlatego biorąc pod uwagę głosy innych zaproponowałam takie a nie inne rozwiązanie

.
Po 5: Zanim pojawiły się propozycje była mowa o tym, że zdjęcia mają spełniać pewne wymogi techniczne i że jury nad tym będzie obradować w razie wątpliwości. Ja rozpatruję takie elementy pod względem technicznym, bo jednak już co nieco wiem w temacie.
Po 6: Jeśli faktycznie miałoby być to głosowanie fair play, to należałoby wymagać, aby w każdym z tematów znalazła się taka sama ilość zdjęć z niepowtarzającymi się kotami. Wtedy by to miało sens. Wyobraźmy sobie sytuację taką jaka miała miejsce: głosujący mogą wybrać tego samego kota jeden raz. Na 20 zdjęć 1/4 to zdjęcia tego kota. Wybiorą jedno zdjęcie z 5 i dalej już nie mogą głosować, choćby nawet uważali, że pozostałe 4 bardziej im się podobają niż reszta zgłoszonych. Jeśli już się mamy rozdrabiać w kwestiach uczciwości głosowania, to na to należałoby zwrócić uwagę w pierwszej kolejności.
dnia Wto 20:14, 25 Sie 2015, w całości zmieniany 4 razy
Dla mnie wszystkie zdjęcia są piękne, to nasz kalendarz więc chyba nawet te troszkę gorsze technicznie zdjęcie da się wykorzystać

Haurka. I ciesze się bardzo, że to nie było Twoim celem. Z wszystkimi twoimi argumentami na swoja obronę jak najbardziej się zgadzam. I jeszcze raz powtarzam, to nie są zarzuty co do Twojej osoby. Przepraszam Cię, jesli tak osobiscie to odebrałaś. Ja wcale Ciebie nie oskarżam o manipulatorstwo, tylko inne osoby, które poczuły się zawiedzione wynikami ankiety i usiłują teraz po fakcie ponaginać wyniki pod swoje upodobania. Nigdy nie ma tak, żeby 100% glosujących było zadowolonych z wyniku. No, ale przyjęliśmy wcześniej jakieś ustalenia i teraz wypadałoby się tego trzymać. Ustaliliśmy, że odrzucamy tylko te z poważnymi zastrzeżeniami technicznymi, a zdjęcie z Aslankiem ma tylko błękitnawą kolorystykę, co wg mnie jest jego atutem, a nie wadą. No cóż, mawiają, że o gustach się nie dyskutuje. Zatem skoro aż dwudziestuparu osobom to zdjęcie się spodobało, to dlaczego chcesz je usilnie popoprawiać wg własnej wizji. Po co te wszelakie próby wybielania itp...?

Co do zdjęcia Aurelki to nie widziałabym problemu w dodaniu do zdjęcia dwóch białych pasków z góry i z dołu - na tle kalendarza nie będzie ich widać i inny rozmiar zdjęcia raczej nie rzuciłby się w oczy.

Co do Aslanka na śniegu... wiem o co haurce chodzi, bo jakby nie patrzeć w druku można zmarnować i najlepsze zdjęcie, a my będziemy pracować raczej przy pomocy tanich drukarni i nasze możliwości korekcji czegokolwiek zostaną mocno okrojone, jeśli w ogóle będą istniały.

Myślę, że zdjęcie po ustawieniu balansu bieli byłoby okej, niebieskości na śniegu mogłyby zostać, aby tło nie zlało się z tłem kalendarza.
dnia Wto 21:07, 25 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz

BabaJaga napisał:

Zatem skoro aż dwudziestuparu osobom to zdjęcie się spodobało, to dlaczego chcesz je usilnie popoprawiać wg własnej wizji. Po co te wszelakie próby wybielania itp...?
BaboJago, to nie jest moja wizja. To jest jedna z podstawowych zasad fotografii. Tak samo jak błyskanie lampą po kocich oczach, bądź zażółcone futerko od światła żarówki. Jeśli wszystko ma być technicznie poprawne, to chyba na takie rzeczy trzeba zwracać uwagę. Chyba, że się mylę? Możemy zrezygnować z dalszej części dyskusji. Ja mam na to trochę inne spojrzenie, które dla laików jest i będzie niezrozumiałe.

noele, zgadzam się co do druku. Kto nie widział, jak może wyglądać ten sam plik drukowany w dwóch różnych miejscach, ten nie uwierzy. A w projektach graficznych już kilka lat siedzę i dużo różnych wydruków zależnych od kalibracji widziałam.
dnia Wto 20:34, 25 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
W każdym przypadku można do zdjęcia dodać subtelną ramkę odpowiedniego koloru i nie będzie problemu ze zlewaniem się tła zdjęcia z tłem kalendarza. Nic bym z tym Aslankiem nie kombinowała.

Łatanie fotek białymi paskami u góry i u dołu będzie dziwnie wyglądało. Może Ines ma takie zdjęcie Aurelki w oryginale, ale w bardziej adekwatnym formacie lub niewykadrowane (o ile było później)?

Może po prostu zróbmy ankietę - zostawić zdjęcie Aslana czy zrobić podmianę? To prosta ankieta z dwoma odpowiedziami, można ją zrobić w pierwszym wpisie tego wątku, po prostu go edytując.

Głosowałam zarówno na zimowe zdjęcie Aslanka jak i Kicka. Oba są piękne.

Muszę powiedziec, że w żadnym momencie nie zauważyłam prób manipulowania. Rozmawiamy, dyskutujemy, dzielimy się spostrzeżeniami, doświadczeniami żeby nasz kalendarz był jak najfajniejszy. Takie moje wrażenie.

Łatanie białymi paskami w ogóle nie będzie wyglądało, bo po wydruku nie będzie ich widać

Ale fakt, najlepiej gdyby się okazało, że Ines ma pełnoformatową wersję - a zapewne ma.

Wiecie co? Mnie już w tym momencie wszystko jedno... Tego typu dyskusje są męczące i dość bezcelowe.

(ostatecznie było gdzieś wspomniane, że po wybraniu zdjęć mają być podejmowane przez zespół decyzje w celu dogadania spraw technicznych i ewentualnych zamian zdjęć, gdyby się okazało, że któreś nie spełnia jakichś wymogów - zatem zespół, do dzieła!)

Ja też głosowałam na to i na to zdjęcie i oba są dla mnie na pierwszym miejscu, którekolwiek by nie wygrało będę zadowolona:-)
Ale zamieniłabym marzec z kwietniem bo w końcu kwiecień się kwieci i Dampi pasuje w tych kwiatkach, w marcu jeszcze jest zimno i siedzimy na ciepłych drapaczkach;-)

Dziewczyny, problem polega na tym, że większość z nas patrzy jednak okiem amatora a nie profesjonalisty. Ja nie widzę tego co haurka, dlatego pozostawiłam decyzję osobom znającym się na rzeczy.
Jednak Dorota ma rację, ten kalendarz jest w końcu dla nas i to my głosem większości decydujemy, co ma się w nim znaleźć. A tak naprawdę osoby zajmujące się zawodowo fotografią na naszym forum, możemy policzyć na palcach jednej ręki. Osobiście, wyobrażając już sobie ten kalendarz na ścianie, wolałabym o wiele bardziej patrzeć Kicka w stokrotkach niż na Kicka zwiniętego w szaliku

Może po prostu zbyt daleko poszłyśmy w stronę profesjonalizmu, bo podejrzewam że część osób wystraszyła się tego hasła i nawet nie wrzuciła swoich propozycji. Myślę, że naprawdę niewielu osobom będą przeszkadzały jakieś drobne niedociągnięcia, tylko będą cieszyły oko pięknym kotem i pięknym zdjęciem. W końcu to nasze koty i nasz kalendarz, a nie konkurs fotograficzny.
I Monic ma rację, też zamieniłabym marzec z kwietniem

noele napisał:

Wiecie co? Mnie już w tym momencie wszystko jedno... Tego typu dyskusje są męczące i dość bezcelowe.
Też tak uważam, ale skoro niejako zostałam wywołana do odpowiedzi przy okazji podmianki, to mając na uwadze ustalenia sprzed ankiety, zaproponowałam rozwiązanie zgodne z założeniami proponowanymi przez BabęJagę:
"Byłoby fantastycznie, aby to nasze przyszłe głosowanie wyłoniło jak najwięcej zdjęć o wysokiej jakości pod KAŻDYM względem."
i Kamisię:
"Mam nadzieję,że w tym przedsięwzięciu postawimy na jakość zdjęć, a nie na sympatię do danych kotków ,czy też ich właścicieli. Jeśli chcemy by kalendarz był profesjonalny, a zdjęcia przyciągały nasz wzrok i cieszyły nasze oko to musimy sobie porzeczkę postawić wysoko."

Ja stawiam i wyrażam swoje zdanie podparte wiedzą i doświadczeniem.
I też mi się Alonko wydaje, że niepotrzebne były te hasła o wysokiej jakości zdjęć, bo albo idziemy w profesjonalizm tak jak niektórzy sugerowali, albo wybieramy mając na uwadze sympatię do kotów oraz niekoniecznie doskonałych kadrów.
dnia Wto 21:22, 25 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
A ja sobie myślę, że ilu ludzi, tyle opinii. Prawie;)

Zgadzam się z Alonką, że to ma być kalendarz dla nas i chyba pewne niedociągnięcia techniczne możemy zaakceptować.

Osobiście nie mogę odżałować Giny "w morelach" - dla mnie to było najpiękniejsze i najbardziej zgodne z tematem kalendarza zdjęcie.

Tak więc niezbędny jest kompromis, bo wszystkich chyba nie da się usatysfakcjonować...

W takiej sytuacji proponuję oprzeć się wyłącznie na wynikach demokratycznej ankiety bez żadnych podmianek

.

A ja jednak jestem za postawieniem na jakość, bo zdjęcie w kalendarzu powinno być wyraźne i jak najbardziej profesjonalne, a nie oszukujmy się...które by nie było i tak będzie nas cieszyć :-) Ale w sumie zdecydujcie, ja się z kalendarza i tak ucieszę, a żebym była w pełni szczęśliwa to musiałby na każdy dzień mieć inne zdjęcie

Mgławica napisał:

tak czytam i martwię się, że z takiej fajnej inicjatywy może zaraz wyjść coś innego

oczywiście w kwestii jakości zdjęć i wydruku nie wypowiem się ale zastanowiło mnie jedno - przeczytałam, że są obawy, że zdjęcia zleją się z tłem, że białe zdjęcie Aslanka/Aurelki zleje się z białym tłem - przecież tło nie musi być białe. My robiliśmy na ten rok kalendarz z naszymi kociastymi i zrobiłam go na czarnym tle. co podkreśliło kolory zdjęć

Mgławico, tu nie chodzi o to, że białe tło zdjęcia zleje się z białym tłem kalendarza. Bardziej miałam obawy co do tego, co będzie jeśli drukarnia ma kalibracje ustawioną na wydruki jaśniejsze niż efekt, który widzę na monitorze. Bo tak się może zdarzyć. I wtedy może się okazać, że z białego Aslanka na białym tle zostanie tylko szara plamka tam gdzie są ciemniejsze fragmenty. U mnie na graficznym to zdjęcie jest bardzo jasne. Ok, jeśli trafimy na drukarnię, która zwraca uwagę na to, żeby wszystko było odpowiednio skontrastowane, to nie mamy się czego obawiać. Gorzej, jeśli trafimy na taką, do której poszło kiedyś zaproszenie, które projektowałam. Z jaśniejszych elementów nie zostało na papierze nic. Tak jakby ich nie było, podczas gdy projekt złożony z tych samych elementów drukowany rok wcześniej w innej drukarni był dokładnie taki, jak projektowałam.

