Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany
Agnieszka7714 napisa³: Dzisiaj by³ to qupsztal, wczoraj ¿wirek. kamisia napisa³: ...Nawet jak trafi jej siê dzieñ lu¼niejszej kupki, to natychmiast przystêpuje do mycia dupki... On chyba wychodzi z za³o¿enia "jak siê wysuszy to siê wykruszy"... Gdy czyta³am wasze wiadomo¶ci, to ¶mia³am siê w g³os Kamisiu czy Ty czujesz, ¿e rymujesz
A tak powa¿nie, to mojemu Hunterowi zdarzy³o siê to raz. I to ca³kiem niedawno. By³am zaskoczona. Biorê go na rêce i czujê jak±¶ grudkê. Patrzê a to "qupsztal" Ma³a, br±zowa kuleczka przyklei³a mu siê do portek. Ciê¿ko mi by³o j± wyrwaæ. Hunter wyrywa³ siê. Ja ca³y czas mam nadziejê, ¿e wiêcej mu siê to nie zdarzy Gdy tylko jestem w ³azience, a Hunter korzysta z kuwety, mówiê na g³os: "Tylko siê po tym umyj". A zastanawia³am siê nad tym co wówczas, gdy kot skorzysta w nocy z kuwety i po tym przyjdzie do nas do ³ó¿ka - ufajdany? Feee
U mnie Rosi zdarza siê czasami zabraæ ze sob± na gatkach niespodziankê z kuwetki, ale przy tym co funduje mi Simba przy lu¼nych qupalach to ma³y piku¶ Ca³e szczê¶cie, ¿e zwykle za³atwia grubsza robotê kiedy jestem w domu.
Na barfie koty robi± jak to napisa³a kole¿anka "kupska odwodnione" i to, ¿e Florka, albo biega³a po cha³upie z wisz±cym conieco, które ³apa³am przez papierowy rêczni i odczepia³am bezproblemowo, albo znajdowa³am na pod³odze, na parapecie, na ³ó¿ku albo gdzieb±d¼. Nie mia³am wyboru - musia³am polubiæ. I¶ka ma "porz±dne" futro i takich niespodziewajek mi nie funduje.
Za to Fiona - nie baferka potrafi biegaæ z wgniecionym placuszkiem - wyk±pa³am raz i nigdyprzenigdy iêcej. Teraz traktujê pudrem, ¿eby szybciej wysch³o, a potem traktujê no¿yczkami. Niestety maupê Blusik i Aramis tak rozleniwili, ¿e ona nie przesadza z samodzielnym myciem W ka¿dym razie nied³ugo bêdzie mia³a chude dupsko a'la pawian.
Ojej... Wasze opowie¶ci s± tak obrazowe, ¿e ju¿ siê bojê co to bêdzie...
Tak, podcinanie portek siê doskonale sprawdza.
Raz Severus mia³ ufajdane podogonie i musia³am ciachn±æ k³aczki.
Wziê³am ch³opaka lew± rêk± pod brzuch, unios³am kuper i wtedy ciach, ciach po portasach i ju¿.
kociamama napisa³:
Tak, podcinanie portek siê doskonale sprawdza.
Raz Severus mia³ ufajdane podogonie i musia³am ciachn±æ k³aczki.
Wziê³am ch³opaka lew± rêk± pod brzuch, unios³am kuper i wtedy ciach, ciach po portasach i ju¿.
Ja zrpbi³am dok³adnie to samo i jest ok
Ja swojego nie wezmê tak do góry, bo najczê¶ciej zwija siê w ¶limaka. Chocia¿ zauwazy³am, ¿e jak go podnoszê le¿±cego na boczku, to wylewa mi siê z r±k. Natomiast pod paszki nie lubi. Ala ewidentnie czeka go golenie
No i by³o dzisiaj golenie. Vincent stwierdzi³, ¿e pan nie nadaje siê na fryzjera, bo mu boczki ¼le wygoli³. Nagada³ siê pierdo³a ma³a i napyskowa³. I wygl±da jak Jasio bez portek.
Aga czy Ty no¿yczkami przycinasz portki czy mo¿e maszynk±?
No¿yczkami. Dramat, wygl±da jakby siê kto¶ pomyli³ z powo³aniem
Ja próbowa³am siê wzi±æ za Huntera. Za ka¿dym razem mi siê wysmykuje. A¿ bojê siê, ¿e mogê mu przez przypadek zrobiæ krzywdê. Gdy go w koñcu ciachnê to podejrzewam , ¿e bêdzie odstrasza³ ludzi
ANA sama sobie nie poradzisz, musi ci m±¿ pomóc. U nas ja trzyma³am Vincusia (Robert nie móg³ sobie z nim poradziæ)Usiad³am na pod³odze w kucki, Vincusia na kolana grzbietem do do³u. Sam roz³o¿y³ ³apki i ja go przytuli³am i g³aska³am, le¿a³ jak szmaciana lala , a Robert ciacha³.
my teraz mamy czyste spodnie, sprawdzm jakby co hehehe , ale wczesniej to normalnie horror byl ,praktycznie bylo dupsko myte w nocy i rano i po poludniu, nawet nie tylko dupal ale i krzesla bo jak naniosl niespodzianke na ogonie to mazal gdzie wskoczyl, teraz jak tylko jest w lazience a uslyszy odkrecony kran spiernicza jak perszing
U nas ostatnio te¿ pojawi³ siê ten problem, ale Emi za ka¿dym razem jak co¶ siê jej przyklei to chodzi za mn± albo za ¿on± i g³o¶no p³acze aby co¶ z tym zrobiæ. Dzisiaj zdecydowa³em siê jednak za rad± innych zabawiæ siê we fryzjera i ju¿ pupsko jest przyciête : , zobaczymy czy to pomo¿e.
TomB_99 napisa³: U nas ostatnio te¿ pojawi³ siê ten problem, ale Emi za ka¿dym razem jak co¶ siê jej przyklei to chodzi za mn± albo za ¿on± i g³o¶no p³acze aby co¶ z tym zrobiæ. Dzisiaj zdecydowa³em siê jednak za rad± innych zabawiæ siê we fryzjera i ju¿ pupsko jest przyciête : , zobaczymy czy to pomo¿e.
