Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany
No w³a¶nie - nie zauwa¿y³ ¿e nie jestem kotem
Tak powa¿nie to jemu przypad³by sie koci towarzysz, ale nie ma na razie szans, niestety ze wzglêdów lokalowych
Konstancjo,
Ja bym reagowa³a totaln± oziêb³o¶ci±. Wstawa³abym i "zabiera³a kotu kontakt ze sob±". Je¶li wchodzisz z nim w interakcjê w takich sytuacjach (a tak mo¿na zinterpretowaæ próby karcenia, potrz±sania itd), to kot mo¿e to uznaæ za wej¶cie w jego zabawê i tylko siê nakrêciæ bardziej. Od 2 tygodni raptem mam dwa koty i widzê, ¿e sobie nawzajem "odgryzaj±" uszy czy g³owy i obaj uwa¿aj± to za niez³± zabawê.
Grafcia te¿ gryzie, ona mnie chyba traktuje jak drugiego kota, bo jak tylko gdy z³apie mnie morderczym u¶ciskiem ³apek nied¼wiadka i podgryza, a ja "zap³aczê a³a a³a" to przestaje, ona w ogóle leciutko podgryza. A jak by³a ma³a to po kostkach gryz³a jak kroili¶my wo³owinê i w ogóle je¶æ, ale jej przesz³o, gryz³a nawe ³ydki;) dnia Wto 18:53, 23 Pa¼ 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Smu¿ko - czyli sugeruejesz, wogóle wyj¶cie do innego pokoju, albo przynajmniej innej czê¶ci, bo ja do tej pory go odsuwa³am ale to tak na pó³ metra
Spróbuj wstawaæ i wychodziæ. Tylko konsekwentnie za KA¯DYM razem. Co szkodzi sprawdziæ, czy to zadzia³a. Wg mnie powinno pomóc, ale wszystko tkwi w konsekwencji.
Witam, jestem tu po raz pierwszy, wiêc przepraszam je¶li co¶ wpiszê nie tak- mam 7 miesiêcznego ragdollka. Jest bardzo przymilny, uwielbia byæ tulony, noszony, ale do ¶wi±t pojawi³a siê u niego nowa moda i nie wiem jak go oduczyæ- ok. 6 wskakuje na poduszkê, bo spi w nogach i zaczyna mnie podgryzaæ w rêce, jak je chowam to i tak siê gdzie¶ dogryza- wstajê i dajê mu je¶æ i jest ok, ale potem znowu mnie tak budzi. To trochê niefajne, bo mam podrapane nadgarstki, klepiê go za to delikatnie w pyszczek, mówiê ¿e nie wolno, ale jako¶ do rana zapomina. Podobnie budzi mojego synka, a ten mam chudziutkie r±czki, wiêc boi sie takich powitañ. Czemu tak postêpuje ten mój zwierz? Jak go tego oduczyæ? Ola
Sama da³a¶ sobie odpowied¼. Kot Ciê gryzie, za co Ty go nagradzasz Twoj± uwag± i jedzeniem. Na jego miejscu te¿ bym gryz³a
Ines ma racjê. Kotek rozrabia (co Ci nie odpowiada) a za to dostaje nagrodê wiêc dla niego jest wszystko w porz±dku.
Dziêki za radê - nawet tak nie pomy¶la³am, ¿e to nagroda- ale co w takim razie mam zrobiæ? Nie wstawaæ i nie daæ mu je¶æ? Jak mu wyt³umaczyæ ¿e to nie jest mi³e dla mnie, mówiê nie wolno ale on nie daje za wygran±. Zacz±³ tak postepowaæ, gdy mia³am kilka dni wolnego i by³am z nim w domu prawie ca³y czas. Czy komu¶ uda³o siê wyeliminowaæ takie zachowanie?
Nie reagowaæ w ¿aden sposób. Nakarmisz go, jak wstaniesz (sama, a nie wyci±gniêta z ³ó¿ka przez kota!!!!). Schowaj rêce pod ko³drê, nakryj g³owê i nie reaguj. Nawet nie mów do niego, nie patrz na niego.
Nas Brunek pewien czas podgryza³ po rêkach i nauczyli¶my go,¿e nie wolno. Mo¿e troche drastyczn± metod±, ale teraz wystarczy zwyk³e NIE jak siê zapomni i jest ok. Karcili¶my go przez chwycenie za kark (oczywi¶cie delikatnie) i po³o¿enie kawa³ek dalej i t³umaczyli¶my, ¿e nie wolno bo to boli. Zrozumia³.