Druga sprawa, zastanawia mnie inna rzecz. Popatrzyłam sobie trochę uważniej na wyniki ankiety. Wnioski jakie wyciągnęłam wcale nie wskazują na rywalizację fair play. Założeniem miało być, że jeśli raz zagłosujemy na jednego kota, to staramy się go pomijać w kolejnych wyborach z danej pory roku. Jak się okazuje nie wszyscy się tego założenia trzymali. Bardzo dobrze to widać na przykładzie LATA i Dampiego oraz Giny, oraz w pojedynczych przypadkach innych kotów. To już jest jedno zafałszowanie wyników. Jeśli mamy brać pod uwagę takie kryterium, to wszycy tak głosujemy i nie robimy od tej reguły wyjątków.Ja trzymałam się planu, choć czasem ciężko mi było rezygnować z lepszych jakościowo zdjeć, które musiałam pominąć.
Niektórzy zastanawiali się, dlaczego nie wygrało żadne z kickowych zdjęć, choć były cały czas przez wszystkich typowane (absolutnie nie mam tutaj żalu o wyniki głosowania, bo tak jak pisałam, nie zależy mi aż tak bardzo, żeby moje zdjęcia w kalendarzu się znalazły, chcę zwrócić uwagę na fakt, z którego wynika taka, a nie inna sytuacja). Odpowiedź jest bardzo prosta. Jeśli trzymamy się ustalonego kryterium, to kot, którego zdjęcia występują w liczbie kilku w zestawieniu, ma prawie zerowe szanse na wygraną. Dlaczego? Otóż dlatego, że jak już jedna głosująca osoba odda głos na tego kota, to kolejne 5 głosów musi oddać na pozostałe koty z zestawienia. Załóżmy, że głosuje kolejna osoba na inne zdjęcie wspomnianego kota. Na jakie zdjęcia pójdzie kolejne 5 głosów? Oczywiście na pozostałe z zestawu. Potem kolejna osoba zagłosuje na trzecie zdjęcie omawianego w tym przypadku modela, reszta głosów wędruje znów do pozostałych zdjęć z danej pory roku. Więc nie ma szans na to, żeby przy założeniu jakie przyjęliśmy, wygrało zdjęcie kota, który pojawia się w zestawie kilka razy.
Jeśli ma to być głosowanie demokratyczne, to należałoby przyjąć jeszcze dodatkowe kryteria, mianowicie: zdjęcie jednego kota pojawia się w temacie danej pory roku np. 2 razy, jednocześnie zdjęcia pozostałych zgłoszonych kotów również muszą się pojawić dwa razy. Wtedy dopiero miałoby to sens. Oczywiście przy założeniu, że osoby głosujące nie oddadzą podwójnego głosu na tego samego kota.
Zastanówmy się więc, czy głosujemy na konkretne zdjęcie, czy na konkretnego kota? Bo jeśli na zdjęcie, to wszystkie zgłoszone fotografie powinny mieć takie same szanse w głosowaniu, czyli nie rezygnujemy z oddawania głosu na tego samego modela. Jeśli zaś na kota, musimy ustalić, ile konkretnie jego zdjęć ma wylądować w zestawie. Inaczej moim zdaniem głosowanie mija się z celem, bo brakuje w tym logiki.

źle zostało to po prostu zaplanowane na poziomie głosowania, następnym razem będziemy mądrzejsi teraz trzeba z tego jakoś wybrnąć
Zgadzam się z tobą co do jakości pracy rożnych drukarni - nawet wywołując to samo zdjęcie w różnych firmach fotograficznych uzyskuje się całkiem inne efekty.
wiadomo, że kalendarz nie może być zbyt drogi bo nie będzie na niego zbytu więc jego wydruk też nie będzie z najwyższej półki.

haurko, właśnie tu jest problem - była prośba, aby w obrębie jednej pory roku nie powtarzać głosów na danego kota, nie w obrębie całego roku. Przynajmniej tak było w momencie, gdy ja oddawałam głosy, może potem się coś zmieniło. Albo ja czegoś nie zrozumiałam...

Też mnie ucieszy każda forma kalendarza, ale mam propozycję - na okładkę można by wrzucić kolaż złożony ze wszystkich zdjęć, które brały udział w głosowaniu, co Wy na to?

Powiem szczerze - jestem w szoku, w jakim kierunku idzie ta dyskusja.

Miała być to fajna zabawa i świetna forumowa pamiątka, a robi się jakaś dziwna wojenka

Jeśli przyjmiemy, że rozstrzyga tylko głosowanie, to kalendarz musiałby być 2 razy z Ginusią. Ubóstwiam Ginulę (jaki wiecie), ale chyba byłoby lepiej, gdyby w miejsce jednego ze zdjęć był jednak inny kotek. Autorka zdjęć wybrała zdjęcie letnie, więc w miejsce wiosennej Giny należałoby umieścić inną fotkę.

Są 2 proste wyjścia z sytuacji - albo głosujemy jeszcze raz nad opcją Kicek w stokrotkach/śnieżny Aslanek kontra zielony Aslanek/Kicek w swetrze, albo zamawiamy 2 rodzaje kalendarza i każdy bierze taki, jaki chce.
Trzecie wyjście to powołanie niezależnej profesjonalnej komisji (rekomenduję udział fotografów -np. Alexiel, Marli), która rozstrzygnie.
Jeżeli teraz zaczniemy kwestionować wyniki ankiety i ją poprawiać, to możemy tak do stycznia się przerzucać argumentami. Chyba nie o to chodzi...

Osobiście kierowałam się z zgłaszaniu propozycji zdjęć, a później w głosowaniu, przede wszystkim jakością zdjęć, a także umaszczeniem kotów. Nie chciałam, by cały kalendarz składał się wyłącznie z sealowych lub niebieskich bicolorów

Dlatego cieszę się, że pojawiły się w kandydaturach kolorowe pysie Sistars, Franusia, Fabiolka, że w głosowaniu nie przepadły Blanka i Aurelka.
Gdybym kierowała się wyłącznie sympatiami, to wiecie, że kalendarz dla mnie byłby koniecznie z Timonkiem, Ardusią oraz Nono i Nemo

noele napisał:

Też mnie ucieszy każda forma kalendarza, ale mam propozycję - na okładkę można by wrzucić kolaż złożony ze wszystkich zdjęć, które brały udział w głosowaniu, co Wy na to?

Też o tym myślałam. A przynajmniej po 1 zdjęciu każdego z kotków (może zadecydują autorzy zdjęć).

Felicita napisał:

Powiem szczerze - jestem w szoku, w jakim kierunku idzie ta dyskusja.

Miała być to fajna zabawa i świetna forumowa pamiątka, a robi się jakaś dziwna wojenka

Felicito, dzieje się tak dlatego, że cała idea konkursu nie została do końca przemyślana. Teraz co byśmy nie zrobili, to i tak ktoś będzie pokrzywdzony. Jedynym sensownym wyjściem z sytuacji, żeby móc to nazwać faktycznie demokratycznym rozwiązaniem, byłoby powtórzenie głosowania. I żeby było fair play to proponowałabym, aby zdjęcia były zgłaszane przez autorów, a nie przez pozostałych uczestników forum. Każdy ze zgłaszających musiałby zgłosić dokładnie dwa zdjęcia do każdej z pór roku. Każdy głosujący mógłby oddać np. dokładnie trzy głosy na różne koty. Wtedy to miałoby sens. I należałoby napisać jakiś formalny regulamin wyjaśniający wszystkie zawiłości raz a dobrze. Jeśli upieracie się przy obecnych wynikach, to moim zdaniem cała ta ankieta i idea wyboru zdjęć w ten sposób mija się z celem i na pewno nie jest uczciwym postawieniem sprawy. Równie dobrze można by było wybrać jury, aby niezależnie od głosów innych dokonało selekcji.

Skoro moje zdjęcia zostały już zgłoszone (brałam udział w wielu podobnych konkursach i zawsze pojawiało się jakieś "ale", więc sama już się w tego typu konkurencje nie bawię), to ja jako autor mam prawo zakwestionować nieuczciwe oddawanie głosów. Jako autor mam też prawo wycofać swoje fotografie z rywalizacji, co z wielką chęcią uczynię. Jako głosujący również mam zastrzeżenia, bo skoro ktoś inny mógł głosować na tego samego kota tym samym odbiegając od założeń, to dlaczego ja nie mogłam chcąc uczciwie podejść do sprawy?

Kilka razy pisałam przed konkursem, jak kwestie formalne są rozwiązane na innym forum. Tam wszystko jest dokładnie określone i każdy uczestnik musi wywiązać się z postanowień regulaminu. Jeśli przesyłane pliki nie są zgodne z wymogami z drukarni, nawet nie są brane pod uwagę w ankietach.

Więc albo się bawimy, albo podchodzimy do sprawy poważnie. I w jednym i w drugim przypadku jakieś normy przyzwoitości należałoby zachować.

A jak nie chcemy do sprawy podejść uczciwie, to niech w kalendarzu znajdą się koty, które w "demokratycznej" ankiecie zdobyły największą ilość głosów, nawet jeśli miałoby to oznaczać umieszczenie tego samego kota na dwóch zdjęciach.
dnia Śro 11:38, 26 Sie 2015, w całości zmieniany 3 razy
Specjalnie wrzuciłam temat forumowego kalendarza już teraz, w sierpniu, by dać czas na ewentualne manewry.
Boję się jednego - że jeśli teraz stwierdzimy, że ma nastąpić powtórzenie zgłoszeń i głosowania, to wszyscy stwierdzą, że mają to gdzieś i więcej już nie będą uczestniczyć.
Bardzo bym nie chciała, by cały pomysł, praca i zaangażowanie poszły na marne.
Dlatego proponuję, byśmy jednak poprzestali na tym głosowaniu, a wymyślili co zrobić z tym jednym dodatkowym miejscem do obsadzenia.

