Baza wyszukanych fraz
Czy mogę zmienić umowę?
Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
zastanawia mnie czemu nikt zonwu nie wspomia o badaniu nerek od PKD i CIN do samego problemu jednej nerki nad czym u RAG w tej chwili sa robione badania
co do reszty
polecam ten watek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=10&t=153869
radze poczytac wypowiedzi GO!GO!
[quote"oktawia"] zastanawia mnie czemu nikt zonwu nie wspomia o badaniu nerek od PKD i CIN do samego problemu jednej nerki nad czym u RAG w tej chwili sa robione badania
[/quote]
To prawda !!!! Porazająca obojetnosc
oktawia napisał: 
zastanawia mnie czemu nikt zonwu nie wspomia o badaniu nerek od PKD i CIN do samego problemu jednej nerki nad czym u RAG w tej chwili sa robione badania
Ponieważ nawet tak oczywista oczywistość jak badanie serca, o których trąbi się wszędzie i od tak dawna dla sporej części hodowców w Polsce nie jest jeszcze taką oczywistością
a co dopiero badania nerek, o których mówi się mniej. A przecież na oba te narządy należy zwrócić szczególną uwagę u naszej rasy.
Do wypowiedzi Uli dotyczącej kocura dodam, że nie wystarczy swoje koty przebadać, trzeba jeszcze znaleźć przebadanego kocura. Sama borykam się z tym problemem - zwykle wszystko jest pięknie dopóki nie zapytam o wykonane u kocura badania. Na początku poszukiwań nie pytałam o to we wstępie do rozmowy, bo uznawałam to za oczywiste, że kryjący kocur Ragdoll ma przebadane serce i nerki, a potem spotykało mnie przykre rozczarowanie. Teraz, bardzo zawiedziona rzeczywistością, wszelkie rozmowy od pytania o badania zaczynam.
Jesteśmy w klubie CCAmber. Na wystawie zdobyłyśmy dwa certyfikaty. Bardzo korci mnie by jechać w listopadzie do Poznania na ragdollowe show
ale to dla nas troche za daleko.
Mam na oku fajnego kocura, przebadanego i od zaufanej osoby, blue bicolor. Ale do tego jeszcze trochę czasu. Wg. opinii sędziów moja mała bardziej przypomina jeszcze kociaka niż dorosłą kotkę i myślę, że lepiej będzie dla niej jeszcze trochę poczekać, by dojrzała w swoim czasie. Miała co prawda 2 ruje w tym pierwszą dość długą i męcząco, ale druga trwała 3 dni i na razie wszystko jest w porządku.
Myślę że zrobię testy na HCM, ale ciągle zastanawiam się nad ich sensownością... skoro rodzice są nn to kicie nie powinna nieć nieprawidłowego genu, a jeśli nie ma pewności to oznacza że moje badanie i jego negatywny wynik nie da ludziom pewności że kocięta z mojej hodowli byłyby nn...
Dla Twojego świętego spokoju i wobec przyszłych właścicieli kociaków ja bym przebadała
Co do Poznania - nie ma że daleko
będzie mnóstwo ciekawych niespodzianek i to jedyna wystawa dla Ragów na której TRZEBA być w tym roku będzie niesłychanie międzynarodowo
tak więc nie ma to tamto - musicie być
Bardzo bym chciała by sie udało jechać w sumie problemem jest dla mnie najbardziej to, że to będzie w czasie długiego listopadowego weekendu (11 listopada a i pewnie na studiach da się wyciągnąć wolny piątek pewnie) i wybrałabym się do domu rodzinnego wtedy... ale jeszcze się zastanowię, to na pewno będzie wielkie ragdollowe wydarzenie
Mam pytanie: Idusia jest jeszcze bardzo mało wybarwiona jak na swój wiek, jak bardzo ona jeszcze może ściemnieć? Wiem, że ma jeszcze czas, ale zastanawia mnie jak będzie mogla wyglądać
Idusia ma jeszcze 3 lata na nabranie kolorków jeden ciemnieje szybciej, drugi wolniej - najważniejsze by był kontrast między oznaczeniami point a resztą ciała
Nie no, pysiaczek ładnie się odznacza na tle reszty, ale plecki ma jaśnitkie, widać że nie są białe jak łapki ale są takie perłowe
No to czym się martwisz kontrast zachowany, oznaczenia na płaszczu są niech sobie rośnie i ciemnieje w spokoju
zastanawia mnie czemu nikt zonwu nie wspomia o badaniu nerek od PKD i CIN do samego problemu jednej nerki nad czym u RAG w tej chwili sa robione badania
co do reszty
polecam ten watek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=10&t=153869
radze poczytac wypowiedzi GO!GO!
