Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany
Z tego co opisujesz, to jest to zachowanie ¶wiadcz±ce o wielkiej mi³o¶ci i wrêcz rozanieleniu.
Mama kotka tak swoje maluchy dopieszcza - skopa, skopa i leciutki gryz. Z naciskiem na leciutki !!!
Mój Severus ( 7,5 roku)te¿ tak robi, ale jego ugryzienie na koniec tej ceremonii jest zwykle bardzo delikatne, takie z³apanie. Czasem jednak siê ciut zapomni, ale wtedy wystarczy lekko pisn±æ lub sykn±æ i on natychmiast zwalnia u¶cisk.
Koteczce trzeba daæ wyra¼nie do zrozumienia, ¿e gryzie za mocno - piszczeæ, sykn±æ z bólu.
Czasami konieczne jest konkretne chwycenie za karczycho i leciutkie potrz±¶niêcie (bez unoszenia, tylko przy ziemi) i powiedzenie wyra¼nie : "NIE TO BOLI." To jest chwyt matczyny, wiêc kot chocia¿ skarcony, to jednak czuje siê szczê¶liwy i zwykle zaczyna mruczeæ. Ja mówiê, ¿e na wspomnienie swojej mamy.
Zabaw szalonych pobudzaj±cych agresjê unikaj, a je¶li ju¿ to tylko z pluszakiem, nigdy z nasz± rêk±.
Cierpliwo¶ci i dobrego efektu "nauczania" delikatno¶ci.
Bardzo wszystkim dziekujê Kociamamo dziekujê
Mam pytanie - szukalem , moze oczywiste - ale nie dla mnie
Czy Ragi miaucza? Moj Alonso w zasadzie jest bezdzwieczny. Jak jest glodny albo sie lasi o noge, to czasem zaskrzeczy/grucha - ciezko to nazwac - ale jest to dosyc ciche
Pytam, bo Rag znajomych miauczy jak najety
Toudi od ok 8-9 zacz±³ miauczeæ i teraz robi to non stop Chodzi za nami i gada.
Ostatnio mia³am ¶mieszn± historiê. Wróci³am z uczelni. Od razu po przyj¶ciu posz³am nasypaæ kotkowi do miseczki jedzenia bo jak zwykle wszystko wyprz±tniête. Oczywi¶cie zabra³ siê za nie od razu. Ja w tym czasie, kiedy on spo¿ywa³, posz³am do ³azienki i zaraz s³yszê rozpaczliwe miauczenie. Jakby mnie wo³a³. I krzyczê do niego z ³azienki "Toudu¶, tu jestem". On siê zerwa³ od miski i ca³± drogê z kuchni do ³azienki wydawa³ takie ¶mieszne krótkie miauczena, jakby z ka¿dym krokiem jedno. Jakby mnie wo³a³ "I gdzie polaz³a¶ nic mi nie mówi±c" I oczywi¶cie po³o¿y³ siê prze de mn± wystawiaj±c brzucholek
Mój Viko te¿ jaki¶ niemowa jak mia³kie to jest to d¼wiêk jakby kto¶ nacisn±³ pi³eczkê dla pieska d¼wiêkow± ... mia³knie tylko wtedy gdy chce je¶æ i kto¶ jest w kuchni lub jak kto¶ wchodzi do domu Ale teraz po miesi±cu ju¿ jest trochê g³o¶niejszy ale i tak du¿o nie mia³czy ci±gle tylko mruczy co moim zdaniem jest lepsze
Dima napisa³: Mój Viko te¿ jaki¶ niemowa jak mia³kie to jest to d¼wiêk jakby kto¶ nacisn±³ pi³eczkê dla pieska d¼wiêkow± ... mia³knie tylko wtedy gdy chce je¶æ i kto¶ jest w kuchni lub jak kto¶ wchodzi do domu Ale teraz po miesi±cu ju¿ jest trochê g³o¶niejszy ale i tak du¿o nie mia³czy ci±gle tylko mruczy co moim zdaniem jest lepsze
No wlasnie Alonso zachowuje sie bardzo podobnie
KMT moj Szafir zachowuje sie bardzo podobnie,czesto nas wola.
Danio zaczyna mia³czeñ jak wracamy z pracy albo jak jedno z nas oddala siê od niego. Teraz nauczy³ siê przychodzenia w trakcie mai³czenia, chce siê przytulaæ i drapaæ po brzuchu wtedy natychmiast przestaje. Kiedy oddala siê sam to zaczyna znów mia³czeæ i wtedy zazwyczaj idzie do kuwety albo co¶ zje¶æ wygl±da to tak jakby mówi³ "Chod¼ ze mn±...". Zastanawia nas to mia³czenie kiedy siê oddala i wêdruje jakby kogo¶ wo³a³ bo obok nas w mieszkaniu mieszka kot. Czy on mo¿e go s³yszeæ i na niego reagowaæ?
Mój te¿ bardzo rzadko miauczy. Czasem rano jak miska pusta, ale to sporadyczne przypadki.