Jestem ju¿ w domu wiêc mogê siê trochê rozpisaæ
Po pierwsze, naucz swojego rytmu dnia i nocy. Kiedy Ty ¶pisz, on nie ma prawa niczego od Ciebie ¿±daæ. Nie on decyduje, kiedy wstajesz, tylko TY. Tego musisz go nauczyæ. Jak? Ignoruj go, kiedy próbuje Ciê wyci±gn±æ z ³ó¿ka. Nigdy nie mo¿esz mu ustêpowaæ, bo on to zapamiêta i bêdzie próbowa³ doprowadziæ do tego, by¶ ust±pi³a mu znowu.
Po drugie, nigdy nie karm go zaraz po przebudzeniu. Nie mo¿e byæ tak, ¿e pierwsze kroki po wstaniu z ³ó¿ka kierujesz do jego miski. Kot kojarzy widok Ciebie wstaj±cej z ³ó¿ka z pe³nym brzuchem, wiêc kiedy ma ochotê siê posiliæ, terroryzuje Ciê, ¿eby¶ wsta³a. Musisz daæ mu do zrozumienia, ¿e Twoje wstawanie nie równa siê automatycznie pe³nej misce. Wstañ, za³atw porann± toaletê, zjedz ¶niadanie, wypij kawê, zajmij siê dzieckiem... A dopiero potem nakarm kota. Byæ mo¿e bêdzie Ciê próbowa³ terroryzowaæ, ¿eby¶ da³a mu je¶æ wcze¶niej, mo¿e miauczeæ, nawet gry¼æ. Nie ulegaj. Daj je¶æ dopiero kiedy siê uspokoi. Nie nagradzaj jego z³ych zachowañ.
Po trzecie, nigdy nie pozwalaj na to, ¿eby Ciê gryz³. Wyznacz jasn± granicê. Ugryzie - natychmiast zostaje pozbawiony ca³ej Twojej uwagi i wszelkich przyjemno¶ci. Je¶li ugryzie w czasie zabawy, daj mu do zrozumienia, ¿e Ciê bola³o (np krzycz±c au!, stanowcz± komend± "nie wolno" czy dmuchniêciem w pyszczek) i przestañ siê z nim bawiæ. Je¶li gryzie Ciê w ³ó¿ku, to sorry kolego, ale dla gryzoni w ³ó¿ku nie ma miejsca. B±d¼ konsekwentna. Nigdy nie ustêpuj. Daj mu do zrozumienia, ¿e pod Twoim dachem gryzienie nie bêdzie tolerowane.
Po czwarte, zrezygnuj z zabaw, które zachêcaj± go do podgryzania Ciê. Niektórzy bawi± siê z kotem w ten sposób, ¿e np przebieraj± palcami po pod³odze, a kot na nie poluje. Albo zachêcaj± do polowania na stopê. Na takie zabawy nie mo¿e byæ miejsca! Obiektem zabawy w polowanie ma byæ to, co trzymasz w rêce, a nie Twoja rêka. Mo¿e to oczywiste, ale wolê o tym wspomnieæ. Ostatnio znajoma ¿ali³a mi siê, ¿e jej "durny" kot dotkliwie gryzie j± w stopy, jak tylko wystaj± spod ko³dry. Kiedy zapyta³am, czy bawi siê z nim w polowanie, ¿eby móg³ siê jako¶ pozbyæ nadmiaru energii i daæ upust instynktom ³owcy odpowiedzia³a, ¿e oczywi¶cie, ca³y czas! A uwaga!, bawi siê z nim tak, ¿e chowa stopê pod ko³drê i on na ni± poluje. Kompletnie nie mog³a dostrzec zwi±zku takiej zabawy z tym, ¿e kot j± gryzie!
Tutaj pojawia siê kolejna kwestia - kot musi siê "wy¿yæ". Musi jako¶ spo¿ytkowaæ energiê i instynkty dane mu przez naturê. Trzeba mu daæ ku temu sposobno¶æ - ogrom czasu po¶wiêcaæ na zabawy, jakie lubi. Daæ mu okazjê, ¿eby siê wylata³ poluj±c na piórko na wêdce, pozwoliæ by ³owi³ myszki - zabawki. Inaczej bêdzie szuka³ innych sposobów na roz³adowanie siê, niekoniecznie takich, które nam siê podobaj±.
I pamiêtaj, ¿e oduczanie go tego bêdzie strasznie trudne. Kot nauczy³ siê, ¿e gryzienie gwarantuje mu pewne przywileje. Teraz te przywileje zostan± mu odebrane i na pewno bêdzie siê gwa³towanie przeciw tej niesprawiedliwo¶ci buntowa³. Ale je¶li wyka¿esz siê cierpliwo¶ci± i konsekwencj±, za jaki¶ czas zapomnisz, ¿e mia³a¶ jakie¶ problemy z kotem. Powodzenia!
