Moje pierwsze kociaki

Baza wyszukanych fraz

Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany

Ojciec to n0421 mama b21 , zbrobię więcej zdjęć przy świetle dziennym, te zrobiłem na prędce bo matka strasznie się denerwowała,że dzieciki płaczą

Póki co wielkie dzięki za pomoc:smt001

tatuś seal mitted pręgowany a mamcia pointka czekoladowa z prążkami
Nie wiemy czy rodzice są homozygtyczni ( oba allele tego samego genu takie same i niosące tę samą cechę ) czy heterozygotyczni ( jeden allel dominujący dtugi recesywny ale widoczna jest tylko cecha dominujaca np rodzic ma gen koloru seal i blue ale widoczny jest kolor seal)
Zależnie od tego masz szanse na allbo na same sealki albo na sealki i czekoladki albo na sealki czekoladki błękity i lilaki -

tu sporo na ten temat w dość czytelnej formie
http://rfwclub.org/Gcolor.htm
Ponieważ oboje rodzice sa pręgowani to albo wszystkie kociaki będą w prżżki albo pręgi rozlożą się w stos 2:1 na rzecz pregowania - przynajmniej teoretycznie
Znów to zależy od genotypu rodziców czy mają oba geny pręgowatości czu jeden niosący pręgi a drugi nie
Czekoladę od seala nie jest łatwo rozrożnić u maluszkow podobnie jak fiolet od niebieskiego - pewnie trzeba będzie poczekać ciut dlużej by prawidlowo okreslić kolor .

Śliczne kocięta!!!

z tego co ja widzę, to oba raczej będą pręguskami

Za to ten drugi ma chyba jaśniejszy ogonek, więc może być czekoladką

Pierwszy na pewno seal colourpoint lynx, drugi przydałoby się jeszcze jedno - dwa zdjęcia, ale wydaje mi się że chocolate lynx mitted.

Wspaniałe są

wydają się być bardzo duże

Gratulacje! z chęcią obejrzałabym więcej zdjęć tych kociaków

uwielbiam maluchy, niestety sama muszę jeszcze poczekać , aż się mojej czworonożnej zechce...

Przesyłam,jeszcze zdjęcia Chomiczka nr 1

Uploaded with ImageShack.us

Chomiczek 1

Chomik nr 2

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Chomik nr 2 cd

Uploaded with ImageShack.us

<script src='http://img638.imageshack.us/shareable/?i=img8222h.jpg&p=tl' type='text/javascript'></script><noscript>

</noscript>

Na twoją prośbę Raggato reszta rodzeństwa

Dziewczynka 1

Uploaded with ImageShack.us

<script src='http://img844.imageshack.us/shareable/?i=img8314t.jpg&p=tl' type='text/javascript'></script><noscript>

</noscript>

Uploaded with ImageShack.us

Dziewczynka nr 2

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Jeeeeeeejuuuu!

Dziewczynka jest przecudowna! śliczna i słodka! I tak oto została moją faworytką

Super

ja to jeeeeszcze więcej zdjęć poproszę

takie słodziaki

Pierwsza wygląda mi na czekoladkę, druga seal - druga ma wspaniałą główkę

dużą i śliczny stop i wysokie czoło! super

dnia Pon 20:19, 09 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Dziewczynka 3

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

W miarę możliwości czasowych (bo narazie mam zlecenie na zdjęcia hotelu

) i dobrego dziennego światła postaram się zrobić w najbliższym czasie kilka nowych zdjęć tu chomiczki mają 2 tyg zdaje sobie sprawę że kolory mogą mnie u nich jeszcze nie raz zaskoczyć

śliczne pręgusiątka się szykują

, CACUSZKA

ogromnie gratuluję

Dziękuję Izo,ja właśnie się przed chwilą zachwycalem twoimi kuleczkami piękne i dorodne Gratulacje

.

aaa dziękuję

Twoja dziewczynka nr 1 CUDNIASTA może czzekoladka ? taka jakaś jaśniutka na tych fotkach się wydaje
i te dwa mitedziki z bleizorkami BOMBA

Tą białaskę podejrzewam,że w mamusię się wdała czekoladową ale co to będzie to z boską i waszą pomocą się okaże

no to kciuki za czekoladkę

Z tego połączenia w najlepszym wypadku (jeżeli mama czekolada bbDd a tata BbDd) to uzyskasz nawet i 5 kolorów

Przydałoby się określić im fenotyp w animalDNA

wtedy mialbyś stuprocentową pewność jakie kociaki będzie dawał tatuś a jakie mamusia

O rany...ale tu cuda

i to jeszcze takie piękne zdjęcia

Zdecydowanie muszę zaglądać tu częściej

Dzięki za dobre słowo, idę teraz nakarmić moje mamusie, żeby nie harcowały po nocy, tylko niańczyły maluszki.

Marku a pochwalisz się swoją hodowlą ...może masz stronkę gdzie można oglądać aktualne zdjęcia maluszków ??

dnia Pon 23:29, 09 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Ło Bose, jakie pseślicne.

