Baza wyszukanych fraz
STAR DIAMOND - zestaw 80915 (ciężarówka z pontonem)
Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Zgodnie z postanowieniami art. 23 i art. 24 Rozporządzenia Rady (WE) Nr 1186/2009 z dnia 16 listopada 2009 r. ustanawiającego wspólnotowy system zwolnień celnych zwolnione z należności celnych przywozowych są przesyłki zawierające towary o niewielkiej wartości (wysyłki komercyjne, np. rzeczy zmówione przez internet - zamówienie wysyłkowe) wysyłane bezpośrednio z państwa trzeciego do odbiorcy znajdującego się we Wspólnocie. Za „towary o niewielkiej wartości” uważa się towary, których rzeczywista wartość nie przekracza 150 EUR na przesyłkę.
Na podstawie art. 51 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Dz.U.Nr 54, poz.535 - z 2004 r.; z późniejszymi zmianami.) zwalnia się od podatku import towarów umieszczonych w przesyłkach wysyłanych z terytorium państwa trzeciego bezpośrednio do odbiorcy przebywającego na terytorium kraju, pod warunkiem, że łączna wartość towarów w przesyłce nie przekracza kwoty wyrażonej w złotych odpowiadającej równowartości 22 euro.
Jak zatem widać, przesyłka o rzeczywistej wartości 23,50 USD, co odpowiada około 19 EUR, jest zwolniona z wszelkich opłat.
Po otwarciu koperty moim oczom ukazało się pudełko opakowane w folię bąbelkową.
Jak się okazuje folia dość dobrze zabezpieczyła pudełko i w zasadzie jedynie narożnik został lekko uszkodzony.
Jak na fakt, że przesyłka pokonała pół świata to muszę przyznać, że jest w bardzo dobrym stanie, o wiele lepszym niż niektóre przesyłki, jakie docierały do mnie np. z Gdańska lub Poznania.
Co do samego pudełka to trzeba przyznać, że jest duże i bardzo ładne, a co ważniejsze, wewnątrz znajduje się kartonowa „szufladka”, które świetnie się sprawdza w takich sytuacjach. Gdyby było to tradycyjne pudełko, jak w klockach LEGO, to uszkodzenia mogłyby być nieco większe.
Obok naklejek i instrukcji, wewnątrz znajduje się pięć woreczków z klockami oraz ponton luzem.
Pobieżne rzucenie okiem na jakość klocków utwierdziło mnie w przekonaniu, że STAR DIAMOND to lider wśród firm naśladujących rozstaw pinów opatentowany przez LEGO. Gdy wziąłem do ręki instrukcję i przekartkowałem ją, zostałem bardzo mocno zaskoczony. Spójrzcie na zdjęcie samochodu na okładce instrukcji (takie samo jak na pudełku) oraz na schemat montażu z 14. strony instrukcji.
Dla mnie to dość szokujące, że... dwie osie są raz z przodu, raz z tyłu. Choć uczciwie trzeba przyznać, że producent wyraźnym napisem uprzedza, że zawartość może różnić się od ilustracji na opakowaniu.
Osobiście nie mogłem zdecydować się, w której wersji zbudować pojazd. Logiczne wydaje się, że w przypadku tak małego pontonu, przód pojazdu powinien być cięższy od tyłu, więc dwie osie na przód, ale jakoś dziwnie to wygląda.
Tu jednak okazuje się jak doskonałą zabawką są klocki. Przecież można w dowolnym momencie rozłożyć pojazd i zbudować w innej wersji. Dlatego zaczniemy od budowy zgodnie z instrukcją.
Na pudełku pokazano dwie figurki strażaków. W rzeczywistości zestaw zawiera trzy i w przeciwieństwie do LEGO, są one rozłożone na części pierwsze. Chyba nie jest to najlepszy pomysł, ale w sumie też nie jakaś wielka wada.
Pierwszy post zakończę porównaniem wielkości pontonów.
Od lewej mamy: ponton LEGO z ciężarówki strażackiej – zestaw 7239, ponton STAR DIAMOND z opisywanego zestawu oraz ponton LEGO z zestawu 7213, czyli terenowego wozu strażackiego, który zapewne stał się protoplastą opisywanego zestawu STAR DIAMOND.
