Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Wyjazd bardzo możliwy musimy tylko z Misią szczegóły dograć
Czytałam opinie na innym forum, że skład sędziowski mało przychylny , wiele hodowli rezygnuje z przyjazdu
Cóż, wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że przyjedziemy z Filosławem
Minęło już troszke czasu wystawa coraz bliżej, ktoś jeszcze będzie? I jesli mogłybyście powiedzieć czy będziecie w sobotę czy w niedzielę? Bo ja na pewno jednego dnia zawitam, ale nie wiem czy uda mi się dwa dni być.;-)
My z Aurelcią mamy już opłacony udział w wystawie.
My w sobotę będziemy.
Ja chyba tez właśnie w sobotę będę tylko pewnie tak najwcześniej koło 12:-)
Ekipa poznanska będzie kolo 11 😁
My juz jestesmy. Na balkoniku, na prawo przy wejsciu
Nam zostalo jeszcze 50km. Aurelka niech sie szykuje na ciociowy zalew milości.
(Chce dać foto, ale nie mogę zmniejszyc na komórce) dnia Sob 12:48, 06 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Ja też byłam Aurelka wypadła świetnie;-) Jednak nie mogłam zostac do końca, także czekam na rezultaty;-) Na szybko pare zdjęć ale wybaczcie aparat miałam pierwszy dzień więc są jakie są;-) dnia Sob 16:39, 06 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
jaka poważna mina
Gratulacje dla Aurelki i Ines oczywiście
A swoją drogą .....co też ta sędzina z biedną Aurelką wyprawiała ???
A kochana dziewczynka pełna dostojnego spokoju i cudna jak zawsze.
Ta pani chyba zdawała jakis egzamin na sędziego;-) Inne koteczki z wystawy u mnie na fb:-) https://www.facebook.com/anna.kulik.77/media_set?set=a.10204125307687207.1073741834.1661017565&type=3 dnia Sob 19:16, 06 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Niestety mieliśmy ten wątpliwy zaszczyt i Aurelka miała dziś dwie oceny - właściwą i ocenę podczas egzaminu sędziowskiego. Do egzaminu musiał zanieś ją steward i bidulka bez mamy u boku bardzo się stresowała. Potem jeszcze porównanie w BISie... Serce mi pękało gdy Aurelka płakała rozglądając się za znajomą twarzą. Na szczęście jutro nominacja raczej nam nie grozi, a i Aurelka powinna już wiedzieć, że po ocenie czym prędzej wraca w objęcia mamusi, a potem do klateczki. No i obowiązkowa przepiórka po powrocie do domu
Wielkie dzięki Cioteczkom za towarzystwo
Aurelka i tak była bardzo dzielna. <3 My też dziękujemy, za pogaduchy na wystawie, w domu, za możliwość obejrzenia A-słoneczek. Zdjęć mam tyle, że ho ho.
Teraz jedziemy do domku i omawiamy nasz H. biznes plan.
Marla, kiedy pokazesz te zdjecia? Umieram z ciekawosci!
Jak dobrze pójdzie, to jutro wieczorem. Pewnie będę wrzucać partiami.
Właśnie, zapomniałam poprosić o pomoc w molestowaniu Marli o zdjęcia
Wspaniała wiadomość. Ogromne gratulacje dla Aurelci. Z niecierpliwością będę wypatrywać zdjęć.
Ekipa poznańska melduje swój powrót do domku Maluszki Tuli do zacalowania, dziekujemy za gościnność Ines i Rafala A Aurelka i tak jest najpiękniejsza dla cioteczek 😋 dnia Nie 0:24, 07 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Ja zapraszam ponownie gdy kociaki bedzie mozna juz naprawde calowac, a nie tylko wysylac buziaczki na odleglosc
Nie kuś Ines, nie kuś bo Wroclaw daleko od Poznania nie jest
Nie zwodze tylko mowie serio - zapraszam nawet dzis zmartwiona Aurelka znow zaprezentuje swe wdzieki w panelu.
Domyślam się jej minki.
Oby tym razem steward trzymał ją z wdziękiem, a nie jak zwiniętą pościel.
Marla nie sciemniaj tylko dawaj foty
Zanim kociaki wyjdą z domku to przybędziemy z wizytą Marla nie ściemniaj ze piszesz magisterkę i wrzucaj fotki królewny dnia Nie 15:09, 07 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
O, to,to! Dawaj foty!
Gratuluje Aurelce i Wam Ale minkę ma nieziemską
GRATULACJE DLA WSZYSTKICH FORUMOWYCH KOTÓW A W SZCZEGÓLNOŚCI DLA AURELKI
Aurelka całą wystawę minkę miała zmartwioną, choć dzisiaj już była dużo spokojniejsza - już wiedziała o co chodzi, że niedługo pojedzie do domu, gdzie w nagrodę dostanie przepióra
Dziś też była nominowana.
