Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany
Zgadzam si z noele, ja np. lubi syjamy za ich psi charakter, ale nigdy nie bd miaa syjama bo mi si totalnie nie podobaj, jeli ragi czy brysie nie zachwyciyby mnie swoim wygldem to bym szukaa bezdomniaczka do adopcji o cudownym charakterze:-) A co do golenia to jak patrze na kota z pierwszego zdjcia to myl, e kady nasz rag byby w lato wdziczny za tak fryzurk...Ale jak to wyglda
Noele, nie uwaam, e to snobizm No i by moe tylko ja jestem dziwolgiem, dla ktrego wygld zwierzaka to naprawd sprawa drugorzdna. Szukajc kota wpisaam w google opis charakteru. Wyskoczy ragdoll,.wic po dogbniejszej lekturze zdecydowaam si. Mi sier teraz bardzo przeszkadza, mam jej wicej ni.kiedykolwiek wczeniej i mwi szczerze, e gdyby by kot z meszkiem lub bardzo maym wosem o charakterze ragdolla, to takiego bym wybrala. Przyjemne z poytecznym, po prostu. Ragi s cudnownie pikne, ale kaki s uciliwe jak szlag i jeli kto mi napisze, e mu to nie przeszkadza to zamiej si pod nosem. No, chyba, e kto uwielbia odkurza dwa razy dziennie lub dla odmiany siedzie w zakudlonej chaupie. Ja nie przepadam za jednym i drugim.
Nie podoba mi si strzyenie kota "na idiot" (jak pudla), ale jaka normalna "fryzura"? Czemu nie? Psy take si strzye i nikt afery o to nie robi.
PS Troch bawi mnie okrelenie "psi charakter" Nie pij Monic do Ciebie, jakby co. Kiedy ogldaam relacj z wystawy,.hodowcy wypowiadali si o rasach. Kady o swokej mwi "psi charakter"- syjamy taki maj, sfinksy, mco, ragi....Nawet pani majca bengale co o psim charakterze napomkna dnia ro 11:10, 22 Kwi 2015, w caoci zmieniany 1 raz
No widzisz, w Twoim przypadku byo to po prostu "chc kota, no to si bior za szukanie". U mnie byo to niespenione marzenie dziecistwa, kiedy z ksiki o kotach wygldaa do mnie pikno o bkitnych oczach i tak ju zostao. Potem jeszcze tylko poczytaam i zakochaam si na amen, czekajc na moment, kiedy bd moga marzenie urzeczywistni. I mam ju psa dugowosego, oglnie preferuj dugowose zwierzta, wic jestem do tych kakw przywizana A czy cay dom jest zakaczony? Nie wydaje mi si, gocie czyci wychodz Chyba, e kto wyraa ch poprzytulania si do kota, to przed wyjciem dostaje rolk do rki Wiem, e jednym sier przeszkadza mniej, drugim bardziej, ale w Twoim przypadku, bez obrazy, widz mczeskie cierpienie za cudowny charakter
Co, moi gocie wychodz zakaczeni. Zreszt dzi mog zrobi fot, jak wyglda fotel po jednym dniu przerwy w odkurzaniu. Kby kakw mam wszdzie (gdy jestemy w pracy koty si bawi, ganiaj,.co potguje zakaczanie chaupy), ale jak wida znw musi dotyczy to tylko mnie. Kocham moje koty nad ycie i za nic bym ich nie wymienia ju, ale ta tendecja na forum, e nie mona powiedzie, e kudy s wkurzajce, czy e nie podporzdkuje si ycia kotom zaraz oznacza "mk pask". Zapomniaam, e tu nic nikomu nie przeszkadza, a o kotach mona pisa jedynie w samych superlatywach. Nie wiem te, jakich rolek uywasz, Noele, ale moje z czarnych ciuchw i tak w 100 % nie cigaj. Do tej pory nie przeyam takiego oblenia futrzanego i mimo caej mioci do moich pupili nie bd udawa, e kaczory na kocu/ kanapie/ w ktach s taaaakie sodkie, a to, e przychodzc wytyrana z pracy musz apa za odkurzacz uwaam za przydatn form fitnessu. dnia ro 11:44, 22 Kwi 2015, w caoci zmieniany 1 raz
