ďťż
Baza wyszukanych fraz
Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany

Wczoraj nastapilo kolejne wlamanie do mieszkania, od policji dowiedzialem sie ,ze to juz PIĄTE włąmanie na tym osiedlu w ciagu 2 tygodni !

Wlamania występują w "bialy dzien" prawdopodobnie tuż po zmierzchu.

Jezeli ktos widział w ostatnim czasie osoby wynoszace cokolwiek z mieszkan ,pakujace do auta sprzet, stojace, krecace sie po osiedlu nieznane samochody, prosze o tym informowac, lub odrazu dzwonic na policje(funkcjonariusze policji prosili o kontakt nawet w przypadku kiedy ktos podejrzany przyglada sie z daleka).


no to niezle!! jednak trzeba bedzie pomyslec o monitoringu
a w których budynkach miały miejsce te wlamania?
Od trzech pierwszych oddanych budynkow po budynki oddane w ostatnich miesiacach...


Jezeli ktos zna jakies szczegoly co do numerow blokow i czy bardziej partery czy wyzsze pietra bardzo bym prosila na priv.
Napiszcie więcej szczegółów, w jaki sposób się włamali itp.
Peter dzięki za info, coraz bardziej niefajnie się robi. Musimy być czujni i spostrzegawczy i natychmiast alarmować policję aby w końcu schwytali włamywaczy, bo zapewne działają cały czas Ci sami. Ja też poproszę info na priv na temat sposobu włamywań.
Ja również poproszę info na priv odnosznie tych włamań
Leo to chyba jest jednak zbyt duże osiedle, żeby monitoring cokolwiek zdziałał. Poza tym nie jestem pewna, czy nawet, jakby jakimś cudem ludzie zgodzili się na dodatkowe koszty, zaraz ktoś by nie zniszczył kamer....

Mieszkańcom chyba pozostaje dbać o swoje mieszkania we własnym zakresie. Partery koniecznie rolety antywł. I zaprzyjaźnić się z sąsiadami, żeby również rzucali okiem na nasze mieszkanie... A mieszkańcom okradzionym bardzo współczuję
Monitoring z całą pewnością nie zaszkodziłby - mógłby pomóc w zidentyfikowaniu bezkarnych dotąd złodziei. A jeśli będziemy kierować się zasadą, że cokolwiek na osiedlu postawimy, ktoś to zniszczy - trzeba by zlikwidować na dobrą sprawę wszystko oprócz gołych ścian. Domofony, tabliczki, skrzynki na listy - wszystko to można zniszczyć bądź ukraść - a jednak ułatwia i usprawnia życie i się na to decydujemy. Dlaczego więc nie zdecydować się na coś, co zwiększy nasze bezpieczeństwo? Myślę, że dodatkowe koszta związane z monitoringiem nie przewyższą kosztów skradzionego bądź uszkodzonego samochodu czy strat z powodu włamania. Natomiast kierując się zasadą "nie warto robić niczego, bo znajdzie się ktoś, kto to zniszczy" niczego nie osiągniemy. Jeśli jednak bezpośrednim powodem są obawy o za wysokie koszta - może warto powiedzieć to wprost, zamiast tłumaczyć obawą o dewastację, bo to zrozumiałe, że dziś prawdopodobnie większość z nas spłaca kredyty mieszkaniowe i liczy pieniądze.
Na forum temat monitoringu był już podniesiony i autor tej propozycji został zbombardowany oskarżeniami o nieuczciwe intencje - dlaczego, skoro sam jest mieszkańcem osiedla i z pewnością nie zależy mu na tym, żeby płacić więcej - nie wiem. Może jednak warto do tego wrócić i choćby zorientować się we wstępnym kosztorysie takiego przedsięwzięcia?
Ktos w którymś wątku pisal ze zlodzieje nie sa niewidzialni i nie przechodza przez dziurke od klucza i na pewno ktos cos zobaczy gdyby sie cos dzialo.

Wyobrazcie sobie teraz ,ze miedzy godzina 10 a godzina 19 (najprawdopodobniej kolo 1 przez okno widoczne przez kilkanascie mieszkan z 3 róznych budynkow i ktore zlokalizowane jest przy jednej z bardziej uczeszczanych drog osiedlowych wchodzi minimum 2 wlamywaczy w rekawiczkach mocujac sie dosc znacznie z oknem nastepnie zwalajac z parapetu dwie ceramiczne donice robiac przy tym na pewno sporo halasu zamyka sie w srodku po chwili wychodzac przez balkon z 42 calowym TV i nikt nie reaguje nikt nic nie widzi ani nie slyszy. To raczej wiecej niz niewidzalnosc...

Oczywiscie mozna mowic ,ze to na parterze normlane i kazdy powinien albu kupic mieszkanie na pietrze ,albo zabijac okna deskami ,zakladac zaluzje, albo rozciagac drut kolczasty przed budunkiem ,a najlepiej zeby bloki staly na kurzych lapkach. Jezeli komus okradna garaz tez zapewne b edzie to wina tego ze nie kupil garazu na pietrze... a w ogole to nie trzeba bylo sobie kupowac samochodu ktory musi stac na parkingu z ktorego to normlane ,ze kradna.

Ale przeciez chec odgradzania sie od reszty spoleczenstwa miasta to zjawisko patologiczne zdaniem czesci... Moim zdaniem tak wyglada rzeczywistosc. Jak dowiedzialem sie przy okazji spotkania z policja ile mielismy w naszym jakze niezwykle bezpiecznym miescie kradziezy samochodow ,wlaman itp. to jestem zaskoczony ze jeszcze nic z naszego parkingu nie zginelo... chyba nie zginelo ,bo wymiana informacji w naszym osiedlowym spoleczenstwie jest zerowa, (pomijam wyjatki potwierdzajace regule np. niedawny post "mieszkanca_redy" szkoda ,ze nie zajrzałem kilka dni wczesniej na forum) do wlamania zylem w swietym przekonaniu ,ze na naszym osiedlu jest naprawde bezpiecznie i szkoda ,ze dopiero policja ostrzegla po fakcie ze to lawina wlaman. Nie idac w slady innych okradzionych, w tym tyg. postaram sie rozwiesic na wszystkich klatkach informacje o tym zjawisku, oraz poinformowac zarzad wspolnoty, ktory jezeli o tym wiedzial to pogratulowac kampani informacyjnej.

Dziwi mnie fakt ,ze w dobie internetu, w przypadku mlodego osiedla ,nie moze powstac zamkniete forum mieszkancow osiedla na ktory kazdy oficjalnie moglby pod psedonimem adresu zamieszkania oraz dostajac oficjalnie jednego uzytkownika dzieki ktoremu moglby brac udzial w glosowaniach ,ankietach czy dyskusjach. O wiele efektywniejszy sposob od zebran.

Co do zabezpieczenia to sa dwa fronty ,barykadowanie osiedla ,oraz kontrolowanie osiedla.

Jezeli sie nie odgradzamy od reszty ,to musimy kontrolowac to co sie dzieje do okola. Nie rozumiem tematu kosztow przy tej wielkosci osiedla.
Sam monitoring nie daje nic ,bo po fakcie nagranie daje nam obraz tego czy zlodziej byl w czpace i kapturze czy tylko w kapturze i ilu ich bylo... na pewno kilka przypadkow roznego rodzaju kradziezy kolpakow przez trzynastolatkow bedzie mniej, natomiast jedyne sensowne rozwiazanie to monitoring + osoba ktora bedzie caly czas z niego korzystac. 3 zatrudnione osoby w ciagu miesiaca patrzenia sie w ekran sa w stanie zapamietac wiekszosc mieszkancow, ich samochody czy tez typowe ich zachowania. Koszt zatrudnienia tym mniejszy im wiecej bedzie mieszkancow... w naszym przypadku zapewne + 3 zł /miesiecznie do czynszu. Zakup jednorazowy sprzetu - tu niezaleznie od wielkosci przypada iles kamer na budynek. Optimum to pewnie dwie kamery ktore sa bezprzewodowe WiFi na budnek (odpada koszt instalacji kablowej) zainstalowane na innych budynkach na wysokosci dachu badz powyzej pierwszego pietra na pewno zamykaja temat ich uszkodzenia. Koszt kamery ktora by wystarczyla do tego aby zaobserowac to ze ktos kombinuje cos przy aucie czy oknie napewno nie bedzie wiekszy niz 700 - 1000 zl zakladajac ze w duzym budynku mamy 30 mieszkan wychodzi nam ok 60 zl na mieszkanie jednorazowej oplaty. Oczywiscie mozna powiedziec ze ktos to musi wszystko zainstalowac itp itd. wtedy naewno koszt bedzie 2 razy wiekszy, ale na pewno na osiedlu mieszkaja elektrycy ,elektronicy, informatycy, i jezeli tylko bedziemy potrafili dzialac jak jednosc znajdziemy tanie i proste sposoby wykorzystania techniki dla naszego wspolnego bezpieczenstwa. Pomijam fakt ze w przypadku instalacji kamer wifi kazdy z osiedla bedzie mogl miec wglad w obraz z kamer ,co ma pozytywne strony poza wszystkim chociazby w kontroli naszych pociech...

