Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Ratunku kociase dalej sie drapia.
a kiedy wylałaś preparaty ? i czy to n apewno pchły?
Pchly na 100% procent. Preparaty wylalam 3 dni temu.
Szajen, natrafiłam dziś na to, co prawda nie wymieniają tu preparatów, ale może też się przyda.
„Kocie Sprawki" gabinet weterynaryjny i szpital dla Kotów
Pchełka?
Wszyscy doskonale wiedzą, czym są pchły. W teorii wiele osób również wie, jak należy je zwalczać. Chcemy jednak przypomnieć parę faktów, które okazują się być przyczyną wielu problemów i frustracji zarówno dla opiekunów zwierząt jak i dla lekarzy weterynarii:
1.Pchły podobnie jak karaluchy doskonale adoptują się do środowiska.Z każdym pokoleniem stają się bardziej oporne na popularne preparaty przeciwpchelne.
2.Większość postaci rozwojowych pcheł (jaja, larwy) znajduje się w otoczeniu zwierzęcia, nie w jego sierści. Mówi się, że jeśli znajdziemy 1 pchłę na naszym zwierzaku, 30 kolejnych znajdziemy w domu, w którym zwierzę żyje.(w dywanie, wykładzinie, obiciu mebli itp.)
3.Pojedyncza pchła składa ok 60 jaj dziennie. Czas życia takiej pchły wynosi średnio 90 dni. Kokon, w którym larwa przeobraża się w dorosłą postać , może przetrwać w otoczeniu nawet rok - w oczekiwaniu na sprzyjające warunki.
4.Najczęstszym błędem w przypadku inwazji pcheł jest stosowanie preparatu przeciwpchelnego tylko w stosunku do zwierzęcia, na którym znaleziono tego pasożyta. Pominięcie odpchlenia innych zwierząt oraz zastosowania odpowiedniego preparatu przeciwpchelnego w środowisku, doprowadza do ograniczenia ilości pcheł na tyle, że właściciel zwierzaka przestaje je zauważać. Zwierzę ma jednak nadal objawy inwazji pchlej ( drapanie,wygryzanie,wylizywanie)
Alonka pieknie dziekuje za wiadomosci.
jak się zastosuje preparat 3 razy na zwierza to nie trzeba środowiska jakoś szczególnie traktować bo po 3 miesiącach już ze środowiska nic się nie wylęga a przez 3 miesiące nie ma co jeść bo żywiciel zabezpieczony ........zwykle 3 dni zajmuje preparatowi zadziałanie w stu procentach ........jak jest dziś ? i i czy te pchły (lub ich odchody ) widzisz w ogóle Szajen ?
Mruczku,jednoczesnie wyczesuje,jest pelno jaj i odchodow,farbuja na czerwono,pchly tez wyczesuje,byly nawet zywe,a dzisiaj jeszcze nie czesalam bo zajelam sie mieszkaniem.Generalne porzadki i spryskuje tapicerki. Wiem jak wyglada pchla,bo mialam za mlodu psiaki.
ale jeszcze ku jasności wylałaś stronghold ? czy tylko ten boardeline ?
Tak,trzy dni temu Stronghold.Wyczesalam Teosia i znalazlam trzy martwe pchly. Mruczku to dzieki tobie,pieknie dziekuje za pomoc. dnia Sob 14:25, 15 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
No mam nadZieje ze już teraz będę same martwe...pchły oczywiście;)
Teraz jakos zniknely te pchly,martwych tez nie ma. dnia Sob 22:25, 15 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Znowu znalazlam zywa pchle.
Szajen i jak Twoi mali przyjaciele?(pchły ?) są ?
Och Mruczku, dalej trwa wojna. Dzisiaj znowu dalismy Stronghold na kark. Mruczku czy to moze od tego, tak trudno pchlaki wytepic,bo Ragusie wychodza do ogrodka? dnia Śro 19:25, 26 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
nie powinno być także się nie tłuką , w trakcie działania preparatu powinny nie żerować na zwierzęciu obojętnie czy wychodzi czy nie ........jak raz użyłaś strongholdu to drugi raz użyłabym advocata
Hej! To ja poradzę.... zmień stronghold na inny preparat, a po drugie zaproś do mieszkania człowieka z dezynsekcji - przeprowadź ozonowanie pozbędziesz się co złe z otoczenia
Dzieki dziewczyny za rady,teraz juz dalam Stronghold.Za trzy tygodnie dam inny preparat. Mruczku jak myslisz,moze dac szybciej?
Moje mialy niedawno pchly,dlatego jestem przeczulona i zaraz sie denerwuje jak kot sie podrapie.Stad moje pytanie,jak czesto drapia sie wasze koty?
he he moje dwa alergiki często też jestem przewrażliwiona ))))))))))) tak na poważnie czasem się może zwierz drapnąć ale nie da się ocenić ile drapów to już nie norma -popatrz jak skóra wygląda -czy nie ma śladów - ja to oceniam trochę na oko- np. spędzałam sylwester z psem który się podrapywał co jakis czas- dla mnie a duzo
Nala od zawsze dużo sie drapała i lizała i tak juz zostało. Ulas robi to zadko, wiec normy nie ma
też się nad tym ostatnio zastanawiałam, bo kotka się drapała często. tylko że nie ma reguły, czasem podrapie się więcej, czasem w ogóle. nie potrafię ocenić kompletnie czy to często czy nie ;P
Dziewczyny dzieki za odpowiedzi. Mruczku czesze koty grzebieniem na pchly i nic,zadnych odchodow i pchel,ale czasami sie drapia i to cala trojka.
Koty sie drapia dalej,ale pchel nie maja.Czy to moze byc to,ze skora im sie wysuszyla od tej chemii.Dostawaly krople przez 5 miesiecy?