Kwestia jest taka, e wspominasz o tym problemie bardzo czsto, wrcz czu jak cierpisz z tego powodu. Mam wraenie, e wikszo posiadaczy dugowosych po prostu jest z tym problemem pogodzona i prbuje sobie z nim radzi nie rozdmuchujc problemu do wybuchu bomby atomowej Nikt te nie stwierdzi, e kaki s sodkie, o ile mwimy o osobach normalnych, ale przyjlimy koty z dobrodziejstwem ich sierci i wypada to w jakim stopniu zaakceptowa. Czarne ubrania? Zapomnij Jedyne czarne to zimowe rajstopy, z innych dodatkw w tym kolorze zrezygnowaam ju dawno (pomijajc kwesti, e czer w moim przypadku wypada mao twarzowo ). dnia ro 11:48, 22 Kwi 2015, w caoci zmieniany 1 raz
Mi sier przeszkadza bardzo. Bardziej ni bardzo. Dlatego ca swoj energi koncentruj na udawaniu, e jej nie widz, dziki czemu nie mam siy kci si o to na forum, czy sier ma prawo komu przeszkadza czy nie
Uwierz, e nie spedzam kazdej wolnej chwili na rozmyslaniu,.jak to cierpie z powodu klakow, ale codziennie trafia mnie krotki szlag, kiedy wracam ledwo zywa i musze odkurzac, a za 3 godz. znow mam syf. Nie, nie rozpaczam przez to i nie wyrywam sobie wosw z gowy- naprawd. Bior odkurzacz i odkurzam. Koniec, kropka. A czarnych ciuchw, tudzie zamszowych butw,.ktre kiedy tam nabyam drog kupna nie wyrzuc, cho i tak ograniczyam "nosicielstwo" do minimum.
solea, wybacz, forum po prostu "ogranicza" - sugerujc si jedynie Twoimi postami mona byo stwierdzi, e ta sier to "problem ycia". A moe to po prostu ja mam mniejszy problem, bo wystarczy jak odkurz co drugi dzie, a koty w czasie zabaw nie wyrywaj sobie kbw sierci. I ciemnego zimowego paszcza te si nie pozbyam - w tym przypadku po prostu pogodziam si z tym, e niemoliwym jest odfutrzenie go cakowicie
No tak, Noele- szczeglnie biorc pod uwag moj ostatni aktywno na forum mona stwierdzi, e nic, tylko siedz tu i wylewam swoje ale w kadym (jake czstym) pocie
PS Moje koty sobie wyrywaj. Filon cz zjada, a Fabiola wszystko wypluwa dnia ro 13:15, 22 Kwi 2015, w caoci zmieniany 1 raz
Chyba nikt nie powie, e mu kaki nie przeszkadzaj, ale biorc do domu kota dugowosego i brysia liczyam si z tym, e bd i koniec:-) T bardziej marudzi co do tego, ja jak Ines, staram si tego nie zauwaa:-P Nie wiem, my odkurzamy raz na trzy dni bo tak pracujemy, e czciej si nie da, ale idealnie byoby raz na dwa dni, nie trzeba dwa razy dziennie to chyba nie jest tak le;-) Przy bliszym kontakcie jestem caa z sierci, no ale to rolka w ruch;-) Myl, e moe gdyby kto mi powiedzia, e ragi si nie leni, a by si leni to bym bya za na t sier, ale jak si na ni nastawiam to mi jako lej:-) Poza tym rnym ludziom przeszkadzaj rne rzeczy, Towi przeszkadza wirek na pododze, ja go nie widziaam, mnie za to przeszkadzaj ciuchy porozwalane na mieszkaniu, a znowu T tego nie widzi, take co lud to inna obsesja ;-)
P.S. Co do psiego charakteru to fakt, o kadym kocie hodowcy tak mwi, te mnie to mieszy :-D Ale ju z dowiadczenia nie zgadzam si, e rag czy bry ma taki charakter, ale znajomi mieli duo syjamw i one faktycznie s jak pies, KADY taki by, cigle NA czowieku i zakochany do blu, wszed by w Ciebie i cigle za Tob azi. No i Sphinxy te takie s. I pki co tylko do tych ras si zgadzam;-))) Ale adna mi si nie podoba, wic szukaabym bezdomniaczka takiego tulanego ni wydawaa kas na ras, ktra mi si fizycznie nie podoba.
