Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Niestety w mojej szkole nie ma organizowanych takich wymian, chyba że ja o nich po prostu nie słyszałam (?). Chciałabym wziąć w niej udział, takie nowe doświadczenie, ale na pewno na początku stresujące. Zapewne moje serce robiłoby "Łuput, Łuput". ^^ Ale bym raczej nie żałowała. Chciałabym jechać do Hiszpanii (*w*), ale hiszpański to nie mój język. ^-^ Pozostałaby Anglia albo Niemcy (WUUUT?!!!!). A to, że pewnie nie umiałabym się dogadać, to już inna sprawa. :D
Jest wymiana z młodzieżą z Izraela. Jeszcze nie byłam na takowej, ale może za rok...?
u nas jest wymiana z niemcami tylko ze trzeba miec dla niemca dogodne warunki... ci dla osob mieszkajacych w bloku jest malo mozliwwe
o tak, u nas jest tego bardzo dużo: do Niemiec, do Czech, do Portugalii, Turcji, Brazylii chyba także. czy chciałabym? z pewnością. ale niestety trzeba w zamian kogoś przygarnąć od nich na parę dni, a mój domek jest na to trochę za maławy.
To tak to działa.... Niestety w takiej sytuacji byłoby to u mnie prawie niemożliwe, bo mój dom do dużych nie należy.
Nasza szkoła -god bless!- uczestniczy w przeróżnych Comeniusach i innych wymianach, nasza nauczycielka angielskiego pisze te różne programy wymian. Obecnie współpracujemy z Anglią, Turcją, Rumunią i Litwą, wcześniej na pewno jeszcze z Finlandią i chyba z Hiszpanią. Latem byli u nas Anglicy, w 2010 roku jesienią byli ludzie z Turcji, Rumunii i Litwy, a my w kwietniu/maju 2011 byliśmy w Turcji i Rumunii. Do Anglii jedziemy bodajże na początku maja tego roku.