Prosilbym takze o dostosowanie swoich wypowiedzi do poziomu konstruktywnej dyskusji ,zmiana zdania, przekonanie sie do czegos, zadanie pytan majacych na celu naswietlenie pomijanych problemow, na pewno pomoze dojsc do celu w przeciwienstwie do dekonsturktywnej pozycji zza barykady czyli za wszelka cene udowodnic komus innemu ,ze jest glupi albo ze cierpi na wypaczenie socjologiczne.

Po moich wczesniejszych doswiadczeniach mocno watpie w sens tej skromnej publikacji ,jezeli tak sie wlasnie okaze ,zostaja mi tylko zaluzje, zasieki, drut kolczasty i miny. )

Poszkodowanych prosze o kontakt na PM

Pozdrawiam
z tego co słyszałem to w tym tygodniu odbędzie się spotkanie z dzielnicowym i będzie poruszany ten temat.
PeterSolberg ciekawa wypowiedź. Nie piszę że jestem przeciw, ale jestem realistką. Zarząd Wspólnoty nie może zebrać takiej ilości głosów, żeby przeszła uchwała z zaliczkami na fundusz remontowy i ubezpieczenie osiedla (!) więc naprawdę, przy całym szacunku do wypowiedzi przedmówcy, marne szanse, że ktoś przegłosuje monitoring osiedla.

Pisząc, że to jest zbyt duże osiedle, mam na myśli, że bardzo ciężko jest zmobilizować tylu mieszkańców do jakiejkolwiek inicjatywy.

Pierwsze budynki wspólnoty mają ponad 3 lata, gwarancje dawno się pokończyły a ludziom nie zależy nawet na tak podstawowych i potrzebnych sprawach jak fundusz remontowy i ubezpieczenie osiedla. O awariach nikt nie pisze, ale zdarzają się bardzo często i wkrótce do rachunków będziemy mieli dopisywane koszty napraw.

Co do samej sprawy monitoringu - osobiście jestem za.
Uwazam, ze przede wszystkim mieszkancy powinni tez myslec o sobie... Ile osob ma ubezpieczone mieszkania? Ile osob nawet jak ma je ubezpieczone ma spelnione wymagania ubezpieczyciela wzgledem zamkow, zabezpieczenia okien itp. Z tego co zauwazylam z rozmow z ludzmi tu mieszkajacymi - bardzo, bardzo niewiele - wlasciwie na palcach jednej reki jestem w stanie takich wyliczyc (z tych ktorych znam)... Skoro ktos nie ubezpiecza mieszkania to czemu ja mam doplacac do ogolnego zabezpieczenia osiedla jak zagrozona sie nie czuje... mowie tu o monitoringu np i zbiorowym ubezpieczeniu osiedla itp. Ubezpieczenie osiedla ma sens przy zdarzeniach typu uszkodzenie dachu, instalacji itp ale czemu mamy w razie co rozwazac zabezpieczanie mienia mieszkancow ktorzy sami go odpowiednio nie zabezpieczaja - a potem po fakcie placz... I nie mam tu na mysli ubezpieczenia wymaganego przez banki przy udzielaniu kredytow - bo te zwykle dotycza tylko murow a nie zawartosci mieszkania... Poki co nie sialabym paniki tylko dokladnie poznala mechanizm i potencjalne bledy popelniane przez mieszkancow... A monitoring - miewa sens ale wiekoszosc wlamywaczy dba o to, by ich nie poznano... Inaczej sam fakt dokonywania wlamania nie mialby sensu z perspektywy wlamywacza...
Inga, mądra kobieto z ust mi to wyjęłaś! Zalogowałam się chcąc to napisać , a tu patrzę - jest!

W pierwszej kolejności powinniśmy zadbać sami o swoje mieszkania a nie znowu zwalać na: brak monitoringu, mało spostrzegawczych sąsiadów, zarząd wspólnoty, że nie powiesił kartek ostrzegających o włamaniach itp itd.

Od wczoraj trochę zmienił się mój punkt widzenia, jak przechodząc koło okna na parterze zobaczyłam na parapecie pozostawionego laptopa...

Monitoring NIC NIE DA
Inga chodzi oczywiście o ubezpieczenie wspólnoty mieszkaniowej. Standardowe, takie jakie każda wspólnota powinna mieć. Od awarii, żywiołów itp. Pisałam tylko, że nawet tak podstawowe rzeczy jak właśnie to ubezpieczenie i fundusz remontowy już budzą opór.
A co dopiero inne inicjatywy:)

Ps. Gdzie Ty kobieto się podziewałaś. Brak tu Twojego "na chłopski rozum"
Kulą w płot...

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, nie zrozumialyscie ani grama z tego co wyprodukowalem. Po pierwsze podwazacie jakikolwiek sens wspolnoty czy sens wspolnego dobra. Czytajcie prosze ze zrozumieniem. Nie czujesz sie zagrozona? Ja tez sie nie czulem. To wkoncu jestes realistka czy idealistka ,ze czujesz sie w swoim domu bezpiecznie? Nawet po tym co mowia statystyki w miescie Reda? Jestes mieszkancem mieszkania czy osiedla? Chodzisz po klatce? Zostawiasz wózek lub rower na klatce? Masz samochod ktory stoi w garazu lub na parkingu? Twoje dzieci bawia sie na placu zabaw? Nie czujesz sie zagrozona do momentu w ktorym Nie wejda Ci przez drzwi i nie okradna mieszkania. I wtedy bedzie lament i placz po fakcie(jak sama wspominasz). Nie chodzi mi tylko o swoje mieszkanie, chodzi mi o NASZE osiedle po ktorym chce spacerowac, a nie patrolowac ,bo kazdy kto przechodzi wydaje sie byc podejrzany. Nie obawiam sie juz o swoje mieszkanie ,bo jak powiedzialem ,poprostu je zaminuje, rozrzuce drut kolczasty i okameruje we wlasnym zakresie, a wara mi wtedy od tego ,ze komus sie nie podoba ,ze wszystkie okna na osiedlu pozabijane deskami albo sa pozaslaniane roletami antywlamaniowymi albo ,ze balkony sa pozabudowywane ,bylem przygotowany na tego typu jakze "polski" egoistyczny punkt widzenia. Chodzi mi o osiedle. Jak zaczna mazac sprejami po budynkach i okradac Twoje dzieci. Odpowiem krotko JA NIE CZUJE SIE ZAGROZONY.

Wyjasnie tez kilka technicznych spraw ktore rowniez nie zostaly zrozumiane. Wiec wytlumacze lopatologicznie na przykladzie.
Jest sobie kiosk na terenie osielda w ktorym siedzi sobie zatrudniony przez nas pan i obserwuje to co pokazuje monitoring. Jezeli widzi w danej chwili o 2 w nocy ze miedzy samochodami kreci sie facet w kapturze ktory przyszedl z poza osiedla, dzwoni z telefonu ktory ma przy tylku na posterunek policji ktory jest minute od osiedla. Tak to dziala , nie polega to na tym ,ze po wlamaniu ktos bedize przegladal nagranie.
Piszecie o kosztach. A ja tlumacze ,ze koszt praktycznie nie istnieje ,wystarczy tylko chciec zrobic cokolwiek dla osiedla ,wytarczy tylko chciec a nie mowic NIE NIE NIE, i kazac zajmowac sie wlasnym tylkiem.

Tak jak sie obawialem, stracilem tylko czas... Wazniejsze sa psie kupki, antena satelitarna, czy krzywo swojacy samochod, nie dlugo zaczna krasc samochody bedzie wiecej miejsca.
Zycze milego odpisywania. I przeczytajcie jeszcze z 3 razy co pisalem wczesniej i chwile sie zastanowcie. Tyle odemnie do widzenia.
A Ty Panie ważniak też czytaj ze zrozumieniem. Chyba nie zauważyłeś, że wcześniejsze posty napisały dwie różne osoby. Jedna napisała że jest realistką a druga że w swoim domu czuje się bezpiecznie. A Ty piszesz jakby to była jedna i ta sama...

Co do Twoich pomysłów - DZIAŁAJ! Na forum łatwo napisać o kioskach dla Panów strażników. Gorzej w praktyce tyłek ruszyć. Działaj chłopie! Pewnie nawet nie wiesz od czego zacząć....

Ps. Na budowie Semeko jest ochrona 24h. Budowa opłotowana. Idź- zapytaj kierownika ile razy w m-cu mają kradzieże.


Wysłany: Wto 10:57, 13 Mar 2012 Temat postu:
Inga, mądra kobieto z ust mi to wyjęłaś! Zalogowałam się chcąc to napisać , a tu patrzę - jest!

W pierwszej kolejności powinniśmy zadbać sami o swoje mieszkania a nie znowu zwalać na: brak monitoringu, mało spostrzegawczych sąsiadów, zarząd wspólnoty, że nie powiesił kartek ostrzegających o włamaniach itp itd.