Lindusiu już się pochwaliłem, ale widzę, że nie czytasz wszstkich moich postów

, oj nieładnie, nieładnie, będę musiał poskarżyć się Graży

Ale muszę cię ostrzec, jeśli chodzi o aktualne zdjęcia to prędzej zobaczysz je na RAGDOLL'OWIE niż u mnie na stronie. Muszę spacyfikować swojego informatyka i sam zająć się obsługą strony

Moja strona to raganddoll.com

PaM

Marrrek napisał:

Lindusiu już się pochwaliłem, ale widzę, że nie czytasz wszstkich moich postów

, oj nieładnie, nieładnie, będę musiał poskarżyć się Graży

Moja strona to raganddoll.com

PaM

A tak mi przeszło przez myśl, że chyba już gdzieś o tym wspominałeś

Musisz mi wybaczyć, od kiedy mam szpital w domu i sama się rozłożyłam mało kontaktuje

Na stronkę już zaglądam

Kopiasta łyżeczka świeżego imbiru, startego ze skórką (po umyciu oczywiście:), zalać wrzątkiem, zaparzyć ok 10 min pod przykryciem, dużo cytryny i miód do smaku

Ja coś takiego piję codziennie rano jesień, zima, wiosna... i pomaga.
Zaraz, zaraz, ale to chba nie to forum...
PaM
dnia Wto 11:41, 10 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Imbir to w czym innym pomaga

Agnieszka7714 napisał:

Imbir to w czym innym pomaga

Ciekawe co Agusiu masz na myśli

Marku przejrzałam stronkę, jako żonka programisty Ci powiem, że bardzo ciekawy pomysł na stronę -fajna grafika

Skarpeta mnie rozbawiła

Menu górne jest dla mnie ciut mało intuicyjne, napisy dopiero widać po najechaniu na obrazek i chwilę główkowałam dlaczego menu masz na dole

Wybacz... ale to już takie moje małe zboczenie

Agnieszka7714 napisał:

Imbir to w czym innym pomaga

A widzisz, to dlatego muszę szyć spodnie na miarę...

Lindusia napisał:

Marku przejrzałam stronkę, jako żonka programisty Ci powiem, że bardzo ciekawy pomysł na stronę -fajna grafika

Skarpeta mnie rozbawiła

Menu górne jest dla mnie ciut mało intuicyjne, napisy dopiero widać po najechaniu na obrazek i chwilę główkowałam dlaczego menu masz na dole

Wybacz... ale to już takie moje małe zboczenie

Dzięki za pozytywną recenzję.
Ten rząd obrazków pierwotnie miał być znacznie większy (na razie są słabo widoczne, a szkoda bo ładne i ręcznie malowane), mam nadzieję, że mi to mój programista w końcu powiększy, wtedy sama teść obrazków będzie bardziej widoczna i zmieszczą się ewentualne podpisy.
PaM

Marrrek napisał:

Agnieszka7714 napisał:

Imbir to w czym innym pomaga

A widzisz, to dlatego muszę szyć spodnie na miarę...

Widać co kto miał na myśli

Agnieszka7714 napisał:

Marrrek napisał:

Agnieszka7714 napisał:

Imbir to w czym innym pomaga

A widzisz, to dlatego muszę szyć spodnie na miarę...

Widać co kto miał na myśli

No co, co ?

Wysoki jestem, to i spodni na siebie nie moge dostać.

dnia Wto 14:53, 10 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Tak, tak, teraz się tłumacz

.
Ale dla pocieszenia powiem, że mój TŻ uwielbia imbir, wcina go w dużych ilościach i spodnie mu się ciągle drą, więc to chyba jednak nie kwestia kiepskiego materiału

A nie mówiłem ?!

To ja już wiem, dlaczego mój mąż tak lubi piwo imbirowe

Tatuś Brave Heart nie chciał pić herbaty imbirowej, więc zrobiłem mu kilka zdjęć.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

PaM

Piękny kocur

Coś w nim jest, że nie można oderwać oczu. Chyba to umaszczenie głowy, która ni w ząb nie pasuje do reszty. Dlatego jest taki wyjątkowy.

Dzięki, przekazałem już BH komplementy, mnie natomiast powala jego chrobliwa nieśmiałość

, oczywiście tylko poza jego pokojem

piękny kocuro, tylko wyściskać

i wycałować

Wspaniały jest

ma przepiękny pyszczek

Witam Panie serdecznie, jak już chyba wspomniałem nie odzywałem się, bo byłem z synem na feriach, muszę przyznać, że mi Was brakowało.

Ja tu gadu, gadu, a dzieci rosną jak na drożdżach. To maleństwo (ma już imię - Billy Holliday), które zapowiadało się na czekoladę, chyba jednak jest czekoladą (czekam jeszcze na wyniki testu DNA), co o tym sądzicie ?

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

PaM

wygląda jak słodka czekoladka...śliczności mniam mniam

Cudny chłopaczek. Tak wygląda na baaardzo mleczną czekoldkę.

Ostatni chłopiec z moich pierwszych kociąt został odebrany przez swoją nową "mamę".
Muszę przyznać, że to duże przeżycie takie rozstanie .
Świadomie zdecydowaliśmy o następnej literce , aby wypełnić trochę tę pustkę(- ale i tak jest smutno

Zawsze zazdroszczę hodowcom obcowania z kocimi maleństwami, obserwowania ich rozwoju, ale tych rozstań to nie zazdroszczę...

Może z czasem nabiera się większego dystansu ,ale ten pierwszy raz był naprawdę ciężki (-

Ostatnie chwile Al-a Jareau w rodzinnym domu

... ostanie chwile z mamusią ...

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

... może wezmę jeszcze coś na wynos ?!

Uploaded with ImageShack.us

A jak kocia mamusia? Maluchy już samodzielne, odstawione od piersi więc zastanawiam się czy za nimi tęskni czy jest jest na taką sytuację instynktownie przygotowana i nie sprawia jej to przykrości?

Oj, na pewno tęskni, tego dnia kiedy Al "zniknął", chodziła po cały domu i szukała go w miejscach gdzie najczęściej lubił przebywać