mi tez przeszkadzaj kaki zwaszcza jak chc si na czarno ubra ...bardzo lubi ten kolor ale ju prawie go nie kupuj i nie nosz - a jak zao to si wciekam e i tak brudna jestem .....powiem szczerze e jest tyle ras ktre uwielbiam ,e nie wiem czy w kolejnym pakiecie bdzie ragdoll ....mysl e bdzie to korat i cornish =jeden team(lub korat /cornish i europejczyk ) ,lub orient/sphinx/tonkijski +korat /cornish , jesli si zdecyduj jeszcze na dugane futro kiedy to maine coon + c ......ale na pewno jedna krtkowosa ekipa bdzie ...ale chyba bardziej ze wzgldu na wiksz energetyczno tych kotw-wiksz tulano i naczowieczo ....futro jest dla mnie kryterium nastpnym ......cho tuli wol dugasy ....no ale kompromisw brak jak wida ...trzeba wybiera .Znam ludzi ktrzy oddali dugowosego kota bo futro ich tak irytowao...tego nie potrafi zrozumie
Ja kocham moje futra ale czasami latajca sier mi przeszkadza I nie ma znaczenia, e decydujc si na dugo wosego kota wiadomie zgodziam si na futro w domu Bo czasami taki kaczek po prostu denerwuje i bez niego byo by czyciej Ale nie znaczy e nie chc ju kotw i e czasami im nie groz, e je ogol
Dobra, niech bdzie, e ja jestem jaka inna I przepraszam, jeli kogo uraziam Po prostu traktuj sier czy wirek na rwni z kurzem czy okruchami po pieczywie na blacie - jak jest widoczne goym okiem to sprztam nie zagbiajc si w problem, po prostu od czasu do czasu si pojawia i trzeba usun take obecno sierci w domu mnie nie rusza w najmniejszym stopniu.
Swoj drog, ju dawno stwierdziam, e nie powinnam si odzywa poza 'przedstaw...', tylko co brakuje mi konsekwencji w dziaaniu
Noele czemu masz si nie odzywa, po to jest forum eby dyskutowa:-) Nie jeste dziwna, bo ja mam tak samo, jak wida to zbieram, jak gdzie tam furga koo mnie to jako tego nie widz, takie mam podejcie i zdrowiej yj :-P Akurat baagan to nigdy nie byo co, co mnie bardzo denerwowao (co nie znaczy, e jestem baaganiar!), sprztam na bieco, ale jak si nie uda bo co waniejszego jest, to nie panikuj, e si baagan zrobi. Tak samo z sierci, sprztam, ale jak jest no to trudno, wiksze zmartwienia s na wiecie:-D Tylko gociom czasem w ukryciu wyjmuj jaki wosek z ciasta
jeszcze do tematu wyboru kota - dla mnie te by zawsze najwaniejszy charakter.
ragdolla zobaczyam jako dziewczynka w podstawowce w jakies ksiazce z dopiskiem, ze rozluznia minie, od tego czasu gdzie majaczyo marzenie, eby takiego mie. Jednak majc dwadzieciapare lat i stojc przed wyborem kota rasowego, czytaam opisy prawie wszystkich ras, w celu znalezienia tego jedynego (myl o zakupie rasowca ugruntowaa si w momencie, gdy poznalam kotke syberyjska kolezanki i byla ona bardzo spokojna, nie niszczyla, nie szalala, jak wczesniejsze w moim domu dachowce - dlatego pomyslalam moge miec kota, ktorego nie bede wypiszczac i bedzie spokojny i taki jest moim marzeniem).
ragdoll idealnie pasowa do moich "potrzeb" pod wzgledem charakteru i dlatego zaczam szuka takiej a nie innej rasy.
brys byl takze wyborem umyslu a nie serca, po tym jak przeczytalam artykul o ich charakterze (wczesniej mi sie nie podobaly z wyglada). dodatkowo finalnie marzyl nam sie inny kolor, ale hodowczyni zasugerowala, ze inny bedzie idealnie pasowal charakterem do poprzedniego kota, wiec wybor byl oczywisty.
