Baza wyszukanych fraz
Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany

Mogê zrozumieæ, ¿e rodzicom siê nie chce z dzieckiem pój¶æ na orlik bo po pracy s± zmêczeni. Wyrzuc± dzieciaka na dwór najlepiej pod czyje¶ okno niech tam wrzeszczy, wy¿ywa siê na zje¿d¿alni wal±c w blaszany ¶lizg. Bo przecie¿ nie jemu to przeszkadza i nie pod jego oknem wszystkie te ha³asy. Przecie¿ tylko on po pracy te¿ by chcia³ mieæ chwilê spokoju, otworzyæ balkon przy 30 stopniach, ¿eby w mieszkaniu by³o przyjemnie i ma w duszy to, ¿e inni siê mêcz±. Ale ¿eby dziecko w wieku szkolnym mo¿e nawet przedszkolnym po 21 na placu same bez opieki. Chyba, ¿e dwa bloki dalej poznawane jest po krzyku.
Ale boiska do pi³ki miêdzy drzewami to nie zrozumiem. To nie drzewa przed ich klatk±/blokiem wiêc mo¿na je wykorzystaæ jako bramkê. Zjechaæ trawê do go³ej ziemi. MO¯NA WYRWAÆ DOPIERO CO POSADZONE DRZEWO BO PRZESZKADZA W SWOBODNYM LOCIE PI£KI PRZEZ WYIMAGINOWAN¡ BRAMKÊ.
Brak s³ów, szczególnie jak siê patrzy na "rodziców" siedz±cych na ³aweczce i maj±cych wszystko gdzie¶.
Oczywi¶cie piszê ten post celem poznania zdania innych. Nie napiêtnuje ale jestem ciekaw czy jak wypadnie jaka¶ szyba do wstawienia albo faktura do p³acenia za lakier lub blacharza to czy wtedy "trenerzy" z okien i balkonów swoich podopiecznych tak szybko siê znajd± jak szybko ich pociechy znalaz³y sobie miejsce do trenowania.
Proszê nie pisaæ rzeczy w rodzaju "a gdzie maj± i¶æ" bo ja nie jestem osob± która ten problem rozwi±¿e, poniewa¿ wiem, ¿e z dzieckiem trzeba i¶æ na boisko w czasie w którym mo¿na sobie pole¿eæ na sofie (lub innym jakim¶ meblu, nie wiem kto co ma w domu), popijaj±c browarka lub popychaæ g³upoty z s±siadeczk± przy kawce ogl±daj±c kolejny serial.

POZDRAWIAM



Wyrzuc± dzieciaka na dwór najlepiej pod czyje¶ okno niech tam wrzeszczy, wy¿ywa siê na zje¿d¿alni wal±c w blaszany ¶lizg. Bo przecie¿ nie jemu to przeszkadza i nie pod jego oknem wszystkie te ha³asy.

Sorry ale to zabrzmia³o jak slowa kogos komu przeszkadza absolutnie wszystko co sie woko³ dzieje. Plac zabaw jest do tego zeby dzieciaki sie bawily. NIE MA ZASAD ZABAW Dziecinstwo jest od tego zeby sie wyszalec a cisza nocna zaczyna sie o 22.
Wprowadzajac sie na to osiedle nie trudno bylo wyglowkowac ze beda tu w przewazajacej wiekszosci mlode malzenstwa i za chwile bedzie masa dzieci ktore musza sie gdzies wyszalec. Cisze i spokoj w wiekszosci gwarantuje wlasny domek gdzies na odludziu, nikt pod grozba broni nie kazal sie wprowadzac na to osiedle.

"Kochanie nie mozesz isc na dwór na plac zabaw bo wiesz ten plac zabaw jest tylko na pokaz zeby ladnie wyglada³o a na osiedlu ma byc ca³kowita cisza zeby ktos mógl sobie balkon otworzyc". Ah ci ¼li rodzice ktorzy na sile wyganiaja na taka pogode swoje dzieci. Moze policja sie powinna zajac takimi rodzicami. Dziecko chce w domu siedziec caly dzien bo sloñce zabija a ³adna pogoda uczula, a z³y i patologiczny rodzic je na si³e wyrzuca na te mordercza pogode.

Sam siedze w pracy calymi dniami, bardzo czesto musze pracowac z ciezimi przypadkami ktore potrafia zatruc czlowiekowi zycie, i sam nieraz z pracy wracam zmeczony jak kon po westernie ale w zyciu nie odbiore dzieciakom prawo do zabawy w dzien. Wystarczy ze nasze kochane prorodzinne panstwo w trosce o nasze dzieci skraca im rok dziecinstwo i kaze isc do szkoly zeby sobie wychodowac armie dawców podatkow rok wczesniej niz zwykle zeby nachapac sie jeszcze wiecej kasy siedz±c na sto³kach u szczytu w³adzy.

