Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Witam wszystkich ze Wspólnoty Młyńska 11 i 13 odwiedzających to forum. Od dłuższego czasu z uwagą śledzę sprawy związane z problemami jakie dotknęły mnie i zapewne wszystkich właścicieli lokali w 11 i 13, może z drobnymi wyjątkami. Na dzień dzisiejszy sytuacja zrobiła się bardzo poważna i zapewne dalej będzie się rozwijała tylko, trudno wyrokować, w jakim kierunku pójdzie i jak się zakończy?
Myślę, że warto przyjść na spotkanie 8 marca o 18, spisać listę pytań do osób, które wiedzą coś więcej i może uzyskamy jakieś sensowne i merytoryczne odpowiedzi.
Wątek godny poruszenia podczas wtorkowego zebrania to sprawa opłat eksploatacyjnych za garaże w 13. Jeżeli macie Państwo garaż, popatrzcie w otrzymane niedawno rozliczenie i w projekt uchwały o opłatach. Naliczana opłaty jest od metra kwadratowego. Jakie składowe tej opłaty mogą być wliczane nie mam pojęcia, może wymiana żarówek, energia elektryczna, sprzątanie wnętrza, likwidacja skutków zalania przez ponadnormatywną ulewę, czy pęknięty zawór? W moim przekonaniu – i tego jestem pewien, żadna pozycja z wyżej wymienionych nie jest wykonywana przez administratora. W moim garażu wszystko to robię sam. Z opłat eksploatacyjnych za garaż, które wnoszę nie mogę zrobić nic, bo prawie całość idzie na wynagrodzenie dla administratora. Ktoś z Państwa powie, że była zima i trzeba było odśnieżać podjazdy. Oczywiście, że tak. Na ten cel wpłacaliśmy inne zaliczki. Proszę powiedzieć, ile kosztuje odśnieżenie podjazdu do garażu o powierzchni 40 m a ile 20 m.? Ktoś powie różnie, jednego więcej drugiego mniej, mają przecież różne powierzchnie. Sorry, ale co ma do tego powierzchnia garażu. Bramy wyjazdowe (podjazdy) mają w każdym garażu takie same wymiary, więc obszar do odśnieżenia przed garażem praktycznie jest taki sam. Jaki wniosek? Ja nie kupiłem garażu po to, aby nabijać komuś kasę. Apeluję, więc do właścicieli garaży w 13 -tce, podyskutujmy o tym przed zebraniem. Jako właściciele lokali i garaży mamy większe udziały w części wspólnej nieruchomości, ale czy to znaczy, że mamy większe możliwości przy głosowaniu? Nie, tylko więcej musimy płacić.
Ktoś się orientuje, czy prace naprawcze Semeko w Młyńskiej 13 są jakoś kontrolowane? Czy robią bo robią?
--------------------------------------
sama się dowiedziałam: nie ma zarządu, wiec nie ma inspektora :/
no niestety ludzie nie oddali wypełnionych kart do głosowania
ale podobno panie kandydujace chodzily i zbieraly podpisy, rece opadaja
Ktoś na forum zadał pytanie, czy prace przy 13 są przez kogoś nadzorowane. Na jednym z zebrań Wspólnoty postawiłem taki wniosek, nadzór ze strony Naszej Wspólnoty, aby można było mieć pewność, że roboty są prowadzone w dobrym kierunku i zgodnie ze sztuką budowlaną - wniosek został przyjęty do protokołu, co dalej nie wiem. Obserwuję bacznie to co się dzieje w otoczeniu budynków nr 11 i 13. W 11-tce, w rejonie dwóch mieszkań, w których stwierdzono "grzybka" odkopano fundament, zerwano izolację i położnono od nowa . Nowa izolacja - w mojej ocenie, została wykonana solidnie. Stara część izolacji pozostała taka jak była. Stara izolacja wykonana jest niestarannie i nie została wykończona tak tak jak nowopołożona - ma szpary, jest tylko pomazana czarnym mazidłem. Jedno co można na ten temat jeszcze powiedzieć to to, że w najbliższem czasie inni lokatorzy parteru 11 mogą mieć takie problemy jak ci z mieszkań 1 i 3. Po wielkiej aktywności jednego z właścicieli na forum jest teraz cicho jak makiem posiał. Gdzie się podziali kandydaci do Zarządu, tego jednoosobowego i późniejszego jeszcze do końca nie wybranego, no gdzie. Można powiedzieć, że w 11 ugaszono ogień, tylko nie skutecznie, na chwilę, ku uciesze niektórych. A w 13-tce, narazie - a może tylko, robi się drenaż. Ten stary - o dziwo był położony, zrobiony z materiałów kiepskiej jakości. Zastosowano rury, które spłaszczyły się po zasypaniu ziemią. Obecnie robiony jest nowy, wydaje się, że będzie bardziej skuteczny. Nowy drenaż jednak nie załatwia tematu do końca. Przyglądałem się izolacji - po odkopaniu w rejonie klatki A i B. Jak na budynek w tym wieku widać, że izolacja jest wykonana bardzo niesolidnie - podobnie jak ta nie wymieniona w 11-tce. Dysponuję dokumentacją fotograficzną - może się przydać. Płyty izolacji odchodzą od muru, szpary, dziury. Fachowcy układają rury drenażu a z izolacją nic nie robią, wymieniają jedynie piasek na inny i zakopują. Mury dalej będą chłonąć wilgość. SEMEKO powie nam, że wszystko co w ich mocy zostało zrobione. Zgodnie z zapewnieniem SEMEKO zobowiązali się usunąć przyczyny i