Haurko, nie ukrywam, że Twoje zdjęcia mnie absolutnie zachwycają (a Kicek "na łopatkach" kładzie mnie na łopatki

) i nie mogę uwierzyć, że Kicek nie znalazł się w żadnej w pierwszych kalendarzowych trójek. Uważam, że wycofanie przez Ciebie zdjęć byłoby dużą szkodą dla kalendarza, a wobec wycofania wiosennej Ginusi wiosennemu Kickowi miejsce w kalendarzu się należy "jak psu buda".

Jestem trochę zaskoczona jaki obrót przybrały sprawy. Prawdę mówiąc do pewnego momentu, przez myśl mi nie przeszło, że tu może pojawic się jakaś polityka, niezdrowa konkurencja itp. Faktycznie jakaś powtórka może byc zniechęcająca. Wydawało mi się, że to taka w sumie zabawa, że stworzymy sobie coś, co będziemy oglądac z przyjemnością przez następny rok.
Osobiście głosowałam na te zdjęcia, które mi się podobają. Nie znając się na fotografii, raczej nie zwracałam uwagi na techniczne kwestie. Zrozumiałam, że w danej porze roku, mogę oddac jeden głos na danego kotka. Raz się pomyliłam i to zaraz naprawiłam.
Obawiam się, że końcowy efekt będzie taki, że kalendarza jednak nie będzie

Emi napisał:

Jestem trochę zaskoczona jaki obrót przybrały sprawy. Prawdę mówiąc do pewnego momentu, przez myśl mi nie przeszło, że tu może pojawic się jakaś polityka, niezdrowa konkurencja itp.
Emi, tak się dzieje zawsze przy tego typu konkursach. Dlatego nie biorę w nich udziału. Wyraziłam jednak swoje zdanie na temat materiałów do druku i w tym momencie zarzucono mi manipulowanie wynikami bądź co bądź zmanipulowanej ankiety. Jestem ciekawa, kto z uczestników forum kiedykolwiek przygotowywał coś do druku z zachowaniem wszystkich niezbędnych wytycznych. Ilu autorów zdjęć wie, jak należy przygotować takie zdjęcia, albo czym jest rozdzielczość DPI? Na co należy zwracać uwagę, aby grafika wyglądała dobrze, kiedy będzie drukowana w CMYK a nie w RGB? Jak wygląda plik na monitorze, a jak na papierze? Takie informacje są istotne, jeśli chcemy, aby kalendarz wyszedł dobrze. Jeśli nie chcemy, to wysyłajmy zdjęcia prosto z forum, bo po co mamy się martwić o oryginalne wymiary, albo o odpowiednią rozdzielczość. Nie proponowałabym takiej zamiany zdjęć, gdybym nie zdawała sobie sprawy, co będzie wyglądać lepiej. Mam nadzieję, że na forum znajdzie się osoba, która się w temacie orientuje i będzie sprawować pieczę nad sprawami technicznymi.

Haurko, rozumiem Twoje argumenty i daleka jestem od posądzania Ciebie o manipulacje. Nie znam się na poruszanych przez Ciebie zagadnieniach i na ten temat się nie wypowiadam. Z resztą... może naiwna jestem, ale o nikim tak nie pomyślałam, że próbuje manipulowac. Ehhh... trudna sprawa

Wiele przesłanych zdjęć jest albo opłakanej jakości (robione aparatem w telefonie?) albo po prostu ujęcia są nieciekawe (brzydkie kadry- przycięte uszy albo łapki i to nie w żaden "artystyczny", czy dodający smaku sposób albo zrobione pod złym kątem/przy złym oświetleniu- przepalone, za ciemne, itp., itd.).
Moim zdaniem do kalendarza nadają się wyłącznie te zdjęcia. Ciekawe ujęcia, ładne koty w ładnych kadrach, dobra jakość:

Przy czym dwa ostatnie już tak na siłę, bo trochę im brakuje, ale mają coś w sobie. Było jeszcze kilka innych dobrych zdjęć, ale z kotami, które już wybrałam (a i tak się powtarzają).
Proponuję zatem jeszcze raz wybrać zdjęcia (niech autorzy/właściciele wybiorą lepsze fotki ze swoich zbiorów, bo niektórych z typowanych zdjęć nie ustawiłabym nawet na tapetę w telefonie) i przeprowadzić nowe głosowanie. Przy obecnym wyborze zdjęć kalendarza bym nie kupiła.
Bo prawdę mówiąc, z obecnych propozycji nie ma w czym przebierać i gdyby wybierać tylko najlepsze zdjęcia, to w kalendarzu znalazłyby się 3-4 koty.

Dziewczyny, czyście tym swoim spóźnionym wymądrzaniem się na temat źle dogranych reguł glosowania na łby poupadały?

Jeszcze przed glosowaniem próbowano dograć szczegóły poprzez podawanie swoich propozycji. No i co? W dyskusji wzięło udział tylko kilka osób. Krótko mówiąc, można je było policzyć na palcach jednej ręki. Zachęcałyśmy razem z Kamisią wszystkich, którzy mieli jakieś swoje pomysły, może poprawki czy uwagi co do ustalanych wspólnie reguł. Niestety, odzew był marny, jeśli nie powiedzieć, prawie nijaki. Trudno było znaleźć osoby do pracy nad zbieraniem danych. Dlaczego teraz Haurka krytykuje, wymądrza się w roli eksperta i proponuje "prawdziwie demokratyczne wybory wg bardziej prawidłowych reguł", a wtedy nie udzieliła nam takich cennych propozycji? Dlaczego sama, jako autor nie wycofała swoich zdjęć, wiedząc, że w takiej ilości, jak zaproponowano mają marne szanse na wygraną albo wiedząc, że są nieciekawej jakości? Kilku autorów swoje zdjęcia z takich powodów powycofywało lub zamieniało na inne i nikt z tego nie robił problemu.

Sama podczas zbierania głosów wielokrotnie zwracałam uwagę na to, aby stosować się do przyjętych reguł, i tam gdzie zauważyłam dublowanie kota w ramach jednej pory roku, proponowałam poprawkę. Może to potwierdzić wiele osób tak głosujących. Wszystkie te osoby odpowiadały mi ze zrozumieniem i dokonywały korekt. Jeżeli gdzieś jednak zachowały się jakieś duble, to przepraszam, ale nie byłam w stanie wszędzie tego wyłapać. Niestety, trudno jest przy każdym zgłoszeniu przeglądać całą galerię prawie 80 zdjęć w poszukiwaniu wszystkich niezgodności. Ale zapewniam, że się starałam. O to zresztą powinni zadbać sami głosujący. Ja osobiście poświęciłam zbieraniu zdjęć i potem zorganizowaniu całego głosowania prawie trzy tygodnie mojego urlopu. Zgłosiłam się na ochotnika, a teraz wylewa się głównie na mnie oraz osoby ze mną współpracujące takie pomyje. Ani jedna osoba po zakończeniu glosowania nawet nie napisała nam zwykłego "dziękuję" za ten poświęcony, a jak się okazuje teraz, zmarnowany czas.

Rzucacie pomysł na kolejne glosowanie? Może potem jeszcze pięć czy dziesięć kolejnych? Powoływanie jakiś kolejnych ekspertów? Co za bzdurne pomysły! A cóż to za wybitni nowi eksperci, którzy faktycznie mieli gdzieś tę nasza akcję? OPAMIĘTAJCIE SIĘ! Kończmy to dzieło i przestańmy się boksować.

Dziewczyny, w pełni popieram opinię Alonki, Kasi, DorotySz i kilku innych osób w sprawie potraktowania tej naszej akcji, jako amatorskiej. My nie jesteśmy profesjonalistami (no może z wyjątkiem), a nasze zdjęcia są czysto amatorskie, ale nie oznacza to, że nie mają wysokiego poziomu, zwłaszcza pod względem estetyki. Ale te które zdobyły uznanie w naszych ocenach z pewnością spodobają się i innym. Zostały wybrane jako najlepsze i jak na nas amatorów takimi z pewnością są. A że brak im pełnego profesjonalizmu w pojęciu Haurki, to zrozumiałe i już nic teraz na to nie poradzimy.

Osobiście uważam, że wspólnie wybrany zestaw zdjęć jest bardzo ładny. Jedynie powinniśmy zdjąć jedno zdjęcie z Giną, a w to miejsce wstawić zdjęcie, które w tej samej porze roku zajęło czwartą lokatę. Kicek w stokrotkach, a jeżeli Haurka postanowi je wycofać jako wg niej słabe, to kolejne zdjęcie z rankingu wiosennego/letniego, które zastąpi zdejmowaną Ginę. I tyle. Po problemie.

Przestańmy traktować tę naszą zabawę tak ambicjonalnie. Uszanujmy zdanie wszystkich głosujących i uszanujmy czas dotychczas poświęcony na przygotowanie tej akcji. Wszyscy dostali jednakową szansę, aby się wypowiedzieć co do reguł przygotowywania ankiety, a to, że niektórzy z tego nie skorzystali w porę, TO NIECH TERAZ MAJĄ PRETENSJE DO SAMYCH SIEBIE.

Zauważ proszę, że cała ta wielka akcja przygotowania kalendarza trwała kilka dni, a nie każdy odwiedza forum codziennie. Można to było trochę przeciągnąć w czasie, żeby więcej osób miało szansę się zapoznać, przejrzeć swoje foldery ze zdjęciami, a nie na byle jak zebrać po 50 zdjęć, z czego 10 wygląda dobrze i od razu głosować. Jest koniec sierpnia. Do nowego roku mnóstwo czasu, można to zrobić lepiej, wybrać do kalendarza lepsze zdjęcia, zwłaszcza jeśli ma być sprzedawany w ramach jakiejś aukcji charytatywnej. Ja bym byle jakiego ze zdjęciami robionymi telefonem nie kupiła.

Femera napisał:

Zauważ proszę, że cała ta wielka akcja przygotowania kalendarza trwała kilka dni, a nie każdy odwiedza forum codziennie. Można to było trochę przeciągnąć w czasie, żeby więcej osób miało szansę się zapoznać, przejrzeć swoje foldery ze zdjęciami, a nie na byle jak zebrać po 50 zdjęć, z czego 10 wygląda dobrze i od razu głosować. Jest koniec sierpnia. Do nowego roku mnóstwo czasu, można to zrobić lepiej, wybrać do kalendarza lepsze zdjęcia, zwłaszcza jeśli ma być sprzedawany w ramach jakiejś aukcji charytatywnej. Ja bym byle jakiego ze zdjęciami robionymi telefonem nie kupiła.

