Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany
Kuki - moje malutkie szczê¶cie, które zawita³o do mojego ¿ycia dok³adnie 21 maja 2012 r. Piesek na pozór zwyczajny. Jednak kiedy po raz pierwszy wziê³am Go w ramiona i spojrza³am w Jego ma³e, przepe³nione strachem oczka moje serce na nowo od¿y³o a d³ugo zapomniany u¶miech zawita³ na moich ustach. Na Jego widok ze szczê¶cia ³zy pop³ynê³y po mojej twarzy, a On? On po prostu je wyliza³. "Nie ma chyba lepszego lekarstwa na smutek od szczeniaka li¿±cego po twarzy". Jego pojawienie siê w moim ¿yciu to najlepsze co mnie spotka³o. 21 maj 2012 r. - najpiêkniejszy dzieñ ! Od tego dnia dzieli ze mn± zarówno rado¶æ jak i smutek. Kiedy moje serce p³acze, kiedy ³zy lec± po mojej twarzy On jest przy mnie. Jego obecno¶æ sprawia, ¿e zapominam o smutku, o z³ych ludziach, którzy mnie skrzywdzili. Kocham Go i mog³abym pisaæ o nim bez koñca. O tym jaki jest, co lubi najbardziej i jak wiele odmieni³ w moim ¿yciu. Sta³ siê czê¶ci± mnie. "S³ysza³am o takich miejscach, gdzie, po bezkres ci±gnie siê niebo, rajskie noce i dnie..." Dla mnie niebem jest ¿ycie z Nim, przy Nim, a rajskie noce i dnie to tylko te, które spêdzamy we dwoje. Nikt nigdy nigdy nie bêdzie mi tak oddany jak On, nigdy nie pokocha mnie tak mocno jak Jego malutkie serduszko, które od samych narodzin a¿ po dzieñ dzisiejszy bije tylko dla mnie. :*
[/img
Witam, psiaczek ¶liczny piêknie piszesz o mi³o¶ci do niego i to co dostajesz od niego. Ka¿dy z nas kto ma lub mia³ takiego oddanego przyjaciela tak w³a¶nie to czuje, te wpatrzone oczka, to li¼niêcie gdy p³aczemy , to przytulenie gdy nam ¼le . Nie pyta o nic, nie krytykuje tylko kocha i pójdzie za nami wszêdzie Pozdrawiam Iwonn
Witamy Laurê i jej now± galeriê. Shih tzu to bardzo sympatycznei bardzo oddane psy, nie takie jak pudleki ale za to bardziej okazuj± uczucia. Mam nadziejê, ¿e bedzie to galeria pe³nazdjêæ i opowie¶ci o twoim towarzyszu "zabaw"
dnia Nie 0:15, 27 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Tak dok³adnie pójdzie za Nami wszêdzie, On na pewno. Móg³by ze mn± przebywaæ 24 godziny na dobê Jest ze mn± dopiero od 8 miesiêcy a czujê jakby minê³o ju¿ kilka lat. Rodzina uwa¿a, ¿e Kuki jest moim najwiêkszym szczê¶ciem
Nie tylko ja bardzo Go kocham ale równie¿ moje ma³e kochane siostrzenice
Witamy serdecznie nowego Formowicza na naszym Forum
Pozdrawiamy Ciê serdecznie Iwona Abi Gracja i ma³y Blek
Super, ¿e za³o¿y³a¶ galeriê Bardzo ³adnie piszesz o Kukim
Kuki niestety zagin±³, dnia 28 stycznia 2013 r. w Goliszowie (gmina Chojnów, powiat legnicki, województwo dolno¶l±skie). Piesek wybieg³ na drogê i nie wróci³. Nigdy nie by³o podobnych sytuacji, poniewa¿ Kuki boi siê oddalaæ daleko od domu bez nas. W momencie zaginiêcia nie mia³ na sobie obro¿y. Bardzo prosimy o pomoc! Piesek jest naszym oczkiem w g³owie. ZA WSKAZANIE GDZIE JEST PIESEK BARDZO WYSOKA NAGRODA ! 1 000 z³ ! Prosimy o kontakt o ka¿dej porze dnia i nocy pod nr tel.: 725-348-849 lub 783-830-982
Teraz nic ju¿ nie ma sensu... Nie ma Jego, zabrali mi czê¶æ mojego serca...