Ojejku, od jutra próbujê byæ taka konsekwentna. Mam kotka- Elmo- dopiero od koñca listopada, wiêc uczê siê go wychowywaæ, ale widzê ju¿ ¿e go rozpuszczam, a wszystko przez te oczy... ale gryzienie jest nie do przyjêcia. Dziêkujê za tak± wnikliw± odpowied¼, bêdê siê stara³a, co prawda z bolem serca, ale lepszy ból serca teraz ni¿ ból r±k, zw³aszcza latem, gdy bêdzie widaæ koci terror. Jeszcze raz dok³adnie przeczytam, co mam robiæ. Co do brania za kark to jako¶ siê bojê, ¿e mu zrobiê krzywdê. Pani hodowca pokazywa³a mi, ¿eby tak w³a¶nie go karciæ, ale wolê dmuchniêcie w pyszczek, jako¶ mniej bolesne dla mnie przynajmniej. No có¿- pokochali¶my tego drania a on to wykorzystuje, ale mam nadziejê ¿e powoli go oduczymy tego- bo oczywi¶cie gryzakkiem jestem ja a m±¿ choc spi obok jest nietykalny. Dziêki wielkie
Mo¿na rozpieszczaæ koty, ale m±drze karmiæ je tym, co najlepsze. Kupowaæ ulubione zabawki. Po¶wiêcaæ mnóstwo uwagi. Du¿o siê z nimi bawiæ. Okazywaæ mi³o¶æ ca³uj±c, g³aszcz±c, pieszcz±c.
Kot równie¿ dla Ciebie ma byæ przyjemno¶ci±. Nie mo¿esz ¿yæ pod jednym dachem ze stworzeniem, które Ciê terroryzuje. Teraz mi³o¶æ do kota wygrywa i mu ustêpujesz, pozwalasz na to, ¿eby Ciê krzywdzi³ - Ty jeste¶ ofiar±. Ale nie ma gwarancji, ¿e z czasem mi³o¶æ do awanturnika ust±pi z³o¶ci, np gdy rozpuszczony kot skrzywdzi Twoje dziecko. Wtedy wbrew pozorom ofiar± stanie siê kot, bo byæ mo¿e postanowisz siê z nim rozstaæ dla dobra swojej rodziny. A dla agresywnego kota kochaj±cy dom znale¼æ bêdzie ciê¿ko.
Kochasz swojego kota, zatem zrób wszystko, ¿eby nie dopu¶ciæ do takiego scenariusza. Jedyny sposób na ¿ycie z kotem to taki, ¿eby¶cie oboje byli szczê¶liwi i czerpali rado¶æ ze swojej wzajemnej obecno¶ci. Ale ¿eby tak by³o, trzeba zacisn±æ zêby, po¶wiêciæ czas i kota wychowaæ. Tak, wychowaæ - jak dziecko
Ines, przegl±da³am to forum zanim kupi³am kotka i widzê, ¿e mo¿na tu znale¼æ m±dre rady, a Ty -jak siê domy¶lam- jeste¶ ekspertem, wiêc zagl±daæ tu bêdê czê¶ciej. Nawet nie my¶lê o takim scenariuszu, jasne ¿e go wychowam, bo ju¿ wiem jak to robiæ. Co do jedzenia to ju¿ go rozpie¶ci³am, ale poczyta³am dzi¶ trochê na forum wskazówek i wprowadzê mu wiêcej naturalnego jedzenia, bo na razie to upodoba³ sobie sushicat i wcina a¿ sapie a na inne to krêci noskiem, ale to nie dzia³ o jedzeniu, wiêc od jutra wychowanie - napiszê za kilka dni co uda³o mi siê wypracowaæ. Tak na co dzieñ to bardzo grzeczne stworzonko, nie ma tendencji do agresji, du¿o rozumie, wiêc po prostu muszê i to mu wyt³umaczyæ.
¯aden ze mnie ekspert po prostu kocham koty i chcê wiedzieæ o nich jak najwiêcej, a przede wszystkim jak najlepiej je zrozumieæ. Je¶li moje wskazówki jako¶ Ci pomog±, to bardzo siê cieszê
Mam nadziejê, ¿e za³o¿ysz koteczkowi w³asny w±tek i nam go przedstawisz. Koniecznie ze zdjêciami oczywi¶cie je¶li bêdziesz mia³a jakie¶ w±tpliwo¶ci dotycz±ce wychowania/¿ywienia kotka to równie¿ w jego w±tku mo¿esz siê nimi podzieliæ, a potem opisywaæ postêpy, tak naj³atwiej bêdzie je ¶ledziæ
Czerp wiedzê od Ines, bo jej koteñki s± bardzo dobrze wychowanymi dziewczynkami, a jej rady niezast±pione.