Hahaha dobre To przynajmniej nie musisz za ni± ganiaæ Ja te¿ mam czasami taki problem. Chyba dlatego, ze futerko teraz ju¿ ma troche d³u¿sze. Ja muszê ganiaæ za Taccusiem albo próbowaæ go przekupiæ aby przyszed³ bo jak wie, ze co¶ jest nie tak to wyl±duje pod prysznicem i od razu ucieka
Muszê stwierdziæ, ¿e przyciêcie futerka bardzo pomog³o i na razie mamy spokój z tym problemem
U mnie to samo, bardzo czêsto siê zdarza, ¿e dynda co¶ na dupce. Na szczê¶cie barfne kupki s± zdecydowanie mniej problemowe i ³atwo toto mo¿na odczepiæ. Bo prysznic pod ogonem to traumatyczne prze¿ycie dla ka¿dego (prawie) kota . dnia Pon 7:42, 02 Kwi 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
A tak na przysz³o¶æ - chusteczki nawil¿ane dla niemowl±t albo wata / waciki nas±czone wod±? Sprawdz± siê?
Rozmarz± tylko wg mnie (choæ zale¿y od konsystencji kupki). Mi ³atwiej wsadziæ kota do umywalki i pod kran ty³ek.
heheh - my te¿ potraktowali¶my Dagla¶ka metod±: kot le¿y na przedramieniu, g³ow± pod pach±, ty³ek nad umywalk± i mycie futro-kupra... ale teraz to jest nieca³e 3 kilo wij±cego siê piskorza
a co bêdzie za nastêpne 3 kilo?
A¶ka
PS. Kole¿anka 5 kg syberyjczyka traktuje w³a¶nie chusteczkami dla niemowl±t, ale mnie siê nie uda³o
Smu¿ka napisa³: Rozmarz± tylko wg mnie (choæ zale¿y od konsystencji kupki). Mi ³atwiej wsadziæ kota do umywalki i pod kran ty³ek.
Hehe,ja robie dokladnie to samo Dupka pod kran i nie ma gadania Bianucha odpukac nie protestuje...
No có¿, dzieci u mnie dobrze to znosz± to mo¿e kota te¿ bêdzie
biru napisa³: No có¿, dzieci u mnie dobrze to znosz± to mo¿e kota te¿ bêdzie
hahahaha Miejmy nadzieje
Bazylia napisa³: kamisia napisa³: On chyba wychodzi z za³o¿enia " jak siê wysuszy to siê wykruszy ".
Facet w koñcu, nie? Ojej, ma³o nie pad³am, jak to przeczyta³am . Bazylia moja ukochana to dama w ka¿dym calu, wychodzi czysta z toalety
biru napisa³: No có¿, dzieci u mnie dobrze to znosz± to mo¿e kota te¿ bêdzie Ha, ha bêdziesz mia³a kolejkê do umywalki jak widziê
do umywalki / wanny / pod prysznic - w zale¿no¶ci od stanu zaawansowania ufajdanego ty³ka / portków ¯ycie... ehhh
Racuchowi futro ro¶nie i zaczyna siê ch³op oblewaæ.. ¦wie¿o po wyj¶ciu z kuwety niezbyt fajnie to wygl±da. Co jaki¶ czas go podmywam. W miêdzyczasie radzi sobie sam. Zastanawiam siê, czy u ca³kiem doros³ego kota to nie bêdzie problem.. Kot z zasikanym ty³kiem ¶pi±cy mi na poduszce? Ma³o kusz±ce...
Smu¿ko poprzycinaj mu trochê futerko
Nie wiem, czy siê odwa¿ê. Jestem fank± tego, co w³ochate! Ale jak portki zaczn± mi doskwieraæ, to faktycznie je skrócê.
U nas Bajcik i Kalinka to czy¶ciochy i sami siê wyczyszcz± ....ale za to Pixelek...matko jak on czasami jedzie
Ostatnio jak przyszed³ nad ranem do ³ó¿ka nie wytrzyma³am i poszli¶my go umyæ...£ukasz trzyma³ krokodyla a ja pra³am kuper Niestety Pixel rzuca siê, drapie, wydziera jak tylko widzi wodê...za to Bajcik uwielbia mycie i suszenie suszark± Jak sama codziennie suszê w³osy to wskakuje na umywalkê i nadstawia ³epek do ciep³ego powietrza
Ale siê u¶mia³am z Waszych postów. hihi Boki zrywaæ!!! My¶la³am, ¿e spadnê z krzes³a Ja teraz przymierzam siê do kolejnego ciachanka. Portki ju¿ odros³y i muszê je skróciæ. Hmm...tylko jak ujarzmiæ tego mojego niesfornego kocura. Opracowa³am ju¿ sposób - m±¿ trzyma, a ja ciacham. Ju¿ przymiarek kilka by³o. Ilekroæ go bierzemy, to siê wyrywa. Ciê¿ko skubañca utrzymaæ. Chyba czas najwy¿szy opracowaæ nowy plan! hihi
Hej,
odebra³am dzisiaj swojego cudownego kocurka. Jest wspania³y - od razu zacz±³ siê bawiæ, ³azi za mn± wszêdzie, nawet ju¿ pi³ i korzysta³ z kuwety... i tu pojawia siê problem. Kocurka odebra³am z hodowli z bardzo brudnymi portkami:( Ma ch³opak biegunkê. Nie mam pojêcia, jak je wyczy¶ciæ - próbowa³am rêczniczkiem i g±bk± na mokro, ale nie schodzi. Chcia³am odci±æ, ale niestety uda³o siê tylko z mniejszymi "niespodziankami"... Niestety, jest jedna du¿a kupa wro¶niêta w futerko, której nie ma jak wyczy¶ciæ ani jak wyci±æ (przy ca³ej operacji pomaga mi ch³opak). Kocurek wyrywa siê i ucieka. Co by¶cie mi radzili? Nie chcê "straszyæ" kota, bo to 1wszy dzieñ w nowym domu, ale te¿ ¶mierdzi niemi³osiernie. Nie jest to dla mnie a¿ tak problem, ale nie wiem, czy to "zdrowe", by kociak chodzi³ z tak brudnymi portkami?
