Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Szukam informacji na temat kolorystyki kordonów i epoletów sierżanta grenadierów 2 Pułku Piechoty XW.
Z akwareli Zielińskiego przedstawiającej sierżanta grenadierów 2 Pułku wynika, że chwost (kutas) z lewej strony jest prawdopodobnie czerwony. Poza ww. chwostem, sznurem (prawdopodobnie białym) na którym zamocowany jest chwost oraz fragmentem tylnej girlandy (prawdopodobnie białej), na ww. rycinie brak innych elementów kordonów takich jak: przednia girlanda, chwost mocowany u szczyty bermycy, plecionki z chwostami z prawej strony bermycy (no ale brak tych ostatnich wynika z ustawienia postaci).
Co do epoletów, to z ww. akwareli wynika, że epolety mogły mieć jeden rząd złotych (lub tym podobnych) frędzli, chyba że jest to taki „drukarski chochlik” i epolety powinny być tylko i wyłącznie czerwone.
Na stronie napoleon.org.pl w dziale „Bibliotek Barwy i Broni” opracowano między innymi na podstawie akwareli Zielińskiego plansze mundurowe Piechota XW na podstawie ikonografii źródłowej (w tym sierżanta grenadierów 2PP XW – plansza VII), jednak na bermycy, którą ma na głowie sierżant brak jest kordonów. Ponadto z opracowanych na podstawie ustaleń Gembarzewskiego Plansz mundurowych - piechota (choć dotyczą podoficera fizylierów - plansz II i III) wynika, że chwosty podoficera powinny być srebro – karmazynowe.
W związku z powyższym proszę o pomoc.
... chwost (kutas) z lewej strony jest prawdopodobnie czerwony. Pominę fakt, że nie powinno go tam być.
Czołem, Faktycznie wygląda to dość skomplikowanie, chyba nie można spodziewać się szybkiego i jednoznacznego znalezienia rozwiązań. Ale warto próbować, więc pozwolę sobie tylko na następujące uwagi: - w dyskusji o wyglądzie sierżanta chyba za rzadko uwzględniamy sprawę odpowiedniego temblaka, jak na przykład taki (http://re-enactmentshop.com/NAP-Dragonne%20sous-officier.JPG) choć wygląd temblaka podoficerskiego raczej nie budzi wątpliwości, więc ten element powinien się w wyposażeniu znaleźć; - Natomiast kwestia modyfikacji epoletów nie znalazła jednoznacznego rozwiązania. Niewątpliwie jednym z mocno uzasadnionych jest pozostawienie na ramieniu oznak formacji żołnierskich. Chyba dlatego takie rozwiązanie znajduje najwięcej zwolenników (na 5 obecnych w pułku posiadaczy rang sierżanckich wszyscy mają oznaczenia stopnia paskami na rękawach, a epolety/patki zwykłe żołnierskie). Pewnie też, do znalezienia przesądzających materiałów, tak jest najprościej. Pozdrawiam, W.