"Wiesz... prawdziwa strata jest tylko wtedy, kiedy stracisz co¶, co kocha³e¶ bardziej od samego siebie..."
Lauraa daj og³oszenie w dziale o zaginionych psach, tam wiêcej osób zagl±da. Bardzo mi przykro ale trzeba mieæ nadziejê, ¿e siê odnajdzie. Trzymaj siê
Kuki nadal siê nie odnalaz³ ;(
Jeste¶ gdzie¶... lecz gdzie? Czujê siê bezradna nie mog±c Cie odnale¼æ... wiedz±c, ¿e gdzie¶ tam czekasz... têsknisz... cierpisz... Umieram ka¿dego dnia bez Ciebie... ¯ycie bez Ciebie, bez Twojego oddechu, blasku Twoich ma³ych oczek, bez ciep³a Twojego serca jest udrêk±, drog± stanowi±c± st±panie po cierniach. I nie pomog± ¿adne wytarte frazesy, wmawianie mi k³amstwa, ¿e s³owa potrafi± leczyæ. Bo wiem, ¿e nie lecz±. S³owa to tylko s³owa. Zbiór d¼wiêków, bezsilnych wobec prawdziwego bólu, prawdziwego cierpienia.
I mimo, ¿e dzisiaj moje serce prze¿ywa niewyobra¿alne mêki to nie ¿a³ujê. Nie ¿a³ujê tego, ¿e pojawi³e¶ siê w moim ¿yciu. Nie ¿a³ujê ¿adnej godziny, minuty ani sekundy spêdzonej z Tob±. Wiesz czego jedynie ¿a³ujê? Tego, ¿e nie jestem do¶æ silna by móc Ciê odnale¼æ..
"Kiedy¶ by³em taki malutki. Le¿a³em beztrosko przy mojej ukochanej Pani. Nic mnie nie obchodzi³o. Czy deszcz czy s³oñce razem wyruszali¶my w nieznane. Spacery z ni± zawsze dawa³y mi tyle rado¶ci. Skaka³em, biega³em, cieszy³em siê ¿yciem. Niczego mi nie brakowa³o. Wszystko mia³o sens i by³o pouk³adane. Wierzy³em, ¿e zawsze bêdziemy razem, do koñca moich dni. Jednak los chcia³ inaczej... Zabrano mnie daleko od mojej ukochanej Pani... Nie wiem gdzie jestem, nie znam tych obcych ludzi. Potwornie têskniê. Chcia³bym chocia¿ na moment zobaczyæ moj± Pani±. Pobiec do niej i spêdziæ z ni± chocia¿ jeden dzieñ. Nie zd±rzy³em siê nawet z ni± po¿egnaæ. Po prostu z dnia na dzieñ odebrano mi sens ¿ycia. ¯ycie rozpad³o siê na kawa³ki. Wiem, ¿e ona bardzo cierpi tak samo jak ja. Codziennie wylewa morze ³ez i czeka... czeka a¿ wrócê... Ja niestety nie wiem jak wróciæ, ta my¶l sprawia, ¿e czuje siê jeszcze gorzej. Nie potrafiê powiedzieæ moim nowym w³a¶cicielom, ¿e gdzie¶ tam czeka moja ukochana Pani, która bardzo cierpi. I ja cierpiê bo nie mogê ju¿ jej zobaczyæ, wyj¶æ z ni± na d³ugi spacer, po³o¿yæ siê obok w nocy. Tak dobrze by³o nam razem. Tyle godzin, dni spêdzili¶my razem. Kocham j± bardzo i do tamtego okropnego dnia nie wiedzia³em, ¿e ból mo¿e byæ tak silny. Ka¿dego dnia czekam.... czekam a¿ przyjdzie po mnie. Stanie w drzwiach, zawo³a moje imiê i jak zawsze przytuli na powitanie. Ja poli¿ê jej policzek, po czym wrócimy do mojego domu. Do Naszego domu."