Od wczoraj trochę zmienił się mój punkt widzenia, jak przechodząc koło okna na parterze zobaczyłam na parapecie pozostawionego laptopa...

Monitoring NIC NIE DA


Z calym szacunkiem do Ciebie Koko ,ale to chyba znaczy bardzo konkretnie ze masz tozsamy stosunek do wypowiedzi "tej drugiej osoby".

Koko, dzialam, przynajmniej probuje, probuje przekonac do dyskusji co zrobic ,zeby zylo NAM sie lepiej, zaznaczam - nie bede robil nic na sile, pokazuje konkretne tematy nad ktorymi mozemy popracowac RAZEM, jezeli na forum ktore ma 250 uzytkownikow ten watek przczytano prawie 500 razy i jedyne odpowiedzi to "NIE" bo "nie bede placil za cos co mi nie jest do nieczego potrzebne" albo NIE bo sie nie da. Albo generalnie temat jest ignorowany bo "mnie nie dotyczy" to dziekuje postoje i zajme sie zabezpieczeniem na wlasna reke, tak jak radzi Inga , proste

Koko, jezeli nie masz do wniesienia zadnej wartosci dodatniej to poprostu przemilcz ten temat. Co ma na celu przekonywanie kogos komu cos sie jeszcze chce ,zeby sobie darowal? Powtarzam nic nie bede robil na sile ,jezeli sa chetne osoby to wspolnej inicjatywy ja jestem piewszy to pomocy w organizacji.
Ot dlaczego wyrazanie tu jakichkolwiek mysli uwazam za strate czasu... Kazda opinia jest w cenie o ile jest opinia inicjatora watku lub ogolu a kiedy zaczyna sie miec ciut inne zdanie lub inaczej zakomunikowane to zaczynaja sie texty typu "czytajcie ze zrozumieniem", "gdzie ty sie wychowales", "gdzie ty mieszkasz" itp. Konstruktywnego dialogu uwzgledniajacego kazde zdanie i biorace je chocby pod elementarny wzglad nie ma tu... niestety... Kazdy kolor do wyboru o ile bedzie to czarny - jak to mowil pan Ford.
PS: KoKo POZDRAWIAAAAAAAM !!!!!!
i zaczęło się Polskie piekiełko... masakraa...
dwa tygodnie temu włamali sie do mojej sąsiadki mieszkamy na parterze weszli przez okno kuchenne zabrali telewizor kamere szukali w szafkach wszystko powywalane wyszli przez klatke samochod stał przy klatce nikt nic nie widział to bylo około godziny 13
2 tyg temu? dokladnie kiedy i w jakim bloku? jak jeszcze 2 tyg temu bylem w kraju na wolnym to w tych godzinach widywalem dziwny bialy bus, ale to chyba byl pracowniczy (a moze i nie)przy blokach (tych przy drodze wjazdowej)
mc158 to bardzo ciekawe co piszesz ,bo mam na oku takowy. Wyslalem Ci PW
Powiem tak: na osiedlu przy Młynie okradziono ok. 15 mieszkań w 2 tygodnie. Wśród nich nie znalazły się jedynie te na parterze, były wręcz rzadkością.
Może zaledwie 6 mieszkań na naszym osiedlu 'to za mało' niepokojący sygnał, aby coś z tym zrobić. Niech każdy sobie wchodzi, przechodzi, przejeżdża i przebiega do woli. Zacznijcie się niepokoić dopiero wtedy, kiedy nie będziecie wiedzieli komu mówicie dzień dobry na klatce schodowej.

Póki nie wejdą Ci drogi Użytkowniku do Twojego mieszkania nie będziesz wiedział/ wiedziała o czym piszą ludzie, którzy tego doświadczyli. Żadne ubezpieczenie nie odda Ci wcześniejszego komfortu mieszkania na spokojnym, BEZPIECZNYM osiedlu. Osobiście nie odczuwałam potrzeby odgradzania się od 'społeczeństwa', ale w momencie gdy słyszę, że dookoła nastąpiło ponad 5 włamań, na osiedlu nieopodal 15, a na osiedlu przy ul. Widokowej ukradziono kilka samochodów to odzywa się we mnie zdrowy rozsądek, który mówi, ze coś należy z tym zrobić!

Pomyśl sobie, że Twoje mieszkanie może być następne i powiedź, że ubezpieczenie sprzętu Ci wystarczy....

Prosilbym takze o dostosowanie swoich wypowiedzi do poziomu konstruktywnej dyskusji ,zmiana zdania, przekonanie sie do czegos Tonem Twojego ostatniego posta sam zaprzeczasz temu, co napisałeś. Zarzucając komuś brak czytania ze zrozumieniem tylko dlatego, że ma inne zdanie (niezależnie od jego subiektywnej słuszności) skończy się krwawą jadką zamiast dyskusji mającej cokolwiek wspólnego z konstruktywnością.
A co do reszty Twoich wypowiedzi - zgadzam się co do słowa. Też jestem za zainstalowaniem monitoringu i zatrudnieniem przytoczonego "pana w kiosku" i także uważam, że koszt podzielony przez wszystkich mieszkańców z pewnością nie byłby piorunujący - za to bezpieczeństwo na pewno wzrośnie. Z tego, co mi wiadomo, działa już prężnie wspólnota mieszkaniowa złożona z mieszkańców pierwszych bloków - temat idealny na zebranie.
Pani Inga jeszcze niedawno, w poście odnośnie ogrodzenia osiedla, była przeciwna egoizmowi wobec innych mieszkańców osiedla stwierdzając, że właściciele sklepów postawionych na osiedlu wiele by na takim ogrodzeniu stracili, wyzbywając się klienteli spoza naszych bloków. Co się teraz stało z tym altruizmem, kiedy trzeba zadbać o interes zarówno własny, jak i właśnie innych mieszkańców - nie wiem, bo nagle przerodził się w "ubezpieczcie się na własną rękę i tyle was to obchodzi" - prawdopodobnie do czasu...
A co do podejmowania inicjatywy - najlepszym pierwszym krokiem jest podjęcie tematu na publicznym forum, do którego wszyscy mieszkańcy mają łatwy dostęp. A czy to, że wielu mamy ludzi niezainteresowanych tematem poprawy sytuacji (jak wyżej - prawdopodobnie do czasu, kiedy sami poniosą pierwsze szkody) oznacza, żeby w ogóle przestać próbować? Z dziecinną wręcz naiwnością uważam, że nie i popieram inicjatywę Petera.
Ja mam takie pytanie... Wspolnota obejmuje bloki od 1-9, nawet jezeli na zebraniu ustalicie ze ma byc monitoring, wiekszosc bedzie za, to co z pozostalymi blokami, ktore jeszcze nie maja wspolnoty? Ten monitoring dotyczy tylko czesci osiedla, czy ktos pochodzilby po blokach i pozbieral, nie wiem, jakies podpisy? Jak planujecie to rozwiazac?
Najpierw mialam mieszane uczucia, ale rzeczywiscie, jakby podzielic koszta na wszystkich to oplacanie kogos, kto by pilnowal, siedzial przed komputerami i obserwowal osiedle oraz jednorazowy koszt kamer nie bylby chyba duzy... Jezeli ktos ma dostep do takich rzeczy, byc moze pracuje w podobnej branzy, moze niech poda orientacyjny koszt?W kazdym razie jestem za tym, aby osiedle bylo monitorowane, dla naszego wspolnego bezpieczenstwa.Nie wiem tylko co da moje zdanie, czy zdanie moich sasiadow z bloku, skoro jestesmy spoza wspolnoty...
Po raz ktorys tez prosze, czy ktos kto ma jakas wiedze na ten temat moglby mi na priv przeslac, w ktorych blokach na osiedlu wie o wlamaniach?Czy ktos zna jakiekolwiek szczegoly?

Taki bialy bus tez widywalam, przy nowo wybudowanych blokach...ale nie bylam swiadkiem zeby ktos cos do niego wkladal albo wynosil z mieszkania...hmm
Tylko policja zna wszystkie szczegóły włamań. Wiemy, że dotyczyły budynków R1, R2, R3 i kilku "tych oddanych stosunkowo niedawno" cokolwiek to oznacza.
Podobno wchodzą oknami, wychodzą balkonami, pozostawiając np. otwarte drzwi balkonowe. Policja twierdzi, ze większość z nich wystąpiła ok. 18-19:30, ale prawda jest taka, że jeśli mieszkańców nie ma od np. 8, czy 9, to ciężko stwierdzić, czy działają o jednakowej porze. Ktoś wyżej wypowiedział się o włamaniu w okolicach godz. 13 przez okno kuchenne... Ciężko przewidzieć co może się wydarzyć... Zapewne chodzą, czy jeżdżą między budynkami i obserwują gdzie aktualnie nie ma lokatorów, których samochodów nie ma na parkingu itp...
Ile osób tyle wypowiedzi... Z zaufanego źródła wiem, że włamań było całe 3. Na terenie wspólnoty 1 i 2 w nowo oddanych blokach.