Femera gdybyś bywała częściej i częściej się udzielała niż 5 razy na przestrzeni pół roku (z czego dwa posty są z dnia dzisiejszego )gdybyś spośród wszelkich tematów na forum przeczytała więcej niż 10 , to zapewne byłabyś lepiej doinformowana.Zapewniam Cię,że przygotowania do tego tematu trwały dłużej niż kilka dni i osoby zainteresowane w tym temacie poprzestały na takie terminy.Nie było ani jednego zgłoszenia o ich przedłużenie-
(A pytaliśmy!)
Ja osobiście postrzegam Cię jako osobę lubiącą mącić .....wpaść jak burza, pohałasować , pokrytykować i zniknąć na kolejne miesiące... z siebie nie dając nic.!

Dlatego też twoje zdanie i twoja opinia nie wiele dla mnie znaczą .
dnia Śro 19:49, 26 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Ze smutkiem obserwuję całe zamieszanie, bo nie takie były moje intencje, gdy rzuciłam pomysł kalendarza.

BabaJaga rzeczywiście zrobiła kawał roboty ogarniając głosowanie. Parę osób się zaangażowało w pozbieranie zgłoszeń. Szkoda tej pracy...
Ja dopiero dzisiaj przy tej całej dyskusji zorientowałam się, że zagłosowałam 2 razy na jednego kota - zupełnie tego nie zauważyłam!

Myślę, że kalendarz ma przede wszystkim wartość sentymentalną, nie tylko artystyczną. Ja np. będę się wzruszać we wrześniu wspominając Geniusza, będę się uśmiechać w listopadzie, bo niewiele brakowało, a Blanka nie cieszyłaby nas swoim ślicznym kolorowym pysiem...

Co do charytatywnego wykorzystania kalendarza, wydaje mi się, że w tym momencie pomysł musi upaść. W mojej opinii oddanie egzemplarzy kalendarza na aukcje charytatywne mogłoby mieć miejsce wyłącznie za zgodą wszystkich autorów zdjęć i wspólnym wybraniem celu/celów, na jakie mógłby być oddany. Skoro nie potrafimy dojść do porozumienia w kwestii zestawu fotek, to dalszych wspólnych działań (charytatywnych) sobie nie wyobrażam

Natomiast proponuję, by każdy się zastanowił: nastanie styczeń - czy nie będzie mi żal, że na ścianie nie wisi forumowy kalendarz, bo nie potrafiłyśmy dojść do porozumienia...

kamisia napisał:

Femera gdybyś bywała częściej i częściej się udzielała niż 5 razy na przestrzeni pół roku (z czego dwa posty są z dnia dzisiejszego )

Bywam tu często (może nie tak często jak Ty, ale jednak świat realny jest tak ciekawy, że nie umiem się oprzeć), a to, że nie piszę, nie oznacza, że nie czytam. Poza tym właśnie się udzielam, a Ty już mnie ganisz i piszesz do mnie w stylu "nie masz prawa tu pisać, bo nie pisałaś wcześniej". Kiedy zatem mogę zacząć i w którym wątku? Bądź łaskawa mnie oświecić

Cytat:

gdybyś spośród wszelkich tematów na forum przeczytała więcej niż 10 , to zapewne byłabyś lepiej doinformowana

To są tematy, które przeczytałam DZIŚ. Po jakimś czasie się one "zerują", prawda?

Cytat:

Zapewniam Cię,że przygotowania do tego tematu trwały dłużej niż kilka dni i osoby zainteresowane w tym temacie poprzestały na takie terminy.Nie było ani jednego zgłoszenia o ich przedłużenie-
(A pytaliśmy!)
Jeżeli miesiąc temu nie znalazłam tu informacji o tym kalendarzu, to znaczy, że jednak te przygotowania nie trwały dość długo. Nawet jeśli pomysł ma pół roku, to tak naprawdę było kilka dni, podczas których można było zgłaszać swoje opinie. Ja (i pewnie wiele innych osób) na te dni nie załapałam. Na głosowanie również.

Cytat:

Ja osobiście postrzegam Cię jako osobę lubiącą mącić .....wpaść jak burza, pohałasować , pokrytykować i zniknąć na kolejne miesiące... z siebie nie dając nic.!

Dlatego też twoje zdanie i twoja opinia nie wiele dla mnie znaczą .
Powtórzę- to, że się nie wypowiadam, nie oznacza, że mnie tu nie ma i nie czytam. A że najbardziej lubię pisać, gdy mam coś do napisania, to trudno. Nie chce mi się pisać w waszych wątkach i zachwycać kotami. Zachwycam się po cichu, a jak mam jakiś komentarz, to go piszę.
Poza tym, czy wypowiadanie SWOJEJ OPINII, to w Twoim mniemaniu mącenie? Zatem nie jestem jedyną "mącącą" tutaj. Ja rozumiem, że lepiej postrzegane jest włażenie wszystkim w tyłek i przyklaskiwanie nawet najbardziej kretyńskim pomysłom, byle przyklasnąć, ale nie każdy to lubi. Np. ja

dnia Śro 19:59, 26 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
No to kolejny ekspert się wypowiedział i mamy pozamiatane. Można się rozejść. My się po prostu nie znamy na fotografowaniu. Tylko szkoda tego naszego, poświęconego na próżno czasu.

Ale, jak widać, zdania dwóch ekspertów co do jakości zdjęcia zimowego Aslana są przeciwne. Hehe...

Femera, akcja przygotowywania do głosowania wraz z dyskusjami trwała co najmniej trzy tygodnie, a nie kilka dni. A większość osób, jaka wzięła udział w tej akcji udzielała się na forum regularnie (niektórzy nawet kilka razy dziennie, tyle że w innych wątkach), więc nie przesadzajmy z tym brakiem czasu. A kim ty jesteś, że tak nagle jakby spod ziemi się pojawiłaś?

Moje Drogie Panie... Bardzo mi się podoba pomysł kalendarza i kibicuję mu od pierwszych dni. Niestety z przyczyn organizacyjnych nie mogłam zagłosować w wyznaczonym terminie :-( Aslanek zimowy był moim faworytem i bardzo ubolewam nad brakiem Kicka w sweterku :-( Mimo to uważam, że wybrane w ankiecie zdjęcia są cudne ( jak wszystkie nasze kociaki). Uważam że to świetna zabawa. Osobiście co roku w ramach prezentów świątecznych robimy fotokalendarz ze zdjęciami naszych dzieci, którym obdarowujemy dziadków. Mimo, że nasze zdjęcia są dalekie od ideału ( myślę, że nawet zostają daleko w tyle za forumowymi fotkami) to i tak uważamy, że nasze kalendarze są cudne, bo ... są nasze.
Uważam, że kalendarz forumowy będzie cudny, tak jak bohaterowie zdjęć. Będzie też niósł spory ładunek emocjonolny, który spokojnie zatuszuje niedciągnięcia techniczne...
Aby wszystkich zadowolić proponuję sporne zdjęcia, które miały licznych zwolenników, ale były za podium, umieścić na stronie tytułowej. Dziewczyny, to przecież nie jest żaden profesjonalny konkurs, tylko amatorska pamiątka. Na przyszłość możemy powrócić do dawnego zwyczaju głosowania na zdjęcie miesiąca, z których będzie zrobiony następny kalendarz .... ale teraz dajmy już spokój tym przepychankom słownych, bo chyba nie o to w tej inicjatywie chodziło.

BabaJaga napisał:

A kim ty jesteś, że tak nagle jakby spod ziemi się pojawiłaś?

A Ty kim?
Nie pojawiłam się nagle, forum czytam już od bardzo dawna, zarejestrowałam się kilka miesięcy temu. Kiedy mam się wypowiadać, skoro z każdego wątku jestem wypędzana, bo się "nie udzielam"?

Kasiu, dziękuję za Twój wpis

Femero, zapraszam do działu Powitania. Skoro jesteś już długo na forum, to na pewno wiesz, że dobrym zwyczajem tego forum jest powitanie forumowiczów i przedstawienie się i swojej kociej historii. Napisz parę słów o sobie - czy masz kota, czy jesteś dopiero na etapie poszukiwań. A w tym temacie - czy zajmujesz się fotografią zawodowo? Skąd takie ostre oceny? Myślę, że większość z nas zamówi ten kalendarz (o ile powstanie) ze względu na sympatię do forumowych kotów, a kwestie jakości zdjęć nie mają nadrzędnego znaczenia.

Femera. Skoro pytasz, kim ja jestem, to tym samym dowodzisz, że kompletnie tego forum nie czytujesz. Mam na swoim koncie ponad 2000 postów, niejednokrotnie dość obszernych tekstowo. No a Ty tylko 7 i z tego cztery z nich z dzisiaj. Więc jak może cię ktoś "wypędzać", skoro nigdzie nic praktycznie nie napisałaś. Posty się nie zerują. Ciebie po prostu nikt tu nie zna, wiec dlatego zapytałam. Zarejestrowanie się to nie to samo, co przedstawienie siebie w naszym gronie. Czyli co? Jakiś wybitny ekspert od fotografii? Właściciel jakiegoś ragdolla czy innego kota? Czy może tylko podczytywacz?

Kolejna Kasiu

Raczej chodziło mi o to, kim jesteś, by mnie stąd przeganiać, sugerować, że nie powinnam się wypowiadać w takim a siakim wątku, czy oceniać moje możliwości na tym forum? Nie czuję potrzeby przedstawiania się i chyba mam do tego prawo? Napisałam tylko 7 postów, ale można z nich wyczytać, że
tak, mam kota
jestem z Pomorza
Tyle samo napisałabym w temacie powitań, nie widzę więc sensu zakładać specjalnego wątku

I czytanie ze zrozumieniem się kłania. Posty, owszem się nie zerują, ale już ilość przeczytanych tematów tak

BabaJaga napisał:

Dlaczego teraz Haurka krytykuje, wymądrza się w roli eksperta i proponuje "prawdziwie demokratyczne wybory wg bardziej prawidłowych reguł", a wtedy nie udzieliła nam takich cennych propozycji? Dlaczego sama, jako autor nie wycofała swoich zdjęć, wiedząc, że w takiej ilości, jak zaproponowano mają marne szanse na wygraną albo wiedząc, że są nieciekawej jakości? Kilku autorów swoje zdjęcia z takich powodów powycofywało lub zamieniało na inne i nikt z tego nie robił problemu.
BaboJago, przeczytaj uważnie wątki i to, co pisałam na temat głosowania. Proponowałam ankietę tajną i formie takiej, jaka jest na forum husky adopcje. Taka forma się sprawdza już od kilku lat. Sugerowałam, żeby głosowanie następowało miesiącami, ale to Wy chcieliście robić wg pór roku. I nie pisałam tego tylko raz, właśnie takie rozwiązanie proponowałam na długo przed tym zanim zaczęły się ostanie debaty. Nawet chyba w swoim wątku, kiedy to ktoś rzucił pomysł, aby coś takiego stworzyć. Ale nikt nie wziął mojego zdania pod uwagę. Więc teraz nie pisz, że nie miałam swojej propozycji, bo miałam i wyrażałam swoje zdanie otwarcie. To Ty się miotasz w tym co piszesz, bo najpierw ustalasz, że kierujemy się jakością zdjęć (cytat wyżej), proponujesz ekspertów w razie problemów z ustaleniem, a potem się nagle okazuje, że wszystkie ustalenia wzięło w łeb. Albo jesteśmy konsekwentni, albo się tak miotamy sami nie wiedząc, czego chcemy. Albo ustalamy, że głosujemy wyłącznie na jednego kota i wszyscy się tego trzymają, albo lecimy w kulki ignorując to, co zostało postanowione. Już nawet nie piszę o tym, że niektóre ze zdjęć odpadały z głosowania w przedbiegach, bo żeby takie zdjęcie wygrało, to wszyscy musieli by zagłosować na to samo zdjęcie danego kota, a to jest zwyczajnie niemożliwe. I tak, nie zgłaszałam poprawek do ustaleń, bo akurat miałam w tym czasie kilka wyjazdów i na forum wpadałam z doskoku nie mając nawet czasem siły się wypowiedzieć. Zakładam, że skoro ktoś coś ustala, to się będzie tego trzymał, a nie naginał zasady wg własnego widzimisię.

