Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Jakie jest Wasze zdanie na temat przemocy w szkole. Czy taka przemoc istnieje faktycznie, czy jest to tylko wymysł mediów? Może ten problem w ogóle nie występuje w Pucku i okolicy?
według mojego stanu wiedzy przemoc nie różni się od tej sprzed trzech dekad. Ot normalnie, są grupy łobuzów, przeważnie spady, więc starsi i silniejsi. Pomimo wieszczenia "końca świata" jakoś go tu nie widzę. Inna sprawa to problem "dragów" i zmniejszenie akceptowalnego systemu nacisku nauczyciela. Onegdaj jak się podpadło to można było dostać listwą od mapy po łapach. Dziś już wymaga się od nauczycieli innego podejścia i tu pojawia się problem, bo nie każdy nauczyciel jest dobrym psychologiem. Rzekłbym nawet, że mało który jest.
Jedyna różnica jaką widzę dość wyraźnie od czasów swojej młodości to kryzys ambicji i patrzenie przez pryzmat "mieć" (wypasioną komórkę, Playstation itd). Drzewiej jednak dzieciaki miały chyba nieco więcej ambicji. Nie dla każdego było to skończenie politechniki. Dla niektórych to była zawodówka. Po prostu mierzono siły na zamiary.
Reasumując, szkoła dziś, a szkoła... hmmm.... przedwczoraj różnią się od siebie. Ale czy aby tak bardzo?