Baza wyszukanych fraz
JAK ZWALCZYĆ GNIAZDO SZERSZENI
Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
JAK ZWALCZYĆ GNIAZDA SZERSZENI
Wczoraj zauważyłam na swojej działce latające szerszenie
Zastanowiło mnie z skąd one są. Bo nigdy ich jeszcze nie miałam ??
I także odkryłam bardzo duże dwa gniazda jedno pod dachem domku a drugie na drzewie na wiśni
Mam pytanko do Was ??. Czy ktoś z Was miał je ??
I mam także prośbę jak te okropne owady zwalczyć ??
Boję się o swoje pieski
,żeby im się coś nie stało
Proszę Was pomóżcie jak coś wiecie na ten temat .
Jeszcze w poniedziałek pójdę do lekarza weterynarii może On mi coś doradzi w tej sprawie
Jak coś wiecie na ten temat to napiszcie proszę
Iwonka,z weterynarią szerszenie maja tylko tyle wspolnego,ze to też zwierzeta
Zawezwij straż pożarna,
też mialam jakies dwa lata temu na dzialce,zrobily ,a wlaściwie zaczęly robić gniazdo pod dachem.
Zadzwonilam po straz i przyjechali momentalnie(nieodplatnie),jak powiedziałam,że jestem uczulona na użądlenie os.
Kazali tylko zakupić preparat w aerozolu przeciw szerszeniom.
Tylko nie próbuj sama walczyć z tymi gigantycznymi osami....strażacy mieli specjalne kombinezony i ochraniacze na twarz i glowę.
O tym mówimy;
My mieliśmy kiedyś gniazdo os i właśnie strażacy je usuwali.
Mój Darek sam walczy z takimi plagami, kiedyś mieliśmy na strychu, a wcześniej na końcu działki gniazdo w ziemi. Poruszył je niechcący i po raz pierwszy wtedy widziałam, jak bije rekord na setkę oganiając się szpadlem. Skończyło się zdrowym śmiechem... i.... różą na nodze.
Straż jest najlepszym rozwiązaniem, ale Darek jest z gatunku zosia-samosia
JAK ZWALCZYĆ GNIAZDA SZERSZENI
Wczoraj zauważyłam na swojej działce latające szerszenie
Zastanowiło mnie z skąd one są. Bo nigdy ich jeszcze nie miałam ??
I także odkryłam bardzo duże dwa gniazda jedno pod dachem domku a drugie na drzewie na wiśni
Mam pytanko do Was ??. Czy ktoś z Was miał je ??
I mam także prośbę jak te okropne owady zwalczyć ??
Boję się o swoje pieski
,żeby im się coś nie stało Proszę Was pomóżcie jak coś wiecie na ten temat .
Jeszcze w poniedziałek pójdę do lekarza weterynarii może On mi coś doradzi w tej sprawie
Jak coś wiecie na ten temat to napiszcie proszę
Iwonka,z weterynarią szerszenie maja tylko tyle wspolnego,ze to też zwierzeta
Zawezwij straż pożarna,
też mialam jakies dwa lata temu na dzialce,zrobily ,a wlaściwie zaczęly robić gniazdo pod dachem.
Zadzwonilam po straz i przyjechali momentalnie(nieodplatnie),jak powiedziałam,że jestem uczulona na użądlenie os.
Kazali tylko zakupić preparat w aerozolu przeciw szerszeniom.
Tylko nie próbuj sama walczyć z tymi gigantycznymi osami....strażacy mieli specjalne kombinezony i ochraniacze na twarz i glowę.
O tym mówimy;
My mieliśmy kiedyś gniazdo os i właśnie strażacy je usuwali
.Mój Darek sam walczy z takimi plagami, kiedyś mieliśmy na strychu, a wcześniej na końcu działki gniazdo w ziemi. Poruszył je niechcący i po raz pierwszy wtedy widziałam, jak bije rekord na setkę oganiając się szpadlem. Skończyło się zdrowym śmiechem... i.... różą na nodze.
Straż jest najlepszym rozwiązaniem, ale Darek jest z gatunku zosia-samosia