ďťż
Baza wyszukanych fraz
Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany

Polo jest cudny. Juz dawno na niego zwróciłam uwagę



mnie też Polo wpadł dawno w oko. Bardzo przykro czytać takie wieści. Trzymam kciuki za odpowiedzialny, pełen ciepła dom

Przepraszam telefonujące osoby , zapomniałam dopisać ...
Polo jest wstępnie zarezerwowany .



No to kciuki za powodzenie tego skrbeczka.

Muszę przyznać, że nieźle mi namieszałaś w uczuciach tym ogłoszeniem o Polo, bo wiesz, że po Zaharym mamy teraz pustkę w duszy.
Już nawet planowalismy najazd na Ciebie w poniedziałek, bo będziemy na wybrzeżu, ale nie kuśmy licha. Nie najedziemy.

My jeszcze chyba powinniśmy poczekać, bo nagłe decyzje nie są wskazane, kiedy serce jeszcze popłakuje po stracie.

Za cudowne zakończenie poszukiwań TEGO WŁAŚCIWEGO DOMECZKU.



Cóż mogę powiedzieć ...
Mam nadzieję , że nowy domek stanie na wysokości zadania

Ważne spostrzeżenia do poczytania dla wszystkich adoptujących i kupujących zwierzaki

Pysia napisał: Hari napisał: Pysia napisał:

Wiele osób nie posiadajacych zwierząt chcąc adoptować kota czy psa a nie majac na zakup pieniędzy powinno pomyśleć o tym co będzie, jak zwierzak zachoruje. Specjalisci nie są tani. Pieniażki znikaja w tempie zastraszajacym.
Ja np mogłabym kupić kota hodowlano-wystawowego bo na koncie pieniądze żelazne mam. Ale mam starą suke. Muszę sie liczyc z nagłym wydatkiem. Muszę mieć w razie czego. Żelazny zapas teraz zubożał po operacji i chorobie Szelmy. Zostały grosze. Szybko muszę coś wykombinować, aby podnieść budżet " na wszelki wypadek". W ten sposób na pewno na kota stać mnie nie będzie. Bo jestem świadoma tego, ze może sie cos stać. A już raz mi brakło i sprzedałam coś cennego na ratowanie zwierzaka. Nie mogę dopuścić znowu do tego abym się martwiła skad wziąść kase. Najpierw trzeba myśleć o tym czy stać nas na utrzymanie a w tym na leczenie. Potem jak cos zostaje to na zakup....

podpisuję się pod tym .
adoptując zwierzę wszyscy powinni o tym pamiętać
A brak tego w watku adopcyjnym. A naprawdę niewiele osób nie mających zwierzęcia, albo mające mlode i zdrowe kotki czy pieski ( czy jakiekolwiek stworzenie) potrafi wybiegać myślą w przyszłość. A nasi bracia mniejsi starzeją się szybko. Warto co miesiąc oszczędzać aby mieć ten żelazny zapas jakby co....
Np jednoreazowa dawka chemioterapii dla kota to od 500 zł. Tych dawek musi być kilka. W wielu przypadkach przedłuża to życie o kilka lat. Warto więc walczyć jak jest na to choć najmniejsza szansa. A nowotwory są przyczyną większosci zgonów naszych pupili. Często nie są leczone, albo leczone zachowawczo. A przecież weterynaria zrobiła wielki krok w tym kierunku. Oszczędzajmy więc, abyśmy nie mieli wyrzutów sumienia kiedys, że nie zrobiliśmy wszystkiego co się dało. Biorąc jakiekolwiek zwierze jest się za niego odpowiedzialnym w zdrowiu czy chorobie.
Jestem przewrażliwiona na to. Powód jest opisany w moim wątku powitlnym. Przyszła taka chwila, kiedy robiłam wszystko co w mojej mocy. Przegrałam, ale uważam ze warto było walczyc. Choc czasami trzeba się poddać....
dnia Sob 18:46, 16 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Hari,

dopiero teraz zajrzałam w ten wątek...

Polo to cudo w którym się zakochałam po uszy
Kibicuję mu z całego serduszka...z resztą wiesz, że gdyby nie dwa Ragusie u mnie, to.... eh

Kciuki za nowy domek !!!

Polo z opisu ma cudowny charakter. Napisz może o nim coś więcej. Jakies zdarzenia itd
No i nowe fotki, bo chłopach wszedł w "pajączkowy" wiek

Myślę, że wiedząc o przejściach Polo nowy domek postara się potrójnie żeby zapewnić mu szczęśliwe i zdrowe życie I Polo będzie najkochańszy na świecie kotkiem

dorka1000 napisał:

Hari, muszę zapytać z ciekawości - co u Oliwki?

sama zobacz :

http://www.ragdollclub.fora.pl/kot-birmanski,16/koty-birmanskie-z-annapolis-pl-nowe-pokolenie-str-28,262-435.html#112272

Dzisiejsze fotki balkonowe .
Polo uwielbia wietrzyć futro a przy tym dzieje się tyle ciekawych rzeczy za siatką , że nie może tego przeoczyć .
Na jutro rano jesteśmy umówieni na cięcie jajek .





Łał! Ale fajny facet rośnie
Zmienił się

Hari napisał: dorka1000 napisał:

Hari, muszę zapytać z ciekawości - co u Oliwki?

sama zobacz :

http://www.ragdollclub.fora.pl/kot-birmanski,16/koty-birmanskie-z-annapolis-pl-nowe-pokolenie-str-28,262-435.html#112272

Dzięki.
Trochę ślepota mnie atakuje

Oj Polo, Polo

Jak się Polo czuje po ciachaniu jajek??

Wyjątkowo dobrze , nawet do kuwety na siura dotarł o własnych siłach .
Skok na parapet nie zdążył zostać zaliczony bo niedobra pańcia złapała w locie pijanego kota
Teraz śpi wtulony w Nemo .

