Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany
Gratulujê Kicia ¶liczna na ³ó¿ku wygl±da jak ksiê¿niczka...
Biru super wie¶ci !!!
Koteczka cudowna, a ch³opaków masz wzorowych !!!
Tylko wiêcej, wiêcej zdjêæ
Specjalne ca³uski dla ch³opaków, za wzorowe zachowanie! Ani cudowna, pocz±tki s± bardzo obiecuj±ce. Trzymam kciuki za dalsze sukcesy!
biru gratulujê - ju¿ widaæ, ¿e wszystko bêdzie w porz±dku . SUPER
Ani jest przepiêkna.
Wy¶ciskaj swoich syneczków, bo s± wspaniali.
Swoim wzorowym zachowaniem przekonali kotkê do siebie w b³yskawicznym tempie.
Gratulujê Ci takich ch³opaczków.
Gratulujê cudnej kocinki! Z ka¿dym dniem bêdzie ju¿ tylko lepiej i lepiej!
Dziêkujê za wszystkie ciep³e s³owa Jestem bardzo z nich (synów i Aniczki) dumna Codziennie bardziej siê do nas przekonuje, sami zobaczcie dzi¶ du¿o zdjêæ i film, jest cudowna po prostu http://www.youtube.com/watch?v=5JM_OfFHUEQ
(w tym rozmiarze ok czy mniejsze dawaæ bo ja nie wiem jak na monitorze to widaæ bo mam telefon?)
Zjad³a nawet trochê miesa
dnia Wto 14:16, 15 Maj 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
A to dla tych co tak jak ja lubi± ogl±daæ Ani na tle mocnego ró¿u
Ani piêknie pozuje do zdjêæ a baldachim sam siê tak u³o¿y³ gdy Ani wychodzi³a spod ³ó¿ka i Mati "pomaga³"
A¿ sie rozczuli³am ogl±daj±c te fotki .Cudowna kicia ,a ch³opcy WSPANIALI . To niesamowite ,jak delikatni sa w tych zabawach. Jestem pewna ,¿e Ani bêdzie ich uwielbiaæ .Ogl±daj±c ten filmik i zdjêcia mogê powiedziec ,¿e do wielkiej przyja¼ni kociodzieciowych ju¿ tylko krok
Kamisiu dziêkujê :* Tu jeszcze drugi filmik http://youtu.be/GyE5ODGkSlo akurat siê z³o¿y³o ze dzi¶ by³a du¿o bardziej przekonana do Mateusza a Miko³aj by³ bardziej niespokojny choæ bardzo siê stara³ no ale on dwa lata ma jeszcze nie umie jej przekonaæ.za pomoc± piorka wiêc woli znosiæ jej zabawki A Ani siê troszkê teraz obrazi³a bo da³am jej olej z ³ososia strzykawka bo ju¿ sprawdzi³am ze nie je moich mieszanek z powodu oleju ( czyste kawa³ki piersi.zjad³a bez problemu, ale z olejem,.felini i ¿ó³tkiem ju¿ nie) dnia Wto 17:44, 15 Maj 2012, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
No super, super! Ch³opaki ¶wietnie sobie radz±, a¿ dech w piersi zapiera. Ani jest bardzo piêkna. Normalnie brak mi s³ów, w przysz³o¶ci bêdzie wspania³± przyjació³k± Mikiego i Mateuszka. Ale przede wszystkim Twoj±. Moja Ajka to przylepa, ale tylko i wy³±cznie kocha moj± córkê. Razem z King± ¶pi, odrabia lekcje, ogl±daj± razem tv. Nikt nie ma prawa wyk±paæ kota, nikt nie mo¿e jej nakarmiæ i wyczesaæ bo tylko córce pozwala. Chyba czas na drugiego kota, bo jaka¶ "niedotulona" jestem. Przesy³amy moc ca³usków!
Przecudowna jest Ani... a¿ sie rozmarzy³am, aby wzbogaciæ dom o Maine Coona'a
Jak siê ³adnie bawi siê z ch³opcami a oni jacy dla niej delikatni jak na swój wiek, s± REWELACYJNI!!!