Gratuluję jeszcze raz - to piękne rezultaty.
A zdjęć jak nie było, tak nie ma...
Są u mnie na profilu fotki z wystawy: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.513950575405860.1073741872.312933008840952&type=1
A Marla pewnie lada moment pospieszy rozpieszczać nas swoimi
Ines, a jakiś film kociętowy jest? Wspomoz linkiem :-)
Wreszcie dopadłam komputer. Na dobry początek kilka zdjęć podglądowych.
Oczywiście będzie więcej.
Więcej, więcej, więcej ! ! !
Więcej poprosimy. A jakby tak jeszcze z jakimiś krótkimi podpisikami (np. gdzie jesteście, kto to ten z prawej/lewej/w środku oczywiście z naszych wspólnych znajomych) , byłoby super.
Właśnie sobie uświadomiłam, że my głuptasy nie zrobiłyśmy sobie żadnego wspólnego zdjęcia
To i ja się o zdjęcia uśmiecham
Ines napisał: Właśnie sobie uświadomiłam, że my głuptasy nie zrobiłyśmy sobie żadnego wspólnego zdjęcia W Poznaniu sobie odbijemy. Albo przy następnej wizycie we Wrocu.
A wieczorem zaaplikuję porządną dawkę zdjęć.
Czekamy koniecznie na zdjęcia !!!
U nas na facebooku dorzuciłam trochę zdjęć: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.513950575405860.1073741872.312933008840952&type=1
Śliczna prezentacja. Z ogromna przyjemnością obejrzałam. Aurelka rzeczywiście wyglądała tak, jakby wszelakie wystawy to była dla Niej codzienność. A tak przy okazji, chciałabym z ciekawości zapytać, czy koty przypadkiem nie próbują pozbywać się jakoś tych medali zawieszonych na szyjach? Jak Wam (mam tu na myśli wystawców) udaje się zrobić tyle udanych zdjęć w takich sytuacjach? Moje koty nigdy nie pozwoliłyby, aby cokolwiek zawieszonego na szyi lub przyczepionego do futra/łapki/ogona utrzymało się dłużej niż 5-10 sekund.
Aurelka była na wystawie mocno zdezorientowana - zwłaszcza pierwszego dnia. Drugiego już wiedziała o co chodzi, zwłaszcza w BISie, pamiętała, że zostawiam ją z tymi wszystkimi obcymi ludźmi nie na zawsze, ale na chwilkę, a zaraz wracamy do domu i będzie przepióreczka myślę, że jeśli będzie jeździła na wystawy regularnie i nie damy jej zapomnieć na czym to polega, to będzie radziła sobie z nimi dobrze.
Co do medali to z Tulą pewnie byłby problem, ale Aurelce zupełnie takie "przebieranki" nie przeszkadzają. Zwłaszcza, że ona uwielbia zdjęcia - nie wiem skąd ona wie na czym to polega, ale kilka razy dziennie potrafi wskakiwać na tło i wołać mnie, żebym przyszła z aparatem. To jest urodzona modelka
Piękne zdjęcia Aurelki z medalami.
No to jadę z drugą częścią fot:
Jeśli komuś umknęło foto z wątku Ines.
Trochę nieznajomych i klatek.
Ojej, tu śpi kotełek w znajomym kolorze. Zejdźmy na dół zobaczyć...
Samełku, co ty tu...?
O pardon! Pomyliłam pana z kimś.
To Masiek z Hej Kotku. Miesiąc starszy od Samełka. Pierwszego dnia był na BISie. : )
I kolejny Samełkopodobny jegomość. Tylko bardziej dojrzały i bardziej ofutrzony.
W drużynie rudo-kremików był jeszcze Jantar. : )
A teraz inne kotełki...
I Aurelka podczas oceny. : )
Mamusiu długo jeszcze?
Może jakoś się im wyślizgnę...
Taka Aurelka była szczęśliwa z nominacji.
Ok, to tyle na dzisiaj, bom zmęczona
Ostatnia część będzie największa. Będzie więcej Aurelki (i Ines bez uciętych części ciała ) + BISowe koteły. dnia Śro 0:12, 10 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Warto było czekać do 1 w nocy
Ines napisał: Warto było czekać do 1 w nocy Oj, tak, tak. A z rana jaka smakowita kawusia z taką "śmietanką".
Piękne zdjecia! Aurelka zachwyca urodą i do teraz żałuje że nie mogłam zobaczyć jej na żywo
A co to za tygrysek?
Jeśli dobrze pamiętam, to 10letnia Nevka. Zgarnęła BISa w kategorii seniorów.
Tak, była to Bubulina Noa Noa*PL, urodzona w 2003 Nevka (o umaszczeniu Tuli)
No nareszcie zdjęcia:-)
More,more,more!
Tak jest, czekam na więcej! Fajna relacja, kotełki wszystkie bardzo wyjściowe