Baza wyszukanych fraz
(kupię) dalej szukam "swojego" kocurka seal
Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
i jak idzie znajdowanie kocurka?
Graszka napisał: 
Kocia Mamo 
Arek
Mam sto pytań ...i nie wiem od którego zacząć
- jak Bonifacy reaguje na psa ?
- czy będzie tolerował mojego starszawego, mimo wieku rozbrykanego kocura ?
- jaką karmę Bonifacy jada ?
- czy jak czegoś nie będę wiedzieć to o każdej porze (oprócz nocnej rzecz jasna) można zawracać głowę ?
- co z kastracją ?
To na początek
Rozumiem, że to miał być kot hodowlany, nie szkoda tak cudnego kota "na kolanka" ?
Bonifacy już został zarezerwowany - za późno, jednak pojedzie do hodowli tylko innej niż pierwotnie miał jechać.
Psa nie mamy więc nie wiem
Kocury dorosłe widywał i nie miał wobec nich żadnych zahamowań ani nie odczuwał dystansu. Jada aktualnie RC kitten oraz Bozitę, obsługę po sprzedażową oczywiście prowadzimy i z osobami, które sobie tego życzą jesteśmy w stałym kontakcie. Kociaki nasze zawsze opuszczają hodowlę wykastrowane. Niestety nie mogę Ci na tę chwilę nic zaoferować.
Następny miot pewnie dopiero latem po naszej Vespie i Eltonie.
roene ciężko, chyba mam za duże marzenia ale jestem dobrej myśli, że jednak taki kociak gdzieś czeka na mnie
Czeka kociak na pewno. Porozglądaj się za dobrymi hodowcami, którzy oferują kocięta zdrowe przepiękne w typie rasy. Jeśli masz troszkę czasu możesz zarezerwować kociaka który Cię interesuje jeszcze przed urodzeniem. Złóż zapytanie do kilku hodowli które spodziewają się kociąt czy będą miały kocięta w kolorze jaki Cię interesuje i poproś o poinformowanie Cię o tym fakcie. Masz czas na znalezienie odpowiedniej hodowli, która dba o koty, ma je przebadane i odpowiedniej "jakości". Przepraszam za to określenie ale czasami przeglądając ogłoszenia widać ragdolle które bardziej przypominają smukłe koty syjamskie niż puchate kulki jakimi według mnie powinny być ragdolle.
Dzięki Arek za wskazówki, no właśnie tak jak piszesz niektóre koty nie są nawet podobne do ragdolka...byłam w jednej hodowli w Krakowie (a raczej po tym co widziałam to pseudohodowli) bo na tablicy znalazłam kociaka b.ślicznego , na miejscu zobaczyłam jakąś smutną chudzinkę zupełnie nie tą ze zdjęcia ale czas mnie nie goni więc na spokojnie myślę, że do lata znajdę kociaka....albo on mnie
Zapraszam na stronę klubu hodowców ragdolli - ragi dagi, jest tam spis hodowców, wielu z nich znam, wielu mogę polecić. Nie znam wszystkich ale jest to pewna baza od której możesz zacząć poszukiwania swojego kociaka.
i jak idzie znajdowanie kocurka?
Graszka napisał: Kocia Mamo Arek
Mam sto pytań ...i nie wiem od którego zacząć
- jak Bonifacy reaguje na psa ?
- czy będzie tolerował mojego starszawego, mimo wieku rozbrykanego kocura ?
- jaką karmę Bonifacy jada ?
- czy jak czegoś nie będę wiedzieć to o każdej porze (oprócz nocnej rzecz jasna) można zawracać głowę ?
- co z kastracją ?
To na początek
Rozumiem, że to miał być kot hodowlany, nie szkoda tak cudnego kota "na kolanka" ?
Bonifacy już został zarezerwowany - za późno, jednak pojedzie do hodowli tylko innej niż pierwotnie miał jechać.
Psa nie mamy więc nie wiem
Kocury dorosłe widywał i nie miał wobec nich żadnych zahamowań ani nie odczuwał dystansu. Jada aktualnie RC kitten oraz Bozitę, obsługę po sprzedażową oczywiście prowadzimy i z osobami, które sobie tego życzą jesteśmy w stałym kontakcie. Kociaki nasze zawsze opuszczają hodowlę wykastrowane. Niestety nie mogę Ci na tę chwilę nic zaoferować.Następny miot pewnie dopiero latem po naszej Vespie i Eltonie.
roene ciężko, chyba mam za duże marzenia ale jestem dobrej myśli, że jednak taki kociak gdzieś czeka na mnie
Czeka kociak na pewno. Porozglądaj się za dobrymi hodowcami, którzy oferują kocięta zdrowe przepiękne w typie rasy. Jeśli masz troszkę czasu możesz zarezerwować kociaka który Cię interesuje jeszcze przed urodzeniem. Złóż zapytanie do kilku hodowli które spodziewają się kociąt czy będą miały kocięta w kolorze jaki Cię interesuje i poproś o poinformowanie Cię o tym fakcie. Masz czas na znalezienie odpowiedniej hodowli, która dba o koty, ma je przebadane i odpowiedniej "jakości". Przepraszam za to określenie ale czasami przeglądając ogłoszenia widać ragdolle które bardziej przypominają smukłe koty syjamskie niż puchate kulki jakimi według mnie powinny być ragdolle.
Dzięki Arek za wskazówki, no właśnie tak jak piszesz niektóre koty nie są nawet podobne do ragdolka...byłam w jednej hodowli w Krakowie (a raczej po tym co widziałam to pseudohodowli) bo na tablicy znalazłam kociaka b.ślicznego , na miejscu zobaczyłam jakąś smutną chudzinkę zupełnie nie tą ze zdjęcia ale czas mnie nie goni więc na spokojnie myślę, że do lata znajdę kociaka....albo on mnie
Zapraszam na stronę klubu hodowców ragdolli - ragi dagi, jest tam spis hodowców, wielu z nich znam, wielu mogę polecić. Nie znam wszystkich ale jest to pewna baza od której możesz zacząć poszukiwania swojego kociaka.