Pozdrawiam
Wczoraj Ani zwiedzi³a drapak i polubi³a.polowania na piórka le¿±ce na drapaku
A potem zasnê³a przy mnie na dywanie (oczywi¶cie Piórkiem)
W nocy jak zawsze spad³a ze mn± na ³ó¿ku, nawet nie wiem kiedy Mikolaj przydreptal i zamkn±³ drzwi wiêc obudzi³o mnie drapanie Wypusc mnie st±d a nad ranem spad³a z nami. Potem posz³a siê pobawiæ... I diesla w pokoju ch³opaków (spali¶my jeszcze) taka gumkê jak w wedce jest tylko moje ch³opaki przywi±zali ja do garnuszka z kuchni zabawkowej. Obudzi³ mnie taki koci ped z hukiem ze ba³am sie ze cos jej siê sta³o. Sprawdzi³am co to by³o (podnios³am materac i garnek zobaczy³am, a ona schowana g³êbiej w skrzyni by³a) od tej pory nie wysz³a musia³a strasznie siê zestresowac bidulka
Najwa¿niejsze, ¿e kita postawiona do góry. Brawo dla ch³opaków i dla kiciuchny, ¿e taka tolerancyjna i spokojna.
Ani jest cudowna zgadzam siê
Jest cudowna , widaæ, ¿e lubi dzieci. Bêdzie z Wami szczê¶liwa...
Ostatnio ma³o bywam na forum. Ale obserwowa³am Twoje starania Biru i mocno trzyma³am kciuki ¿eby¶ znalaz³a swojego kociego przyjaciela. Teraz ju¿ mogê tylko pogratulowaæ piêknej koteczki.
Biru - synków masz cudownych tyle w nich rado¶ci i subtelno¶ci - ¶wietne dzieciaki i to Twoja zas³uga , ¿e tacy s± My¶lê ¿e Ami ich zaakceptuje i siê z nimi zaprzyja¼ni
Dziêkujê bardzo:) :* Graza naprawdê Dziêkujê, Twoje s³owa potrafi± dodaæ skrzyde³ staram siê choæ czasami jedyne o czym marzê to dzieñ wolnego albo jaki¶ nerwosol Mati (ostatnio odkrylam) uwielbia ogl±daæ wiele razy jedn± bajkê ¿eby... Odgadywac teksty.(jego s³owa). A uwierzcie nawet w piêknych bajkach starych Disneya potrafi± takie teksty lecieæ ze a¿ wstyd... (np Piotrus Pan i "Ty t³usty szczurze...") wiêc mam weso³o przy korygowaniu i t³umaczeniu ¿e to brzydko .
W nocy Ani jest ca³kowicie jak u siebie, nawet wysz³a na sam± górê drapaczka na hamak
Po przetrzymaniu.zjad³a wczoraj szponder a dzi¶ ju¿ wysz³a spod ³ó¿ka, nawet z kuwety skorzysta³a. Jednak jak tylko dzieci podchodz± do drzwi pokoju to ucieka. Jak ja idê to zaczyna mruczeæ i ocieraæ siê o wszystko Ale wczoraj wieczorem, chyba przez ca³y dzieñ nie wychodzenia spod ³ó¿ka siê stesknila, bo jak wysz³a wieczorem na ³ó¿ko (dzieci jeszcze nie spa³y) to nawet jak weszli¶my do pokoju wszyscy to nie uciek³a i ... zdecydowa³am sprawdziæ co bêdzie dalej i ile zniesie normalnego zachowania dzieci i siê z nimi pobawilam czyli wchodzenie na straszn± sofê i mini bitwa na poduchy. Kota by³a ca³kiem pomijana i nie zauwa¿ana przez ten czas, a nie by³o super cicho mimo to... Nie uciek³a chyba by³a w strasznym szoku do tej pory ¿y³a w.ciszy i spokoju.