Wyraźnie widać, że pontonowi chińskiego producenta bardzo dużo brakuje do olbrzymiej łodzi hybrydowej z zestawu LEGO, który posłuży za punkt odniesienia w dalszej części recenzji.
Cdn... dnia Nie 19:15, 08 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Nieco przyhamowałem z recenzją, na co mam jednak niezłe wytłumaczenie. Otóż, naklejki były nieco zgięte, więc włożyłem je do jednej z książek by się nieco wyprasowały. Niestety, ale przez jakiś czas byłem zajęty, a gdy w końcu ciężarówka została zbudowana zaczęły się... poszukiwania naklejek. Jako, że moja biblioteczka to setki woluminów, więc znalezienie naklejek jeszcze trochę mi zajmie
.
Postanowiłem kontynuować opis bez tego końcowego elementu. Kiedyś naklejki się znajdą (zapewne wtedy gdy nie będę ich w ogóle szukał
).
Model buduje się bardzo sprawnie. Siła trzymania klocków jest bardzo dobra, a jakość plastiku absolutnie bez zarzutu. To naprawdę dobre klocki, które jakością zaczynają deptać Lego po piętach.
Gotowy zestaw wygląda tak:
Dalsza cześć opisu obejmować będzie porównanie zestawu Star Diamond do wspomnianego wcześniej zestawu Lego City.
Cdn...
Oba porównywane zestawy z grubsza składają się z analogicznych pojazdów służących do przewozu łodzi hybrydowych (czyli takich które łączą zalety klasycznego kadłuba wypornościowego z zaletami pontonu).
Co więcej wyglądają podobnie i mają kilka podobnych rozwiązań takich jak podwójna kabina o szerokości czterech pinów.
Już na pierwszy rzut oka widać jednak różnice. Samochód chińskiego producenta ma o jedną oś mniej, skromniutki podnośnik i znacznie mniejsza długość (21,5 cm, w stosunku do 27,5 cm ciężarówki LEGO).
Na uwagę zasługuje środkowa cześć podwozia. W LEGO zawiera ona rozkładane łapy stabilizacyjne.
W STAR DIAMOND jest to jedynie atrapa, zewnętrznie przypominająca to co jest w ciężarówce duńskiego producenta.
Zasięg podnośników jest wprost nieporównywalny, a na dodatek w LEGO można wysunąć końcową część o jakieś dodatkowe 2-3 cm (na zdjęciu widoczny jest właśnie wysunięty).
Również zawieszenie to dwie różne bajki. W LEGO osie są ruchome i pracują parami, co pozwala płynnie pokonywać nierówności o wysokości mniej więcej odpowiadającej pojedynczej płytce LEGO.
W STAR DIAMOND osie są nieruchome, na skutek czego najechanie na pojedyncza płytkę kończy się przechyleniem całego pojazdu.
Cdn...
Pora na porównanie łodzi hybrydowych. Już wcześniej pokazałem, że ta z zestawu LEGO jest nieporównywalnie większa niż u chińskiego odpowiednika.
Po dołożeniu pozostałych klocków przewaga jedynie wzrasta.
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że przewaga zestawu duńskiego producenta jest w tym wypadku miażdżąca.
Po osadzeniu łodzi na ciężarówce ujawnia się kolejna cecha. Całkowita długość zestawu LEGO wzrosła o około 2 cm, podczas gdy długość zestawu STAR DIAMOND pozostała bez zmian.
A teraz dwa słówka o figurkach. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Śmiało mogę przyznać, że jakość jest taka sama jak figurek LEGO. Chwilami myślę nawet, że są lepsze niż LEGO.
Niestety, ale chiński producent całkowicie bezmyślnie rozwiązał kwestię dachu ciężarówki, w efekcie czego kask zdecydowanie przeszkadza podczas sadzania figurki w kabinie.