[quote"oktawia"] zastanawia mnie czemu nikt zonwu nie wspomia o badaniu nerek od PKD i CIN do samego problemu jednej nerki nad czym u RAG w tej chwili sa robione badania
[/quote]
To prawda !!!! Porazająca obojetnosc
oktawia napisał: zastanawia mnie czemu nikt zonwu nie wspomia o badaniu nerek od PKD i CIN do samego problemu jednej nerki nad czym u RAG w tej chwili sa robione badaniaPonieważ nawet tak oczywista oczywistość jak badanie serca, o których trąbi się wszędzie i od tak dawna dla sporej części hodowców w Polsce nie jest jeszcze taką oczywistością
a co dopiero badania nerek, o których mówi się mniej. A przecież na oba te narządy należy zwrócić szczególną uwagę u naszej rasy.Do wypowiedzi Uli dotyczącej kocura dodam, że nie wystarczy swoje koty przebadać, trzeba jeszcze znaleźć przebadanego kocura. Sama borykam się z tym problemem - zwykle wszystko jest pięknie dopóki nie zapytam o wykonane u kocura badania. Na początku poszukiwań nie pytałam o to we wstępie do rozmowy, bo uznawałam to za oczywiste, że kryjący kocur Ragdoll ma przebadane serce i nerki, a potem spotykało mnie przykre rozczarowanie. Teraz, bardzo zawiedziona rzeczywistością, wszelkie rozmowy od pytania o badania zaczynam.
Jesteśmy w klubie CCAmber. Na wystawie zdobyłyśmy dwa certyfikaty. Bardzo korci mnie by jechać w listopadzie do Poznania na ragdollowe show
ale to dla nas troche za daleko.Mam na oku fajnego kocura, przebadanego i od zaufanej osoby, blue bicolor. Ale do tego jeszcze trochę czasu. Wg. opinii sędziów moja mała bardziej przypomina jeszcze kociaka niż dorosłą kotkę i myślę, że lepiej będzie dla niej jeszcze trochę poczekać, by dojrzała w swoim czasie. Miała co prawda 2 ruje w tym pierwszą dość długą i męcząco, ale druga trwała 3 dni i na razie wszystko jest w porządku.
Myślę że zrobię testy na HCM, ale ciągle zastanawiam się nad ich sensownością... skoro rodzice są nn to kicie nie powinna nieć nieprawidłowego genu, a jeśli nie ma pewności to oznacza że moje badanie i jego negatywny wynik nie da ludziom pewności że kocięta z mojej hodowli byłyby nn...
Dla Twojego świętego spokoju i wobec przyszłych właścicieli kociaków ja bym przebadała
Co do Poznania - nie ma że daleko
będzie mnóstwo ciekawych niespodzianek i to jedyna wystawa dla Ragów na której TRZEBA być w tym roku będzie niesłychanie międzynarodowo tak więc nie ma to tamto - musicie być
Bardzo bym chciała by sie udało jechać w sumie problemem jest dla mnie najbardziej to, że to będzie w czasie długiego listopadowego weekendu (11 listopada a i pewnie na studiach da się wyciągnąć wolny piątek pewnie) i wybrałabym się do domu rodzinnego wtedy... ale jeszcze się zastanowię, to na pewno będzie wielkie ragdollowe wydarzenie
Mam pytanie: Idusia jest jeszcze bardzo mało wybarwiona jak na swój wiek, jak bardzo ona jeszcze może ściemnieć? Wiem, że ma jeszcze czas, ale zastanawia mnie jak będzie mogla wyglądać
Idusia ma jeszcze 3 lata na nabranie kolorków
jeden ciemnieje szybciej, drugi wolniej - najważniejsze by był kontrast między oznaczeniami point a resztą ciała Nie no, pysiaczek ładnie się odznacza na tle reszty, ale plecki ma jaśnitkie, widać że nie są białe jak łapki ale są takie perłowe
No to czym się martwisz
kontrast zachowany, oznaczenia na płaszczu są niech sobie rośnie i ciemnieje w spokoju