To teraz odpowiedz mi na pytania:
Kto ustalał, że głosujemy wyłącznie na jednego kota?
Kto jako kryterium podał, że kierujemy się jakością zdjęć, a nie sympatią do danego kota?
Kto pisał, że w razie wątpliwości zostanie powołane jury eksperckie?
Kto dopuścił do opublikowania wyników łamiących powyższe zasady?
Na pewno nie ja. Mojego zdania nikt nie brał pod uwagę.
dnia Śro 21:25, 26 Sie 2015, w całości zmieniany 3 razy

Dziewczynki Kochane.
Nie dajmy się sprowokować, bo cała świetna inicjatywa weźmie w łeb.

Proponowany zestaw jest wspaniały i przy nim zostańmy.

Może jeśli ten sam kotek powtarzałby się, to jego miejsce powinien zająć kolejny z listy albo można poddać kilka fotek pod dyskusję.

Czasu mamy jeszcze trochę.

Proszę Was nie zaniechajcie tego pomysłu, bo on jest nasz i koty nasze

A na zgodę proponuję Lussy "od duuuupki strony"

( oczywiście poza konkursem)

A nawet nie wiecie ile mnie kosztowało wrzucenie tej fotki za pomocą tego odnowionego FOTOSIKA.

Ściskam wszystkie z Was, które brały w tym udział.

Famero, a Ciebie proszę o lekkie wyhamowanie, bo idea jest kapitalna, więc nie psuj tego bez powodu, proszę. Zdjęcia, które wytypowałaś, to Twoje typy, a wśród nich są 3 powtórzenia - Tula , Aurelka i Kicek. Sama widzisz, że nie łatwo tego uniknąć.

W przyszłym roku zapraszamy Cię do organizacji kalendarza i wtedy Twoje rady pomogą ją usprawnić.

Kociamamo, wiem, że są powtórzenia

Chyba nawet o tym napisałam, ale napisałam też, że moim zdaniem to są jedyne dobre jakościowo zdjęcia, które widziałabym w kalendarzu. Pewnie, że lepiej wyglądałaby większa różnorodność (i kotów, i umaszczeń), dlatego zaproponowałam, że może lepiej byłoby zacząć od nowa? Najpierw zebrać zdjęcia, potem ktoś bardziej ogarnięty w temacie (albo zespół takich osób) odrzuciłby te, które się nie nadają (bo np. bardzo kiepska jakość, a nie z powodu niechęci do właściciela kota), a dopiero potem zrobić głosowanie. Lepiej wybrać 12 zdjęć z np. 24 konkretnych- dobrze wykadrowanych, dobrej jakości.
Dziwi mnie, że niektóre osoby wybrały zwyczajnie brzydkie zdjęcia swoich kotów, podczas, gdy w swoich wątkach wielokrotnie publikowały zdecydowanie lepsze.
Problem w tym, że niektórzy strasznie się oburzają na jakąkolwiek propozycje ulepszenia tego kalendarza, bo już był czas na opinię i głosy, a teraz to się zamknąć i podziwiać. Nie podoba mi się to.

Femera napisał:

Najpierw zebrać zdjęcia, potem ktoś bardziej ogarnięty w temacie (albo zespół takich osób) odrzuciłby te, które się nie nadają (bo np. bardzo kiepska jakość, a nie z powodu niechęci do właściciela kota), a dopiero potem zrobić głosowanie. Lepiej wybrać 12 zdjęć z np. 24 konkretnych- dobrze wykadrowanych, dobrej jakości.
I właśnie coś takiego miałam cały czas na myśli. Ale inni widzieli to inaczej, a cała dyskusja dotycząca ustaleń wydarzyła się akurat wtedy, kiedy byłam na wyjazdach, a cały swój wolny czas wieczorami poświęcałam na obróbkę wyjazdowych zdjęć, żeby wyrobić się przed kolejnymi. Więc kiedy niby miałam zajrzeć na forum i wyrazić swoje zdanie? Niestety nie wożę ze sobą komputera i nie sprawdzam forum co 5 minut. Mam też inne zajęcia, które zajmują mój wolny czas.

Femera napisał:

Dziwi mnie, że niektóre osoby wybrały zwyczajnie brzydkie zdjęcia swoich kotów, podczas, gdy w swoich wątkach wielokrotnie publikowały zdecydowanie lepsze.
Problem w tym, że niektórzy strasznie się oburzają na jakąkolwiek propozycje ulepszenia tego kalendarza, bo już był czas na opinię i głosy, a teraz to się zamknąć i podziwiać. Nie podoba mi się to.
Ja myślę, że większość zgłoszeń nie było od autorów zdjęć, a od pozostałych osób z forum.

Mnie za to dziwi, że zwrócono mi uwagę co do przepaleń (których jak widać nie ma, bo wiem, co robię i takich podstawowych błędów nie popełniam), natomiast kiedy ja piszę o źle ustawionym balansie bieli ewidentnie widocznym na zdjęciu, to jestem posądzana o manipulacje.
dnia Śro 22:10, 26 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
fotka Lusilki od duupki strony jest nadzwyczajna i chętnie bym sobie takie powiesiła w pracy przy biurku.

No nie mogę, chwilę mnie nie ma, a tu już afera :-P Dziewczyny luz:-)Rozumiem Was wszystkich. Zgadzam się, że jednak te propozycje, zasady, głosowanie poszły trochę za szybko, jednak czasem jest tak,ze nie ma jak wejść na forum przez kilka dnia tu już po wszystkim. Zgadzam się również z tym, że wiele ze zdjęć proponowanych było kiepskie i myślę, że jesteśmy w stanie znaleźć o wiele więcej ładniejszych. Jednak te kiepskie nie zostały wybrane, z tych co wybrałyśmy uważam, że trzymają poziom:-) Również uważam, że nie ma co tak gonić bo jest koniec sierpnia dopiero i przecież można było powolutku, na spokojnie:-) Ale z całego serca popieram ten pomysł, wykonawców, tych co od początku się tym zajęli i przede wszystkim uważam, że to ma być zabawa i miła pamiątka więc przestańmy się tu odrzucać niemilymi uwagami. Ja też robiłam sobie kalendarz ze zdjęciami moimi i TZ i nie wszystkie były idealne, ale chodziło o co innego. Oczywiście zdjęcia nie mogą być tragiczne jakościowo więc cenie sobie uwagi Haurki i nie uważam żeby się wymadrzala i macila, chciała się podzielić swoją wiedzą. Chyba lepiej teraz niż po wydrukowaniu kalendarza gdzie któryś miesiąc będzie w tragicznej jakości. Co do Twoich uwag Femero pewnie masz rację w tym co mówisz, ale wszystko można powiedzieć inaczej, znam takich ludzi, którzy szczyca się tym, że walą prosto z mostu to co myślą, ale najczęściej nikt ich nie lubi. Trzeba nauczyć się komunikować w grupie. Na żywo też byś tak podeszła do grupy i zaczęła agresywnie wtrącać swoje uwagi mówiąc jeszcze, że wprawdzie mnie nie znacie, ale ja Was obserwuje? Staramy się tutaj traktować się tak jak w realu. Rozumiem co chciałaś przekazać, ale jakoś ton wypowiedzi zamazal jej treść.

KociaMamo jesteś the best, zawsze potrafisz rozładować atmosferę! ;-) Lucy pokazuje co mysli o tych naszych dyskusjach:-P

Bo my z Lusilką zawsze do usług. Możemy "rozładowywać".

Dziewczynki - autorki pomysłu i realizatorki

Nie rezygnujcie, proszę Was, bo inicjatywa świetna. Niech ten pierwszy kalendarz będzie, jak mawiają: "pierwsze koty za płoty"

Kolejne powstaną na pewno wspanialsze i bardziej dopracowane.

JA CHCIAŁABYM BARDZO TAKI KALENDARZ MIEĆ

ależ afera się narobiła... jestem tu stosunkowo nowa, ale myslę, że każde zdanie się tu liczy, o ile jest wyrażone z kulturą. nie chodzi o "włażenie komuś w tyłek" Femero, tylko po prostu zwykłą kulturę. Po prostu wypadało się przedstawić i tyle, nikt nie chce Cię tu atakować.

Co do kalendarza, osobiście popieram pomysł, który padł tu niejednokrotnie. Otóż kotka powtarzającego się zastąpić kolejnym z listy. a ten problem czy Aslanek zimowy, czy Kicek zimowy można by przegłosować. Wiem, ze mało osób by się wypowiedziało, ale chociaż te 10 głosów byłoby decydujące.
Czekam niecierpliwie jak się sytuacja potoczy.

ps. Lusilka rozładowała napięcie

dnia Śro 23:12, 26 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz

Monic napisał:

KociaMamo jesteś the best, zawsze potrafisz rozładować atmosferę! ;-) Lucy pokazuje co mysli o tych naszych dyskusjach:-P

Na nic tu uspokajanie i rozładowywanie. Trzeba umieć rozmawiać, dyskutować, a w tym przypadku podjąć jakieś decyzje.

Skoro już się wepchałam w ten temat, to pragnę powiedzieć, że popieram haurkę i ogólną ideę Femery. (Przy okazji - wcale mnie nie obchodzi, że ta druga ma w swoim dorobku tylko 10 postów. Ja napisałam 1973 i... właściwie co z tego?