Ale zjad³a te¿ ¶niadanie - kurczaczka (wyplukanego z oleju). I muszê powiedzieæ ze akcja sprz±tanie kuwety to hit moich dzieci dlatego zamiast po ka¿dej wizycie Ani musialam zmieniæ sprz±tanie na poranny rytual bo dzieci jakby mog³y to by sie pobi³y który pierwszy a ¿wirek rewelacyjny! Nic nie czuæ, nie nosi siê (ale mam wlochata wycieraczke przed kuweta), przyczepia siê tylko tyle ile powinno, ³atwo sprz±taæ i na pewno na d³ugo wystarczy (golden gray master). dnia Czw 8:30, 17 Maj 2012, w ca³o¶ci zmieniany 3 razy
Tak sobie czytam i ogl±,dam i jestem pod wra¿eniem ca³okszta³tu i ch³opców i Ciebie a przede wszytskim Ani - jest przepiêkna i wyrozumia³a , my¶le ¿e jeszcze trochê cierpliwo¶ci i bedzie wszystko ok nadal 3mam kciuki
Ja te¿ trzymam kciuki za ni± i za moich ch³opaków bo jest im coraz trudniej. Ciê¿ko ich przekonaæ ¿eby za mn± nie wchodzili do pokoju bo oni nic z³ego jej nie chc± zrobiæ, tylko nawet popatrzeæ i co ja mam im lektury robiæ ze tak nie wolno? No to jak wolno? ciê¿ka sprawa siê zaczyna bo im jest coraz bardziej smutno ze Ani do mnie wyjdzie a jak ich zobaczy to zaraz ucieka (a oni na prawdê po ma³u wchodz± nie robia nic co mog³abym "skrytykowac", poprawiæ etc,) Do tego s± jeszcze mali i nie rozumiej± ze kotka boi siê ich bo nie zna ma³ych dzieci, dla nich oni siê staraj± ju¿ w ich mniemaniu d³ugo (6 dni dla 3 latka to kawa³ czasu) a Ani dalej siê ich boi a przecie¿ nie robi± nic z³ego i trac± przez to cierpliwo¶æ szybciej ( po 8 minutach spokojnego le¿enia w pokoju i próbach nawi±zania kontaktu z Ani, wychodz± smutni zamiast d³u¿ej spokojnie le¿eæ i czekaæ). Wiêc to dla obu stron ciê¿ka sprawa. Ani kotu nie wyt³umaczê ani dzieciom specjalnie Staram siê byæ spokojna i znale¼æ zloty ¶rodek pomiedzy dobrem kotki i jej spokojem a nie z³oszczeniem siê na dzieci kiedy na prawdê nic z³ego nie robi±.
W³a¶nie zrobi³am akcje smaczki czyli totw z reki przez ch³opaków potem akcja srebro, nie chce do mnie ju¿ podej¶æ ale nie uciek³a pod ³ó¿ko nawet puszka do kuchni na drapak. Wytrzyma³a 5 minut na hamaku gdy dzieci by³y na ziemi i uciek³a do pokoju, ale jeszcze siê nie schowa³a, nawet kuwete u¿y³a. Ale je¶li który¶ z ch³opaków zbli¿y siê do drzwi to daje nura. I tak mega postêp bo wysz³a z pokoju za dnia zaraz dodam zdjêcia.
Biru a zaproponuj aby ch³opcy jak przemieszczaj± siê po mieszkaniu niech ¶piewaj±, nie g³o¶no, tak "pod nosem". Mo¿e Ani nie wie kto idzie i chowa siê. Mo¿e to zadzia³a, bo dzieci maj± ró¿n± barwê chodzenia, Ty to co innego, masz swój rytm i go powtarzasz i Twój ju¿ na.