Więc po pierwsze nie siejcie niepotrzebnej paniki. Jasne, że rozmawiać o tym trzeba ale nie wymyślajcie i nie twórzcie niepotrzebnych teorii.

Po drugie - jeśli już mowa o monitoringu, to za jaką kasę? Wspólnota nie ma pieniędzy, bo nie było wcześniej żadnego funduszu. Teraz będzie musiała się zadłużyć żeby wykupić ubezpieczenie (które nie oszukujmy się musi być). Poza tym każdy z Was może zadzwonić do redpolu i zapytać, czy wszyscy ze wspólnoty płacą rachunki. Z tego co wiem to niestety nie. A to znaczy, ze Wspólnota się zadłuża u dostawców (ciepła, wody itp.). więc pytam? Z jakich pieniędzy opłacicie monitoring?
Trzeba by tez się jakoś dogadać (jak słusznie olenka.s zauważyła) z budynkami nowymi. A z tego już robi się całkiem spory teren do okamerowania, nie sądzicie? I to na pewno nie będzie koszt paredziesięciu złotych jak pisze Peter. Tylko na wstępie kupa kasy, a w trakcie konserwacja monitoringu, Pan do utrzymania i kiosk.

Po trzecie- - ok. Przypuśćmy, że Wasz Pan strażnik siedzi w kiosku i dochodzi do włamania (bo nie wierzę, że nagle Reda Park zrobi się najbezpieczniejszym osiedlem w powiecie). I co wtedy? Czy nie znajdzie się ktoś, kto pierwszy rzuci w Pana kamieniem? że źle pilnował?

Po czwarte - kto zadecyduje, gdzie będą rozmieszczone kamery? Ile mieszkań tyle pomysłów nie sadzicie? Każdy będzie chciał mieć jedną skierowaną na swe okna (lub wręcz przeciwnie).

Chociaż sama się przez moment wahałam, to jestem przekonana, że to naprawdę nie jest najlepszy i najskuteczniejszy pomysł na ochronę naszym mieszkań. Nie łatwiej i taniej jest zamieścić sobie mały alarmik w mieszkaniu. Dwie czujki - w drzwiach balkonowych i wejściowych, który uruchamia się po otwarciu? nie trzeba kratować okien i minować terenu przed oknem. Wystarczy trochę rozumu...

I jeszcze jedna dygresja na koniec - Bo tak się tylko zastanawiam nad małą sprawą dotycząca tego "kiosku". Gdzie Peter Ty chcesz go postawić, jak i za jakie pieniądze? Taki Pan musi mieć tez toaletę, jakby miał tak siedzieć i pilnować kamer 24 h na dobę. Toi Toi też kosztuje, prawda? A ile etatów przewidujesz? Bo jeden to chyba wyzionąłby ducha jakby cały czas tkwił w tym kiosku:D
A było tak spokojnie! Zdecydowanie zgadzam się na monitoring. I zgadzam się, że ktoś, kogo nigdy nie dotyczyła taka sytuacja, jak wejść do własnego mieszkania po splądrowaniu przez złodziei nie jest w stanie sobie wyobrazić tego uczucia. Jeszcze teraz, jak to piszę mam "grudę" w żołądku. I co z tego, że mieszkanie było ubezpieczone? Nic. Fatalne uczucie, że ktoś obcy bezkarnie chodził po MOIM mieszkaniu.
Inga, oczywiście cieszę się, że czujesz się bezpiecznie i chwała Ci za to, i zazdroszczę Ci tego uczucia, ale wydaje mi się, że gdybym chciała zajmować się tylko swoim dobrem, to kupiłabym sobie domek.
Mój mąż co prawda uważa, że przesadzam, ale ja absolutnie nikomu nie życzę takich przeżyć i czuję się przestraszona.
Oczywiście, że każdy może się obwarować we własnym mieszkaniu, ale co mi da alarm, na który sąsiedzi nie zareagują, albo tylko będą się wściekać, że im coś za ścianą wyje?
Faktycznie dojdzie do tego, że każdy każdego będzie podejrzewał i wszyscy będziemy na siebie patrzeć jak na potencjalnych włamywaczy.
Biały bus też widziałam, ale byłam przekonana, że to samochód ekipy odpowiedzialnej za porządek. Chociaż coś musiało być w nim dziwnego, że zwrócił nie tylko moją uwagę...
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że uda nam się wspólnie sytuację jakoś unormować.
Co do alarmu to on nie wyje ot tak, tylko po krotkim czasie przyjezdza na miejsce firma ochroniarska i sprawdza co sie dzieje...
Można albo wykupić usługę firmy ochroniarskiej albo nie i wtedy tylko wyje. Ale przecież można poprosić sąsiadów, żeby zwracali uwagę właśnie na takie wycie.
Wydaje mi się, że szybciej spłoszy złodzieja alarm niż James Bond w kiosku.
Aleksandra&Adam - zgodze sie z Tym ,ze wypowiedz o ktorej mowisz nie byla na poziomie konstruktywnej krytyki ,za co przepraszam i obiecuje poprawe ale nie zgodze sie ,ze zarzut byl podyktowany posiadaniem odmiennego zdania. Ale nie rozdrapujmy "polskiego piekiełka"

Nie jestem calkowicie przekonany do tego czy monitoring w wariancie ktory zaproponowalem jest lekiem na cale zlo, Jest to wariant ktory rzucilem na tablice ,o ktorym trzeba dyskutowac, jestem natomiast przekonany ,ze chciec to moc ,na pewno potrafimy to zrobic tanio i efektywnie.

Koko, zaufane zrodlo jezeli pochodzi z policji to musza miec maly balagan bo moje zaufane zrodlo od dwóch Policjantow przybylych do ostatniego wlamania ktorzy twierdzili ze to 5te wlamanie ,a technicy ktorzy przyjechali pozniej sami wspominali nie dawne wlamanie w R1 ,wiec juz na samym wstepie mamy 2 budynki wspolnotowe...

3 wlamania czy 5 to nie niepotrzebna teoria tylko praktyka.

Ad2 . Nie odrazu Rzym zbudowano, temat placenia rachunkow bedzie istnial nie zaleznie od tego czy monitoring bedzie (czy cokolwiek innego) czy tez nie i nalezy go rozwiazac nie zaleznie od wszystkiego bo inaczej sie nieda ale to inny temat. tak czy inaczej pojawia sie dodatkowa pozycja w czynszu, jak wszyscy zaplaca to zaczynamy instalacje. Co do kosztow to jest wrecz przeciwnie, tak jak pisalem zawsze na budynek czyli dana ilosc mieszkan przypada tyle samo kamer w uproszczeniu oczywiscie , co oznacza ,ze niezaleznie od ilosci budynkow na jedno mieszkanie przypada taka sama kwota a nawet mniejsza ,bo przy zakupie wiekszej ilosci sprzetu dostaniemy znacznie wiekszy rabat, wiec reasumujac im wiekszy teren tym koszt/mieszkanie mniejszy. Jedyny problem jak sie pojawia wraz ze zwiekszeniem ilosci budynkow to wspolczynnik ilosc kamer/ilosc obserujacych ich oczu. Ale to zostawmy na pozniej. kiosk do utrzymania w konserwacji w zasadzie jest pomijalny w porownaniu do powierzchni uzytkowej,elewacji itp. innych budynkow. raczej istotniejszym juz bedzie koszt ogrzewania Rownie bardzo zalezec nam powinno na podgladzie tego co sie dzieje dookola budynkow , chodzi o parkingi czy place zabaw glownie te rejony oraz zapamietanie przez stroza typowych zachowan bedzie mialo wplyw na bezpieczenstwo mieszkancow ich dzieci ,oraz mienia pozostawionego na parkingach.

Ad3. Ilosc prob wlamania napewno zmaleje ze wzgledu na monitoring to jest pewne, ilosc udanych wlaman moim zdaniem zalezy od spostrzegawczosci Pana straznika ,ale o lepsze narzedzie do kontrolowania osiedla ktore bedzie posiadal raczej trudno. Kamieniami nikt nie bedzie rzucal tak jak nie rzucam kamieniami w posterunek policji.

Ad4. O rozmieszczeniu kamer decyduje jak najlepszy stosunek ilosci kamer/ do monitorowanego terenu.

Co do "kiosku" moge na taka konstrukcje sporzadzic projekt ,oraz ja wykonac w stanie surowym po kosztach bo to akurat moja dziedzina,
Umiejscowienie tez mozemy uzgodnic ,a dosc ciekawym rozwiazaniem moze byc dialog z semeko. Nowe budynki czekaja na sprzedaz a tu huczy o wlamaniach, niech doprowadzą nam w tym miejscu media, moze da sie wynegocjowac cos wiecej, w zamian za podwyzszenie parametrow bezpieczenstwa w ofercie osiedla ktore nadal sprzedaja.
Widze tez dodatkowe korzysci z posiadania takiego aniola stróża. Np. niewielkie zadaszenie z slupkami dla rowerów pod nosem stóża?.