jeli chodzi o wygld to ju bym miaa norwega, no ale ... (niestety zbyt aktywny)
wygld to dla mnie cos co przemija, cos do czego sie przyzwyczajamy, a charakter determinuje codzienne relacje. a taki stworek, jak go juz pokochamy i tak jest wyedy najpiekniejszy na swiecie
w temacie "psiego charakteru" jak dla mnie rag sie wpisuje. brys jest zdecydowanie koci, natomiast (przynajmniej Huan) wita w progu, aportowa (jak by may), jest bardzo przywizany do czowieka, okazuje tsknote, chce by tam gdzie ja, nawouje, chodzi na smyczy, chce byc w centrum uwagi, chce wiedziec co ja jem (nie je bo niesmaczne ), potrzebuje towarzystwa, nienawidzi byc sam bez ludzi, taki jest proczowieczy, lubi dzieci, nie boi sie obcych, pilnuje domu tj warczy jak slyszy ze ktos idzie do nas i pedzi sprawdzic kto
jednak wszystko zalezy kto jak rozumie stwierdzenie psi
noele nie ma sie co denerwowac, to jest forum, kazdy pisze ze swojego punktu widzenia i wtedy gdzies posrodku jest prawda. to ze ktos pisze cos odmiennego jest bardzo wartosciowym i nie oznacza krytyki.
nie ma co sie klocic, byczyc i obrazac - to tak do wszystkich dnia ro 16:40, 22 Kwi 2015, w caoci zmieniany 1 raz
Nie bycz si i nie obraam, po prostu czasem jestem w wypowiedziach zbyt napastliwa i zdaj sobie z tego spraw Dlatego dla uniknicia nieprzyjemnoci nie powinnam si w takich momentach odzywa, dla wasnego spokoju
Ja chyba nie miaam takiego parcia na posiadanie kota - jeli ten, ktry mi si fizycznie podoba nie miaby odpowiedniego charakteru, to zwyczajnie nie kupiabym adnego. I nie wiem czy u kota wygld przemija, raczej rozkwita z wiekiem
dopki nie miaam Gluta tez myslalam e jestem przyzwyczajona do wszdobylskiego futra i juz dawno min mi etap analizowania tego gdzie ono jest .....cae mieszkanie jest generalnie dopasowane do kotw-w beu , jasne poduchy ,dywan jasny ,legowiska jasne , drapak jasny (w kocu ragi mam juz prawie 6 lat )ale Gluta waciwie w ogle nie musiaam czesa ,bardzo rzadko ,futra jej praktycznie nie byo nigdzie , nie zaklaczaa si tym samym nie miaam obwymiotowanego caego mieszkania jak przy ragach-przy niej zaczam analizowa (wczesniej miaam kontakt wszedobylski tylko z europejczykami) .Dopiero przy niej zauwazyam jakie s plusy kota ze wietnym charakterem , milutkiego tak samo jak ragi , przytulasnego bardzo, nieco ywszego i z krtkim futrem...poczatkowo uczylismy si jej futra,,,,i tego e sie inaczej do niego tuli , inne w dotyku i taki mj gest gasku po ogonie puszystym tu inaczej odczuwany (u gluta taki chudziutki)I mimo tego e uwielbiam puchacze....Glucia bya tak niesamowita charakterem (moe nie tak atwo obsugowa, bardziej zadziorna i warczaca czasem-intensywniej wyrazajca swoje zdanie ) e stwierdziam e krtkowlosy kit jeszcze zamieszka w naszym domu ze wzgldu na ich charakter naczlowieczy-a e w parze z fajnym charakterem krtkowosych lub bezwosych idzie ich malutki wos to si nawet ciesz . Za bardzo kocham rne rasy eby popa z jedna do mierci ....w psich rasach rwnie podoba mi sie wiele...mam z tyloma fajnymi rasami psw i kotw do czynienia e z pewnocia zabraknie mi ycia aby je wszystkie miec u siebie ...poznawac je i na kocu oceni z ktra byo mi najtrafniej ps. Noele ..chyba kazdy z nas ma ty czasem wrazenie e nie moze si z kim porozumie-dogada ...to jest dla mnie slabe ogniwo pisania i wyrazania swoich mysli na forach - w dyskusji moesz wyrazic swj punkt widzenia precyzyjnie i tak poprowadzic rozmow aby odbiorca ci zrozumia ....tu niestety nie ...wielokrotnie kasuj jak wypowied bo martwi si jak ja kto odbierze ...czy si nie urazi ...w zyciu prywatnym tak nie robie - mam moliwo wytumaczenia pytania , widze i znam rozmwc podejrzewam jak si potoczy rozmowa...tu jest nas tak wielu e nie sposb przewidzie jak co zostanie zrozumiane...to jest ciekawy temat na wtek pod tytuem:Co na forum nam przeszkadza w wypowiedziach innych ))))))))))))))