Proponujê jeszcze tak dla spokoju Twojego sumienia dawaæ kiciuchowi na noc ciut wiêcej suchej karmy, ¿eby nie by³ taki glodny rano.
Je¶li chodzi o ³apanie za "karczycho" - nie bój sie tego. Tak kotka karci swoje dzieci. £apiesz pe³na gar¶ci± fa³d skóry na karczku, nie podnosisz koteczka oczywi¶cie, tylko robisz mu "³ubu-dubu", czyli potrzasasz lekko, tak trochê jakby na boki i mówisz przy tym spokojnie: NIE WOLNO.
Je¶li masz mo¿liwo¶æ, to mo¿e zamylkaj pokój synka na noc, przez jaki¶ czas, ¿eby nie by³ budzony i atakowany, bo to mo¿e popsuæ ich relacje.
Tyle ode mnie. Powodzenia i wytrwa³o¶ci, a wychowasz kociego gentelmana.
Dziêkujê Kociamamo za wsparcie- dzi¶, co ¶mieszne, mnie nie dotkn±³ nawet za to mê¿a podgryz³, ale dmuchn±³ mu w pyszczek i kotek zeskoczy³ z ³ó¿ka, a przecie¿ czytaæ koty nie potrafi± i nie wie, ¿e wchodzi³am na forum, by go opisaæ. Zobaczymy jutro.
nebline napisa³: ...a przecie¿ czytaæ koty nie potrafi± i nie wie, ¿e wchodzi³am na forum, by go opisaæ. Zobaczymy jutro.
Oj ¿eby¶ siê nie zdziwi³a
A ta naprawdê, to my¶lê, ¿e koty maj± bardzo rozwiniêt± intuicjê. Po przeczytaniu tych kilku postów na pewno w pewien sposób zmieni³a siê Twoja ¶wiadomo¶æ, jeste¶ przecie¿ przekonana, ¿e musz± zaj¶æ zmiany. I choæ mo¿e Ty nie widzisz, ¿e to pokazujesz, to on zapewne wyczuwa jak±¶ odmianê w Twoim nastawieniu
Co¶ niesamowitego, czytam i jestem pod wra¿eniem jaka jestem "g³upia". Feliks jest u Nas od ponad tygodnia a ja ju¿ go nauczy³am polowaæ na palce. Straszne - co ja zrobi³am. Tak jak Nebline zabieram siê do roboty aby nie by³o za pó¼no. Feliks ju¿ zacz±³ podgryzaæ mi palce (od nóg) nawet jak myje zêby. Nie my¶la³am, ¿e to mo¿e mieæ tak powa¿ne skutki uboczne Popieram Ines ma niesamowit± wiedze
Hej dziewczyny,
ju¿ wielokrotnie mi pomog³y¶cie, mo¿e i tym razem bêdziecie w stanie co¶ doradziæ. Mam piêknego, wykastrowanego kocurka (6 i pó³ miesi±ca, wa¿y blisko 5 kg, choæ nie jest gruby).
Ktulu, bo tak siê nazywa, uwielbia ze mn± w nocy spaæ na ³ó¿ku, mruczy i ³asi siê. Wydaje siê bardzo szczê¶liwy. I nagle.... zbli¿a siê do mojej twarzy i delikatnie gryzie w nos. Mówiê mu, ¿e tak nie wolno, ale podczas kolejnej "wyluzowanej" sytuacji znowu próbuje. Dzisiaj ugryz³ mnie w ucho - i to trochê ju¿ bola³o. Zaczynam siê baæ, bo kocur robi siê coraz wiêkszy i wnet takie zachowanie mo¿e byæ naprawdê bolesne.
Dodam, ¿e kota nie g³odzê (wrêcz przeciwnie, obawiam siê, ¿e go rozpu¶ci³am), zawsze ma jedzenie i wodê w miseczce.
Z góry dziêkujê!
