Baza wyszukanych fraz
NAPOLEON I WELLINGTON. DŁUGI POJEDYNEK
Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany
NAPOLEON I WELLINGTON. DŁUGI POJEDYNEK
Autor: Andrew Roberts
Wydawnictwo: Replika
Oprawa: Twarda
Strony: 436
Nota wydawcy: Błyskotliwie napisana, okraszona seri± ¶wietnych anegdot, poprzedzona niezwykle dokładnymi badaniami – takiej pozycji na polskim rynku jeszcze nie było! W swojej niezwykle zajmuj±cej ksi±żce Andrew Roberts wykazuje, że wojna między Zjednoczonym Królestwem a Francj± była nie tylko wojn± dwóch armii, dwóch systemów politycznych i spojrzeń na Europę, lecz także osobistym starciem między dwoma bohaterami. To pozycja ciekawa i kontrowersyjna – po czę¶ci jest to porównawcza biografia, po czę¶ci analiza ich rywalizacji – w wielu sferach życia. Główn± jej tez± jest założenie, że – pomimo różnic – Napoleon i Wellington mieli ze sob± więcej wspólnego, niż oni sami lub ich zwolennicy byliby skłonni przyznać.
Andrew Roberts wkroczył przebojem w poczet historyków napoleońskich, starł się z najwybitniejszymi z nich i odesłał do domu z połamanymi ko¶ćmi. Mog± już nigdy nie wrócić do dawnej formy.
Zanosi się na kolejny anglofilski bzdecik
Nie zmienia to faktu, że i tak wielu z nas to kupi.
NAPOLEON I WELLINGTON. DŁUGI POJEDYNEK
Autor: Andrew Roberts
Wydawnictwo: Replika
Oprawa: Twarda
Strony: 436
Nota wydawcy: Błyskotliwie napisana, okraszona seri± ¶wietnych anegdot, poprzedzona niezwykle dokładnymi badaniami – takiej pozycji na polskim rynku jeszcze nie było! W swojej niezwykle zajmuj±cej ksi±żce Andrew Roberts wykazuje, że wojna między Zjednoczonym Królestwem a Francj± była nie tylko wojn± dwóch armii, dwóch systemów politycznych i spojrzeń na Europę, lecz także osobistym starciem między dwoma bohaterami. To pozycja ciekawa i kontrowersyjna – po czę¶ci jest to porównawcza biografia, po czę¶ci analiza ich rywalizacji – w wielu sferach życia. Główn± jej tez± jest założenie, że – pomimo różnic – Napoleon i Wellington mieli ze sob± więcej wspólnego, niż oni sami lub ich zwolennicy byliby skłonni przyznać.
Andrew Roberts wkroczył przebojem w poczet historyków napoleońskich, starł się z najwybitniejszymi z nich i odesłał do domu z połamanymi ko¶ćmi. Mog± już nigdy nie wrócić do dawnej formy.
Zanosi się na kolejny anglofilski bzdecik
Nie zmienia to faktu, że i tak wielu z nas to kupi.