Agnieszka chyba ju¿ zapomnia³a¶ jak to jest z takimi ma³ymi dzieæmi, ich s³ychaæ wszêdzie tzn buzie moim siê nie zamykaj±, ci±gle cos mówi±, do siebie, duo mnie,.pomiêdzy soba,.nie wa¿ne, byle mowic. Wiêc o zakradaniu.raczej nie ma mowy obawiam sie ze wiêcej mówiæ nie mog±.fizycznie ale bardzo.:*.dziêkujê za radê!
Królewna
piêkna ksiê¿niczka cudne mas spojrzenie a pêdzelki na uszach s± rewelacyjne
Szyta ju¿ jest ca³kiem super. Pod ³ó¿kiem tylko ¶pi (tam jest jej wygodnie w skrzyni sa zas³ony z szenile i spokój)..a tak to ju¿ chodzi wszêdzie. W³a¶nie ¶pi na hamaku na drapaczku ale nie daje jeszcze podej¶æ dzieciom na wyci±gniêcie reki Kota jest cudowna. I to tyle. Pewnie wiêcej wpisów ju¿ nie bêdzie.
biru napisa³: Szyta ju¿ jest ca³kiem super. Pod ³ó¿kiem tylko ¶pi (tam jest jej wygodnie w skrzyni sa zas³ony z szenile i spokój)..a tak to ju¿ chodzi wszêdzie. W³a¶nie ¶pi na hamaku na drapaczku ale nie daje jeszcze podej¶æ dzieciom na wyci±gniêcie reki Kota jest cudowna. I to tyle. Pewnie wiêcej wpisów ju¿ nie bêdzie.
Ale, ¿e co.........jak to nie bêdzie wiêcej wpisów. No ja Ci dam. Dawaj tu nowe foty, nie rób scen kobieto .
A ja tak o tym ¶piewaniu, bo pisa³a¶, ¿e ch³opaki zachowuj± siê cichutko i najczê¶ciej szeptaj±, aby nie wystraszyæ kotki, wiêc tak mi siê skojarzy³o.
Cichutko to wiesz, spokojnym g³osem do niej mówi± "nie zrobimy ci krzywdy nie boj sie kotku, chcemy... I tu albo sie pobawic ale zwykle mati mowi poglaskac co nie zmienia tego ¿e kota zmyka ale teraz ju¿ jaki¶ czas le¿y na hamaku i obserwuje ¶wiat z góry. Ostatni bo ju¿ nied³ugo nie bêdê mia³a o czym pisaæ bo bêdziemy bez kota. Tak jak napisa³am w miejscu do wyzalenia ;( powodów pisaæ nie bêdê ¿eby nie szkodziæ, sprawê zna Graza bo musia³am sie spytac o rade i wyzalic w sumie no wiêc dalej szukamy kota, choæ ju¿ nie do adopcji bo mam do¶æ.
Mam kotkê która przyby³a do nas jak mia³a pó³tora roku, obecnie jest z nami pó³ roku. Na pocz±tku nie jest ³atwo nasza hrabina przemieszcza³a siê tylko pod ³ó¿kami, ba³a siê wszystkiego mimo ¿e nie ma u nas dzieci- trzeba zaznaczyæ ¿e Asieñka to strasznie strachliwy koteczek-, ¶mia³am siê ¿e nie muszê odsuwaæ ³ó¿ek na ¶wiêta bo ka¿dy k±t tam wyczyszczony. Aklimatyzacja kota trwa³a bardzo d³ugo, widzê z biegiem czasu ¿e najlepiej po prostu nie zauwa¿aæ kota i ¿yæ w³asnym dotychczasowym rytmem, niech dzieciaki ³obuzuj± i szalej± bo takie ich prawo z biegiem czasu Ani przekona siê ¿e to norma sama zacznie siê przymilaæ podchodziæ, niech maluchy codziennie karmi± przysmakami, zrobi± z tego rytu³a³, w nagrodê przysmak i ma³y g³asek. Ch³opcy je¶li chc± bawiæ siê z kici± niech patyczki z piórkami, wieczorem kiedy kot najbardziej