Hej, mam identyczn± sytuacje tylko mój Amor ma 3 miesi±ce. W nocy gdy ¶pimy to on przychodzi do mnie i sie ³asi, mruczy i...po prostu gryzie! nie jest to przyjemne widaæ ze jest mu dobrze bo go g³aszczê, ca³uskujê itd. a on bole¶nie gryzie... By³am u weta i przy okazji siê go spyta³am czemu tak robi, to mi powiedzia³, ¿e to jego rodzaj pieszczot i za ka¿dym razem mam stanowczo na to reagowaæ - krzykn±æ albo delikatnie z³apaæ za kark i powiedzieæ NIE WOLNO GRY¬Æ!! Nauka trwa ale czy s± tego efekty....zobaczymy za kilka tygodni. Wiêc nie martw siê to na pewno nie agresja ze strony Twojego kociulka tylko oznaka mi³o¶ci
Timiri napisa³: Dodam, ¿e kota nie g³odzê (wrêcz przeciwnie, obawiam siê, ¿e go rozpu¶ci³am), zawsze ma jedzenie i wodê w miseczce. Strasznie mnie to zdanie rozbawi³o. Takie podgryzanie, o którym piszesz to nie przejaw agresji - to takie kocie pieszczoty! Ja mam dwa koty i one siê tak ze sob± bawi± - np. myj± sobie uszka i jednocze¶nie delikatnie je podgryzaj±. Kot ma tak skonstruowane z±bki, ¿e wchodz± w miêso jak w mas³o. Mia³am okazjê siê o tym kiedy¶ przekonaæ, jak podawa³am mojej Ma³ej palcami kawa³ek miêska i nie zd±¿y³am siê cofn±æ. Do¶æ odporna skóra na opuszkach palców w kontakcie z kocimi zêbami nie mia³a szans. Tak wiêc gdyby Twój kot naprawdê mia³ zamiar Ciê ugry¼æ to wiesz...
Oczywi¶cie nie znaczy to, ¿e masz tolerowaæ taki sposób okazywania uczuæ. Jestem przeciwnikiem rozwi±zañ si³owych, wiêc nie stosujê ¿adnego podnoszenia za skórê ani krzyków. Koty s± inteligentne i zupe³nie wystarczy spokojne i stanowcze "nie" albo "nie wolno". Przerywasz wtedy g³askanie, mo¿esz siê odwróciæ w drug± stronê, albo kiedy zdarza siê to w dzieñ - odej¶æ od kota i poczekaæ a¿ siê wyciszy. 6 miesiêczny kocurek to jeszcze dzieciak i energia go roznosi, ale spokojnie - szybciutko siê nauczy co pani sprawia przyjemno¶æ a co nie.
Moj kocur tez tak podgryza tylko ze ja juz tak go znam ze odsuwam sie w odpowiednim momencie Ale im jest starszy tym mniej... chociaz ostatnio umilowal sobie przegrode nosowa
Widze, ze nie tylko ja mam ten problem Moj Basto robi dokladnie tak samo. Jak lezymy sobie w lozku i miziamy to podszczypuje moja warge. A czasem jak spie dluzej to probuje mnie w ten sposob obudzic. Slodkie to jest ale niestety bolesne
Witam:)
Ja tez mam podobny problem, moj roczny kocurek kastrat wcze¶nie rano tak ok 5- 6 robi mi pobudke, ³apie i ciagnie za wlosy i podgryza , w noge , rêke gdzie co¶ wystaje z pod koldry, Nie jest to przyjemne, a poza tym nie wysypiam sie przez niego , bo potrafi zrobic pobudkê jeszcze wcze¶niej.. Zastanawiam siê co jest tego powodem , czy to jego pieszczoty czy mo¿e jest g³odny ..?
Co o tym my¶licie?