)

A tak w ogóle to:
Nie jestem zainteresowana kalendarzem, ale gdybym była, to chyba wolałabym przez 3 miesiące pod rząd oglądać piękne ujęcia z Giną*, niż kaszaniaste zdjęcia innych kotów (nawet mimo tego, że to moje NAJNAJNAJukochańcze futra z forum). To moja subiektywna opinia, bezdusznego pseudo-fotografa.

*Nie, to nie jest moja ulubienica. Wolę Dampiego.

BabaJaga napisał:

Sama podczas zbierania głosów wielokrotnie zwracałam uwagę na to, aby stosować się do przyjętych reguł, i tam gdzie zauważyłam dublowanie kota w ramach jednej pory roku, proponowałam poprawkę. Może to potwierdzić wiele osób tak głosujących. Wszystkie te osoby odpowiadały mi ze zrozumieniem i dokonywały korekt. Jeżeli gdzieś jednak zachowały się jakieś duble, to przepraszam, ale nie byłam w stanie wszędzie tego wyłapać. Niestety, trudno jest przy każdym zgłoszeniu przeglądać całą galerię prawie 80 zdjęć w poszukiwaniu wszystkich niezgodności. Ale zapewniam, że się starałam. O to zresztą powinni zadbać sami głosujący. Ja osobiście poświęciłam zbieraniu zdjęć i potem zorganizowaniu całego głosowania prawie trzy tygodnie mojego urlopu. Zgłosiłam się na ochotnika, a teraz wylewa się głównie na mnie oraz osoby ze mną współpracujące takie pomyje. Ani jedna osoba po zakończeniu glosowania nawet nie napisała nam zwykłego "dziękuję" za ten poświęcony, a jak się okazuje teraz, zmarnowany czas.
Ja jeszcze się odniosę do tej wypowiedzi. Naprawdę nie trzeba przeglądać ponad 80 zdjęć, żeby wyłapać, które głosy zostały oddane niezgodnie z regulaminem. Jeśli się tak podchodzi do sprawy, to wcale się nie dziwię, że to zajęło tyle czasu. Skoro wyniki były wstawiane w tabelki, to w Excelu jest bardzo prosty sposób na sprawdzenie, które głosy się powtarzały, wystarczy posortować dane wg imienia kota. I wtedy widać jak na dłoni, kto zagłosował. Nawet bez sortowania jestem w stanie to wyłapać. I może przed opublikowaniem wyników należałoby jeszcze to dokładnie posprawdzać. Ciekawe co by się stało, gdyby to było w ten sam sposób potraktowane przy wyborach państwowych? Ktoś oddaje dwa głosy na tego samego kandydata i jest to zaakceptowane? Wkurza mnie jak ktoś sobie dorabia ideologię do tego, co zaniedbał. Jeśli się do czegoś zobowiązuje, to wypadałoby to zrobić porządnie, a nie naginać zasady "bo tak mi się podoba, bo nie mam czasu tego sprawdzić". Nikt Cię BaboJago nie zmuszał do liczenia głosów. Naprawdę o wiele szybciej byłoby zrobić ankietę miesięczną, z pojedynczymi propozycjami kotów (którą nota bene proponowałam) i się nie bawić w liczenie. Dopiero wtedy to by miało sens. Ale Wy wiedzieliście lepiej. Najpierw chaotyczne głosowanie w temacie i dokładanie zdjęć w trakcie głosowania (brawa za inwencję!), potem nieprzemyślane zasady ustalane na szybko i na koniec głosowanie niezgodne z ustaleniami.

I po raz kolejny, kiedy brakuje sensownych argumentów, wytyka się użytkownikom brak wypowiedzi na forum. Cios poniżej pasa moim zdaniem. Od ilu napisanych postów ktoś jest godzien wypowiadać się w sprawach ogółu? 10? 1000? 10000? Może ustalmy jakąś granicę, a kto ma poniżej tej liczby, to wara od zabierania głosu. Tak będzie najlepiej.

Z tymi zgłoszeniami do konkursu to wcale nie tak łatwo. Kiedy rzuciłam pomysł kalendarza, napisałam na priv do kilku osób z forum, zachęcając do udostępnienia zdjęć. Były to osoby znane na forum z pięknych zdjęć lub/i niespotykanie umaszczonych kotów. Większość osób chętnie wzięła udział w akcji

Niestety niektóre mi nie odpisały i zdjęć nie dały. Nie wiem, czy to oznaczało "Nie mam czasu" czy "Nie mam ochoty udostępniać swoich zdjęć" czy ogólnie "Pocałujta w d... wójta". Pomyślałam, że może nie mają ochoty udostępniać swoich profesjonalnych zdjęć w obawie przed ich komercyjnym wykorzystaniem, albo po prostu nie mają ochoty rozdawać za darmo efektów swojej pracy, która z kolei wymagała lat nauki. Niemniej, część osób o akcji wiedziała, zdjęć nie udostępniła, więc dziwi mnie teraz krytyka że mało jest profesjonalnych zdjęć. Po drugie - aż tak wielu profesjonalistów tu nie mamy, by można było wybierać i przebierać, więc jeśli na zdjęciach ma być więcej niż 4 koty, to niestety musimy nieco obniżyć poprzeczkę.

Tak, przyznaję - organizacyjnie wyszło chaotycznie. Nigdy nie brałam udziału w tego typu akcji, trochę się pogubiłam (czego przykładem mój własny błąd podwójnego głosowania na jednego kota) Jest mi strasznie przykro, że fajna zabawa stała się przyczyną kolejnego kwasu na forum. Zawsze się starałam dbać o dobrą forumową atmosferę i by każdy czuł się tu dobrze. Zwłaszcza staram się pomagać nowym osobom, by się nie czuły niezauważone i zagubione.
Myślę też, że nie o ilość postów tu chodzi, a o ich treść.

Co do zdjęć - wszystkim jeszcze raz polecam lekturę bloga Haurki ze wskazówkami, jak dobrze fotografować zwierzęta. Ja niestety jestem kompletnym fotograficznym beztalenciem i gdy czytam wypowiedzi o sprawach technicznych w tym wątku, to nic nie rozumiem

Kociamamo, zdjęcie Lussilki jest świetne! Mam tylko obawy, że jak tak dalej pójdzie, to będzie ono podsumowaniem akcji FORUMOWY KALENDARZ

dnia Czw 9:31, 27 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Dokładnie, nie mamy 12 profesjonalistów, tylko kilku więc trzeba iść na kompromis i wybrać zdjęcia mniej profesjonalne...ale nadal ładne. Moim okiem amatora widziałam, że niektóre naprawdę były złej jakości, ale te które wybrałyśmy uważam, że są bardzo ładne. Co brakuje zdjęciu Blaneczki na dywanie? A Geniusz w jesieni? Przecież to cudne zdjęcie. Owszem profesjonalista znajdzie w każdym zdjęciu jakieś defekty, ale kalendarz jest dla nas czyli w większości amatorów, my nie zauważymy takich niuansów ;-)
Marla oczywiście, że jestem za dyskutowaniem i jak nie mam nic do zarzucenia profesjonalnym wypowiedziom haurki, tak Famera jednak trochę przesadziła ze swoimi komentarzami. Jeśli by odezwała się normalnie to nikt by jej nie atakował o ilość postów, bo to nie o to chodzi. Nie róbmy tutaj jakiegoś prostackiego forum z trollami tylko traktujmy się wszyscy z szacunkiem...Zgadzam się z jej wypowiedziami, ale nie zgadzam się z takim tonem i myleniem bycia kulturalnym z "włażeniem w dupę"

Felicito też się tego obawiam, dlatego może ochłoniemy i dojdziemy w końcu do jakiegoś porozumienia;-)

haurka napisał:

I po raz kolejny, kiedy brakuje sensownych argumentów, wytyka się użytkownikom brak wypowiedzi na forum. Cios poniżej pasa moim zdaniem. Od ilu napisanych postów ktoś jest godzien wypowiadać się w sprawach ogółu? 10? 1000? 10000? Może ustalmy jakąś granicę, a kto ma poniżej tej liczby, to wara od zabierania głosu. Tak będzie najlepiej.

To jakieś wielkie nieporozumienie famera wkleiła część mojej wypowiedzi z której to można bylo wyciągnać takie wnioski jak ty wyciągnęłaś

kamisia napisał:

Femera gdybyś bywała częściej i częściej się udzielała niż 5 razy na przestrzeni pół roku (z czego dwa posty są z dnia dzisiejszego ).........

A tak brzmiała cała moja wypowiedź

kamisia napisał:

Femera gdybyś bywała częściej i częściej się udzielała niż 5 razy na przestrzeni pół roku (z czego dwa posty są z dnia dzisiejszego )gdybyś spośród wszelkich tematów na forum przeczytała więcej niż 10 , to zapewne byłabyś lepiej doinformowana.Zapewniam Cię,że przygotowania do tego tematu trwały dłużej niż kilka dni i osoby zainteresowane w tym temacie poprzestały na takie terminy.Nie było ani jednego zgłoszenia o ich przedłużenie-
(A pytaliśmy!)

Jak widać chodziło mi tylko o to,że gdyby famera przeczytała więcej niż 10 postów to byłaby bardziej doinformowana w sprawie kalendarza!Nigdzie z mojej strony nie padł zarzut, że osoba ta nie powinna zabierać głosu bo ma zbyt małą ilość postów!!!!

haurka napisał:

Cios poniżej pasa moim zdaniem.

Haurka tu nikt nie zastosował ciosu poniżej pasa....no chyba że "Femera" Ale ja nie rozpatruję zaistniałej sytuacji w kwestii, czy był to cios poniżej pasa, czy nie ...Dla mnie ważniejsze jest jakim językiem się posługujemy, a dla mnie femera posługuje się językiem którego ja nie toleruję!!! Czyli chamstwa

Femera napisał:

Ja rozumiem, że lepiej postrzegane jest włażenie wszystkim w tyłek i przyklaskiwanie nawet najbardziej kretyńskim pomysłom, byle przyklasnąć

i braku szacunku , oraz lekceważenie wszystkich!

Femera napisał:

Nie chce mi się pisać w waszych wątkach

Zaś moją lutową sugestię aby wejść do działu powitań i się przedstawić po prostu zignorowała

kamisia napisał:

Witaj Femera
Jako długoletni forumowicz mam do ciebie prośbę.Jeśli już w końcu po roku zdecydowałaś się na wyjście z ukrycia, to miło by było gdybyś swoją przygodę z forum rozpoczęła od "działu powitań" bowiem tego wymaga grzeczność ...prawda?
Fajnie by było móc wiedzieć z kim się rozmawia.

Zresztą jeszcze wczoraj femera nie czuła takiej potrzeby

Femera napisał:

Nie czuję potrzeby przedstawiania się

Także moje Drogie proszę nie róbmy z Fenery ofiary, a ze mnie/z nas kata!