Skontaktuj siê z hodowc±!!! Koniecznie!!! Osobi¶cie nie rozumiem jak mog³a¶ odebraæ koci±tko w takim stanie i jak hodowca móg³ ci takie "wydaæ".
Nie wiadomo gdize lezy problem, to nie jest normalne dla kota!!! (zw³aszcza ma³ego) m³ode kocie mo¿e bardzo szybko siê odwodniæ
dzwoñ do hodowcy i najlepiej od razu jeszcze do weterynarza
sam brud to nie problem, ale jego przyczyna dnia Pi± 22:36, 16 Lis 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Z tym okre¶leniem "biegunka" chyba przesadzi³am - u mnie by³ w kuwecie raz i tylko "trochê", hodowca twierdzi³, ¿e dzieñ wcze¶niej wieczorem/rano kocurka przeczy¶ci³o/mia³ biegunkê. Przed oddaniem by³ u weterynarza na szczepieniu etc. (13.11 wg ksi±¿eczki zdrowia kota). Sama do weterynarza planowa³am i¶æ jutro b±d¼ w niedzielê rano (koci±tko odebra³am dzi¶ ok 18.00, dotar³am do domu na 20), zgodnie z zapisem w umowie.
Inna sprawa, ¿e portki ma naprawdê brudne; trochê wyda³o mi siê dziwne, ¿e hodowca ich nie wyczy¶ci³ przed oddaniem kociaka.
Dotychczas by³am bardzo zadowolona z kontaktu z hodowc±: co tydzieñ dostawa³am zdjêcia, po miesi±cu by³am wybraæ kotka, na maile odpisuje b³yskawicznie. My¶licie, ¿e mam jakie¶ powody do obaw? To mój pierwszy kociak w ¿yciu... dnia Pi± 22:55, 16 Lis 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
A czy aby kociak nie powinien mieæ kwarantanny poszczepiennej?? W jakim wieku jest twój kotek?
Kocurek ma równo 3 miesi±ce, urodzi³ siê 16.08. Mia³ wykonane 2 szczepienia Nobivac Tricat Trio (12.10 pierwsza dawka i 13.11 druga). Jest 3 razy odrobaczony (15.09, 13.10, 11.11). Weterynarz, pod którego opiek± pozostawa³, cieszy siê dobr± opini±.
Na czym polega kwarantanna poszczepienna? Rodowodu nie dosta³am jeszcze, podobno nie dotar³y na czas, maj± byæ dos³ane. Umowê mam oczywi¶cie sporz±dzon± na pi¶mie. To trzeci miot kotki. Hodowla wyda³a mi siê czysta, wszystkie kotki (w tym matka) garnê³y siê do go¶ci. Jak by³am po raz pierwszy z wizyt±, hodowca kaza³ mi umyæ rêce przed kontaktem z kotkami etc. Hodowla jest zarejestrowana (choæ przyznajê - nie sprawdza³am).
Ja obu ³obuzów odbiera³am min.5 dni po szczepieniu( 5 i 6 dni) gdy rozmawia³am z hodowcami to pewne terminy odwiedzenia kotków by³y niemo¿liwe z uwagi na t± w³a¶nie kwarantannê. Tylko nie wiem czy to siê stosuje po obu szczepieniach i jak d³ugo trwa, tu mo¿e wypowie siê kto¶ lepiej znaj±cy siê na rzeczy. Ale jedno wiem na pewno hodowca nie powinien wydaæ kotka je¶li co¶ mu dolega, skontaktuj siê z nim jak najszybciej, z wetem równie¿ bo nie wiadomo co maluchowi jest dnia Pi± 23:29, 16 Lis 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Zwróci³am hodowcy uwagê na te brudne portki przy odbiorze, ale zapewni³ mnie, ¿e weterynarz widzia³ kotka i wszystko podobno jest ok. Ale dziêki za informacjê. Pójdê jutro do weterynarza i sprawdzê, czy faktycznie kociak jest zdrowy. Niby jest pe³en ¿ycia i wszêdzie go pe³no, ale jeszcze nic nie jad³ u mnie:( (widzia³am, jak u hodowcy jad³ such± karmê na moment przed wyjazdem, przed 18).
To ¿e nic nie zje to nie problem mój Fabi¶ 3 dni nic nie jad³ -to stres, jutro najpewniej nie pogardzi jedzonkiem, pisa³a¶ ¿e u Ciebie zrobi³ "trochê" a mo¿esz to opisaæ?
Ufff, tak w³a¶nie czyta³am, ¿e przez stres kociaki mog± na pocz±tku nie je¶æ, ale przez te brudne portki zaczê³am szukaæ dziury w ca³ym.
Kociak by³ w toalecie po intensywnej i d³ugiej zabawie - zrobi³ niewielkiego qpala, jasnego i lej±cego (ale ¿wirek poradzi³ sobie i "zbryli³" go w kulkê), przy czym strasznie ¶mierdz±cego (opiekowa³am siê dotychczas 2 kotami siostry i ¿aden z nich nigdy tak nie nasmrodzi³ w kuwecie). Trochê znowu wyniós³ na portkach. W hodowli by³ karmiony royalem "Kitten" i taste of the wild (którym zamierzam go karmiæ), miêsem i puszkami animody carny kitten.
Ja tez odbiera³am jako¶ 4,5 dni po szczepieniu ostatnim. To (szczepienie) zawsze mo¿e jakos ¼le zadzia³aæ na kotka.
U Maximuska z tego co pamiêtam te¿ wystapi³a biegnka w hodowli (prawdopodobnie przez karme) i odbiór kociaków zosta³ przesuniêty o tydzieñ.
A czy masz w umowie zapis dotycz±cy zdrowia (gwarancjê zdrowia). Jesli kociak nie "p³ynie" to mo¿na poczekac do jutra z wizyt± u weterynarza. Ale je¶li by³oby pogorszenie to nale¿y siê natychmiast kontaktowac.
Tym ze nie je nic siê nie martw (to normalne ze wzglêdu na stres). Zostaw mu na noc w miseczce, mo¿e troszkê skubnie, no i wode koniecznie.
A te miny to najlepiej wilgotn± szmatka wymoczyæ jako¶, tylko lepiej go ju¿ dodatkowo nie stresowaæ, wieæ jak to dla ciebie nie bêdize tragedi±, to lepiej zostaw to do jutra.