Pozdrawiam
Bea
Niewa¿ne czy chce pieszczot czy jest g³odny, je¶li Ci to przeszkadza to nie mo¿esz tego akceptowaæ. Absolutnie nie wstawaj go nakarmiæ, nie nagradzaj go te¿ swoj± uwag± pieszcz±c go albo bawi±c siê z nim - w ten sposób zachêcisz go do takich pobudek. Konsekwentnie go ignoruj, aby oduczyæ go niepo¿±danych zachowañ. Twój kot ma ju¿ rok, wiêc bêdzie trudniej ni¿ z ma³ym kociakiem, ale to jest do zrobienia. Powodzenia
Zauwa¿y³am, ¿e problem z podgryzaniem maj± najczê¶ciej osoby, które maj± tylko jednego kota... Jaki z tego wniosek? Najlepiej zastanowiæ siê nad kocim towarzyszem. Wtedy czê¶æ kocich uczuæ przeleje siê na drugiego kota, a my bêdziemy mieæ "spokój". Piszê w cudzys³owie, poniewa¿ nadal bêd± siê zdarza³y takie sytuacje, ale sporadycznie. dnia Czw 14:44, 28 Lut 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Hej! Bardzo dziêkujê za odpowiedzi:) To naprawdê sporo wyja¶nia. A ja ju¿ zaczyna³am siê baæ, ¿e mam kota-ludo¿ercê. Inna sprawa, ¿e ciê¿ko bêdzie mi chyba oduczyæ Ktula "podgryzania". Jak dzisiaj postanowi³am spaæ za zamkniêtymi drzwiami, to w koñcu po prostu... wywa¿y³ je (skoczy³ na klamkê z ca³ej si³y i równocze¶nie pchn±³ drzwi). Ale có¿, bêdê musia³a próbowaæ
Przy okazji - zauwa¿y³am, ¿e kocur od rana ¶lini siê podczas snu. Wcze¶niej mu siê to nie zdarza³o. Poza tym zachowuje siê zupe³nie normalnie. Macie jaki¶ pomys³, co mo¿e mu byæ? Nie chcê zak³adaæ od razu nowego w±tku, bo mo¿e to typowe zachowanie dla niektórych kotów. Dodam, ¿e nie ma ¿adnej wydzieliny z oczu etc, katar taki sam jak zwykle (regularnie bywam u weterynarza z tym nieszczêsnym katarem, który za ka¿dym razem mówi, ¿e wszystko jest ok. Jeste¶my przed 3 dawk± szczepionki odporno¶ciowej).
Je¿eli zwykle siê nie ¶lini, to szuka³abym powodu. U Simby ¶linienie siê by³o objawem alergii prawdopodobnie na choinkê/¿ywicê (przesz³o po podaniu leków przeciwalergicznych). I oczywi¶cie usuniêciu choinki. W tym roku by³o ok. dnia Sob 19:01, 02 Mar 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Pan Sulu te¿ podgryza, a raczej szczypie z±bkami mój policzek, kiedy chce mnie obudziæ, tylko on ma kilka etapów budzenia:
1. Przychodzi do ³ó¿ka i k³adzie siê obok g³owy i zaczyna mruczeæ 2. Pata zewnêtrzn± czê¶ci± ³apki po policzku, a jak nie pomaga 3. To pata wewnêtrzn± czê¶ci± ³apki czyli opuszkami 4. Zimny mokry nos na policzek na ucho, w oko (do wyboru) 5. Ciê¿sza altyleria- POLIZANIE (czego nie cierpie- a kot o tym wie) w policzek/ucho/nos/oko. 6. Tu dochodzi dziwny odg³os, który nie wiem jak okre¶liæ, ale to brzmi jakby pociera³ jêzyk o zêby. Strasznie to brzmi i wkurza- o czym kot jest ¶wiadomy. 7. Jak ju¿ powy¿sze nie pomog± to szczypie zêbami w policzek.
Jak pierwsze 4 mi nie przeszkadzaj±, po prostu siê przytulam do niego albo w ogóle siê nie budzê, to od punktu 5 kot zostaje zwalony z ³ó¿ka- nie ma zmi³uj. Po prostu biorê go spycham na dó³ rêk±, czêsto siê zapiera, ale nie budzê siê i nie daje mu je¶æ, bo bym przegra³a tê mini grê. dnia Nie 20:59, 06 Pa¼ 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
To teraz pytanie z innej bajki. Co oznacza gdy g³askam kota a on s³odko mruczy to gryzie mnie dotkliwie po rêkach i tak samo jest gdy rozmawiam przez telefon. Gdy do pokoju kota wejdzie pies ona równie¿ natychmiast rzuca siê do gryzienia i nie pozwala mu chodziæ po pokoju, gdzie s± drapak itp. Czy to normalne?
Witam!
Moja starsza kotka - Panisia od kilku dni przychodzi do mnie, podgryza, a potem zaczyna siê przytulaæ. Podejrzewam, ¿e to nic z³ego, ale chcia³abym wiedzieæ, o co chodzi. :p
Z góry dziêkujê i pozdrawiam! Paulina.
Pewnie chce zabawy
Ja mam tak ¿e jak nie zwracam na mojego kota uwagi to on wtedy wywala siê na plecy brzuchem do góry no i nie da siê go nie pog³askaæ. A jak zaczynam go g³askaæ to on ³apie ³apkami moja reke i podgryza ale wiem ze wtedy chce siê bawic
no wlasnie moje kotki tez tak robi±, a to cos nowego, bo najpierw podgryza, li¿e a pozniej tuli.
