Tybetan Wenus

Baza wyszukanych fraz

Tybetan Wenus

Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany

Kilka słów o mojej Tybetance.
Wenus jest moim pierwszym psem. Podeszłam do zakupu psa trochę z innej strony niż większość ludzi. Prawie rok szukałam psa który będzie odpowiedni dla nas. Założeniem był włos zeby nie uczilal i wielkość do kolan. I rozpoczęła się moja podróż poznawcza przez wszystkie rasy. Podczytałam o terierach i zdawało mi się że będzie charakterologicznie pies dla nas. Nie myślałam się Wenus przeszła moje oczekiwania. Od razu taka grzeczna , wszyscy mówili że kupiłam starego psa ☺. Nie siusiala w domu.nie gryzla. Cuda i dziwy. Teraz chodzimy do szkółki i widzę że wystarczy 2-3 razy powtórzyć i Wenus łapie. Jedyne co mnie troszkę denerwuje to to że szczEwa na obcych w domu. Jak jesteśmy sami cisza i spokój. Na podwórku też rzadko poszczekuje. No i nie lubi dzieci to widać. Oczywiście moje kocha ale obce pilnuje i nie ufa. Woli dorosłych. No cóż tRoche czytalam o tej rasie i spotkałam informacje ze tak może być. Może troszkę się zmieni z czasem.....ale i tak kochamy ją najmocniej.

Dziękuję za porady.

http://static.pokazywarka.pl/i/6229630/465065/received-1155060561226657.jpg
[/img

Witam serdecznie
Od kilku miesięcy jestem dumnyą posiadaczką suni TT .W necie jest bardzo mało grup społecznościowych na których można znaleźć posiadaczy Tybetów i wymieniać doświadczenia i porady. Szczegolnie ze n początku mielismy problemy zdrowotne. Znalazłam w sumie jedno forum ......zamknięte. Szkoda że ta rasa jest tak mało popularna a tak wspaniała pod względem charakteru i urody.
Widzę że są tu piękne Tybeciki także wystawowe. Jeszcze nie zastanawiałam się czy będę brać udział w wystawach moja ma dopiero 8 mcy.
Może znacie jakąś skarbie wiedzy na temat TT?
Ewa

Witam serdecznie
Od kilku miesięcy jestem dumnyą posiadaczką suni TT .W necie jest bardzo mało grup społecznościowych na których można znaleźć posiadaczy Tybetów i wymieniać doświadczenia i porady. Szczegolnie ze n początku mielismy problemy zdrowotne. Znalazłam w sumie jedno forum ......zamknięte. Szkoda że ta rasa jest tak mało popularna a tak wspaniała pod względem charakteru i urody.
Widzę że są tu piękne Tybeciki także wystawowe. Jeszcze nie zastanawiałam się czy będę brać udział w wystawach moja ma dopiero 8 mcy.
Może znacie jakąś skarbie wiedzy na temat TT?
Ewa

Witamy Was serdecznie

Proszę wstawić zdjęcia tego małego Tybecika

chętnie go zobaczymy

Witam oczywiście opublikuje jeśli mi się uda.... jak minie 24 h od mojej rejestracji

Witam serdecznie

Widzę że są tu piękne Tybeciki także wystawowe. Jeszcze nie zastanawiałam się czy będę brać udział w wystawach moja ma dopiero 8 mcy.
Może znacie jakąś skarbie wiedzy na temat TT?
Ewa

Witaj, a taką skarbnicą wiedzy jest właśnie Renia, która od lat hoduje i wystawia teriery.
Napisz z jakiej hodowli masz swojego TT i załóż sobie swoją osobną galerię, chętnie zobaczymy Twojego pupila.
Mojego TT nabyłem z Helmowygo Jaru w sierpniu.

http://static.pokazywarka.pl/i/6229630/910142/20151226-105428-1.jpg
Witaj!!!
Cieszę się że ktoś z tybecikiem pojawił się na forum.
Jakąś tam wiedzę o tt mam, mogę się podzielić swoimi doświadczeniami, w tym roku minie 20 lat odkąd mam teriery tybetańskie. Zapraszam do założenia własnej galerii, sunia śliczna.
Witam
Mam pytanie. Od ilu tygodni sprawdzam suni uszy. Czasem trzeba je wydepilowac. Jedno ucho czyste i przejrzyste. Z drugiego zaś co kilka dni wyjmuje bryłki jakby ziemi. Myślałam że kopała za kretem i pobrudzila. Ale wyczyściłam uszko i za kilka dni znów brunatne grudki jakby ziemia. Nie drapie nie swędzi. Co to może być?

