Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Witam, mam problem ze zrozumieniem jaka ma być moja nauka i jakie mam wyciągnąć wnioski ze swojej historii. Zostałam porzucona dwukrotnie przez mężczyzn o tym samym imieniu, oba związki trwały tą samą długość czasu (nawet miesiące się zgadzają). Wiem więc, że tak miało się stać - podobieństwo sytuacji widać gołym okiem, chociaż oczywiście ja zauważyłam to dopiero później, kiedy poznałam radykalne wybaczanie. Jestem od kilku lat mężatką, dosyć zadowoloną ze swojego życia - zgadnijcie jak ma na imię mój mąż - oczywiście tak samo, jak tamci mężczyźni... Tak, jak pisze Tipping, czasem nie widzimy, jaka ma być nasza nauka z naszych historii - ja właśnie tego nie widzę: widzę powtarzalność sytuacji, ale nie widzę w tym sensu: co chcą mi Ci mężczyźni pokazać, co mam w sobie pokochać, czego powinien się nauczyć człowiek, który jest wielokrotnie porzucany (jak byłam mała porzucił mnie mój ojciec alkoholik, który z nami mieszkał, ale całkowicie nas odrzucił). Więc czy ktoś mi pomoże? Jaki morał płynie z mojej bajki?
Slyszalas pewnie kiedys , jakie znaczenie ma myslenie i nasze nastawienie do pewnych spraw. Moze pamietajac o przeszlosci. Nieswiadomie sciagasz na siebie takie " nieszczescie " . Twoj maz ma na imie Pawel , Piotrek , Karol itd ? Swietnie ! Takich imion na swiecie sa miliony, a kazdy mezczyzna noszacy je , jest rozny Pamietaj o tym
Witam, mam problem ze zrozumieniem jaka ma być moja nauka i jakie mam wyciągnąć wnioski ze swojej historii. ?
Ola, żeby dokonać takiej "analizy" najlepiej wybrać się na warsztat, albo grę Satori. Tu na forum nie da się tego zrobic :)