Ile etatów, obojetnie, najlepiej 3 w cyklu pracy 12/24 (tak zeby wszyscy zrozumieli 12 godzin pracy na kolejne 24 godziny wolnego)
Natomiast kosztowo dla wspolnoty to wszystko jedno ,czy pracowac bedzie 10 osob na 1/5 etatu czy 3 osoby bo zawsze w roboczogodzinach wychodzi na to samo 24h x stawka godzinowa.

Wszystko da sie rozwiazac, pytanie czy tego chcemy....
Koko zapomnij o sasiadach, bo tego typu argumenty byly juz wiele razy poruszane ,ze zlodziej nie jest niewidzialny. Wlamywali sie w bialy dzien a do okola okna z dwóch budynkow i co nikt nic nie widzial. Na alarm sasiad zwroci uwage jak bedzie w domu. Alarm sie wlaczy jak juz wejda, potem sie zamykaja ,kazdy spojrzy stwierdzi ze nic sie nie dzieje, a Tu nagle przez klatke wychodzi ktos i odjezdza. Zlodzieje sa absolutnie bezczelni. I takie rzeczy wpisuja w ryzyko zawodowe...


Widze tez dodatkowe korzysci z posiadania takiego aniola stróża. Np. niewielkie zadaszenie z slupkami dla rowerów pod nosem stóża?.


Dokładnie o tym samym pomyślałem w trakcie czytania postów Z względu na brak piwnic i komórek lokatorskich, byłoby to fajne rozwiązanie.

Co do monitoringu, to przydałaby się wstępna, ogólna kalkulacja, która zamknęłaby ciągłe spekulacje: "bardzo drogo", "kilka złotych".

Np: 13 "dużych budynków" po ok 30 mieszkań + 8 małych po 15 mieszkań? (do liczby budynków wliczyłem, również te które będą oddane w tym roku w naszej części osiedla (1-21 wg numeracji semeko).

Razem mamy ok 500 mieszkań.

Jaki jest zakres płac za etat w stanowisku z kamerami? Ok 1500zł? Pomnóżmy to razy 3 etaty ~ 4500zł -5000zł.

Z tego krótkiego wyliczenia, widzimy, że na każde mieszkania przypada ok 10zł miesięcznie na utrzymanie pracownika.
Do tego należy oczywiście doliczyć utrzymanie całej instalacji, kiosku oraz początkowy koszt instalacji i zakupu całej instalacji.
Myślę, że ogólny, miesięczny koszt utrzymania nie powinien przekroczyć 15zł.

Skorygujcie proszę moje wyliczenia
Proszę bardzo- zostawiam Wam pole do popisania się i czekam na efekty
Jeśli chodzi o mnie to z chęcią zapłacę te ~15 zł za zwiększenie komfortu, mojej rodziny i nas wszystkich.
Zgadzam się. Ja również, nawet, jeśli miałoby to być 30zł
Trzeba przyznać, że problem z włamaniami jest i to dość duży nie ma co się oszukiwać.
Powtórzę się, ale po części mieszkańcy parterów sami zapraszają złodzieji mając pouchylane okna, zapalone światło, odsłoniete firanki, odsloniete lub brak rolet wewn nie wspominajac o roletach zewn co wg mnie na tak niskich parterach powinno być obowiazkiem mieszkając w takim kraju jak POLSKA-niestety. O kuszacych przedmiotach na paratepach o ktorych wspominala kolezanka nie komentuje-Zgłodzieju zapraszamy!pewnie nie jest to regułą ze akurat do takich mieszkań wchodzą ale im pomagaja...

Muszę przyznać, że ostatnimi dniami nie czuję się na osiedlu bezpiecznie...dlatego coraz bardziej mimo burzliwej tu dyskusji sklaniam sie ku zainstalowaniu monitoringu. Domyslam sie ze przedsiewziecie tego typu nie byloby takie latwe przy tak duzej ilosci budynkow, rozleglego terenu i juz istniejacego osiedla ale na pewno zlecilbym taki projekt firmie ktora zajmuje sie zakladaniem alarmow aby zrobila to kompleksowo-oczywiscie najpierw musieliby przedstawic wstepny kosztorys wtedy majac poglad na koszta jakie wynikna bedziemy mogli sie wszyscy zastanowic, moze to rzeczywiscie nie wyjdzie duzo przeliczajac na taka duza ilosc mieszkań a bedziemy czuc sie bezpieczniej-bynajmniej zrobimy COŚ w tym kierunku. Myslalem o samym zainstalowaniu kamer i zleceniu takiego monitoringu całodobowego firmie ochroniarskiej z opcją nagrywania(nie znam sie na rzeczy nie wiem jak to profesjonalnie nazwać ale mam nadzieje że Państwo zrozumieją) Jakoś takiego pana w kiosku tu na osiedlu nie widzę...inaczej jakby osiedle od poczatku bylo na to nastawione to inna sprawa. Pomysły są ale najgorsze teraz będzie porozumieć się z mieszkańcami, w jakiś sposób, ile bedzioe za a ile przeciw, część bud ma juz zalozona wspolnote, czesc jeszcze nie, czesc bud w trakcie budowy, wiele pytań....
Odnośnie włamań:
Od policji wiem że 5 do zeszłego piątku, a wczoraj miały miejsce dwa kolejne... Okradli mieszkanie obok mnie. Rolety antywłamaniowe nic nie dają bo właścicielka okradzionego mieszkania posiada takie i miała je zasunięte. Kradli ok 19:20 wyszli i weszli przez okno zamykając rolety po sobie. Kiedy właścicielka wróciła do domu po o 19:30 i zorientowała się co miało miejsce wyszła przed blok- pomógł jej wtedy mój mąż który był przy naszym samochodzie. Przyjechała policja zeznania itp, potem technicy do zabezpieczenia śladów. Ok godz 21 mąż poszedł zanieść wózek do samochodu i zorientował się że w miedzy czasie okradli nam samochód ze sprzętu grającego wartego ok 4000zł zamykając go później po sobie. Samochód stał pod klatką przed oknem, podczas gdy policja była w bloku... Czy to nie chamstwo?

Nadmienię jeszcze, że włamali się przez okno obok mojego balkonowego. Ja w tym czasie położyłam się spać razem z moją dwu miesięczną córeczką miałam zgaszone światła tylko telewizor zostawiłam włączony. Gdybym go zgasiła zapewne złodzieje uznaliby że nie ma nikogo w domu i jako, że ja nie mam rolet antywł. weszliby do mnie... I teraz moje pytanie: JAK MOŻNA CZUĆ SIĘ BEZPIECZNYM???? Poza tym obrobili mi samochód kiedy policja była kilkanaście metrów od nich!

Co do białego busa, też go widziałam parkuje przed blokami a facet siedzi w środku i tylko pali faki. Stał pół dnia przed blokiem na dzień przed włamaniem- chyba należy to zgłosić policji...

Monitoring jak najbardziej!!! A żaluzje antywłamaniowe nic nie dają!
Nie to już sie chobi chore co się dzieje, gdzie wzmożone patrole policji?ile jeszcze musi być włamań aby w koncu skumali ze policja nie jest tylko od wysluchiwania zeznań i pobierania odciskow palców do cholery.
Sasiedzi! skoro kilka osob widzi to samo auto i na nie zwraca uwage to chyba cos musi w tym być!zgłaszajcie to od razu,najlepiej wraz z nr rejestr. Lepiej być nadgorliwym niż siedziec cicho i pisac o tym na forum. Może skrzykniemy sie któregoś dnia i pójdziemy razem na komisariat zarzadac czestych patroli a nie tylko piszemy jak to zlodziej zamyka drzwi,jak wychodzi itp.Owszem pomocne to ale musimy cos z tym zrobic.
Jestem zdecydowanie za, jak rowniez za tym monitoringiem...
Nie czuje sie bezpiecznie na tym osiedlu Najgorsze jest to, ze wczesniej mieszkalam w brzydkim blokowisku z plyty a tu sie czuje mniej bezpiecznie jak tam To jest chore...
Czy ktos wie czy te wczorajsze wlamania byly w czesci wspolnotowej osiedla, czy w nowszej?
Włamanie było w bloku oddanym do użytku w maju 2011r.
Patrol policji jest jeden i jak sami mówią nie mogą być tylko u nas. Poza tym wczoraj cały dzień chodził po naszym osiedlu policjant z kryminalnej po cywilnemu... Na moją prośbę o większą liczbę patroli usłyszałam, że to i tak nic nie da, bo złodzieje ich podsłuchują i wiedzą kiedy patrol opuszcza nasze osiedle. Ponoć takie radio do podsłuchu to koszt 500zł

Wiem też, że żadne okradzione mieszkanie nie miało alarmu. Ja się tym tematem interesuje od piątku i jak kogoś to interesuje koszt alarmu z grupą interwencyjną, która stacjonuje przy naszym osiedlu to 40zł netto miesięcznie... Może to jest jakieś wyjście dopóki nie będzie monitorowane całe osiedle?
Mozesz podac namiary na priva na taka ekipe?
Drodzy, w jakim dokładnie bloku były kolejne 2 włamania????
Jadę dzisiaj na policję, żeby przekazać parę informacji, m.in odnośnie busa, wskażcie proszę, jeśli macie taka wiedzę
Co do białego busa, też go widziałam parkuje przed blokami a facet siedzi w środku i tylko pali faki. Stał pół dnia przed blokiem na dzień przed włamaniem- chyba należy to zgłosić policji...

