Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Karat ma obecnie 4 lata, został kupiony w wieku pół roku, miał zęby, jądra.... z pozoru nieżle zapowiadający się pies (dla kogoś kto nigdy nie chodził na wystawy).
Hodowcy przy pierwszym kontakcie bardzo mili, dom zadbany, czysty. Nie pozwolono nam obejrzeć matki, ani miejsca gdzie przebywały psy.
Pierwszej nocy chciał nas gryżć..... Przez kolejne dni, chodził dosłownie po ścianach, był tak zestresowany. Po około dwóch tygodniach Karat wygryzł sobie pazury do zera. Dzwoniłam z różnymi problemami do hodowcy, że pies ma pół roku a załatwia się w domu, że chodzi po ścianach, ze nie chce jesc. Nie pamietam juz teraz po ktorym telefonie (2-3) w słuchawce usłyszałam: -Jak ma Pani problem, jak się Pani pies nie podoba to może go sobie Pani sprzedać, to teraz Pani pies..... i tak skończyło się nasze telefonowanie.....
Zna ktoś tą hodowlę? Warto kupić od nich szczenię?
Osobą na której się od kilkunastu lat nie zawiodłam w zakresie morelowych miniatur jest Jantarowa Fuga p. Aliny Hajdasz.