To bardzo dobrze Cieszymy się

Dzielny z niego Chłopak

Polo bez klejnotów, ale za to będzie mógł poobserwować piękną wiosnę na balkoniku

Tiaaaa , ale jeszcze nie dzisiaj .
Trochę jest zimno .
Za to do michy z mięskiem trafił bezbłędnie

w końcu facet...

jejku jaki śliczny, coraz bardziej te tabby mi się podobają. Zaraz zawołam męża co sądzi

zakochalamsięwragdollkach napisał: jejku jaki śliczny, coraz bardziej te tabby mi się podobają. Zaraz zawołam męża co sądzi
tylko pamiętaj , że to birma
wiele osób jak zauważyłam ma problem z odróżnieniem birmy od raga zwłaszcza jeśli rag jest seal mittedem

Pregusek Polo jest cudowny :-). Zyczymy mu bardzo dobrego domku :-)

Hari napisał: zakochalamsięwragdollkach napisał: jejku jaki śliczny, coraz bardziej te tabby mi się podobają. Zaraz zawołam męża co sądzi
tylko pamiętaj , że to birma
wiele osób jak zauważyłam ma problem z odróżnieniem birmy od raga zwłaszcza jeśli rag jest seal mittedem

no i ja mam to samo oczywiście, że pomyliłam

Hari, a co z domkiem dla Polo?
Pisałaś wcześniej, że jesteś w kontakcie z nową rodziną.
Było już zapoznanie?
Wszystko ok?

Polo dzisiaj pojechał do nowego domku , daleko od nas .....
trzymajcie kciuki za szczęśliwą podróż i nowy dom , proszę

Mawiają, że do 3 razy sztuka - tym razem musi być dobrze i nie wolno tracić nadziei

Hari napisał: Polo dzisiaj pojechał do nowego domku , daleko od nas .....
trzymajcie kciuki za szczęśliwą podróż i nowy dom , proszę
Trzymam baardzo mocno
Moze on będzie gdzieś blisko? To wtedy miałabym nad nim maluteńka piecze Tak robimy w psich dzieciach Znajomych mam wszędzie i pilnują mi moich szczeniaczków Wiem nie tylko od właścicieli jak się mają

Kciuki mocno zaciśnięte!!!

Trzymam kciuki...coś mi się zdaje, że będziemy mieć relacje co u Polo słychać

Polo cudowny kociak dzięki zaufaniu Hari trafił do moich rodziców Podróż zniósł bardzo dobrze i oczywiście jest troszkę zestresowany,zwiedza dom, je a już w nocy wylizał rodziców i spał z nimi w łóżku a dzisiaj po południu nawet poszedł spać do pokoju z ich labradorkiem , jest strasznie przytulasty i miziasty także rodzice są przeszczęśliwi Nie wiem jak tak cudowny kotem mogł mieć takiego pecha, ale teraz na pewno będzie bardzo szczęśliwy. Będzie Go można oglądać w wątku moich kociastych (Gizmo i Ali-muszę zmienić tytuł) Jeszcze raz b.dziękuję Hari za zaufanie nie zawiedziemy

Super wiesci
No proszę Nawet zaprzyjaźnia sie z goldenkiem

Pysia napisał: Super wiesci
No proszę Nawet zaprzyjaźnia sie z goldenkiem

Pysiu z labradorkiem

Bardzo się cieszę, że Polo ma suuuper domek, trzymam kciuki !!!

no i super!!! forumowy przystojniaczek ma nowy wspaniały domek!!! ale zazdroszczę właścicielom

Cześć
Czytałam posty odnośnie kotka i nie chce się wierzyć że ktoś może wziąć kota lub nawet psa a potem go oddać bez powodu. Przecież zwierzęta też czują i przywiązują się do swoich opiekunów. Ja kupiłam moją Lunę prawie rok temu. Miała być persem krótkowłosym ale jak się okazało później jest mieszana z persem. I nic. Jest tak kochana że w życiu bym jej nie oddała. Marzy mi się jeszcze jeden kotek ale nie stać mnie na niego.

Lindusia napisał: Pysia napisał: Super wiesci
No proszę Nawet zaprzyjaźnia sie z goldenkiem

Pysiu z labradorkiem

Bardzo się cieszę, że Polo ma suuuper domek, trzymam kciuki !!!
Miałam napisać labkiem. Nie wiem co mi ten golden sie przyplątał Może dlatego, ze jeden właśnie wczoraj u mnie był

Aniu85, trzymam kciuki za aklimatyzację Polo i już czekam na relacje o kocio-psiej przyjaźni
Na pewno nie zawiedziecie - Polo najwyraźniej szóstym kocim zmysłem wiedział, że na wymarzony domek trzeba cierpliwie poczekać



Świetne wieści o małym Polo, Aniu .

Pogratuluj rodzicom nowego " dziecka ", a sama podrzuć nam czasem zdjątka tego słodziaka.

Zdjęcia na pewno będą obiecałam Tylko mniej więcej co miesiąc, bo tak jeżdżę do Nich Wczoraj już leżały z mamą z jednej strony Polo a z drugiej pies, więc jest lepiej niż się spodziewaliśmy A rodzice zakochani

Dobre wieści
Jak z apetytem i kuwetką ?

Apeyt ma chociaż wcale nie je tak dużo, a po jedzeniu przeciaga sie i wyciaga jakby zjadł nie wiadomo jak dużo, a z kuwetka też dobrze chociaż długo po przyjeździe sie nie załatwiał, ale jak już pierwszy raz się załatwił to już załatwia się regularnie Poza tym jest badzo grzeczny i wychowany )




© Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany Design by Colombia Hosting