Jak wyszlo zbyt emocjonalnie to sorry, ale ta goraczka mnie dobija

Zeby nie by³o ze tylko sie czepiam.. faktycznie dzieciaki w wieku przedszkolnym po 21 raczej powinny siedziec juz w domu
Hej S³awku .

Rozumiem ,¿e dzieciaki nie maj± gdzie graæ, ale to ju¿ jest dewastacja, trawy nie ma , a po deszczu jedno wielkie b³oto. Ma³o tego tuje, które stoj± przy klatce A to prawie ich wrogowie , kilka razy pyta³em , czy im przeszkadzaj± bo tak je szarpali. Pracowicie ,kilkukrotnie wk³adali¶my powyrywane trawy z naszych "fantastycznych" donic , bo te im te¿ przeszkadza³y, a w koñcu my mieszkañcy za nie p³acili¶my..., bo przez pó³ roku nie by³o w nich nic ,REDPOL twierdzi³ ,¿e nic w nich nie uro¶nie.

Generalnie wiêkszo¶æ ma wszystko w D..., co zreszt± widaæ po frekfencji na zebraniach wspólnoty , nic nie mo¿na przeg³osowaæ bo przychodzi 5-8 osób.
Mo¿e odkopie temat ale dopiero na ten w±tek trafi³em...

Tu nie chodzi o fakt, ¿e dzieci biegaj±, skacz± i siê po prostu bawi± !, ale chodzi o fakt, ¿e akurat ta czê¶æ osiedla nie ma ani placu zabaw z prawdziwego zdarzenia, ani tym bardziej boiska dla dzieciaków.

Moje okna równie¿ wychodz± na ten plac i na te "boisko", ale nie zwracam uwagi bo gdzie maj± siê bawiæ. Czemu zarz±dca czy te¿ inny "¶wiêty" tego osiedla nie przewidzia³, ¿e dzieci kiedy¶ urosn± i nie starczy im zje¿d¿alnia oraz dwie piaskownice miêdzy blokami. Mo¿e warto nad tym siê zastanowiæ, a nie nad tym jakim sposobem pogoniæ dzieciaki z osiedla bo "komu¶" przeszkadzaj±.

My¶lê równie¿, ¿e strata jednego krzewka lub wydeptany trawnik jest niczym w porównaniu do relatywnego spêdzania czasu przez Nasze pociechy.

Co do zebrañ wspólnoty... godz. 18.00 to godzina o której po³owa osiedla wraca z pracy, wiêc nie ma co siê dziwiæ, ¿e frekwencja jest taka, a nie inna.

Reasumuj±c ka¿dy z Nas by³ m³ody i nie czepiajmy siê szczegó³ów, ale znajd¼my w tym wszystkim rozwi±zanie i dajmy dzieciakom miejsce do zabaw, a pó¼niej wymagajmy od nich pseudo przepisów zabawy.


Witam

Chyba ¼le zrozumiano sens mojej wypowiedzi , nie mam pretensji o to ,¿e dzieciaki szalej± na "mikro" placu zabaw bez boiska, graj± w pi³kê wykazuj±c wiele pomys³owo¶ci ale o brak poszanowania cudzej w³asno¶ci i pracy.Mnie nauczono dbaæ i szanowaæ otoczenie , mimo ,¿e nie jest moj± w³asno¶ci±. Po prostu przyjemniej siê mieszka .
Je¶li chodzi o zebrania wspólnoty , to terminy s± znane ze sporym wyprzedzeniem ,mo¿na sobie zorganizowaæ czas , wiem z autopsji jak to bêdzie gdy cieknie Ci dach a do remontu potrzebna decyzja wspólnoty bo to koszt 2000-3000 tysiêcy i tak sobie czekasz rok albo dwa , chyba ,¿e sam pochodzisz z uchwa³± po mieszkaniach .

W³a¶nie zróbmy co¶ ..., ale bez obecno¶ci na zebraniu nic nie zmienimy...,
bo do podjêcia jakiej¶ decyzji potrzebna jest wiêkszo¶æ.

Ostatnio cudem uda³o siê dogadaæ naprawê naszego placu zabaw miedzy administracjami 35E a Redpolem , bo trzeba by go by³o rozebraæ i nie by³o by miejsca do zabawy.

pozdrawiam .



© Stroje regionalne i ludowe, suknie ¶lubne, materia³ na firany Design by Colombia Hosting