aktywny i je¶li zaczn± siê ekscytowaæ i piszczeæ to trudno, nastêpnym razem kot ju¿ nie bêdzie ju¿ t± sytuacja tak zestresowany a one nie bêd± czu³y siê skarcone za nic. Po prostu to jest pani kocia której ¶wiat siê wywróci³ do góry nogami, mia³a inne stado i inne ¿ycie, teraz wy jeste¶cie jej stadem i wiem z do¶wiadczenia ¿e trzeba ¿yæ normalnie a kocia wolno bo wolno ale siê do was przystosuje. Asieñka jest z nami jak ju¿ pisa³am pó³ roku na pocz±tku nie chcia³a siê daæ nawet pog³askaæ, dniami i nocami siedzia³a pod ³ó¿kiem, teraz jak wracamy do domu wita siê mruczy mia³czy, nawet pozwala siê braæ na kolana, ukochan± pañci± jest moja córka, jest koteczka czasami tak nachalna ¿e zamyka przed ni± drzwi i j± wyrzuca z pokoju, bo jej nie daje siê np. uczyæ, T¯ jest okrêcony wokó³ jej ma³ego pazurka bardziej dba o kicie ni¿ o sw± ¶lubn± i jest naprawdê kochanym koteczkiem z charakterkiem który my szanujemy- tz. jej strachliwo¶æ, jej humory. Na prawde trzeba czasu, u nas normalno¶æ zaczê³a siê po 3 miesi±cach, a jest to nasz drugi kot, zawsze mieli¶my kota od ma³ego i z takim maluchem jest prosto, jako¶ tak mimochodem siê przystosowuje do rodziny, niestety z doros³ym kotem jest trudniej du¿o trudniej, ale za to ile rado¶ci bêdziecie mieli z biegiem czasu. Wiem ¿e chcieliby¶cie ju¿ natychmiast, ale tak siê nie da, zobaczysz za jaki¶ czas bêdzie super, po prostu czasu. Kicia cuuuuuudddddnnnnnaaaaa. Rozumiem Ciê i wiem jak to jest, nic nie przyspieszysz nie ma z³otego ¶rodka, ¿yjcie jak dotychczas, a kotunia po jakim¶ czasie zorientuje siê ¿e to norma i krzywdy mimo ha³asów nikt jej nie robi sama siê otworzy, nie ma co chodziæ na paluszkach, bo ka¿dy ha³as j± bêdzie zawsze straszy³. Takie jest moje zdanie wynikaj±ce z do¶wiadczenia. W³a¶nie do¶wiadczenie ³asi siê do nóg Pozdrawiam
Kota u nas czuje sie jak u siebie wszystko jest ok od wczoraj. spi sobie przy dzieciach wieczorem na hamaczku, ogon w górze. tu nie o to chodzi., kota jest cudowna, do dzieci te¿, i jako kota która dzieci nie zna³a bardzo szybko do nich przywyk³a! Mo¿e czasami ton moich opisów by³ nie do koñca "szczê¶liwy" ale to z innych , zwi±zanych z ni± powodów(ale nie zachowaniem), które odkrylam po jej przyje¼dzie, i które sa nie jednoznaczn± przyczyn± dla której siê po¿egnamy z Ani niestety
Czy ja dobrze rozumiem ? chcesz oddaæ Ani ????
Hari, Ja, nie chce. Nie wystawiaj oceny bo nie masz pojêcia o co chodzi. Ja na pro¶bê hodowcy nie piszê nic. Wszystko wie Graza, mo¿esz jej na PW zapytaæ czy jest tu moja wina, jakakolwiek.
Ja nie wystawiam oceny i nie oceniam i nie mam zamiaru nikogo pytaæ o przyczyny . Zada³am tylko pytanie... bo dawno nie odwiedza³am forum .