Weterynarzowi jutro mo¿e siê przydac ka³ do badania, wiêc jak masz mo¿liwo¶æ od³o¿enia jaki¶ "próbek" to radzê tak zrobiæ
Pomijaj±c jedzenie , takie qupale nie s± normalne zaraz z rana gnaj do weta i powiadom hodowce. Ja bym jeszcze skontaktowa³a siê z wetem który opiekowa³ siê kociakiem w hodowli mo¿e ma co¶ do powiedzenia w tej sprawie. A do rana pilnuj aby siê nie odwodni³, jak nie chce piæ to strzykawk± do pysiulka
Dziewczyny, bardzo wam dziêkujê za pomoc i wsparcie!
Teraz przypomnia³am sobie, ¿e wg hodowcy jeszcze u kilku kotków z miotu pojawi³a siê "biegunka" (nie u wszystkich). Mo¿e faktycznie to kwestia szczepienia...?
Tak, w umowie mam uwzglêdnion± gwarancjê zdrowia. Je¶li mi siê uda, zbiorê jakie¶ "próbki" do badañ, to dobry pomys³. Nie bêdê ju¿ dzisiaj próbowa³a czy¶ciæ kociakowi portek - kilka prób wystarczaj±co go zestresowa³o. W klinice do której siê wybieram jest te¿ dodatkowo p³atna opcja strzy¿enia i mycia; po cichu liczê, ¿e kwestie "portkowe" siê w to wliczaj±. Kiedy¶ takie rzeczy bêdê robi³a sama, ale na razie co¶ mi to nie wychodzi.
Dam jutro znaæ co i jak:). dnia Sob 0:09, 17 Lis 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Uwa¿am, ¿e hodowca zachowa³ siê trochê lekkomy¶lnie, oddaj±c kociaka nied³ugo po szczepieniu (no i brudnego?). Zawsze mog± pojawiæ siê skutki uboczne i to hodowca powinien co¶ z tym zrobiæ.
Lu¼nych kup nie nale¿y bagatelizowaæ, jednak nie mo¿na te¿ panikowaæ.
Przyczyn mog³o byæ wiele. Stres (chocia¿ to chyba najmniej prawdopodobne, skoro hodowca "pochwali³ siê", ¿e u innych kotów siê pojawi³a), z³e ¿ywienie (karma, przejedzenie), b±d¼ ta nieszczêsna szczepionka.
Reakcja weterynarza, u którego by³ hodowca te¿ jest zastanawiaj±ca. Powinien by³ dok³adnie powiedzieæ, czym spowodowana jest biegunka, a nie ogólnikowo zawiadomiæ, ¿e bêdzie dobrze. dnia Sob 11:47, 17 Lis 2012, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Kociak dzisiaj normalnie ju¿ je i pije; sika³, ale nie robi³ jeszcze kupy. Jest pe³en energii.
By³am dzi¶ u weterynarza, który dok³adnie ogl±dn±³ kociaka. Powiedzia³, ¿e jego zdaniem jest zupe³nie zdrowy, choæ widaæ (g³ównie po portkach), ¿e mia³ niedawno lu¼n± kupê. Obci±³ kocurkowi zabrudzone futerko. Jakby co¶ siê dzia³o, mam od razu siê zg³osiæ. Wydaje mi siê, ¿e nie ma sensu robiæ badañ krwi etc. jak na razie, jak my¶licie?
jesli dzisiaj ju¿ ok, to je bym siê maluszkowi bacznie przyglada³a, no i pamiêtaj nie zmieniaj mu na razie karmy i bedizesz widzieæ czy wszystko ok czy trzeba jednak badaæ szczegó³owiej
Tak zrobiê, dziêkujê
Ostatnio lubiê wygrzebywaæ stare tematy
Ile czasu odrasta futerko? Dzisiaj nie wytrzyma³am i Dampi zosta³ na pupie potraktowany no¿yczkami, bo jaki¶ kupal zostaje mu na portkach coraz czê¶ciej A ¿e pranie pupy nie przynosi mu jakiej¶ specjalnej rado¶ci, to chwyci³am dzisiaj za no¿yczki Nie wiem czy nie wyciê³am trochê zbyt du¿o, bo wygl±da interesuj±co z tak± krótk± sier¶ci± na pupie i dlatego zastanawiam siê, ile futerko bêdzie odrastaæ?
Nastêpnym razem pójdê z trochê mniejszym zamachem
ja Bubie przycinam w miarê potrzeb ale wydaje mi siê, ¿e w miarê szybko
A zdjêcie portek , to gdzie ?!
Obroniê siê tym, ¿e ju¿ trochê ciemnawo i zdjêcie nie wyjdzie
No to ca³e szczê¶cie, ja jednak potrzebujê paru prób, aby zostaæ wytrawnym fryzjerem dampusiowej pupy
to nie kwestia wprawy tylko lekkie zobojêtnienie (przecie¿ i tak kot bêdzie nadal piêkny tylko dostaje odemknie przykaz "nie odwracaj siê do go¶ci ty³em" - ) ale ja uwa¿am, ¿e lepiej lekko przyci±æ portki ni¿ szarpaæ siê i stresowaæ futro
Wprawy trochê te¿ - ¿eby nie wychodzi³a nieplanowana asymetria I nawet nie mogê zwaliæ na to, ¿e siê Dampi krêci³, bo wszelkie zabiegi robiê mu 'na ¶pi±co'
Oj zdecydowanie lepiej przyci±æ, urody kotu nie ubywa, a omija go stresuj±ca k±piel, po której ja jestem ca³a mokra, Dampiemu przewa¿nie te¿ moczy siê wiêcej ni¿ sama pupa, a przez ca³y zabieg wbija mi pazury w ramiê i próbuje wspi±æ siê na plecy maj±c przy tym oczy jak piêæ z³otych... i ca³usy w ³epek tu s³abo pomagaj±
Nie wiem jak na ty³ku, ale na ³apkach Tuli bardzo wolno odrastaj± dopiero teraz przestaje byæ widoczny ubytek w futrze, a golona by³a ju¿ dosyæ dawno.