Mruczku, wanie w tym sk - "na ywo" dyskusja by trwaa minut, dwie, po czym pewnie by si okazao, e o to samo nam chodzi c, uroki pisaniny Hah, przy Gluci faktycznie moga nabra wieego spojrzenia;) W moim domu dugowosy zwierzyniec goci od... 15 lat. Miaam czas si do tego przyzwyczai, bo praktycznie dorastaam w takim klimacie (nie kojarzy tego z syfem w domu, nie popadajmy w skrajnoci, e albo jest lnica perfekcja z zaliczonym testem biaej rkawiczki, albo burdel totalny). Cho czarne psy przy biaych kotach to i tak piku
ja mam bardzo czsto skrajnoci przez tryb zycia jaki prowadz (dzi np.wyszam o 8 wrciam o 21)-w sensie porzdku - albo bysk albo syf :)ale poza moim mem nikt tego syfu nie oglda...na szczcie nie miewam niezaplanowanych goci ...cho jak bywam w niektrych miejscach to stwierdzam ze mj syf -w moim mniemaniu syf- to u innych jeszcze nie syf a codzienno Ale mam pene zasady nawet w syfie ..kuwet sprzatam zawsze codziennie (czasem jak robi wywiad w pracy odnocie oddawania moczu czy kupy to w gowie mi si nie miesci jak ludzie odpowiadaj e nie wiedz kiedy i co bo sprzatali z 3 dni temu ) ...zamiatam przy niej nawet jak nie mam czasu odkurzy ,codziennie zmywam nie mam sterty naczy....moe si walac kurz i kaki ,czsto nie odkladam przedmiotw na ich miejsce wic co jaki czas musz wszystko znw pochowac na miejsce.Czsto mam wiszce pranie na suszarce i ciagnite zozone nie schowane w szafkach ,ale brudne sie nigdzie nie wala po podlogach .Mam w rodzinie samych pedantw -moja mama i siostra nie znosza kociego futra i jak przyjedam do rodzinnego domu obsesyjnie co chwila sprzatam po kotach zeby nie bylo zgrzytw(oczywicie nie maj zwierzt , a my w domu rodzinnym moglismy mie tylko chomiki inne na dworzu )Glucia miala zamieszka u mojej siostry ale wywiad w stylu :czy bdzie drapa meble, czy bdzie obgryza cos , czy bdzie jej wypadac futro , czy kuweta moze by w najczarniejszym kcie ...zniechcil mnie ...balam si niezadowolenia i niezrozumienia kota .Rodzice goni koty z kazdej szafy ,szafeczki ,stou , zamykaj przed nimi pokj i kuchni jak wychodz a jestesmy cho bardzo je lubi i si przekonali do nich oglnie(mog powiedzie ze ragdoll to dla nich kot idealny ze swoim spokojem i ciapowatosci -cho ju musialam odkupywa obrus,firanki ,bombki , wazony bo si z pomoca kota uszkodziy ).Te miaam takie zapdy jak si wyprowadziam i zamieszkaam na swoim ...na szczcie byam najmniej pedantyczna z rodziny a mojego domu nigdy nie traktowalam jak muzeum ...bardzo jednak ubolewaam nad pierwszymi rysami na moich meblach od przypadkowych wskokw kocich i spadw z ratowaniem si pazurami ....ale kocham futrzaki wszelkiej miary bardzo ..zreszta i nie tylko futraki i maj tyle uroku w sobie e nie mozna im nie wybaczy
Tak troch odbiegajc od tematu-kocia sier mnie wkurza, ale jest co, co wkurza mnie ZNACZNIE bardziej. Ot...odkadanie rnych specyfikw w azience (lub gdziekolwiek) frontem do ciany. Mj t nie patrzy jak odkada, wic chodz i poprawiam. Ostatnio doszam do wniosku, e jednak musz by troch stuknita
Ja odkurzam codziennie, bo mam wraenie, e jak kby sierci mi si nie walaj, to jest w miar czysto (nawet, jeli np. pranie suszy si trzeci dzie-czasem tak bywa). Poza tym u mnie NAPRAWD jest co nie teges, bo mam centralnie kby futra na pododze, kanapach i ku. Nigdy wczeniej czego takiego nie widziaam. Mj t stwierdzi: no ostatnio jest tej sierci jakby jeszcze wicej ni zwykle Licz, e szybko zrzuc, co maj zrzuci i zaraz bdzie spokj, czyli odkurzanie co dwa-trzy dni plus rolka bez wiercenia dziury w ciuchach wystarcz.