Nie ma innej możliwości, jak wsadzić figurkę bez kasku, następnie założyć kask ustawiony pod kątem 90 stopni do właściwego kierunku, a następnie obrócić. Niezbyt to mądre i dość irytujące.
dnia Wto 23:55, 28 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Pora na końcowe podsumowanie. Nie ulega wątpliwości, że zestaw LEGO jest lepiej przemyślany i bardziej okazały. Oprócz znacznie większej ciężarówki i przewożonej przez nią łodzi, zawiera dodatkowo niewielki quad.
Również jeżeli spojrzeć na liczbę części wchodzących w skład zestawów to LEGO jest górą (388 w stosunku do 306).
Gdzie zatem jest przewaga zestawu STAR DIAMOND? Oczywiście w cenie zakupu. Zależnie od kursu dolara można go nabyć za około 80 złotych, podczas gdy sugerowana cena detaliczna zestawu LEGO to 169,99 PLN, czyli ponad dwukrotnie więcej. Na całe szczęście wielu sprzedających na Allegro oferuje fabrycznie nowe ciężarówki LEGO za niewiele ponad sto złotych, a najniższa cena z wysyłka jaką udało mi się znaleźć to 95 PLN. W takiej sytuacji zakup alternatywnego zestawu firmy STAR DIAMOND wydaje się niecelowy. Mimo to, nie żałuje zakupu, bo klocki są świetnej jakości i choćby po to by się o tym przekonać warto było wydać pieniądze.
Kilka dodatkowych uwag odnośnie ciężarówki STAR DIAMOND. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, ale różnice pomiędzy zdjęciami na pudełku, a instrukcją budowania nie sprowadzają się wyłącznie do kół. Równiez przód pojazdu wygląda inaczej, co - choć może się to wydawać dziwne - przeoczyłem pisząc recenzję. Pewnie przyczynił się do tego brak naklejek, których do tej pory nie znalazłem
.
Mam też dość poważne zastrzeżenia co do kominów. Zdecydowanie zbyt często odczepiają się w czasie zabawy. Zastosowany sposób mocowania jest całkowicie niewystarczający, w sytuacji gdy kominy są z trzech stron odsłonięte.
Zgodnie z postanowieniami art. 23 i art. 24 Rozporządzenia Rady (WE) Nr 1186/2009 z dnia 16 listopada 2009 r. ustanawiającego wspólnotowy system zwolnień celnych zwolnione z należności celnych przywozowych są przesyłki zawierające towary o niewielkiej wartości (wysyłki komercyjne, np. rzeczy zmówione przez internet - zamówienie wysyłkowe) wysyłane bezpośrednio z państwa trzeciego do odbiorcy znajdującego się we Wspólnocie. Za „towary o niewielkiej wartości” uważa się towary, których rzeczywista wartość nie przekracza 150 EUR na przesyłkę.
Na podstawie art. 51 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Dz.U.Nr 54, poz.535 - z 2004 r.; z późniejszymi zmianami.) zwalnia się od podatku import towarów umieszczonych w przesyłkach wysyłanych z terytorium państwa trzeciego bezpośrednio do odbiorcy przebywającego na terytorium kraju, pod warunkiem, że łączna wartość towarów w przesyłce nie przekracza kwoty wyrażonej w złotych odpowiadającej równowartości 22 euro.
Jak zatem widać, przesyłka o rzeczywistej wartości 23,50 USD, co odpowiada około 19 EUR, jest zwolniona z wszelkich opłat.
Po otwarciu koperty moim oczom ukazało się pudełko opakowane w folię bąbelkową.
Jak się okazuje folia dość dobrze zabezpieczyła pudełko i w zasadzie jedynie narożnik został lekko uszkodzony.
Jak na fakt, że przesyłka pokonała pół świata to muszę przyznać, że jest w bardzo dobrym stanie, o wiele lepszym niż niektóre przesyłki, jakie docierały do mnie np. z Gdańska lub Poznania.
Co do samego pudełka to trzeba przyznać, że jest duże i bardzo ładne, a co ważniejsze, wewnątrz znajduje się kartonowa „szufladka”, które świetnie się sprawdza w takich sytuacjach. Gdyby było to tradycyjne pudełko, jak w klockach LEGO, to uszkodzenia mogłyby być nieco większe.
