Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany
http://pokazywarka.pl/qipvpa/ szczególnie dla tych, którzy uznaj± reko PRL za ¶wietn± zabawê (jak wynika z niektórych postów w tym dziale).
znalem ten opis... i kilka innych, których nie ma w necie. Jak najbardziej jestem za tym, ¿eby przeczytali to wszyscy którzy zak³adaj± mundur ZOMO i bior± udzia³ w inscenizacjach z czasów PRL. Jednocze¶nie jestem pewny ¿e ¿aden opis nawet najbardziej tragiczny nie zniechêci mnie do pokazywania historii PRL w inscenizacjach i filmach, a wrêcz zmobilizuje. Faktem jest, ¿e dzia³anie to wymaga nadzwyczajnej ¶wiadomo¶ci i odpowiedzialno¶ci za prezentowan± historiê oraz nade wszystko godnego zachowania.
Dotyczy to zreszt± wszystkich okresów historycznych bez wyj±tku... równie tragiczny opis mo¿na znale¼æ w pamiêtnikach z PW, z okupacji lub nawet ........... z XIX wieku !!!!! tylko pisane innym jêzykiem i czytane z mniejszymi emocjami, bo tamto by³o dawno temu, a ZOMO bi³o naszych rodziców, a gestapo dziadków ... to naturalny odbiór historii i zjawisko zwane relatywizmem historycznym (nie jest to zjawisko negatywne tylko dla przeciêtnego cz³owieka normalne, a relatywizmu powinni wystrzegaæ siê tylko specjali¶ci w dziedzinie czyli niestety te¿ my rekonstruktorzy)
mnie tam po Gdyni przesz³y rozrywkowe nastroje jak siê stoi naprzeciwko du¿ej grupy ludzi i s³yszy siê tyle wyzwisk
Jest to fragment ksi±¿ki “Czarny czwartek. Janek Wi¶niewski pad³" (Miros³aw Piepka, Micha³ Pruski, ¦wiat Ksi±¿ki 2011) - wiêc bezpo¶rednio zwi±zany z Gdyni± i Wami...
Johny, wiadomo ¿e wojna (kiedy by nie by³a) to nie piknik i wzajemne mizianie siê króliczków po noskach - to ¶mieræ, krew, ból. Ale nie o to mi chodzi³o zamieszczaj±c ten fragment - tu inne ¶wiat³o na rzecz rzuca fakt, ¿e to nie by³a walka a pacyfikacja niewinnych ludzi - do tego prowadzona nie przez wroga, a przez swoich, czêsto s±siadów, bywa³o ¿e i przez krewnych. Na dodatek i ofiary i pacyfikuj±cy nadal ¿yj± (czêsto maj± siê ¶wietnie, znacznie lepiej od swoich ofiar) - ale mniejsza. Ten fragment wrzuci³em jak napisa³em - po to by reko PRL nie by³o uznawane za ¶wietn± zabawê. Tu za ma³o czasu up³ynê³o by pozwoliæ sobie na tak lu¼ne podej¶cie jak w XIX w