Ostatnio zaliczy³y¶my kilka prañ z Aurelk±, na szczê¶cie jest bardziej wyrozumia³a, a w³a¶ciwie to wydaje mi siê, ¿e ona nie wie o co chodzi kiedy k±piê jej pupê trzymaj±c j± do góry brzuchem wk³adam jej ty³ek pod bie¿±c± ciep³± wod± i "piorê". Zaskakuj±co dobrze nam to idzie (odpukaæ).
to tylko zazdro¶ciæ takiej cierpliwej kotki ja kiedy¶ próbowa³am umyæ ³apki Bubie - powiem tylko tak: "drugi raz mocno siê zastanowiê zanim spróbujê"
mo¿e futerko wolno odrasta bo by³o golone do go³ej skóry - ja jak przycinam futro na ty³ku to tak 2-3 cm wiêc mo¿e dlatego wydaje mi siê, ¿e w miarê szybko odrasta
Na pocz±tku próbowa³am "podmywaæ" Aurelkê g±bk± - stawia³am j± na kibelku ty³em do mnie, zadziera³am ogon do góry i do dzie³a. Na pocz±tku zdziwiona Aurelka grzecznie znosi³a zabiegi, ale kiedy pierwszy szok min±³, zrobi³a mi awanturê a jak tylko Aurelka podnios³a g³os to i Tula za drzwiami ³azienki dosta³a bzika - jaka¶ krzywda siê dzieje jej ma³ej Aurelce, a ona nie ma jak siê tam dostaæ! Rzuci³a siê na drzwi od ³azienki z takim zaanga¿owaniem, ¿e próbuj±c siê do nas "dokopaæ" zadar³a wyk³adzinê do góry blokuj±c drzwi na amen. Dobrze, ¿e m±¿ by³ w domu i nas uwolni³.
Pranie w umywalce, w ulubionej pozycji Aurelki (brzusiem do góry) sprawdza siê du¿o lepiej. Aurelka nawet chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, co ja w³a¶ciwie z ni± robiê. Le¿y sobie, krêci g³ówk± podziwiaj±c ¶wiat za moimi plecami, bawi siê moimi w³osami. Pe³en luz
no tak - podstawowa zasada - je¿eli co¶ robisz to oba koty powinny byæ w tym samym pomieszczeniu z tob± - sk±d ja to znam
U nas trochê inaczej Jak co¶ robiê Milanowi ,Katrina wspiera go i obserwuje. Gdy np. mycie zalicza Katrina, Milanek robi to samo. A Evanka obaj olewaj± Brzydale To siê tyczy ogólnie wszystkiego, Oni razem a Evu¶ odepchniêty Ale za to on kocha mnie i w zasadzie czujê siê jakbym mia³a go przylepionego zawsze i wszêdzie Mo¿e tak rekompensuje sobie wredne rodzeñstwo
U mnie ostatnio Sulu tak ufajda³ portki, ¿e musieli¶my wsadziæ go do brodzika i przemyæ prysznicem. Sp³ukali¶my kupala wod± i by³o po problemie. Na szczê¶cie do wody jest przyzwyczajony.
Ja szczê¶liwie nie mam tego problemu, sier¶æ wolno odrasta... A jak mia³am mu pupe p³ukaæ codziennie to szczê¶liwy nie by³.
Ostatnio za to nowy hit - zawsze sobie musi sier¶æ osiuraæ!!! Nie wiem, jak on to robi, skoñczy siê na tym, ¿e mu zgolê pupê i pó³ brzucha
uwa¿aj bo nied³ugo zrobi ci siê pudel z kota
Laski, moja kicia jak by³a ma³a, zosta³a przez nas adoptowana, w zwi±zku z tym nie wiedzieli¶my jakie dostawa³± wcze¶niej jedzenie. JAk wiadomo nowa karma u kociaka = problemy z brzuszkiem. Nasza Amy by³a futrzasta kulka. Baaardzooo cze¶to siê zdarza³o, zw³aszcza jak mia³±m wyj¶æ do pracy, ¿e myj±c zêby w umywalce l±dowa³ niebiesko-br±zowy kociak....Mój ch³opak mi j± podrzuca³ i chc±c nie chc±c kociak by³ k±pany 3 razy w tygodniu.... Nie da siê tak ¿yæ! Dlatego Amy zosta³± dok³±dnie wsytrzy¿ona na ty³u, komicznie to wygl±da³o puchatek z przodu z ty³u sfinksik Och rozczula mnie to teraz
u mnie Abi niestety jak siê ufajda to przy myciu jest horror wyrywanie drapanie miauczenie gwarantowane. Za to pó¼niej jak siê j± rêcznikiem owinie to ¶pi jak zabita odzyskuje si³y jak us³yszy w³±czan± suszarkê
kraik napisa³: Za to pó¼niej jak siê j± rêcznikiem owinie to ¶pi jak zabita odzyskuje si³y jak us³yszy w³±czan± suszarkê
Suszysz futerko suszark±? I kot nie wpada w panikê pt. "oo niee! uciekaj gdzie popadnie, byle jak najdalej od tego czego¶, co dmucha!" ? Moja boi siê strasznie suszarki i odkurzacza i chocia¿ oba s± dosyæ ciche to nie lubi tych sprzêtów
Moje kotki tez mialy problemy po zmianie karmy,ale my z TZ wytrwale mylismy pupy.Trwalo to tak dwa miesiace. Suszarki moje kociaste sie bardzo boja.Slyszalam o suszarkach dla kotow.Czy ktos ma taka suszarke,czy moze mi powiedziec,czy jest cicha?
Mój Filosiek jak ufajda sobie portki, to leci za mn± do ³azienki i a¿ piszczy jak biorê jego g±bkê. K³adzie siê na boczku, nózie do góry i jedziemy. Macha ogonem i mruczy Tak- lubi jak mu majstrujê g±bk± ko³o dupki...
Te¿ jestem ¿ywo zainteresowana tematem suszarek dla zwierz±t.
solea napisa³: Mój Filosiek jak ufajda sobie portki, to leci za mn± do ³azienki i a¿ piszczy jak biorê jego g±bkê. K³adzie siê na boczku, nózie do góry i jedziemy. Macha ogonem i mruczy Tak- lubi jak mu majstrujê g±bk± ko³o dupki...