Obok naklejek i instrukcji, wewnątrz znajduje się pięć woreczków z klockami oraz ponton luzem.
Pobieżne rzucenie okiem na jakość klocków utwierdziło mnie w przekonaniu, że STAR DIAMOND to lider wśród firm naśladujących rozstaw pinów opatentowany przez LEGO. Gdy wziąłem do ręki instrukcję i przekartkowałem ją, zostałem bardzo mocno zaskoczony. Spójrzcie na zdjęcie samochodu na okładce instrukcji (takie samo jak na pudełku) oraz na schemat montażu z 14. strony instrukcji.
Dla mnie to dość szokujące, że... dwie osie są raz z przodu, raz z tyłu. Choć uczciwie trzeba przyznać, że producent wyraźnym napisem uprzedza, że zawartość może różnić się od ilustracji na opakowaniu.
Osobiście nie mogłem zdecydować się, w której wersji zbudować pojazd. Logiczne wydaje się, że w przypadku tak małego pontonu, przód pojazdu powinien być cięższy od tyłu, więc dwie osie na przód, ale jakoś dziwnie to wygląda.
Tu jednak okazuje się jak doskonałą zabawką są klocki. Przecież można w dowolnym momencie rozłożyć pojazd i zbudować w innej wersji. Dlatego zaczniemy od budowy zgodnie z instrukcją.
Na pudełku pokazano dwie figurki strażaków. W rzeczywistości zestaw zawiera trzy i w przeciwieństwie do LEGO, są one rozłożone na części pierwsze. Chyba nie jest to najlepszy pomysł, ale w sumie też nie jakaś wielka wada.
Pierwszy post zakończę porównaniem wielkości pontonów.
Od lewej mamy: ponton LEGO z ciężarówki strażackiej – zestaw 7239, ponton STAR DIAMOND z opisywanego zestawu oraz ponton LEGO z zestawu 7213, czyli terenowego wozu strażackiego, który zapewne stał się protoplastą opisywanego zestawu STAR DIAMOND.
Wyraźnie widać, że pontonowi chińskiego producenta bardzo dużo brakuje do olbrzymiej łodzi hybrydowej z zestawu LEGO, który posłuży za punkt odniesienia w dalszej części recenzji.
Cdn... dnia Nie 19:15, 08 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Nieco przyhamowałem z recenzją, na co mam jednak niezłe wytłumaczenie. Otóż, naklejki były nieco zgięte, więc włożyłem je do jednej z książek by się nieco wyprasowały. Niestety, ale przez jakiś czas byłem zajęty, a gdy w końcu ciężarówka została zbudowana zaczęły się... poszukiwania naklejek. Jako, że moja biblioteczka to setki woluminów, więc znalezienie naklejek jeszcze trochę mi zajmie
.Postanowiłem kontynuować opis bez tego końcowego elementu. Kiedyś naklejki się znajdą (zapewne wtedy gdy nie będę ich w ogóle szukał
).Model buduje się bardzo sprawnie. Siła trzymania klocków jest bardzo dobra, a jakość plastiku absolutnie bez zarzutu. To naprawdę dobre klocki, które jakością zaczynają deptać Lego po piętach.
Gotowy zestaw wygląda tak:
Dalsza cześć opisu obejmować będzie porównanie zestawu Star Diamond do wspomnianego wcześniej zestawu Lego City.
Cdn...
Oba porównywane zestawy z grubsza składają się z analogicznych pojazdów służących do przewozu łodzi hybrydowych (czyli takich które łączą zalety klasycznego kadłuba wypornościowego z zaletami pontonu).
Co więcej wyglądają podobnie i mają kilka podobnych rozwiązań takich jak podwójna kabina o szerokości czterech pinów.
Już na pierwszy rzut oka widać jednak różnice. Samochód chińskiego producenta ma o jedną oś mniej, skromniutki podnośnik i znacznie mniejsza długość (21,5 cm, w stosunku do 27,5 cm ciężarówki LEGO).