Kajusia gdzie stał dokładnie ten bus, możesz o nim coś więcej powiedzieć???
Sprawdźmy, czy mówimy o tym samym
Kajusia - Czy bus byl oszklony do okola?
Kajusia który to blok został oddany w maju 2011?

Ja też po proszę o info na priv odnosnie firmy ochraniajacej,prócz abonamentu dodatkowym kosztem i to nie malym jest system alarmowy ale po tym co widac co sie dzieje to chyba warto!
A propo alarmow i mieszkan w ktorych byly wlamania,zauwazcie ze ani razu nie trafili na alarm w mieszkaniu...dziwne,bo albo maja szczescie albo wspolpracuja z firmami ochr.nie wiem, domniemywam, albo maja sposob na sprawdzenie tego, bo nie wierze ze nikt a nikt nie ma alarmu....
...
Przypominajac teraz sobie...wczoraj na parkingu pod sklepem odido ok godz 19 widziałem podejrzane białe auto ale osobowe,ktore podjechalo i stanelo centralnie przodem do budynkow, dwoch takich wiekszych facetow siedzialo przez chwile w srodku i rozgladali sie ,po wysciu ze sklepu ich juz nie bylo...ale to moze tylko podejrzenia, teraz to chyba kazdy bedzie podejrzany...
Ptys o tym samym teraz pomyslałem!!!!kurde masz racje ale teraz juz po czesci pozamiatane.
Nic nie napisałam o postępowaniu policji co mogłoby im pomóc... Skoro nie są debilami to chyba się domyślają że patrole po cywilu chodzą... Tylko co z tego jak kradną na żywca pod nosem policjantów! Równie dobrze na forum mógłby zalogować się złodziej i prosić o info na priv, przecież się nie znamy.

Włamanie w bloku 15- to chyba żadna tajemnica...

Drogi mieszkaniec_reda ta firma o której ja mówię nie pobiera opłaty za sam system czy montaż jeżeli nie chcesz rozbudowanego systemu z bezprzewodowymi czujkami to płacisz tylko abonament. Ja biorę tą rozbudowaną wersję i dopłacam 450zł jednorazowo przy montażu.
693069602.

Co do busa:
Stał na ul. Olimpijskiej przy wjeździe na osiedle koło śmietnika. Jest to vw t5 biały tablice zaczynają się GA jest nieoszklony. Facet przy sobie koło 30 z niezłym brzuchem...

Apeluję:
Ludzie reagujcie nie udawajcie, że nic się nie dzieje. 15min temu mąż zgłosił że kręci się ktoś podejrzany po osiedlu (widział go jak szedł do sklepu i jak wracał również) i już jest patrol na osiedlu....
...
Czy ktoś wie coś na temat spotkania z dzielnicowym? gdzie kiedy itp?

Tylko żeby nie skończyło się to tak, że wszyscy pójdziemy na spotkanie z dzielnicowym, a nam w między czasie chałupy pookradają...
...
Tylko mi nie mowcie, ze bylo kolejne wlamanie w R15 (z tego co zrozumialam) czy to jedno z tych dwoch wczoraj???Czy dzisiaj? :/
Już kiedyś pisałem na temat monitoringu, lecz pomysł spalił na panewce gdyż osoby nie zgodziły sie na nieiwlkie koszta,. Byłe też gotów Wam przedstawić projekt wraz z wyceną sprzętu itp. Ale nie to nie ... .
A zwinęli Cię? To na pewno nie byłeś Ty nie chodzisz w dresach. Nawet gdyby to trudno trzeba dmuchać na zimne...
Wczoraj było to włanianie
Kazimierz Wielki WIEDZIAŁ, że lepiej zbudować mury niż ewoluować ekspansją bo otarł by się o Hiszpanię i mieli byśmy POLSKIE stany.
Odbylismy dzisiaj prawie godzinna rozmowe z Panią Komendant naszego komisariatu . Musze przyznac ,ze mamy to szczescie ,ze jest to osoba bardzo spoleczna i ambitna, a to na pewno z czasem przyniesie efekty. Szczegóły dot. tematu wlaman pomine z wiadomych wzgledow. Co istotne Pani Komendant proponowala naszemu osiedlu wspolne spotkanie w celu omowienia aspektow bezpieczenstwa dawno temu. Jakos bez oddzwieku ,myle ze po ustaleniu kilku projektow pomyslow na poprawe bezpieczenstwa bedziemy gotowi spotkac sie w wiekszym gronie i na spokojnie przemyslec wspolnie te tematy.

Kilka sprawdzonych tematów.
-Powszechne rolety tzw."antywlamaniowe" z profili aluminiowych z wypelnieniem pianka poliuretanowa. Nie sa montowane w celach antywlamaniowych ,sa to glownie dodatki termoizolacyjne ,oczywiscie moga zniechecic wandala do rzucenia smietnikiem w szybe ,ale nie zabezpiecza przed wlamaniem skutecznie. Oczywiscie istnieja pradziwe rolety antywlamaniowe (rolety sa atestowane w skali od ER1 do ER6 w zaleznosci od tego ile czasu potrzeba zeby takie rolety pokonac) Jezeli zwykle rolety zewnetrzne do mieszkania ok. 30 m kosztuja ok 3 tys zl. to antywlamaniowe zaczynaja sie od 8 tys. A te naprawde warte swoich pieniedzy sumuja sie z napedami elektrycznymi ,ktore musza byc zainstalowane w zwiazku z masą takiej rolety.

Szczególna uwage nalezy zwrocić na dodatkowe rygle montowane w murze otworu okiennego zabezpieczajace przed otwarciem/calkowitym wylamaniem okna co jest banalnie proste w przypadku zwyklych nie wzmacnianych okien. Wybijanie szyby jest 100x bardziej niekorzystne dla wlamywacza w zwiazku z halasem,sladem widocznym z zewnatrz (normlanie, wylamujac okno zmykaja sie w srodku i nikt nie widzi zadnego wlamania) wiec raczej tego nie zrobia. To uwaga do ktorej szczegolnie nas na w/w spotkaniu namawiano.
Oczywiscie alarm, ubezpieczenie to jest jasne...
Wszystkie uwagi dotyczna nie tylko parteru.

Idealsound - Jezeli chcesz zrobic cos spolecznie tak jak ja i jestem pewien ze nie tylko ja to chetnie sie spotkam.

Pozdrawiam,
Jestem za takowym spotkaniem, tylko prośba o poinformowanie odpowiednio wcześniej. Dziękuję.
ja tez jestem za takim spotkaniem
Pewnie że chce sie spotkać. W koncu sprawa jest powazna i nalezy działac. Szybko i skutecznie. pod koniec miesiąca jest to najbliższy termin kiedy mi pasuje. W tedy mozemy omówic szczegóły.

Pozdr
Czekam na szczegóły, jestem w stanie sie dopasować.

Mieszkańcom parterów i nie tylko proponuje o kontakt z firmą WIKĘD w celu zamontowania dodatkowych okuć-zabezpieczeń na okna... dzisiaj dzwoniłem,pytałem i mają. Czekam aktualnie na wycenę. Pozdrawiam.
polecam
w WIKĘD to koszt 450zł z robocizną na całe okno balkonowe. sporo...
Ja też jestem za takim spotkaniem i najlepiej jak najszybciej...

Peter- co z tym busem?
http://telewizjattm.pl/serwis-informacyjny/2012-03-16/01/reda-park-na-celowniku-zlodzieja.html?play=on

Powyzej nasza sprawa w Wydarzeniach TTM.

Kajusia- Niestety "moj" podejrzany bus nie odpowiada temu widzianemu przez Ciebie ,a to był by klucz. Szkoda ,ze nie masz nr rej. Spisujcie podejrzane pojazdy.
odnośnie osób przeglądających forum. Założyłem je, jak jeszcze pod większością budynków były przysłowiowe "dziury w ziemi", tj. w 2009 roku. Z zasady wiadomo, że takie fora są dla mieszkańców, ale każdy, dosłownie każdy może się tu zarejestrować, gdyż wiadomo - taka jest idea forów internetowych. Jeśli chcemy wprowadzić, jakiś system weryfikacyjny, kto jest kto, musielibyśmy zebrać jakoś dane, zadbać o profesjonalnie przeprowadzoną ochronę tych danych oraz baz informacyjnych naszych wiadomości. Po pierwsze, musi być podmiot, który będzie na tyle zaufany, żeby te dane gromadzić, osoba/bądź firma która będzie dbała o bezpieczeństwo szyfrowania danych - robi się lekki pentagon z tego, pentagon w skali Reda Park.

Co do systemu monitoringu, można by spróbować pouderzać do firm ochroniarskich i spytać się o wyceny, zestawić doświadczenie plus koszty i wybieramy wspólnie ofertę (głosowanie np., jako uchwała wspólnoty...).