To chyba zale¿y od kota, Timon nie miauczy bez powodu, ale jak co¶ chce to potrafi w³±czyæ syrenê;-) Tosia wiêcej gada³a, od tak sobie bez powodu jak mnie widzia³a. Zafi podobno te¿ du¿o gada. A s± takie koty, które w ogóle nie miaucz± wiêc to chyba jak u ludzi - jedni s± bardziej gadatliwi, drudzy mniej ;-)
U nas Felka drze siê gdy chce je¶æ, a w misce pusto, lub jest co¶ co jej nie odpowiada. A tak¿e gdy chce napiæ siê wody prosto ze s³uchawki prysznicowej - wtedy staje w ³azience i trze ³apkami o kabinê prysznicow± albo dotyka mnie ³apk±, je¶li akurat jestem w ³azience - i miauczy. Czasem cicho miauczy, gdy jej siê wydaje, ¿e jest sama w domu. Kiedy siê jej poka¿emy, to jest takie radosne MIAU! Natomiast Trisska te¿ dopomina siê o jedzenie (biedny zag³odzony 5,5 kilogramowy kotecek), ale niestety potrafi te¿ "drzeæ gumioka" bez powodu, ostatnio niestety okropnie wydziera siê w nocy Czekam kiedy s±siedzi mi zrobi± awanturê. dnia Wto 17:33, 30 Gru 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Moje kociaste te¿ s± bardzo rozmowne. Wystarczy na nie spojrzeæ lub zagadaæ, to natychmiast odpowiadaj±. Ale tak bez powodu, to raczej ryjkow nie pi³uj±. No, chyba, ¿e micha pusta - wówczas prowadz± do niej robi±c przy tym wyk³ad o zag³odzonych kotach i SPCA
mój kot miauczy w ³azience, gdy chce ¿eby Zuzia- moja córka pochlapa³a go kropelkami wody- Diego specjalnie rozk³ada siê w ca³ej okaza³o¶ci pod wann± i czeka na prysznic ;0) A jak jest g³odny to wrêcz ¶piewa serenady.
U nas Nala miauczy jak chce je¶æ albo spragniona jest uwagi T¿-eta, wtedy nie ma zmi³uj- buziaków, caluskow, mizianek nie ma koñca. Ulas miauczy jak chce zeby mu pu¶ciæ wodê w wannie Najlepiej jak obydwoje na raz cos chc± to jest kociokwik
Zanim przeczyta³am Wasze posty my¶la³am ¿e mój Plush jest rozgadany... A przy niektórych kotkach, to milczek prawie Zaczyna miauczeæ jak jeden z domowników zmienia miejsce (tzn idzie do innego pokoju/kuchni). Czêsto ale krótko zdarza mu siê zupe³nie bez powodu, np. przerywa zabawê odchodzi i drze pysia. Jest z nami od niedawna wiêc mo¿liwe, ¿e têskni mu siê do poprzedniej rodzinki.
Dragonek do milczków nie nale¿y. Rano komórka budzi mê¿a do racy o 6.00 - wiêc zaczyna siê... ¶piewanie. Na zasadzie wstawaj, obudzi³em siê, jestem g³odny. Trochê suchego a jeszcze lepiej 1/3 saszetki i jest spokój. Miauczy równie¿ przed skorzystaniem z kuwety i po, by zawiadomiæ, ¿e trzeba posprz±taæ. W ci±gu dnia zwraca na siebie uwagê miauczeniem. Jest bardzo towarzyski i wymaga ci±g³ej uwagi. Pomalutku przyzwyczaja siê do naszego trybu dnia, ale weekendy burz± harmonogram. Kocik nie rozumie, ¿e w sobotê ¶pi siê d³u¿ej... có¿ tulenie i mizianki i ¶pimy trochê d³u¿ej.
Nasz Burbon to ca³y dzieñ chodzi i gada (chyba ¿e siê bawi lub ¶pi), a¿ strach pomy¶leæ co siê dzieje jak jeste¶my w pracy. Najbardziej to miauczy w kuchni. Chyba nie widzi co siê na blacie dzieje, nie potrafi wskoczyæ i drze mordkê. Robi siê wtedy z niego taki ma³y z³o¶nik, próbuje wskakiwaæ na nogi, podgryzaæ lub siedzi i drapie ³apkami meble (bez pazurów, na szczê¶cie). Dodam ¿e miska pe³na, wiêc to nie g³ód. Uspokaja siê na chwilê jak wskakuje na krzes³o, które obracam w stronê blatu. I teraz pytanie czy ignorowaæ go ca³kowicie a¿ siê znudzi, czy daæ mu w inny sposób do zrozumienia ¿e tak nie wolno?
U nad Ilan miauczy, Jusia znacznie rzadziej. Ilanek domaga siê nieustannej atencji i adoracji, i wyra¿a to miauczeniem i jak tylko mnie zobaczy to zaczyna kichaæ, bo wie, ¿e wtedy siê martwiê i dodatkowo go tulam