Na uwagę zasługuje środkowa cześć podwozia. W LEGO zawiera ona rozkładane łapy stabilizacyjne.
W STAR DIAMOND jest to jedynie atrapa, zewnętrznie przypominająca to co jest w ciężarówce duńskiego producenta.
Zasięg podnośników jest wprost nieporównywalny, a na dodatek w LEGO można wysunąć końcową część o jakieś dodatkowe 2-3 cm (na zdjęciu widoczny jest właśnie wysunięty).
Również zawieszenie to dwie różne bajki. W LEGO osie są ruchome i pracują parami, co pozwala płynnie pokonywać nierówności o wysokości mniej więcej odpowiadającej pojedynczej płytce LEGO.
W STAR DIAMOND osie są nieruchome, na skutek czego najechanie na pojedyncza płytkę kończy się przechyleniem całego pojazdu.
Cdn...
Pora na porównanie łodzi hybrydowych. Już wcześniej pokazałem, że ta z zestawu LEGO jest nieporównywalnie większa niż u chińskiego odpowiednika.
Po dołożeniu pozostałych klocków przewaga jedynie wzrasta.
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że przewaga zestawu duńskiego producenta jest w tym wypadku miażdżąca.
Po osadzeniu łodzi na ciężarówce ujawnia się kolejna cecha. Całkowita długość zestawu LEGO wzrosła o około 2 cm, podczas gdy długość zestawu STAR DIAMOND pozostała bez zmian.
A teraz dwa słówka o figurkach. W zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Śmiało mogę przyznać, że jakość jest taka sama jak figurek LEGO. Chwilami myślę nawet, że są lepsze niż LEGO.
Niestety, ale chiński producent całkowicie bezmyślnie rozwiązał kwestię dachu ciężarówki, w efekcie czego kask zdecydowanie przeszkadza podczas sadzania figurki w kabinie.
Nie ma innej możliwości, jak wsadzić figurkę bez kasku, następnie założyć kask ustawiony pod kątem 90 stopni do właściwego kierunku, a następnie obrócić. Niezbyt to mądre i dość irytujące.
dnia Wto 23:55, 28 Sie 2012, w całości zmieniany 1 razPora na końcowe podsumowanie. Nie ulega wątpliwości, że zestaw LEGO jest lepiej przemyślany i bardziej okazały. Oprócz znacznie większej ciężarówki i przewożonej przez nią łodzi, zawiera dodatkowo niewielki quad.
Również jeżeli spojrzeć na liczbę części wchodzących w skład zestawów to LEGO jest górą (388 w stosunku do 306).
Gdzie zatem jest przewaga zestawu STAR DIAMOND? Oczywiście w cenie zakupu. Zależnie od kursu dolara można go nabyć za około 80 złotych, podczas gdy sugerowana cena detaliczna zestawu LEGO to 169,99 PLN, czyli ponad dwukrotnie więcej. Na całe szczęście wielu sprzedających na Allegro oferuje fabrycznie nowe ciężarówki LEGO za niewiele ponad sto złotych, a najniższa cena z wysyłka jaką udało mi się znaleźć to 95 PLN. W takiej sytuacji zakup alternatywnego zestawu firmy STAR DIAMOND wydaje się niecelowy. Mimo to, nie żałuje zakupu, bo klocki są świetnej jakości i choćby po to by się o tym przekonać warto było wydać pieniądze.
Kilka dodatkowych uwag odnośnie ciężarówki STAR DIAMOND. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, ale różnice pomiędzy zdjęciami na pudełku, a instrukcją budowania nie sprowadzają się wyłącznie do kół. Równiez przód pojazdu wygląda inaczej, co - choć może się to wydawać dziwne - przeoczyłem pisząc recenzję. Pewnie przyczynił się do tego brak naklejek, których do tej pory nie znalazłem
.
Mam też dość poważne zastrzeżenia co do kominów. Zdecydowanie zbyt często odczepiają się w czasie zabawy. Zastosowany sposób mocowania jest całkowicie niewystarczający, w sytuacji gdy kominy są z trzech stron odsłonięte.