Poczytałem trochę specjalistycznych stronek dot. ochrony, i sugerują aby monitoringiem i interwencjami zajmowała się inna firma. Wtedy wszystko jest klarowne, np w sytuacji, gdy patrol przyjedzie za późno... Ot, takie ciekawostki.

W razie czego proszę o informację, jeśli osoby które są aktywne w tym temacie, będą chciały spotkanie zorganizować. Mogę również utworzyć stosowne ukryte subforum.

z pozdrowieniami dnia Pon 1:53, 19 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
Mam tylko nadzieje, ze mieszkancy osiedla jeszcze nie objeci wspolnota, beda mogli wziac udzial w tym glosowaniu i nie odbedzie sie ono podczas spotkania w ramach wspolnoty, do ktorej nie nalezymy. Rozumiem, ze monitoring dotyczylby budynkow na chwile obecna od 1-16, a w pozniejszym czasie i tych oddanych w tym roku? Problem tylko tkwi w tym,ze na forum udziela sie niewielka liczba osob, a polowa jak nie wiecej budynkow jest spoza wspolnoty, wiele osob nie ma w ogole pojecia o planach monitoringu...jak ten problem rozwiazac?Ktos by chyba musial zbierac podpisy po klatkach, choc tu tez niekoniecznie wszyscy beda w domu, albo nie wiem...wrzucac do skrzynek czy jak... Moze ktos ma jakis pomysl?
Myślę, że wrzucanie do skrzynek to najlepszy pomysł. Nie miałem czasu uczestniczyć w posiedzeniu Wspólnoty (które nota bene ponoć było bardzo burzliwe), dlatego też cieszę się, że głosowanie odbyło się w formie "korespondencyjnej". Później podpisane karty należało zwrócić pod wskazany numer mieszkania (również wrzucając do skrzynki).

Co do samego zasięgu - ciężko mi się wypowiadać w tej sprawie. Mamy od tego Zarząd Wspólnoty powołany przecież. Podsuńmy wspólnie pomysł i ewentualnie pomóżmy w wykonaniu.

pozdrawiam
Sasiedzi chcialbym na forum pogratulować czujności! W sobote nad ranem po osiedlu chodził podejrzany osobnik płci męskiej,rozgladajac sie po osiedlu i po oknach,ja widziałem go z okna gdy byl przy garażach.ledwo co złapałem po telefon by zglosic na policje a juz przyjechal patrol aby wylegitymowac mezczyzne, cala akcje widzialem. Wielki plus za czujność mieszkańców i policji. Tak trzymać!
właśnie a jak to będzie z nowymi blokami? a zakładaliście systemy alarmowe w mieszkaniach? ktoś się orientuje w kosztach np powiadomienie sms, bo sygnał wysyłany do firmy ochroniarskiej pewnie trochę kosztuje
Alarm z powiadamianiem sms jest w ramach zalozonego alarmu, a koszt alarmu zalezny od wielu czynnikow. Koszt abonamentu w firmie ochr. z interwencja patrolu najtanszy znalazlem za 40zł netto
Co do zamknietego forum tylko dla mieszkancow, pomagajacego w dyskusjach i dajacych mozliwosci wstepnego glosowania dla wszystkich ,to proponowal bym rozwiazanie w postaci forum dostepne tylko dla zarejestrowanego uzytkownika, oraz z mozliwoscia rejestrowania nowych uzytkownikow tylko przez admina. Zakladamy tyle uzytkownikow ile jest mieszkan, a kazdy uzytkownik nazywa sie np R1-A1 Czyli numer budynku i mieszkania. Nazwe uzytkownika i wygenerowane unikalne haslo wraz z informacja na temat filozofi powstania forum wrzucamy do szkrzynki i tyle. Informajce na temat filozofi forum wrzucamy rowniez informacyjnie na tablicy informacyjna . Mozna w ten sposob dyskutowac nie anonimowo ,oraz dokonywac bardzo sprawnych glosowan. Bez danych osobowych ich ochrony itd.
nie ma problemu. Da się zrobić. Kwestia znaku do działania
Okradzionych mieszkań: 17... Informacje przekazane przez Policję.

Teraz wchodzą drzwiami (piętra), zabezpieczajcie swoje mieszkania i zgłaszajcie wszelkie sygnały, które budzą Waszą wątpliwość!
na dzień 14 marca włamań było 5, a dziś 17..... niezła bajera.... w sumie nie zdziwiłabym się jakby niektórzy w nią uwierzyli:)
Powinnam mieć powody, aby nie wierzyć w słowa osoby, która jest w zarządzie wspólnoty i rozmawiała bezpośrednio z Policją?
no wiesz.... jakby Ci to powiedzieć..... zarząd wspólnoty to też ludzie. no ale skoro wierzysz - Twoja sprawa

A tak na marginesie - od osoby, która rozmawiała z policją to nie to samo co bezpośrednio od policji
Z ciekawości: dzwoniłaś teraz na Policję aby zweryfikować, że cyfra 17 nie jest prawdziwa?
Z tego co piszesz, nie warto jest wierzyć nikomu... m.in. Tobie, czy mi

Po tym jak okradziono moje mieszkanie również podważano ilość włamań, choć informacje tą potwierdziła mi Policja podczas godzinnego spisywania protokołu zdarzenia. Wtedy zauważyłam, że na forum zawsze znajdzie się ktoś, kto negował i negować będzie dla tzw. zasady.

Właściwie- czy to ma znaczenie, czy było to pięć, czy siedemnaście włamań? Nadal nas okradają i niezależnie od skali zjawiska wciąż mamy nierozwiązany problem! Właściwie to Wy go macie- Drodzy Sąsiedzi, bo mnie już okradli...

Ja zabije dechami swoje mieszkanie przed kolejnymi, którzy pewnie kiedyś przyjdą
a juz myslalem ze sie uciszylo....
zobaczcie z jaką inicjatywa wychodzi np HOSSA :
"- Budynki zostaną objęte dozorem fizycznym - informuje Justyna Glazar z grupy inwestycyjnej Hossa.- Pokryjemy też koszt instalacji monitoringu części wspólnych w zrealizowanych budynkach, w porozumieniu ze wspólnotami mieszkańców i administratorem. "
my sami nic nie zdziałamy jak do tego wszystkiego nie przyłączy się deweloper w naszym przypadku SEMEKO.
Angel..... Dla mnie 5 czy 17 to jednak duża różnica

A jeśli chodzi o monitoring to działajcie! Nie wiem dlaczego tylko na forum o tym rozmawiacie. Już tyle czasu minęło od kiedy temat się zaczął, a konkretnych działań ni widu ni słychu.....
A dalczego Hossa wychodzi z inicjatywa? Bo pracownicy pokazywali postronnym jak odlaczac zasilanie budynkow! Wtedy padaja alarmy, domofony, zasilanie bram garazowych! W Hossie wyprowadzono kilka samochodow z garazu podziemnego... To nie jest wolontariat Hossy czy ich wlasna dbalosc o samopoczucie mieszkancow - to nic innego jak zabezpieczenie sie przed potencjalnymi roszczeniami. Czyli miala powod by sie wykazac...
ok, nie mam więcej pytań.

dla mnie równiez podejrzana jest sprawa tych w sumie 17 juz mieszkań. oczywiscie nikt nic nie pisze( ja wiem ze to nie jest odpopwiedni temat do chwalenia sie) ale z tej ciszy wywnioskowałem ze sie uspokoilo z wlamaniami a tu du..?!
nie było żadnych 17 włamań, nie siejcie niepotrzebnej paniki. Rozumiem możemy się ostrzegać, ale to już chyba każdy wie, że trzeba mieć zwiększoną czujność.
Ale nie wypisujcie nieprawdziwych, niepotwierdzonych informacji, które nawet na chłopski rozum są niemożliwe do spełnienia, tłumacząc, że słyszałam od kogoś, kto słyszał od kogoś, kto rozmawiał z policją (albo tylko przechodził obok komisariatu).....

... Wtedy padaja alarmy, domofony, zasilanie bram garazowych! ...
Indywidualne alarmy mieszkania nie padają po wyłączeniu zasilania budynku. Alarmy z sygnalizatorami i czujkami, posiadają własne, niezależne zasilanie z małego akumulatora. Tak to wygląda też w mojej instalacji.
Wow!!! Coz za cenna uwaga!!!! Slow mi brak wrecz... Naprawde myslisz, ze nie mam pojecia jak dziala indywidualnie montowany alarm? Czy wogole napisalam, ze o taki chodzi?
Z Twojej wypowiedzi mogło tak wynikać. Chciałem wyjaśnić to osobom, które mogły błędnie odebrać Twoje info.