Witam
Mam pytanie. Od ilu tygodni sprawdzam suni uszy. Czasem trzeba je wydepilowac. Jedno ucho czyste i przejrzyste. Z drugiego zaś co kilka dni wyjmuje bryłki jakby ziemi. Myślałam że kopała za kretem i pobrudzila. Ale wyczyściłam uszko i za kilka dni znów brunatne grudki jakby ziemia. Nie drapie nie swędzi. Co to może być?
Myślę, że musisz poradzić się weta, da Ci krople do uszu i oczyścisz jej wszystko

Czasem tak jest, że jedno uch jest zdrowe a drugie łapie jakąś bakterie
Witam
Byłam u weta w uszach nic nie biega ale infekcja jest. Wet dziwił się że Wenus nie drapie się. Mamy krople i leczymy.
Mam pytanie odnośnie zabezpieczeń przed kleszczami. U TT ciężko cokolwiek znaleźć i moja na razie nie łapie kleszczy ale je wnosi do domu. Jak u Waszych TT? Co używacie przeciw ? Mój wet mówi że tabletki nie są skuteczne i preferuję adventix.
Dzięki za pomoc

Witam
Byłam u weta w uszach nic nie biega ale infekcja jest. Wet dziwił się że Wenus nie drapie się. Mamy krople i leczymy.
Mam pytanie odnośnie zabezpieczeń przed kleszczami. U TT ciężko cokolwiek znaleźć i moja na razie nie łapie kleszczy ale je wnosi do domu. Jak u Waszych TT? Co używacie przeciw ? Mój wet mówi że tabletki nie są skuteczne i preferuję adventix.
Dzięki za pomoc

Właśnie dzisiaj rano spryskałam moje pieski preparatem FIPREX SPRAY

ten preparat sprawdza się u moich trzech piesków

Od jutra będą przebywały na działce i będę miała na jakieś dwa miesiące święty spokój

Zastanawiam się jeszcze nad taką obróżką na kleszcze

Obroża przeciw pchłom i kleszczom PAN PIES dla MINI psów

Kosztuje 65,00 pln

http://www.petside.pl/uploads/images/441.jpeg

podobno jest rewelacyjna

dnia Wto 8:32, 29 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Ten preparat do spryskiwacze działa 2-3 mies? Tak długo? Czy trzeba powtarzać?

A mam jeszcze inne pytanko liszaj u TT lub innego zawłosionego pieska? Czy miał ktoś doświadczenie?
Dziś wyje łam Wenus z sierści czwartego w ciągu tygodnia kleszcza luźno biegał. Spory był i nie do końca wiem czy to kleszcz. Ale w tym samym czasie pojawiły się te liszaje i pies drapie się ciągle. Może to coś je podgryza.
Macie pomysl co to lub porady w sprawie liszaj a?

Ten preparat do spryskiwacze działa 2-3 mies? Tak długo? Czy trzeba powtarzać?

A mam jeszcze inne pytanko liszaj u TT lub innego zawłosionego pieska? Czy miał ktoś doświadczenie?
Dziś wyje łam Wenus z sierści czwartego w ciągu tygodnia kleszcza luźno biegał. Spory był i nie do końca wiem czy to kleszcz. Ale w tym samym czasie pojawiły się te liszaje i pies drapie się ciągle. Może to coś je podgryza.
Macie pomysl co to lub porady w sprawie liszaj a?

Jak jest inwazja kleszczy to nawet po wszystkich specyfikach i tak się je znajduje, ale albo usychają albo nie wbijają się wcale.
Niestety mój Goldi chorował już 2 razy

mimo zakraplania