Szczê¶ciara! Twój kot to naprawdê fenomen. Moja nie znosi wanny i wody, tak wiêc ufajdane portki = mêczarnia i dla mojej Mii i dla nas tzn. dla mnie i mê¿a, bo samemu nie jeste¶my w stanie poradziæ sobie z czekoladowymi paciorami pod ogonem. Ufajdane portki to u nas ca³a akcja logistyczna. Jedno trzyma i zabawia kota, ¿eby siê nie wyrywa³a, drugie myje koci zadek . dnia Pi± 17:51, 25 Kwi 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
U nas ufajdany zadek Carminy to katastrofa, a nawet nie przesadzê mówi±c kataklizm ...Pazury, zêby ....wszystko idzie w ruch .O wannie nie ma mowy co najwy¿ej mokra szmata i podcieranie z doskoku.Dupkê podetrzeæ i o ile nie chcesz mieæ ran kuto-szarpano-drapanych, to czynno¶ci tej nie powtarzaj ....no chyba, ¿e masz ubran± skórzana rêkawicê ochronn±. W innym przypadku musisz posiadaæ refleks lepszy ni¿ ona.A to raczej jest niemo¿liwe
My dzi¶ mamy dzieñ mycia portek. Mam nadziejê, ¿e to jednodniowe sensacje, ale je¶li jutro znów bêdzie mycie pupencji, to Wam to nagram. Jakbym nie wiedzia³a, ¿e to niemo¿liwe, to pomy¶la³abym, ¿e ma³y robi to specjalnie: pac na boczek, w³±czamy traktorek i smyramy dupeczkê Wygl±da to przekomicznie. dnia ¦ro 19:30, 07 Maj 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Pozazdro¶ciæ, ¿e tak do tego pochodzi, u nas jest pogoñ za uciekaj±cym kotem
Mycie dupska u nas to lament ¶wiêtokrzyski. D¼wiêk bie¿±cej wody doprowadza biednego Sama do palpitacji serca. Dlatego opracowa³am tak± technikê: Nalewam ciep³ej wody do miski, kucam, k³adê m³odego na pleckach, wzd³u¿ na moich udach. Sammy rozstawia nó¿ki i jedziemy. To jedyny, najmniej stresuj±cy sposób na pranie portek. I da siê to robiæ w pojedynkê.
Po takich chwilach jak przed chwil± stwierdzam, ¿e przyda³aby siê Grupa Wsparcia, dla w³a¶cicieli kotów wynosz±cych bobka z kuwety.
Marla a nie próbowa³a¶ podci±æ Samiemu w³osków na portkach
Ma troszkê przyciête... Mo¿e za ma³o Boje siê, ¿e mu wytnê za du¿o i bêdzie mu wia³o w dupsko.
Ja ostatnio znalaz³am bobka za kanap±...Wygl±da³ na tyle niepozornie, ¿e wziê³am do rêki zobaczyæ co to-to siê dowiedzia³am...My¶la³am, ¿e to kawa³ek zeschniêtego miêsa. Wielka szkoda, ¿e jednak nie. Fuj!
Moja Wilma te¿ potrafi siê ufajdaæ, jak jej czasami zdarzy siê lu¼niejszy qpal po mokrym. Najpierw próbujê wytrzeæ, co jest - wiadomo - mega trudne, nawet przy spokojnym kocie (Wilma akurat nienawidzi zabiegów przy ty³ku), g³ównie ze wzglêdu na to, ¿e jak miêkki urobek to dramatycznie siê wciera w k³aki. Wiêc czasami po prostu biorê c±¿ki do kocich pazurków, przytrzymujê papierem ufajdan± czê¶æ i zwyczajnie obcinam parê milimetrów ni¿ej.
Dla przycinaj±cych portki swoim futrom polecam do ciêcia w³a¶nie c±¿ki do kocich pazurków - s± mega ostre i nie szarpi± kota, tylko nimi Wilma pozwala mi siê strzyc choæ nie powiem, ¿eby to lubi³a, ale przynajmniej nie piszczy tak jak w przypadku no¿yczek, co ³ama³o mi serce.
Dodam, ¿e je¶li chodzi o k±piel to prze¿y³y¶my jedn± w naszym wspólnym ¿yciu. Powiem tak, obie o ma³o nie dosta³y¶my zawa³u
ja mam z kolei pospolitego obsikiwacza portek- i chyba jakbym siê skupi³a na tym bardzo codziennie musia³aby byæ k±piel ty³ka.....technika oddawania moczu w kuwecie jest taka ,¿e siadamy na ¿wirku i siusiamy (damy na szczê¶cie tylko przykucaj± i nigdy ¿adnych takich akcji nie mia³y) A królewicz sobie siada i co zrobiæ...jak pobieram mu mocz do zbiornika to go generalnie za ogon podci±gn±æ muszê do góry )))))))) Kupa te¿ siê zdarzy bo jemy ró¿norodnie bardzo i czasem siê zdarzy co¶ co nie jest dobre dla brzucha wtedy te¿ mycie.Generalnie odwracam kota brzuchem do góry ..opieram o kant zlewu...ogon wypuszczam poza zlew ...lewa rêka trzyma obie przednie ³apki a prawa myje dupsko ...oczywi¶cie koto tego nie lubi ale dobry chwyt powoduje ¿e siê nie wyrywa .A przy czesaniu gumowym zgrzeb³em mocno wyczesujê''puch'' portkowy ...............i tak sobie z obsikañcem radzê dnia Wto 12:10, 10 Cze 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Mruczek, widzê ¿e masz podobn± technikê mycia dupska. Na szczê¶cie Maxowi dobrali¶my karmy suche i mokre, bardzo rzadko zdarza siê ¿e portki sobie ufajda. A "zaka³a" ci±gle szuka w koszu na ¶mieci resztek, a pó¼niej oczywi¶cie sensacje.
Kosz na ¶mieci to prawdziwie rajski ogród dla futrer:-) Buba te¿ siada przy siku wiec portki mokre, ja mu je po prostu podcinam i przykazuje nie ustawiaæ siê ty³em do go¶ci bo ¶miesznie wygl±da:-) dnia Wto 12:41, 10 Cze 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Ja z moj± mam jeszcze gorzej, bo to taka ciapa, ¿e jak ju¿ co¶ zrobi, to jeszcze czêsto wdepnie zanim zakopie Wiêc nie tyle portki do mycia, co ³apki...