Powielony post dnia Pi± 22:25, 18 Maj 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
To przepraszam Hari. Po prostu naprawdê jest mi ¼le, i wiem jak to wygl±da z waszego punktu widzenia kiedy nie znacie ca³ej sprawy po prostu nie oceniajcie mnie bo to mo¿e byæ bardzo bardzo krzywdz±ce, bo wydaje mi sie ze.nie zrobi³am nic z³ego czy ze powinnam zrobiæ cos inaczej Twoje pytanie po, prostu w moich "uszach" zabrzmia³o dosc oskarzycirlsko, jakbym to ja chcia³a Ani oddaæ bo cos tam, ale tak nie jest. I uwierz to bardzo trudna sytuacja, kiedy czujê sie pokrzywdzona, za³amana, pokochali¶my Ani wszyscy i teraz musze powiedzieæ dzieciom przykro mi ale ona zaraz ju¿ z nami nie bêdzie mieszkaæ. Wiêc przepraszam w ten sposób sformu³owane pytanie tak odebra³am i za ostro zareagowa³am. Jestem przewra¿liwiona. Przepraszam. I ja prosi³am Graze o dyskrecje wiêc ona moglaby Ci najwy¿ej powiedzieæ swoj± opiniê o mnie, jako o osobie, i moim udziale w tym wszystkim. Nie przyczyny, bo prosi³am by tego nie robi³a. Graza przepraszam ze Ciê tu "wspominam" ale przynajmniej Ty wiesz o co w tym wszystkim chodzi
tak wiem i mogê napisaæ , ¿e powrót kotki do hodowli jest na pro¶bê hodowcy gdy¿ kotunia ma pewien problem zdrowotny i hodowca zdecydowa³ siê leczyæ kotkê sam wed³ug metod do jakich ma przekonanie - innych ni¿ te jakie mogla zapewniæ biru
przykra sytuacja .
Dziêkujê Grazo ze to napisa³a¶ , ja te¿ w³a¶nie mia³am napisaæ to co mi doradzilas. Przyczyn± sa k³opoty zdrowotne o ktorych nie wiedzia³am. Moje podej¶cie do terapii jest ró¿ne od podej¶cia hodowcy wiêc zgodnie z ¿yczeniem hodowcy kotka wróci do niego. [/list]
Biru bardzo mi przykro Najbardziej ¿al dzieciaków.Chocia¿ nie ukrywam kotki równie¿. Takie przerzucanie kota z miejsce na miejsce na jego psychikê dobrze nie wp³ynie. No có¿ ,ale pozostaje mieæ nadziejê , ¿e hodowca wie co robi dnia Sob 7:18, 19 Maj 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Bardzo, ale to bardzo Wam wspó³czujê.
Przytulam najcieplej, jak mo¿na. Tak piêknie wszystko sz³o ku wielkiej przyja¼ni.
Twoi ch³opcy s± bardzo m±drymi dzieciaczkami - oni zrozumiej±, jak im wyt³umaczysz, ¿e Ani musi siê leczyæ.
Trzymaj siê kochana.
Dziêkujê Wam bardzo za wsparcie.
Kamisiu zgadzam siê z Tob± w 100%, Ani ¿al najbardziej.
Przytulam Ciê bardzo, bardzo mocno!
¦ciskam Was mocno
Dosz³am do wniosku ze póki Ani z nami jest i robiê jej zdjêcia to mogê pokazaæ jak ju¿ siê piêknie zadomowi³a i jaka jest cudowna. To z wczorajszego poranka, Miko³aj stal niedaleko.
Zoooostaw mnie w spokoju
A to z dzi¶ tunel ju¿ nie jest straszny (pomog³y zabawy piórkiem wieczorem) i w sumie dobrze sie z niego obserwuje dzieci...
Zdjêæ z dzieæmi brak bo nie pozwala podej¶æ im do mnie te¿ nie specjalnie siê teraz garnie bo sie obrazi³a o srebro, dwa razy dziennie ;( no ale mus to mus Jeszcze kilka dni bêdê co¶ dodawaæ bo przynajmniej to (zdjêcia) nam zostanie. dnia Sob 17:15, 19 Maj 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Jaki¶ czas mnie nie by³o. Agnieszko, tak strasznie mi przykro ... Strasznie szkoda ch³opaków, kotu¶ki tym bardziej. Widaæ, jak swobodnie siê u was czuje. Naprawdê bardzo mi przykro. Czy to znaczy, ¿e po zakoñczeniu leczenia kotka ma zapewnione "do¿ywocie" w domu hodowcy? Mocno was przytulam, trzymajcie siê ciep³o.
