Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Panowie z wyborczych, jakby ktoś był zainteresowany upiększeniem swej furażerki, to koleżanka Zorrita*, z artylerii (dawniej też i p2p) ręcznie haftuje emblematy zarówno dla grenadierów, jak i woltiżerów. Kontakt można przez fejsa lub można próbować przez jej blog MARKIETANKA
*materiały przedstawione w porozumieniu z M.Ż. v Zorritą
trzeba tylko dodać ceny, a mianowicie - trąbka 50 zł - trąbka z numerem 60 zł, - granat 60 zł,
to niejednokrotnie więcej ni wartość furażerki, ale emblematy są wypaśne.
A czy ktoś z Was jest w stanie podać choćby jeden przykład furażerki zwykłego piechura, który posiadał haftowany emblemat? Gwardia, kawaleria, dobosze mogli mieć i mieli taki luksus, co do zwykłych to wątpię. Jeśli ktoś trafi na taką informację/ przykład w polskiej/francuskiej armii będę wdzięczny.
A czy ktoś z Was jest w stanie podać choćby jeden przykład furażerki zwykłego piechura, który posiadał haftowany emblemat? z tego punku widzenia moglibyśmy kwestionować wiele, co dzieje się w rekonstrukcji, a życie obozowe to już prawie całe np. namioty
mnie się tam emblematy podobają bardzo, i nie widzę nic zdrożnego żeby takie cudeńko mieć przy swojej furażerce.