Heejin napisa³: Ja z moj± mam jeszcze gorzej, bo to taka ciapa, ¿e jak ju¿ co¶ zrobi, to jeszcze czêsto wdepnie zanim zakopie Wiêc nie tyle portki do mycia, co ³apki... Oj to faktycznie masz roboty, wspó³czujê...
Moja na szczê¶cie nie wchodzi w urobek, ale za to jest tak± ciapci±, ¿e nigdy nie wceluje by go zakopaæ. Usypie kopiec kreta, ale z boku
Mam, mam... Wyj¶cie z kuwety (¶lad ³apki), ¶ciana kuwety (ufajdan± ³apk± zakopuje), i ¶cie¿ka z kuwety do mnie, ew. koc/po¶ciel jak wskoczy Ja jestem w szoku, ¿e moja w ogóle zaczê³a zakopywaæ, bo wcze¶niej tylko je¼dzi³a ³apk± po ¶cianie kuwety, d³uuuuugo i dok³adnie I wychodzi³a. Dopiero teraz jako-tako zakopuje. To jest ciamajda do kwadratu, ale przekochana;)
U nas Dean czasami robi taki przekop w kuwecie, ¿e potrafi ca³y ¿wirek w jeden k±t usypaæ. Zdarza siê ¿e cz³owiek nie zd±¿y tego posprz±taæ i reszta idzie zaraz po nim i lej± na plastik a potem stoj± w sikach...
Sammy w kuwecie to jest taka komedia. ¯e tylko braæ popcorn i ogl±daæ. A jego popisowy numer to: Walenie w sufit kuwety. Najpiêkniej wali w sufit po zrobieniu kaki, oczywi¶cie kaka le¿y 30cm z dala od niego, a on jedzie po suficie. Zd±¿ê uchyliæ wieko, wyrzuciæ klocka do kibelka, a on jeszcze 'kopie'.
U mnie tak Aurelka zakopuje wszystkim dooko³a, ³±cznie z moimi nogami je¶li akurat stanê obok kuwety
Ines kochana, chyba znalaz³am kolejn± rzecz, która ³±czy Aurelkê z Lun±... Ach te geny!
Tak sobie podczytuje te posty o ufajdanych portkach i próbuje siebie sam± wyobraziæ na miejscu "pacjenta". Mruczek opisa³a chyba najbardziej radykalne " techniki walki". Szczerze J± podziwiam za wypracowany z detalami kunszt w tej niew±tpliwie niewdziêcznej, aczkolwiek skutecznej "przepychance". Warto ten algorytm zapamiêtaæ.
U nas Julisia zakopuje, zakopuje, zakupuje z ka¿dej strony, (porz±dna dziewczynka) a¿ do plastiku doje¿d¿a i mamy kopiec kreta A synu¶, no có¿ te¿ zakopuje, tylko jego ³apka nigdy nie dotknê³a ¿wirku za to ¶cianki mamy z ka¿dej strony drapniête, robi kilka obrotów. W momencie gdy pokrywa ¶ci±gniêta, to leci do wanny (gdzie j± po³o¿ê) i drapie lub wraca po chwili gdy ju¿ kuweta jest zamkniêta wchodzi i "zakupuj"
A brudne portki przycinam no¿yczkami
Haha, ¶wietny jest ten w±tek. Biedne kota³y-zero intymno¶ci
Czy ju¿ pisa³am, ¿e u nas kupal to ZUO? Siusiu zakopujemy, a jak jest kupa, to wywalamy z kuwety jak torpeda. Filon robi klocka, myje ³apki o kuwetê i ¶cianê, a potem wyskakuje z kuwety jak poparzony i g³o¶no siê drze, ¿eby to ochydztwo posprz±taæ
Edit: w³a¶nie kliknê³am "wy¶lij" jak Filonek przybieg³ do pokoju z kup± w portkach!!! Suche boby zapl±ta³y siê w sier¶æ. O madafaka !!! dnia Wto 17:44, 10 Cze 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
haha, no tak, masakra! ja to mam mega speeda rano przed prac±, jak po kuwetowaniu Wilma przejdzie obok a ja poczujê szambo... I zazwyczaj dzieje siê to wtedy, gdy akurat tego ranka pozwoli³am sobie o dwie drzemki w telefonie wiêcej
Raz Sam wyszed³ z ³azienki z bobkiem wkrêconym w porty... T¿ akurat by³a za drzwiami ³azienki i ruszy³a karton, Sam tak siê wystraszy³, ¿e mu gównienko wypad³o z futerka.
Koty obdarte z prywatno¶ci. A banda doros³ych bab na¶miewa siê z tego jak ich futra zakopuj± kupê. dnia Wto 18:13, 10 Cze 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Marla napisa³: Koty obdarte z prywatno¶ci. A banda doros³ych bab na¶miewa siê z tego jak ich futra zakopuj± kupê. buahahahha, no w moim przypadku jak NIE zakopuj±
A mia³y¶cie kupsztala na ¶cianie? ja ma tak czêsto bo Kali bardzo siê spieszy i wybiega z kuwety i resztki trafiaj± na ¶cianê. Ale jak ona to robi to naprawdê nie wiem
Samek raz nam pomalowa³ ¶cianê w salonie na br±zowo. ...Czubkiem ogona. Artysta siê kurczê znalaz³.
no to uda³ siê nam ten watek...¶miechowo siê zrobi³o................ciekawe co by by³o gdyby kociaste napisa³y jakie my mamy nawyki w kibelku brzmia³o by pewnie tak: A ten mój szalony pan siedzi w ³azience dwie godziny , stos gazet se bierze nie wiadomo po co ...jakby w bibliotece by³ a nie w kibelku.......pañcia za to biegnie jak oszala³a generalnie nie wiadomo pali siê czy co ?! wygania wszystkich ¿eby wyszli (jakby w dwójkê w tej kuwecie wielkiej staæ nie mo¿na).......itp itd ))))))))))))))))
Ja trochê nie w temacie, ale trochê jednak "w".