My¶lê ¿e na pewno bêdzie robiæ to co najlepsze dla niej, a Ani po sterylce trochê "drze koty" z reszta stada dlatego mia³ byæ domek bez doros³ych kotów. Olga jest dobrym hodowc± i wierzê ¿e zrobi tak by Ani by³o jak najlepiej. Jak mówi³am mamy pecha, choæ moze tak mia³o byæ... Ale nic wiêcej nie napisze, to bêdzie niespodzianka je¶li siê uda. A teraz szok. Ani zaczê³a p³akaæ pod drzwiami do ch³opaków jak je zamknê³am ¿eby ich u¶piæ. Wiêc... Albo chce jeszcze je¶æ. albo chcia³a do nas do³±czyæ mimo ze nie daje sie im do siebie zblizyc jeszcze.
Edit: chcia³a di nas do³±czyæ wesz³a pod mój fotel papasan pomiêdzy ³ó¿ka ch³opaków i sobie le¿a³a a teraz szaleje z ró¿owa piórkowa kita jest cudowna... dnia Sob 20:38, 19 Maj 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Kciuki trzymam za Was i nowe kocie szczê¶cie dla Twoich s³odkich syneczków.
Pyta³am nawet moj± hodowczyniê z KociSzarm o Garego, bo on jest seal bicolour, ale podobno ju¿ zamówiony i kto¶ przyje¿d¿a go obejrzeæ niebawem. Zostali jego bracia, ale oni obaj s± blue bicolorki.
Powodzenia w poszukiwaniach. U¶ciskaj ch³opaczków ode mnie.
Biru, nie wiem co powiedzieæ... Trochê mnie nie by³o, jeszcze nie zd±¿y³am Ci pogratulowaæ cudownej Ani i wspania³ych postêpów w aklimatyzacji, a ju¿ muszê pisaæ, jak strasznie mi przykro Trzymaj siê kochana, mocno Was przytulam i wielkie buziaki ch³opakom
Dziêkujê Wam bardzo Kociamamo , blue te¿ mnie interesuj±. W zasadzie ka¿dy najwa¿niejszy charakter to ¿eby w hodowli byly w miarê male dzieci do których kociaki sa przyzwyczajone, badania rodziców etc. Akurat bicolorki najbardziej mi sie podobaj±, ale w.tym momencie jestem w trakcie rozmów o koteczce nie bicolor (my¶leli¶my o niej jako o kocie na dokocenie... Wiêc ju¿ od jakiej¶ czasu rozmawiam z hodowczynia ale teraz my¶limy ju¿ powa¿nie o kupnie i kredycie bo bêdzie nam bardzo bardzo ciê¿ko po wyje¼dzie Ani... Szkoda ze mój plan adopcji.a potem dokupienia ma³ego kociaka nie wypali³, teraz kociak bêdzie "sam" bo na dwa nas na pewno, nie staæ ( na jedno w tym momencie bêdzie ciê¿ko ale w takiej sytuacji nie widzê innego rozs±dnego wyj¶cia).
Edit: w zasadzie my¶lê ¿e gdy Ani wróci do hodowcy to pojedziemy po t± koteczke. Wiêc moge odwo³aæ poszukiwania. Szkoda mi tylko ze nie bêdzie mia³a kociego towarzysza a dla ma³ego kociaka to wa¿ne dnia Nie 9:13, 20 Maj 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Biru BARDZO ale TO BARDZO mi przykro. Nie spodziewa³am siê takiego obrotu sprawy . Trzymam kciuki i nie traæ nadziei. Wiesz...jak ja trafi³am na forum adoptowa³am Niamh (to mia³ byæ jedyny kot). Potem...pojawi³a siê adopcja Hubiego. Zna³am go z forum i wiedzia³am ¿e to WSPANIA£Y kot. Oczywi¶cie zg³osi³am siê jako rodzinka adopcyjna i tak do³±czy³ Hubi...No a od wrze¶nia jest z nami jeszcze Marmi (bry¶). Wiêc...mo¿e siê okazaæ ¿e...nawet jak bêdziesz ju¿ mia³a swoj± koteczkê, pojawi siê upragnione towarzystwo .