Ale dziekuje i tak za odpowiedz
Pauliiska90, my¶lê ¿e kotka testuje granice i absolutnie nie powinna¶ jej na to pozwalaæ. Zazwyczaj wystarczy stanowcze nie, powtarzaj je za ka¿dym razem i zabieraj rêkê. Koty to niezwykle inteligentne stworzonka, kotka szybko zrozumie ¿e takie zachowanie nie jest akceptowane.
tylko, ¿e ona nie gryzie d³oni, bo ju¿ j± tego oduczy³am na ca³e szczê¶cie, tylko tak jakby iska moje ramiê.. :p my¶lisz, ¿e to to samo??
My¶lê ¿e to to samo. Rêki nie wolno to próbuje inn± czê¶æ cia³a- spryciula
No jest ogromn± spryciulk± i wie, jak mnie podej¶æ.
Z Twojego opisu wygl±da mi to bardziej na "podsysanie" ni¿ typowe gryzienie. Moja Rosi lubi w nocy przytuliæ siê i "ssaæ" skórê. £apie wtedy pyszczkiem zwykle rêkê (bardzo delikatnie, nie sprawia bólu), wtula siê i mruczy Czasami jeszcze ugniata przy tym. Ona w ten sposób okazuje czu³o¶æ. Ja osobi¶cie nie wiedzê w tym nic z³ego i nie zabraniam jej tego Oczywi¶cie reagowa³abym, gdyby sprawia³a ból.
Moja druga, m³odsza kotka tak robi, z tym, ¿e ssie ucho i usta. moze starsza zauwa¿y³a i zgapia z siostry. Dziêkujê
Kotki tak tez czasami okazuja czulosc, chwytajac delikatnie zabkami.
butterfly2101 napisa³: Pauliiska90, my¶lê ¿e kotka testuje granice i absolutnie nie powinna¶ jej na to pozwalaæ. Zazwyczaj wystarczy stanowcze nie, powtarzaj je za ka¿dym razem i zabieraj rêkê. Koty to niezwykle inteligentne stworzonka, kotka szybko zrozumie ¿e takie zachowanie nie jest akceptowane. Muszê czê¶ciej tak robiæ, bo ostatnio trochê przesadza. Nie da siê jej pog³askaæ bo gryzie rêkê ;\ albo rano nogi. Pg³askaæ siê daje tylko wtedy kiedy le¿y zaspana na drapaku. Eh, a chcia³am mieæ mi³ego przytulastego kotka... Mam nadziejê ¿e z tego wyro¶nie, bo coraz mocniej gryzie i mam zadrapania na rêkach
Ja czyta³am, ¿e jak atakuje rêce to przestaæ je wyrywaæ, bo kot reaguje na ruch, wiêc jak Ty rêkami szarpiesz, ruszasz, wyrywasz to dla niego to zachêta do zabawy. Jak Timon jeszcze gryz³ rêce to momentalnie przestawa³am ruszaæ, wytrzymywa³am chwilê to jego gryzienie, a on po chwili traci³ zainteresowanie jak nic siê nie rusza³o. Czasem nawet robi³am w drug± stronê, jak gryz³ d³oñ to pcha³am mu j± do pyszczka jeszcze mocniej, a¿ sam siê odsuwa³. A po czasie on sam z tego wyrós³, takie gryzienie jest domen± kociaków, oczywi¶cie zabraniamy mu tego, ale z czasem powinien sam daæ spokój :-)
Monic to.niestety nie jest sposób gdy w domu s± dzieci. Ty mo¿esz przestaæ poruszaæ rêk± i czekaæ a¿ przestanie gry¼æ a co zrobiæ z biegajacymi dzieæmi. Kot nie mo¿e gry¼æ bez wzglêdu na to czy rêk± siê porusza czy nie.
no w³a¶nie ja te¿ probowa³am nie ruszaæ rêk±, tylko juz w tym momencie z±bki kota s± do¶æ mocne i to naprawdê czasem boli. tak¿e muszê szukaæ innych sposobów...