Przez 15 lat moi rodzice (g³ównie tata, bo pieso nas kocha³, ale jego ubóstwia³) posiadali bardzo kochanego owczarka szkockiego. Obficie kud³atego z piêkn± sukienuni±, która, jak ³atwo siê domy¶liæ, po spacerku toaletowym wygl±da³a jak Sarajewo po konfliktach zbrojnych. I rozpoczyna³ siê ca³y ambaras, co by piesa doprowadziæ do stanu u¿ywalno¶ci. Zawsze siê z tat± ganiali po ca³ym domu i wszystkie ¶ciany, oraz wiêkszo¶æ mebli w polu ra¿enia by³o przyzdobionych na br±zowo. Zamyka³y¶my siê wtedy z mam± w pokoju i stara³y¶my siê przeczekaæ. W koñcu dosz³o to do takich granic absurdu, ¿e tata piesowi wygoli³ prawie ca³± kieckê i by³ spokój. Ale takiej obrazy to ¶wiat nie widzia³, tata by³ ostentacyjnie olewany i ofukiwany za ka¿dym razem, gdy siê pojawi³ w pobli¿u naszego owczarka. Widzicie, jak to ³atwo uraziæ mêsk± dumê
Zaczynamy wdra¿aæ siê w temat. Portki Toudiego robi± siê obfite w puszysto¶æ, kotek mimo dobrego karmienia i po¿±dnej kupki (ceg³y by mo¿na ³±czyæ i dom stawiaæ) brudzi sobie dupkê. Co jest lekko problematyczne bo nasz przyjaciel ustali³ sobie porê qpkowania na okolice 3:00-4:30, co wi±¿e siê z naszym wstawaniem, posprz±taniem kuwety i myciem dupki. Tyle dobrego, ¿e kot w miarê toleruje mycie i nie d±sa siê nadto. Dodatkowo, wci±¿ istnieje ryzyko uciapkania ³apek przy obrocie "ooo ju¿ koniec, ciekawe co zrobi³em? uuuu...". Uroki opieki
Nie wiedzia³am ¿e ten problem mnie dotknie ju¿ w pierwszym tygodniu posiadania kota... wystarczy³y 3 akcje mycia dupska, ¿eby doj¶æ do wniosku ¿e wolê ogl±daæ podciête portki ni¿ usmarowan± sier¶æ i pod³ogê... ;/ Zaskoczy³am skubanego jak wcina³ jedzonko i zasz³am go od ty³u z no¿yczkami (nie przepada jak mu siê majstruje co¶ przy podwoziu) a pani weterynarz poprawi³a moje dzie³o podczas zabiegu kastracji Teraz podczas mizianka jak siê rozk³ada na p³asko to mam przy sobie no¿yczki (zawsze! ) i korzystam okazji i skracam gdzie mogê. ¦miesznie wygl±da, bo wszêdzie d³uga sier¶æ a od ty³u to taki baranek
Czy Wasze Ragusie tez tak nie lubi± siê k±paæ? musia³am mu dzisiaj umyc podwozie po rzadkiej kupie i strasznie siê wyrywa³
Kwestia kota-Filona nie muszê nawet trzymaæ, grzecznie stoi w wannie i czeka a¿ skoñczê, natomiast m³oda wyrywa siê i drze jakbym j± ze skóry obdziera³a. Ostatecznie zawsze w koñcu jej umyjê tego dupala, ale drzeæ siê nie przestaje nawet na chwilê.
A da sie jako¶ umyc dupala bez moczenia ogona?
Starszemu podnoszê ogon i lejê prysznicem wodê na ty³ek. Gdy siê spó¼niê i trzeba u¿yæ szamponu to tak samo+ g±bka. M³oda zazwyczaj ca³a jest mokra, bo siê szarpie.
solea napisa³: Starszemu podnoszê ogon i lejê prysznicem wodê na ty³ek. Gdy siê spó¼niê i trzeba u¿yæ szamponu to tak samo+ g±bka. M³oda zazwyczaj ca³a jest mokra, bo siê szarpie. suszysz j± suszark±? Moje nawet nie chc± o niej s³yszeæ
Nie- wycieram w ich osobisty rêcznik:)
solea napisa³: Nie- wycieram w ich osobisty rêcznik:) zrobi³am dzisiaj tak samo:)
Mam pytanie (mo¿e g³upie ) - jak rozpoznac w kuwecie ¿e by³a biegunka? Ilanek mia³ upaprane portki, ale jak sprzata³am kuwetê, wszystkie qpale by³y normalne
Kasiu, a mo¿e to nie do koñca biegunka nasz Idrisek miewa od czasu do czasu takie akcje...niby qpal prawie normalny, a tylko na koñcu lu¼ny kleks i to wystarczy, ¿eby ufajdoli³ portki Ja czasem robiê po prostu "przegl±d" g³ównie Idriskowej produkcji, bo on potrafi wydalaæ naprawdê imponuj±ce ilo¶ci dredów. Tym sposobem wiem, ¿e sobie na bie¿±co radzi z k³aczkami.
Alonka napisa³: Kasiu, a mo¿e to nie do koñca biegunka nasz Idrisek miewa od czasu do czasu takie akcje...niby qpal prawie normalny, a tylko na koñcu lu¼ny kleks i to wystarczy, ¿eby ufajdoli³ portki Ja czasem robiê po prostu "przegl±d" g³ównie Idriskowej produkcji, bo on potrafi wydalaæ naprawdê imponuj±ce ilo¶ci dredów. Tym sposobem wiem, ¿e sobie na bie¿±co radzi z k³aczkami.
Ja tez zrobilam przegl±d i nie znalaz³am w kuwecie nic o lu¼nej konsystencji, same zwarte, twarde qpale (maj± z Judi jedna kuwetê, ale skoro ufajda³ sobie porcieta, co najmniej jedna z nich musia³a byæ jego ) Na wszelki wypadek da³am mu lacidofil
Dziêkujê, uspokoi³a¶ mnie
solea napisa³: M³oda zazwyczaj ca³a jest mokra, bo siê szarpie. tak jak Ilan strasznie sie wyrywa i drze jak mu dupsko myjê. Potem z pó³ godziny strzela focha i mnie ignoruje obawiam siê, ¿e mo¿e siê do mnie zniechêciæ