ďťż
Baza wyszukanych fraz
Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany

Witam, mam pytanie czy nikomu nie przeszkadza działalność Żabki w naszym bloku? Nikomu z lokatorów nie przeszkadza hałas pod oknami do godziny 23 zwłaszcza w wolne dni, który robią klienci Żabki wieczorami. Zostawiają szczekające psy przywiązane do słupa, inni zostawiają na środku ulicy samochody z zapalonym silnikiem, trąbią bo na jezdni robi się zator oczywiście na wysokości żabki. Nie wspominając już o pijących pod żabką, którzy głośno rozmawiają przez komórki, często krzyczą, wyzywają i tłuką butelki. To wszystko dzieje się od frontu żabki, zaś od tyłu podjeżdżają samochody dostawcze i tłuką paletami, skrzyniami itp. przy oczywiście zapalonym silniku nawet po 21 godzinie mają dostawy, a rano to już nawet o 6. W ciepłe dni nie można otworzyć okna i dzieci się budzą. Czy ktoś może orientuje się na jakiej zasadzie działa tu żabka? i kto z lokatorów wyrażał zgodę na sprzedaż alkoholu i to do 23 godziny? Może coś wiecie na ten temat?


Jak się kupuje mieszkanie nad sklepem no należy się liczyć z niedogodnościami.
no ja cos o tym wiem , czesto pod moim balkonem stoja i "dopijaja piwo" a mieszkam za rogiem "Zabki", bylam juz raz u najemcy(wlascicielki)i informowalam o problemie, na kilka dni byl spokoj bo panie pilnowaly
Haga-sz problem pojawil sie wraz z pojawieniem Zabki , wczesniej o takich problemow nie bylo, ja mieszkam nad zakladem fryzjerskim (wczesniej ksiegarnia)i nie raz wychodze o 23-24 na balkon i prosze o cisze(informuje o ciszy nocnej)

Jak się kupuje mieszkanie nad sklepem no należy się liczyć z niedogodnościami.

to chyba jakas pomylka. To, ze ktos kupil mieszkanie obok sklepu nie oznacza, ze musi tolerowac tych, ktorzy cisze nocna maja za nic...



Jak się kupuje mieszkanie nad sklepem no należy się liczyć z niedogodnościami.

Brawo za wnikliwość! Byłaby to niezwykle błyskotliwa wypowiedź, gdyby nie fakt, że większość ludzi kupuje tzw. "dziurę w ziemi" i ma tylko informacje gdzie jest wydzielone miejsce dla lokali usługowych. Na tym etapie wogóle nie ma mowy, żeby się dowiedzieć co to za lokale będą. Mało tego, żabka pojawiła się stosunkowo późno, jak już większość lokatorów się wprowadziła do swoich mieszkań.

Nawiązując do tematu, sąsiedztwo żabki faktycznie bywa trochę kłopotliwe. Mi najbardziej doskwierają skrzynki wystawiane przed klatkę. Robi to piorunująco nieestetyczne wrażenie. Co do hałasów, to mieszkam w oddaleniu więc raczej mi to nie przeszkadza, jednak w pełni solidaryzuje się z osobami, które ze względu na bliskie sąsiedztwo sklepu, odczuwają tę niedogodność.

Pamiętam jak swego czasu, gdy na forum pojawiła się informacja, że w bloku będziemy mieć żabkę, część forumowiczów miała w związku z tym obawy. Pamiętam, że ja pomyślałem sobie, że żabka jest za droga, żeby przyciągać lokalnych pijaczków. Niestety, myliłem się. Żabka chyba jako jedyny sklep na osiedlu jest czynna do 23 wiec stosunkowo późno można w niej zaopatrzyć się w alkohol.

Ja osobiście nie robie tam zakupów. Raz że drogo, a dwa, że obsługa zachowuje sie jakby znalazła się tam za kare.
Wspólnota musiała wczesniej wydać zgode na sprzedaż alkoholu w tym sklepie (bez zgody wspólnoty nie dostaliby koncesji). Koncesje wydaje gmina - piszcie do niej skargi - wzywajcie policje kiedy ktoś pije alkohol w tym rejonie (aby udokumentowac problem).
Wydaje mi sie, ze gmina cofnie koncesje na alkohol w takim przypadku.

(...)większość ludzi kupuje tzw. "dziurę w ziemi" i ma tylko informacje gdzie jest wydzielone miejsce dla lokali usługowych. Na tym etapie wogóle nie ma mowy, żeby się dowiedzieć co to za lokale będą(...)

Przepraszam, ale cóż za różnica w tym przypadku, czy ktoś kupuje "dziurę w ziemi" czy też nie? To są lokale pod działalność handlowo-usługową, a ich istnienie jest uzależnione od rentowności a nie planów. Działanie to już inna sprawa... Za zakłócanie ciszy nocnej, spożywanie alkoholu, czy pozostawianie silnika "na chodzie" są mandaty karne, brak zaś reakcji ze strony personelu na spożywanie alkoholu pod sklepem podstawą do zabrania koncensji na jego sprzedaż.

Wspólnota musiała wczesniej wydać zgode na sprzedaż alkoholu w tym sklepie (bez zgody wspólnoty nie dostaliby koncesji). Koncesje wydaje gmina - piszcie do niej skargi - wzywajcie policje kiedy ktoś pije alkohol w tym rejonie (aby udokumentowac problem).
Wydaje mi sie, ze gmina cofnie koncesje na alkohol w takim przypadku.


nie przypominam sobie żebym coś takiego podpisywała....
Ludzie jak chcecie spokoju to wybudujcie sobie dom w lesie a nie w centrum miasta.

Ludzie jak chcecie spokoju to wybudujcie sobie dom w lesie a nie w centrum miasta.

Widzisz peres, bez urazy, ale wytykasz ludziom narzekanie a sam robisz to samo. Adekwatnie to tego, co napisałes mozna stwierdzic, ze jak nie chcesz czytac narzekan ludzi, to po prostu tu nie wchodz albo co najmniej nie komentuj



© Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany Design by Colombia Hosting