Mam nadzieję,że po tylu latach znacie mnie na tyle by wiedzieć,że zawsze staram się aby moje wypowiedzi były wyważone i nikogo nie obrażały ,ale wybaczcie nawet tak "święte" osoby jak ja, udaje się czasami wyprowadzić z równowagi .......

Jest mi niezmiernie przykro,że przedsięwzięcie którego mieliśmy dokonać, zamiast radości przyniosło rozgoryczenie

i wielki niesmak.

Bardzo szanuję opinie fachowców,ale nie ukrywam jestem tą całą "Akcją " mocno zdegustowana.

A gdyby tak po ludzku zaproponować,że jeśli będzie taka możliwość to nasi zawodowcy ruszą z pomocą i "poprawią" te nasze niedoskonałe fotki.... tak by efekt był zadawalający- wiadomo nie profesjonalny,bo i zdjęcia pochodziły od amatorów.
I poprzeczka choć miała zostać ustawiona wysoko - To jednak miała ona służyć Amatorowi, a nie zawodowcowi.
Bo tych tak jak napisała Monic, mamy zaledwie 2-3 .
Także dziewczynki zamiast nas okładać po łbach pomóżcie upiększyć, to co w tak ciężkim trudzie stworzyliśmy

dnia Pią 0:21, 28 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz

Cytat:

a o dojściu do porozumienia to już można sobie tylko pomarzyć. Zauważcie, jak niewiele osób wypowiada się ad rem, zamiast ad personam. Zamiast dyskutować na temat sedna rzeczy, to ważniejsze jest zdaje się teraz w wątku co jedna pani drugiej pani itd.

Ines napisał:

Cytat:

Kochani fachowcy od fotografii powiedzcie mi/nam dlaczego nie zabraliście głosu przed podjęciem głosowania....wówczas kiedy to dziewczyny wstawiały swoje zdjęciowe propozycje ..... dlaczego wówczas nie padły słowa krytyki co do jakości naszych zdjęć.
Czy dlatego,że nawet przez myśl wam nie przyszło,że takie kaszaniaste zdjęcia mogą znaleźć się wśród zwycięzców. Czy po prostu uważaliście ,że nie ma z kim dyskutować,szkoda waszego czasu na tłumaczenie matołom, o co to chodzi w tej fotografii.

Kamisiu to w odpowiedzi na Twojego posta: przecież już niejednokrotnie padła odpowiedź na to pytanie - było za mało czasu aby się wypowiedzieć i nie każdy zdążył.

Ines proooszę Cię ! .....przez prawie miesiąc (od 5 sierpnia) nikt nie znalazł chwili by napisać
chociażby tyle....Dziewczyny ogarnijcie się! proponowane zdjęcia nie nadają się do wydruku...albo dobitniej .....są do d.....y!!!!
Tak jak wcześniej pisałam propozycje fotkowe nie pojawiły się w czasie ich głosowania!
Zaczęły pojawiać się w wątku od 6 sierpnia
http://www.ragdollclub.fora.pl/ragdoll-w-obiektywie,28/forumowy-kalendarz,7512.html

Kamisiu, czy naprawdę wierzysz w to, że gdyby ktoś zwrócił uwagę, że większość zgłoszonych zdjęć nie nadaje się do druku i jest słabych jakościowo, to by nie było z tego powodu afery? Myślę, że byłaby jeszcze większa niż ta, która jest obecnie. Nie mam zastrzeżeń, co do tego, jakie fotki zwyciężyły. Nawet gdyby wszystkie miały się znaleźć w kalendarzu, to bym taki pomysł zaakceptowała, bo sama na nie głosowałam, a tylko od innych użytkowników forum zależy, jak ustosunkują się do mojej propozycji podmiany zdjęć wynikającej z obawy o jakość wydruku. Wczoraj odebrałam odbitki z sesji, którą robiłam kilka dni temu. Okazuje się, że efekt końcowy zależy nie tylko od kalibracji sprzętu, ale też od rodzaju wybranego papieru. Czy jesteś w stanie zagwarantować na podstawie swojej drukarskiej i graficznej wiedzy, że wszystkie zdjęcia będą dobrze wyglądać na papierze? Czy posiadasz taką wiedzę? Ja posiadam i jestem w stanie pewne rzeczy przewidzieć, a doszłam do tego metodami prób i błędów. Chcemy mieć ładny kalendarz, czy wszystko nam jedno, jak będzie wyglądał wydruk? Zastanowiłaś się, kto będzie odpowiedzialny za właściwe przygotowanie zdjęć? Większość użytkowników nie ma pojęcia o tym, jak należy to zrobić. BabaJaga w jednym z wątków napisała nawet, że zdjęcia muszą mieć 300px, w rzeczywistości chodziło o 300dpi (zwracałam jej na to uwagę i zostało to poprawione). Na innym forum, które tu wielokrotnie przytaczałam, zdjęcia, które nie mają ustawionych parametrów do druku (czyli wspomnianego 300dpi i największych możliwych wymiarów oraz są słabe jakościowo) nie są nawet brane pod uwagę w rywalizacji. I nikogo z organizatorów nie obchodzi, czy zgłaszający wie coś na ten temat, czy nie. Musi być to ustawione i już, bo inaczej nie jest to zgodne z zapisami w regulaminie. To zgłaszający muszą tego dopilnować. U nas, gdyby taki wymóg postawić, pewnie nie mielibyśmy z czego wybierać, bo przecież są tu wyłącznie amatorzy nie mający pojęcia o tych ustawieniach. A tam się to sprawdza i zgłoszenia są.
Czy ktokolwiek wziął pod uwagę moją propozycję, co do formy konkursu? Otóż nie. Czy gdybym przed głosowaniem napisała, że któreś zdjęcie się nie nadaje z przyczyn technicznych, czy ktokolwiek by się ze mną zgodził? Domyślam się, że nie.

I pytanie, czy robimy kalendarz wyłącznie dla siebie, czy puszczamy go poza forum? Bo jesli dla siebie, to jakość może nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Jeśli jednak chcemy, aby osoby z zewnątrz mogły go kupić (a kilka takich propozycji padło), to jednak należałoby zadbać o najwyższą jakość wydruku.

Czy zastanawialiście się, kto będzie odpowiedzialny za sprawy logistyczne? Kto będzie zbierał pieniążki, wysyłał całość do druku? Kto zainwestuje w wydruk zanim jeszcze nakład pojawi się w formie papierowej? Jak się mają sprawy ochrony danych osobowych (nie autorów zdjęć, tylko potencjalnych klientów) i sprzedaży takiego kalendarza? Macie na to przygotowany plan?
dnia Pią 9:05, 28 Sie 2015, w całości zmieniany 3 razy

Kolejna Kasia napisał:

Moje Drogie Panie... Bardzo mi się podoba pomysł kalendarza i kibicuję mu od pierwszych dni. Niestety z przyczyn organizacyjnych nie mogłam zagłosować w wyznaczonym terminie :-( Aslanek zimowy był moim faworytem i bardzo ubolewam nad brakiem Kicka w sweterku :-( Mimo to uważam, że wybrane w ankiecie zdjęcia są cudne ( jak wszystkie nasze kociaki). Uważam że to świetna zabawa. Osobiście co roku w ramach prezentów świątecznych robimy fotokalendarz ze zdjęciami naszych dzieci, którym obdarowujemy dziadków. Mimo, że nasze zdjęcia są dalekie od ideału ( myślę, że nawet zostają daleko w tyle za forumowymi fotkami) to i tak uważamy, że nasze kalendarze są cudne, bo ... są nasze.
Uważam, że kalendarz forumowy będzie cudny, tak jak bohaterowie zdjęć. Będzie też niósł spory ładunek emocjonolny, który spokojnie zatuszuje niedciągnięcia techniczne...
Aby wszystkich zadowolić proponuję sporne zdjęcia, które miały licznych zwolenników, ale były za podium, umieścić na stronie tytułowej. Dziewczyny, to przecież nie jest żaden profesjonalny konkurs, tylko amatorska pamiątka. Na przyszłość możemy powrócić do dawnego zwyczaju głosowania na zdjęcie miesiąca, z których będzie zrobiony następny kalendarz .... ale teraz dajmy już spokój tym przepychankom słownych, bo chyba nie o to w tej inicjatywie chodziło.

Chociaż sama nie głosowałam , to z pewnością kalendarz kupię i podpisuje się pod postem Kasii . Sama od trzech lat kupuje kalendarz zrobiony przez nas na forum motoryzacyjnym, i mimo że nie wszystkie zdjęcia są idealne jest super bo jest nasz , i o to w tym chodziło ,że mają być nasze koty i dla nas ... jak komuś nie odpowiadają zdjęcia innych ,mam propozycję ,wybierzcie sobie swoich 12 zdjęć i zróbcie sobie swój kalendarz dla siebie tylko

. Pozdrawiam i czekam na kalendarz

haurka napisał:

Czy zastanawialiście się, kto będzie odpowiedzialny za sprawy logistyczne? Kto będzie zbierał pieniążki, wysyłał całość do druku? Kto zainwestuje w wydruk zanim jeszcze nakład pojawi się w formie papierowej? Jak się mają sprawy ochrony danych osobowych (nie autorów zdjęć, tylko potencjalnych klientów) i sprzedaży takiego kalendarza? Macie na to przygotowany plan?

Ja jednego ochotnika widziałam i nadal mam nadzieję ,że nie odmówi nam pomocy

haurka napisał:

agu2611 napisał:

a czy jest może ktoś na forum kto 'ogarnia' takie sprawy jak photoshop lub inne programy graficzne i mógłby nam pomóc w tworzeniu naszego forumowego kalendarza?
Ja ogarniam, robiłam kiedyś taki kalendarz i dawałam do drukarni. Ale gdybym miała jeszcze raz robić, to jednak sama bym nie projektowała, bo na allegro jest wiele ofert, gdzie są gotowe szablony (bardzo ładne zresztą) i wystarczy wrzucić do projektu zdjęcia.
Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, by zdjęcia były w największej możliwej rozdzielczości i z parametrami do druku 300dpi.