skutki. Przyczyny to zły drenaż, źle wykonana izolacja pionowa i pozioma a skutki to wymiana zagrzybiałych tynków na klatkach schodowych, w piwnicach i garażach łacznie z posadzkami jezdnym - generalnie wysuszenie i odgrzybienie. Przydałby się nadzór nad tymi robotami z nasze strony. Może w końcu osoby, kandydaci do Zarządu, pochodzą we wspólnym interesie za głosami, tak aby mógłby ukonstytuować się Zarząd Wspólnoty. Jeżeli nie to na cito, Drodzy Państwo, musimy zwołać kolejne zebranie Wspólnoty i w końcu powołać do życia organ naszej reprezentacji. Obecna sytuacja działa na Naszą niekorzyść. Wymieńmy się spostrzeżeniami na forum. Zapraszam do dyskusji właścicieli - nie lokatorów wynajmujących, chyba że mają upoważnienie i mogliby głosować. Zapraszam
wolhen Pan Dunst pouprawiał prywatę niby w imieniu wspólnoty i na jej koszt - przynajmniej próbował - i teraz siedzi cicho. Nie potrafi przedstawić pseudo ekspertyzy, bo pewnie jej nie ma. Narobił fermentu bo inaczej nie mógł dojść do porozumienia z semeko. Zrobili mu izolację po raz kolejny, o której wspomniałeś, ale myślę, że problem grzyba i tak wróci w jego wydaniu w okresie jesień/zima, bo ponownie zawilgoci mieszkanie, ale to na marginesie. Przecież Pan Dunst zgłaszał się do zarządu i CO?! To było do przewidzenia, że sobie odpuści jak osiągnie swoje. Pozostałe osoby też chyba są mocne tylko w potocznie mówiąc gębie. Każdy jest cwany przed monitorem i w kupie. Ja osobiście nie czuję się na siłach brać udziału w roli członka zarządu, ale Ty wolhen widzę, że piszesz naprawdę rozsądnie i powinieneś brać bardziej czynny udział w życiu wspólnoty, czyli być w zarządzie. Pozdrawiam
A co z paniami, które kandydowały? nie widziałem żeby którakolwiek chodziła po klatkach i zbierała podpisy pod swoim poparciem.
Sprawa spotkania jak najbardziej otwarta, tym bardziej że prace wykopkowe zbliżają się do końca. NAPRAWDĘ trzeba zacząć coś robić!! Czy naprawdę nikomu nie zależy??
Prace ziemne w rejonie 13 postępują z dnia na dzień. W dniu dzisiejszym roboty w sąsiedztwie kladki D nabrały niebywałego przyspieszenia, ekipa wykonawcy pracowała jeszcze po godzinie 20.00. Przechodziłem koło wykopu w momencie kiedy jeden z pracowników kopał pod balkonem. W wykopie było błoto z trudem wyrzucane przez robotnika na zewnątrz wykopu. Pomyślałem sobie, dobra pogoda to odkopany fundament podeschnie. Nie wykop w ekspresowym tempie został zasypany. Nie udało mi się nawet wykonać dokumentacji fotograficznej. W tym miejscu widać było, że woda najintensywniej działała tu na fundament. Szkoda, że nie udało się Nam (Wspólnocie) zorganizować nadzoru nad tymi pracami. Nie wiadomo też nic na temat dokumentacji projektowej na drenaż -powinna być, oprócz drenażu koniecznie powinna być poprawiona izolacja. W rejonie klatki D ława stała (stoi) jeszcze dzisiaj w wodzie, a poszarpana folia izolacyjna podczas operowania łopatą nic już nie daje. Na zrobionych wcześniej zdjęciach - w rejonie innych klatek, można zobaczyć w jakim stanie jest izolacja - widoczne są w niej znaczne szczeliny, ubytki warstwy zabezpieczającej. Generalnie izolacja powinna być poprawiana przed zasypaniem. Jeżeli chodzi o rozmowy z fachowcami nie udało mi się jeszcze uzyskać informacji od szefa firmy wykonującej roboty, na info od dewelopera też przyjdzie chyba poczekać. Nie jestem specjalistą budowlańcem, to co piszę, to są moje spostrzeżenia i refleksje. Na koniec zapytam się, czy ktoś z Państwa widuje przy robatach fachowców (inżynierów) z Semeko - zlecało robotę więc ja nadzoruje (chyba), może oni prowadzą dokumentacje tych robót?
ja widziałam tylko robotników i obawiam sie ze zrobili te naprawy tak zeby nas zbyc
Kiedy będą robić piwnice i garaże? Czy w związku z tym, że mamy zarząd uda się zatrudnić osobę nadzorującą te prace?
mowili ze jak troche woda sie obnizy zeby robota na marne nie poszla
mowili ze jak troche woda sie obnizy zeby robota na marne nie poszla Z tego wynika że latami będą problemy i będzie trzeba modlić się aby za dużo nie padało Nigdy nie będzie można spać spokojnie
mam nadzieje ze ten drenaz spelni swoje zadanie i woda sie obnizy
mam nadzieje ze ten drenaz spelni swoje zadanie i woda sie obnizy
oni ułożyli stałą instalację odprowadzającą wody gruntowe czy tylko odpompowali co było i zasypali? bo jeśli to drugie to przecież woda wróci.
mam nadzieje ze ten drenaz spelni swoje zadanie i woda sie obnizy
oni ułożyli stałą instalację odprowadzającą wody gruntowe czy tylko odpompowali co było i zasypali? bo jeśli to drugie to przecież woda wróci.
Teoretycznie ułożyli instalację, ale udowodnisz im to?
cos tam kladli ale co to kto wie :/