Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany
Hej, czytam sobie w³a¶nie wspomnienia Powstañca z kompanii B-3 pu³ku Baszta - Bronis³aw Wojciechowski "W Powstaniu na Mokotowie. Pisane jesieni± 1944" pod dat± 14 sierpnia: Dzisiaj od rana wielka sensacja! Otrzymujemy jednolite "umundurowanie" w postaci kombinezonów roboczych. Zaczyna siê wielkie mierzenie, przerabianie, dopasowywanie, co trwa ca³e przedpo³udnie. Na szczê¶cie na miejscu jest szwaczka z maszyn±, która od rêki robi niezbêdne poprawki. Pod dat± 20 sierpnia: Ju¿ przed kilku dniami wyszed³ rozkaz przyszycia odznak na naszych mundurach. Robi± to szwaczki pracuj±ce przy kwaterze IV plutonu przy ulicy Rac³awickiej. Wybra³em siê tam wreszcie i po d³u¿szym czekaniu w kolejce przyszyto mi naramienniki z dwiema belkami i bia³o-czerwonym obszyciem - odznaki kaprala podchor±¿ego
Potwierdzaj± siê ustalenia Wilka i Jurgena co do naramienników[/i