moe przesilenie wiosenne koty dopado - u nas te przy zmianie sierci s takie dni, e mam wraenie,e futro wala si wszdzie.. potem powoli to mija (tzn. wraenie bo futro nadal jest, tylko mniej )
moliwe ,e akurat teraz zrzucaj wos intensywnie i faktycznie masz takie wraenie...a jeli to nadmierne wypadanie wosa to pomagaj bardzo preparaty z cynkiem
Ja wiedziaam, e futra bdzie duo i wszdzie. W jedzeniu, na ubraniach.. Spodziewaam si tego. Oglnie to moja Donna a tak sierci nie gubi, ale mimo wszystko mam kaki na ubraniach itd. (ostatnio poprzyklejay si wok nakrtki do sosu.. nie wiem jak) Przyzwyczaiam si, cho s momenty, e mnie trafia co. Niestety dla mnie mam w robocie dresscode i wikszo ciuchw do pracy mam czarnych. Daj jako rad. Rolka przed wyjciem i w pracy haha.. jednak mogabym tego nie musie robi, o tak! Ja wybierajc koty kieruj si i charakterem i wygldem. Uwielbiam koty dugowose! Trudno... mio przecie kosztuje wiele wyrzecze
No to moe napisz, e mnie sier kocia i psia te bardzo denerwuje, ale ch posiadania danego zwierzaka zawsze jest silniejsza od sterylnego porzdku, ktry uwielbiam
Do sierci jestem przyzwyczajona, bo psiaki mam od zawsze. Ragdoll ma puch, przynajmniej mj i to jest bardziej uciliwe. Ze wzgldu na zwierzaki, codziennie wstaj rano i myj podogi. Jak wiem, e rano nie starczy mi czasu, wstaj jeszcze wczeniej eby te podogi umy. Wiem, wariactwo, ale tak ju mam. Chyba bardziej mnie wkurzaj brudne psie apy na pododze ni ten puch latajcy.
Naronik mam skrzany, bo miaam do cigania sierci. Krzesa niestety mam tapicerowane i je faktycznie musz codziennie odkaczy, ale to trwa minut, dwie.
Tak naprawd, moje Morrisitko non stop pi, szau dostaje raz dziennie(biega i lizga si po pododze) i trwa to minut.
Najwikszy problem chyba mamy z czarnymi ubraniami, z ktrych nie mam zamiary rezygnowa, ale rolka si sprawdza
Ja mam na tyle szczcia, e w szafie ubrania si nie kacz, wic pierwsza rzecz, to zmieni ciuchy po przyjciu Jako wtedy daje rad. Gorzej z narzut na ku... bo tam jest dywan wrcz.
moje w szafie si kacz !!!!zwaszcza czarne...a na brzegu - na linii z drzwiami to czasem wida te doczepione kaki - na rzadko ubieranych rzeczach najbardziej ...staram si chowa czarne ,eleganckie rzeczy do workw na ubrania i wtedy faktycznie nie s zakaczone
baldwitch napisa: Gorzej z narzut na ku... bo tam jest dywan wrcz. to samo u mnie.. musz kupi z jakiegos liskiego materiau, bo teraz jest masakra
U mnie jeszcze rolki daj rad, ale zdaje sobie spraw, e za rok bdzie gorzej dnia Czw 17:59, 23 Kwi 2015, w caoci zmieniany 1 raz
ja kupiam ze liskiego materiau i szybko si jej pozbyam - niby nie osiada na niej wos ale za to przy kadym podniesieniu woski wzbijay si w powietrze i latay po pokoju, ju wole taka na ktrej futro si osadzi i zdejm j szczotk
a.. faktycznie czyli wcale to nie jest lepsze rozwiazanie