Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany
Podczas przelotnych rozmów z s±siadami dowiedziałem się że jeste¶my nękani głuchymi domofonami. Mnie to nie spotkało aż do wczoraj (punktualnie druga w nocy). Po odebraniu słuchawki nikt się nie odzywa. Specjalnie stałem w oknie i patrzałem czy kto¶ wyjdzie w końcu z klatki. Wyszedł zbudowany mężczyzna, wiek ok 20-30 lat, łysy lub krótko obstrzyżony, obuwie sportowe, czarne dresy, bluza dresowa. Nie jest to żaden s±siad który zgubił klucz lub zapomniał kod, bo to zdarza się coraz czę¶ciej a pozatym człowiek ten się nie odzywa. Nie wiadomo czy jest to złodziej który chce obrobić mieszkanie lub auto w hali garazowej czy jaki¶ chory człowiek co nie może spać w nocy i podnieca go budzenie innych ludzi. Tak czy siak apeluje do wszystkich o zamykanie drzwi od klatki, o zamykanie drzwi od garażu, o nie wpuszczanie na klatkę przypadkowych osób. Pomy¶l! Może wła¶nie kto¶ czai się na wózek Twojego dziecka lub radio CD z Twego samochodu
Sugestia - nie odpowiadać na domofon o 2-3 w nocy, tylko od razu, nie ważne że w kapciach czy w szlafroku,zbiec na dół i się przyjrzeć delikwentowi.
Mnie w prawdzie co¶ takiego nie spotyka, ale w razie czego służę s±siedzk± pomoc±.
ja obstawiam chlopaka ktory chodzi tam za internetem, na mlynskiej 13 tez obdzwaniał domofonem bez odzywania sie.
Do mnie do mieszkania tez ktos dzwonil co jakis czas zregoly co drogi dzien ale poki co jest spokoj. tez filowalem w oknie bo byly to domofony tak kolo 23-24 wiec godzinka przy oknie w adidasach i kijem w reku no ale niestety nie udalo mi sie goscia dorwac