W takim przypadku kota nalezy odsunac i odejsc. dnia Wto 17:04, 16 Gru 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
z krótkiego do¶wiadczenia z moim maine coonem wiem ¿e maj±c dzieci - zw³aszcza ma³e - jest 100 razy trudniej oduczyæ gryzienia kocie, bo jednocze¶nie trzeba nauczyæ dzieci, ¿e rêkami , nogami czy g³ow± (moja córka tak robi³a) nie wolno bawiæ siê z kotem. O ile kot ma du¿y dystans do gryzienia mnie i mê¿a o tyle widzê ¿e z dzieæmi pozwala sobie na wiêcej. Pozostaje tylko konsekwentnie t³umaczyæ i kotu i dzieciom tylko w trochê inny sposób
W naszym przypadku reakcja na gryzienie r±k przez kota wygl±da tak, ¿e razem z mê¿em zabieramy od razu rêkê po czym zdecydowanym tonem mówimy nie wolno i odchodzimy od kotka. Dzieci mamy ma³e, 3 i nieca³e 5 lat. U nich wygl±da to tak,¿e je¶li kociê zaczyna zabawê z±bkami to dzieci uciekaj± wo³aj±c mamaaa kotek mnie ugryz³. Wiêc w zasadzie.... reaguj± podobnie jak my. My¶lê, ¿e konsekwencja i powtarzalno¶æ zachowañ w takiej sytuacji dzia³a na nasz± korzy¶æ.
Chyba ka¿dy z nas by³ podgryzany. Mnie siê te¿ to nie bardzo podoba. Na swoim kocie wypróbowa³am zachowanie które praktykowa³am wiele lat temu na ma³ym szczeniaku podczas domowego szkolenia. W sytuacji gdy kotek mnie zacz±³ bole¶nie podgryzaæ natychmiast delikatnie ale bardzo stanowczo nacisnê³am mu jêzyk palcem. Tak by musia³ siê wycofaæ. Zwierz ma za do¿o w pyszczku i nie podoba mu siê to-to siê wycofuje. Od tamtej pory jestem jedyn± osob± w domu, której kot nie podgryza dotkliwie. Je¶li juz musi daæ mi ca³uska to robi to z wyczuciem. Poza tym rozmawia³am z moja kole¿ank± wieloletni± mam± koci±. Podgryzanie na policzku, za nos - to ca³uski kocie. Nie mo¿na karciæ kota za to zachowanie, bo on nie zrozumie czemu siê to nam nie podoba. Daæ znaæ, ¿e robi to za mocno, ale nie karciæ. To nie skutkuje.
Nasz maluch jest u nas 3 dni, ma 5 miesiêcy i siê rozkrêca. Jak w±cha palce po smako³ykach to zaczyna podgryzaæ, próbowa³ zabawiæ siê moimi rêkoma i podszczypaæ z±bkami moj± stopê. Podczas jedzenia smaczka gdy T¯ go g³aska³ to te¿ lekko z±bki ruszy³y w ruch. Mam nadzeje, ¿e to porywy wieku m³odzieñczego
To chec zabawy,ale nie mozna pozwalac na to .
grunt to konsekwencja. Mój kot ostatnio przesta³ gry¼æ- od jakiego¶ tygodnia jest spokój .Wcze¶niej wieczorem gdy usypia³am syna za ka¿dym razem Diego chcia³ go podgryzaæ w nogi (efekt- p³acz syna i niemo¿no¶æ uspania). Teraz kot le¿y spokojnie z przy jednym moim boku i jest g³askany a syn przy drugim Pomog³o wybawienie kota przed snem, oraz konsekwentne niepozwalanie na gryzienie Choæ nie wiem czy to tez nie by³o zwi±zane z wymian± uzêbienia.
M³ode koty czêsto maj± zapêdy do gryzienia ze wzglêdu na z±bkowanie. Tak jak u dzieci, powoduje ono du¿y dyskomfort, a wtedy gryzienie przynosi ulgê. Trzeba w takiej sytuacji zadbaæ, ¿eby kot mia³ zabawki typowo do gryzienia, albo po prostu podawaæ do gryzienia ko¶ci - szyjki, skrzyde³ka, ¿ebra mniejszych zwierz±t (np drobione, królicze) itd. dnia Pon 12:38, 29 Gru 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
mój upodoba³ sobie koñcówkê od panela okiennego dnia Pon 12:51, 29 Gru 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Ines napisa³: M³ode koty czêsto maj± zapêdy do gryzienia ze wzglêdu na z±bkowanie. Tak jak u dzieci, powoduje ono du¿y dyskomfort, a wtedy gryzienie przynosi ulgê. Trzeba w takiej sytuacji zadbaæ, ¿eby kot mia³ zabawki typowo do gryzienia, albo po prostu podawaæ do gryzienia ko¶ci - szyjki, skrzyde³ka, ¿ebra mniejszych zwierz±t (np drobione, królicze) itd.
A te skrzyde³ka to maj± byæ gotowane czy surowe? trochê siê bojê z tymi ko¶æmi drobiowymi bo mam suniê sznaucerka która chêtnie podkradnie kotkowi a nie mo¿e takich rzeczy je¶æ