Ojoj ale się porobiło

Słuchajcie... Każdy ma trochę racji i mówię to jako osoba, która dopiero teraz zobaczyła wypowiedzi, które nastąpiły po pierwszym poście Femery.
Tak, niektóre zdjęcia mogłyby być lepszej jakości, ale ZASTANÓWMY SIĘ już teraz naprawdę, czy kalendarz jest tylko dla nas, czy faktycznie chcemy go wydać w celu akcji charytatywnej, tak jak wspomina powyżej haurka. Jeśli chcemy, by kupowało go jak najwięcej osób i chcemy zebrać fundusze by wspomóc jakąś akcję, to faktycznie zdjęcia powinny być perfekto - tak jak piszą haurka oraz femera. Jeśli jednak kalendarz ma być dla nas, to myślę że nie będę mówiła tylko za siebie, kiedy powiem że zdjęcia nie będą musiały być profesjonalnej jakości, żeby nam się podobały i cieszyły nas cały następny rok. Chyba dla nas jednak najważniejsze są koty, a jakość zdjęć jest zadowalająca. Najlepiej by było, gdyby kalendarz był dla nas oraz jednocześnie przysłużył się jakiejś charytatywnej akcji, ale sama nie wiem, czy te kłótnie i podziały wśród nas na forum są tego warte

dnia Pią 9:38, 28 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Wobec zaistniałej sytuacji proponuję, by ten kalendarz pozostał jednak wyłącznie dla członków forum. Jeżeli cała akcja wypali i kalendarz wyjdzie ładnie, będą zainteresowani jego kupnem, to proponuję w przyszłym roku bazując już na tegorocznych doświadczeniach, zacząć akcję kalendarzową wcześniej, zrobić odpowiednio długie terminy, jasno sprecyzować reguły gry, wybrać zespół do spraw kalendarza i wtedy też zastanowić się nad wsparciem jakiegoś szczytnego celu.

Haurko, wszystkie te kwestie organizacyjne o których wspomniałaś są bardzo ważne i dlatego też hasło "kalendarz" rzuciłam na forum już teraz, a nie w grudniu. Ponieważ masz już doświadczenie w tym względzie, bardzo chętnie bym Cię widziała w zespole do spraw wydania kalendarza, także ze względów technicznych dot. zdjęć, o których ja nie mam najbledszego pojęcia

Co do ochrony danych osobowych i kwestii prawno-formalnych, na pewno też to jakoś ogarniemy.

Odpowiedzialności za sprawy formalne i finansowe nie podejmę, mogę służyć za to wiedzą dotyczącą technicznych aspektów i przygotowania plików do druku.
Mam za to inną propozycję. W następnym roku oczywiście sprawa musi zostać przemyślana i wszystko formalnie załatwione jeśli chcemy myśleć o drukowaniu na większą skalę i dystrybucji na zewnątrz. W tym roku zaś proponuję kalendarze indywidualne. Unikniemy w ten sposób problemów wynikających z wysyłkami i wpłatami do jednej osoby.
Myślę mianowicie o tym, aby fotografie, których autorzy zgodzą się na wykorzystanie w kalendarzu, zostały umieszczone na serwerze w jakości dostosowanej do wymogów drukarni. Każdy użytkownik forum indywidualnie i wg swoich własnych upodobań wybierze 12 zdjęć z całej puli, dopasuje sobie je do konkretnych miesięcy i zamówi wydruk indywidualnie. Wtedy nie będziemy rozdrabniać się nad jakością wydruku, zasadnością przeprowadzonego głosowania, albo tego, ile razy dany kot pojawi się w kalendarzu. Każdy z nas będzie miał spersonalizowany kalendarz ze zdjęciami, które szczególnie nam się podobają.
Ja ze swojej strony mogę zadbać o wrzucenie plików na serwer i jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy jeśli chodzi o ustawienie parametrów, również służę radą. Nie robimy tego w celach komercyjnych, więc myślę, że autorzy zdjęć zgodzą się na wykorzystanie ich w poszczególnych kalendarzach.

haurka napisał:

Myślę mianowicie o tym, aby fotografie, których autorzy zgodzą się na wykorzystanie w kalendarzu, zostały umieszczone na serwerze w jakości dostosowanej do wymogów drukarni. Każdy użytkownik forum indywidualnie i wg swoich własnych upodobań wybierze 12 zdjęć z całej puli, dopasuje sobie je do konkretnych miesięcy i zamówi wydruk indywidualnie. Wtedy nie będziemy rozdrabniać się nad jakością wydruku, zasadnością przeprowadzonego głosowania, albo tego, ile razy dany kot pojawi się w kalendarzu. Każdy z nas będzie miał spersonalizowany kalendarz ze zdjęciami, które szczególnie nam się podobają.
Ja ze swojej strony mogę zadbać o wrzucenie plików na serwer i jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy jeśli chodzi o ustawienie parametrów, również służę radą. Nie robimy tego w celach komercyjnych, więc myślę, że autorzy zdjęć zgodzą się na wykorzystanie ich w poszczególnych kalendarzach.

Bardzo dobry pomysł

zakończy to dyskusję na temat poszczególnych zdjęć, ankiety i całej reszty. Jeśli tylko autorzy zdjęć się na to zgodzą jestem jak najbardziej za. A temat przyszłorocznego kalendarza będzie można spokojnie omówić i wszystko ustalić, żeby nie było żadnych niedomówień następnym razem

dnia Pią 11:48, 28 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz

haurka napisał:

Brawo Haurko, myślę że to dobre wyjście z całego tego zamieszania! Chodziło mi coś takiego po głowie, ale nie wiedziałam jak to zrealizować - a tu proste: wrzucić zdjęcia na serwer i już!
Jeśli tylko autorzy zdjęć się zgodzą, to jestem jak najbardziej ZA!

To miałabym taką propozycję, żeby swoje typy zdjęć wysłali na początku autorzy i ograniczymy liczbę do np. 1-3. Wszyscy, którzy chcieliby zgłosić fotografie, wybieraliby swoim zdaniem najlepsze jakościowo zdjęcia i od razu mi przysyłali w jakości przygotowanej do druku, czyli z ustawionym 300dpi. A jeśli ktoś nie wiedziałby jak to ustawić, to ja w razie czego pomogę. Na to można by było przeznaczyć około 2 tygodni, żeby uniknąć sytuacji, że ktoś nie zagląda na forum, albo nie ma czasu dokładnie sprawy przemyśleć. Potem zdjęcia umieściłabym na serwerze i wtedy do gry wkroczyliby pozostali, którzy mieliby jeszcze jakieś swoje typy, które w zestawieniu autorów się nie pojawiły. I każdy, kto byłby zainteresowany wydrukowaniem kalendarza swoje np. 1-2 dodatkowe propozycje by podał. Na to również byłyby dwa tygodnie. Tylko tutaj już trzeba by było pisać do konkretnych osób z prośbą o udostępnienie zdjęć w dobrej jakości, żeby na serwer wkładać już takie fotografie, które są ostatecznymi wersjami. Wiem, że sporo pracy będą mieli ci, którzy zdjęcia posiadają w oryginalnych rozmiarach. Ale myślę, że jakoś to by się dało ogarnąć czasowo i ilościowo.

Ewentualnie zrobić to w ten sposób, że autorzy zdjęć mają dostęp do utworzonego na ten cel dysku google i każdy samodzielnie wgrywa propozycje swoje i zgłoszone przez innych forumowiczów. Tylko w takim przypadku już musimy pilnować tych parametrów. I może, żeby autorów nie zalała fala wiadomości od innych, to też ustalmy maksymalną liczbę zdjęć od danej osoby. Wtedy kto pierwszy dokona wyboru, ten będzie miał pewność, że jego typ znajdzie się w zestawieniu. Nie wiem, czy na dysku google da się zrobić foldery, żeby uporządkować to wszystko wg autorów zdjęć. To by też nam sprawę ułatwiło.

Dzięki temu będziemy mieć taki nasz własny bank zdjęć do wyboru. Każdy skopiuje sobie te, które najbardziej mu się podobają i te zdjęcia wyśle do druku już we własnym zakresie.

Hej, ze względu na zbliżającą się poprawkę nie miałam czasu czytać całej tutaj duskusji - ogólnie uważam że wiele zdjęć, zwłaszcza wybrane, są piękne. Ale po tym jaka wybuchła dyskusje myślę że nie warto byście się kochani mieli denerwować i by miały wybuchać spory. Myślę że ostatni pomysł Haurki jest najlepszy bo skończy nieporozumienia i kłótnie, jestem więc jak najbardziej za.

Może Haurko napisz po krótce jak przygotować zdjęcie zdjęcia ;Pawianie zdjęć mogły jeszcze też coś od siebie dodać?
Może też dajmy dłuższy czas na przysyłanie fotek by osoby niezadowole z tego ze się nie załapali na wst

Popieram w 100% Twój ostatni pomysł Haurko

To jest optymalne rozwiązanie tej patowej sytuacji.

Widziałabym to mniej więcej tak:

LINK DO PRZYKŁADOWEJ GALERII NA SERWERZE

Na razie są tam wrzucone zdjęcia w mniejszych rozmiarach, ale mniej więcej widać zasadę działania takiej galerii. Po kliknięciu w wybrane zdjęcie, otwiera się jego oryginał w nowym oknie.
Zamieściłam też krótką instrukcję przygotowania zdjęć do druku w programie Photoscape.
dnia Nie 21:27, 30 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
No dobrze. Czy ja właściwie zrozumiałam?

Czyli, każdy chętny wrzuca na prywatny serwer Haurki (lub jakiś inny) swoje własne zdjęcia o wysokiej rozdzielczości, a następnie każdy inny chętny, który tylko jest w stanie wejść na nasze forum (a to jest bardzo łatwe!), może się nimi tak do woli częstować? Samemu sobie pobrać, co mu jest potrzebne i zrobić z tymi plikami co sobie życzy, w tym np. dowolnie przetworzyć, przekazać dalej czy sprzedać lub opublikować, jako swoją własność? Czy tak to ma wyglądać? Godzenie się na taki układ jest bardzo nierozsądne.

Co innego jest publikowanie bez ograniczeń w internecie miniaturek, a co innego obrazów wysokiej rozdzielczości.

Przecież już w trakcie trwania naszej niefortunnej akcji kalendarzowej kilku autorów awanturowało się i nie godziło się na publikowanie swoich zdjęć w sieci pozbawionych "oznakowań właściciela". Albo wycofywali swoje bardzo przyzwoitej jakości zdjęcia (zgłoszone przez innych forumowiczów), nie wstawiając nic w zamian. Dlaczego tak robili? Bo z powodów tylko sobie znanych nie chcieli ich rozpowszechniać w pełnowartościowej formie.

Na forum internetowe może wejść praktycznie każdy z całego świata. Co z bezpieczeństwem naszych danych? A niby kto i w jaki sposób będzie pilnował, aby zwłaszcza wartościowe zdjęcia, będące własnością konkretnej osoby zostały wykorzystane do celów czysto prywatnych (czyli jedynie na własny użytek), a nie komercyjnych? Albo, co gorsza, z takim, a nie innym przeznaczeniem?

A co z poszanowaniem praw autorskich? Czyżbyśmy, udostępniając bez ograniczeń nasze zdjęcia całemu światu, mieli tym samym godzić się na ich niekontrolowane wykorzystanie? Oczywiście, tzw. knotów i pomazańców komórkowych nikt nie będzie żałował, ale te bardziej wartościowe? Nie będzie zastrzeżeń?

Jak zamierzasz, Haurko, rozwiązać ten problem?