Baza wyszukanych fraz
Tynki maszynowe - łódzkie, mazowieckie
Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Wszystkich budujących i remontujących zapraszam do skorzystania z usług naszej firmy. Specjalizujemy się w tynkach maszynowych gipsowych i cementowo-wapiennych. Nasza firma istnieje od 1999 r. Na wykonane prace udzielamy 3- letniej gwarancji. Zapraszam http://www.maraf.pl/tynki-maszynowe/
Szkoda, że macie firmę tak daleko.
Jeden z moich znajomych miał do wyboru dwie firmy i wybrał w końcu jakąś z ukrainy chyba. Fajnie mu zrobili tynki – do momentu, jak pomalował ściany i zapalił światło …
A to właśnie jest efekt taki, że bierze się firmę, która robi za 1/3 tego, co biorą polskie firmy porządne, które mają agregaty do tynkowania i zatrudniają ludzi, którzy przy tym robią.
No niestety, tak jest dość często. Ale świadomość ludzi nie tak łatwo jest zmienić.
Z tego, co wiem to tam nawet nie było mowy o agregacie – chłopaki ręcznie ciągnęli – bo przecież ręcznie to dokładniej jest. Płacił chyba 15 złotych z metra.
Że też ludzie dają się nabrać na takie sztuczki.
U mnie robione były tynki gipsowe z maszyny poprzez firmę Tynk. Na szczęście nie miałem takich problemów – ściany są gładkie i proste. Po zapaleniu światła też.
To widzisz, wybrałeś dobrą firmę. A ile jest takich osób, które nie mają pojęcia nawet, jak tynk umieszać i każde wiadro inne im wychodzi. Potem na ścianie to ląduje.
Ale polskie psełdofirmy też potrafią krwi napsuć. Generalnie zawsze lepiej brać z polecenia i prosić o zdjęcia z realizacji – to sprawdzona metoda, która zawsze działa.
Wszystkich budujących i remontujących zapraszam do skorzystania z usług naszej firmy. Specjalizujemy się w tynkach maszynowych gipsowych i cementowo-wapiennych. Nasza firma istnieje od 1999 r. Na wykonane prace udzielamy 3- letniej gwarancji. Zapraszam http://www.maraf.pl/tynki-maszynowe/
Szkoda, że macie firmę tak daleko.
Jeden z moich znajomych miał do wyboru dwie firmy i wybrał w końcu jakąś z ukrainy chyba. Fajnie mu zrobili tynki – do momentu, jak pomalował ściany i zapalił światło …
A to właśnie jest efekt taki, że bierze się firmę, która robi za 1/3 tego, co biorą polskie firmy porządne, które mają agregaty do tynkowania i zatrudniają ludzi, którzy przy tym robią.
No niestety, tak jest dość często. Ale świadomość ludzi nie tak łatwo jest zmienić.
Z tego, co wiem to tam nawet nie było mowy o agregacie – chłopaki ręcznie ciągnęli – bo przecież ręcznie to dokładniej jest. Płacił chyba 15 złotych z metra.
Że też ludzie dają się nabrać na takie sztuczki.
U mnie robione były tynki gipsowe z maszyny poprzez firmę Tynk. Na szczęście nie miałem takich problemów – ściany są gładkie i proste. Po zapaleniu światła też.
To widzisz, wybrałeś dobrą firmę. A ile jest takich osób, które nie mają pojęcia nawet, jak tynk umieszać i każde wiadro inne im wychodzi. Potem na ścianie to ląduje.
Ale polskie psełdofirmy też potrafią krwi napsuć. Generalnie zawsze lepiej brać z polecenia i prosić o zdjęcia z realizacji – to sprawdzona metoda, która zawsze działa.