Należy pamiętać, że posty na forum kierowane są do ogółu użytkowników, więc nie rozumiem, dlaczego wzięłaś go do siebie.
Spokojnie Moi Drodzy Sąsiedzi. Wiem, że sprawa jest naprawde irytująca ale postarajmy się nie kłócić. Trzeba poprostu zwracać uwagę na to co się dzieje i nie bać się reagować. Alarmy w domu i dobre układy z sasiadami gorąco polecam.
Drodzy sąsiedzi, bądźmy czujni, wczoraj w godz nocnych jezdzil po osiedlu srebrny bus ktory przy przynajmniej 2 budynkach-9,10(ktorych widzialem) parkowal i obserwowal budynki/mieszkania przez urzadzenie przypominajace lornetke.potem przeniosl sie na glowny parking.szybko zglosilem to policji,przyjechala,sprawdzili ta osobe i pojechali.Badzmy czujni!!!obserwujmy podejrzane samochody i osoby.
Srebrny bus z czarnymi szybami znow wjechał na osiedle. Obserwujcie zachowanie, patrol już jest,wiecej info na priv.znam nr rejestr.
Witam wszystkich ponownie.

Dziś o 3 w nocy dwóch złodziei próbowało ukraść samochód. Krótki opis ich wyglądu:
pierwszy- wysoki, ciemne włosy-dość sporo, szczupły;
drugi- niski, łysy, grubszy oboje ubrani w czarne bluzy z kapturem i miejscem na ręce oraz czarne bojówki.

Kradzież się im nie powiodła udało się ich spłoszyć, ale UWAGA!!!!!!!!! są bardzo niebezpieczni jeszcze nie zaczęli kraść, a zorientowali się, że ich widzę zamiast uciekać lub po prostu się oddalić próbowali mnie napaść na moim własnym balkonie dopiero potem poszli kraść. Mało logiczne postępowanie nie wiem co o tym myśleć. Fakt jest taki,że boję się teraz o siebie i moją rodzinę...

P.S.
Policja zareagowała natychmiast, byli po minucie od wezwania, zabrakło kilka sekund żeby ich złapali:(
Oni od jakiegos czasu platali sie po osiedlu... Tak wnioskuje z opisu, ze to Ci ktorych juz pare razy widzialam i tez odnioslam wrazenie, ze nie za bardzo czuja respekt. Zdarzalo mi sie stac i patrzec czekajac co zorbia a oni robili dokladnie to samo. Zmartwie Was - jesli to Ci sami to maja kolegow. Mam od jakiegos czasu na oku lacznie 5 takich osobnikow. Stroj "roboczy" typowy - bluza z kapturem itp. A mozesz podac, ktora to moglabyc mniej wiecej godzina... Wczoraj ok 23:15 widzialam tego mercedesa o ktorym wczensiej byla mowa jak dosc szybko zwijal sie z duzego parkingu... Moze przypadek - moze nie...
wczoraj widziałem patrol policji na wjeździe na osiedle(po płytach)ok godz 19-20 spisywali jakiś 3 chłopaków...po czym pojechali.

Inga to był ten mercedes którego nr rej podałem?zgadzały się?
ja ostatnio mam wrażenie że widze same podejżane rozglądające się twarze...nie wiem czy zwiedzające osiedle czy chodzące z innymi zamiarami.już chyba się przewrażliwiłem....ale lepiej tak niż mieć obojętny stosunek do tego.
Niestey nie widzialam tablic... . Jechal wzdloz zaparkowanych samochodow i widzialam tylko to, co powyzej nadkola - z boku na dodatek... ale chwile wczesniej stal a potem tak nagle ruszyl i odjechal... Nie w kierunku tego wyjazdu pzrez budowe tylko tego polbrukowego przez osiedle. Ale mam na uwadze by zerknac na tablice jak tylko sie nadazy okazja. Tak poza tym to mysle, ze niestety ale sami troche zachacamy takich ziomkow do zapuszczania sie tu bo po akcji wylaczania lamp na osiedlu powstaly miejsca, gdzie jest naparwde ciemno i spokojnie mozna sobie zrobic punkt obserwacyjny na kilka budynkow. A idealny wrecz do tego jest kraniec parkingu graniczacy z parkiem - kto chodzi wieczorem ten wie, ze jest sporo ciemniej i niestety ale tylko stworzono warunki sprzyjajace do kolejnych tego typu incydentow.
około trzeciej w nocy. Na dworze było szarawo, ale nie ciemno jak nocą. Myślę, że oni nawet nie zwracają uwagi na latarnie, bo było na prawdę na tyle jasno, że mogłam ich swobodnie obserwować.

Jestem świadoma, że jest więcej tych złodziei, że są zorganizowani, a nasze osiedle jest cały czas obserwowane. Policjantka mówiła, że pewna Pani została okradziona w między czasie jak poszła odebrać synka z przedszkola... Nie było jej 15 min.

U nas na osiedlu cały czas są jacyś budowlańcy, kręcą się i kręcą nawet tam gdzie nie ma placu budowy mogą obserwować i być w to zamieszani jak i złodzieje mogą się ubierać w stroje robotników i mają wszystko jak na dłoni, bo kto ich pogoni? Kto zadzwoni na budowlańca na policję??

Ja już mam tego wszystkiego dość siły mnie opuszczają powoli najgorsza jest świadomość tego, że obawy o swoje oraz rodziny życie i zdrowie są uzasadnione.

Reagować jak kradną i narażać się na "zemstę" opryszków czy udawać, że się nic nie widzi i mieć święty spokój???? Wkurza mnie, że takich wyborów trzeba dokonywać...
Jestem ciekaw czy te nasze portfele będą o wiele cięższe przez te gaszenie lamp...obyśmi nie byli lżejsi jak się zaczną znowu akcje włamań,jak nie do mieszkań to do aut;/ fajnie, że część z nas zachowuje czujność nie prowokujmy złodzieji,szczególnie mieszkańcy parterów ale i też nie tylko.
Lampy wyłączono na prośbę mieszkańców - jak to było napisane na kartkach w wiatrołapach.
Ciekawa jestem tylko których? Bo żadnej uchwały w tej sprawie nikt nie przegłosował....
Dziwne to wszystko, ze skrajności w skrajność - najpierw rozmowy, wręcz żądania monitoringu, a teraz wyłączanie lamp....
Najpierw wszyscy gotowi płacić za monitoring i Chucka Norrisa w budce, a teraz nagle włączyło się oszczędzanie

w sumie decyzja o wyłączeniu lamp jest zarządu wspólnoty i administratora, więc może pobombardujmy decydentów telefonami?
Kto ma dosyć ciemnych ulic telefon w dłoń!!!!
Znasz numery ?????? Oby zadne 0-700
nie nie 0700:)
miałam na myśli Redpol bo do zarządu niestety nie posiadam:) ale mają maila i ponoć narzekają że nikt nie pisze....
Redpol. Katarzyna Pilipczuk-Sołtysiak
Adres: Obwodowa 31a/4e; 84-240 Reda
Telefon: +48587780357
Fax: 587780357
Godziny otwarcia: poniedziałek: 13:00-18:00, wtorek: 10:00-15:00, środa: 12:00-17:00, czwartek: 13:00-18:00, piątek: 10:00-15:00
Redakcja programu "Miasto kobiet" TVN Style poszukuje osób, które były ofiarami włamań z pobiciem do domów i mieszkań. Każda osoba biorąca udział w programie otrzymuje odpowiednie wynagrodzenie. Gościom spoza Warszawy zwracamy koszta podróży i zapewniamy hotel. Podczas nagrania programu istnieje możliwość stylizacji, zmiana imienia i wieku bez podawania nazwiska - dzięki temu nasi goście pozostają osobami anonimowymi. Osoby zainteresowane proszone są o kontakt telefoniczny. 502-555-156
Witam. Dziś po osiedlu kręciło się dwóch małolatów (około 14 lat), jeden z nich prawdopodobnie rzucił nam butelką w okno (butelka była plastikowa więc nic się nie stało, poza lekkim stresem). Wyszedłem na zewnątrz, jeden uciekł, drugi nawet nie próbował i po krótkiej rozmowie poszedł za tym uciekającym. Czy spotkali się państwo z podobnymi incydentami?
Wczoraj jak i dzis po osiedlu od strony najnowszej czesci, pomiedzy Olimpijska 11 a 9 krecila sie podejrzana para, mezczyzna i kobieta wczoraj grzebiacy po smietnikach ale dzis mocno interesujacy sie domem jednorodzinnym za plotem i zapleczem sklepow, probowali przeskoczyc przez plot za garazami pomiedzy tymi budynkami. Zostali sploszeni przez psa i zwiali. Prawdopodobnie szukali czegos co mozna szybko spieniezyc na wodeczke...
hmm sąsiedzi zgłaszajmy proszę wszystkie takie podejrzane sytuacje jak i osoby na policję aby uniknąć ew. kolejnych włamań ;/ nie na tym nam przecież zależy.
Ci od smietnikow to stali bywalcy - menele totalni - nie jak Ci kulturalni poszukiwacze skarbow - wszystko padnie ich lupem - czesto konkretnie zalani sa. Tych bym sie wystrzegala. Co sie da na flaszke spieniezyc napewno ich uwadze nie umknie.



© Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany Design by Colombia Hosting