Biru strasznie mi przykro, nie wiem co powiedzieæ, bo tu nie ma co dyskutowaæ. Troszeczkê dziwi mnie podej¶cie hodowcy, bo chcesz kotkê leczyæ wiêc je¿eli ju¿ siê przyzwyczai³a do Was to ja da³abym Wam szansê. No ale przytulam Was mocno.
Jej, Biru, strasznie mi szkoda Was i wspania³ej Ani Trzymajcie siê mocno!!!
Ja nic nie piszê, bo nie mogê znale¼æ odpowiednich s³ów.
usciskaj ch³opców ode mnie
Bardzo mi przykro Biru Dopiero trafi³am na ten w±tek i przegl±da³am od pocz±tku - ju¿ mia³am Ci gratulowaæ, bo kicia jest przepiêkna Na pewno w koñcu traficie tego wymarzonego, który bêdzie wart tak wielu starañ i poszukiwañ. ¯yczê Wam, by taki trafi³ siê nied³ugo
Dziêkujê Wam bardzo. my¶lê ze w koñcu nam siê uda. Nie bêdziemy ju¿ czekaæ na adopcje bo z dzieæmi by³oby ciê¿ko po wyje¼dzie Ani, nie chcê ¿eby to zrozumia³y ze to ich wina a z tak ma³ymi dzieæmi to niewiadomo, dopiero za kilka tygodni Mateusz zacznie o tym rozmawiaæ. Zobaczymy co bêdzie, jak na razie jestem trochê zmêczona tym wszystkim. Mia³o byæ dobrze a wysz³o jak zawsze w naszym przypadku (najpierw Biru, domek na wsi, auto, teraz Ani, wszystko d³ugo szukane, przygotowane, wymarzone, przemy¶lane i zawsze koñczy siê totalna pora¿k±). Chyba mam do³ka, dobrze ze m±¿ zaraz wraca i mo¿e kociaczek przyjedzie po wyje¼dzie Ani... Zobaczymy. Wszystko jest s³odko gorzkie ¿ycie.
Bêdzie dobrze ,zobaczysz
No to dzis ostatnia, noc razem Ani zasnê³a w nogach Mateusza jak ich usypialam...
Nie mogê sobie wyobraziæ.ze jutro jej nie bêdzie z nami ju¿ zaczê³a siê coraz lepiej czuæ z dzieæmi i ze mn±. Nabiera do nich zaufania.. I jest przekochana. W³a¶nie wy³o¿y³a siê na ³ó¿ku obok mnie,s rybi to imponujaco. Przeciaga sie, tylne nogi max w tyl i,koñczy kladac brzuch, 3/4 ³ó¿ka jej oczywi¶cie mruczac przy tym. Ci±gle mruczy a, teraz poluje na pileczke i myszke z dzwonkiem jest wspania³a i strasznie bêdzie mi jej brakowaæ
W³a¶nie wróci³am ze ¶wiata i pomy¶la³am- czy nie by³oby mozliwe, ¿eby po leczeniu koteczka wróci³a do Was ???? Napiszê zaraz na PW - mo¿e co¶ !!!! ????
Raczej nie ma takiej mo¿liwo¶ci bo ona z.doros³ymi kotami siê... Kluci jedyna opcja na dokocenie to dodanie jej malego kociaka, ale do domu z innym kotem ju¿ doros³ym to odpada a na pewno za rok bêdziemy ju¿ dokoceni przynajmniej jednym futrem. Temat.mo¿na zamkn±æ...