Baza wyszukanych fraz
Imprezy i balangi w środku tygodnia
Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Witam wszystkich:)
Wiem, że do weekendowych imprez większość lokatorów podchodzi z większym luzem ale balangi w środku tygodnia to zupełnie inna sprawa. Mogą one dać nieźle w kość sąsiadowi zwłaszcza mającemu małe dzieci...
Wczoraj jak zwykle zabawa na trzecim piętrze w klatce C u panów, których taras wychodzi na Plazę III trwała w najlepsze. Kiedy przed 4 rano obudziło mnie karaoke godne X factora na serio zastanawiałam sie nad telefonem na policję-tylko pewnie przyjechaliby już po ciszy nocnej...
Mam pytanie czy Ci panowie komuś jeszcze dali sie we znaki? Czy ktoś dzwonił na policję? Ja dwukrotnie prosiłam ich o zachowywanie się ciszej ale bez rezultatu:( Proszę o info.
Dobra impreza nie jest zła
Mi przeszkadzają dzieci grające w piłkę nożna pod blokiem , ale coż, nie zmienisz tego
takie uroki mieszkania w bloku
aa.. ostatnio znalazłam peta na świeżo wypranych ciuchach na balkonie pozdrawiam sąsiadów z góry!
Myślę, że można spróbować to zmienić np. jak dostana jeden czy dwa mandaty to może się uspokoją
No cóż dzieci nie grają w piłkę w godzinach nocnych.
Właśnie pety i inne rzeczy spadające z balkonów... SĄSIEDZI SZANUJMY SIĘ WZAJEMNIE! przecież mieszkamy od jednym dachem
Może nie grają w nocy ale zakłócają spokój ...
Jakbym tak ja wyszła na balkon i zaczęła krzyczeć na caly głos?
Nie mam pretensji do dzieci, bo sa małe i głupie, ale do ich rodziców, którzy nie wpajaja im pewnych zasad, np że ok 500 ludzi chciałoby poogladac Tv w spokoju...
Ale jak juzwspomnialam mieszkamy w bloku,
Może nie grają w nocy ale zakłócają spokój ...
Jakbym tak ja wyszła na balkon i zaczęła krzyczeć na caly głos?
Nie mam pretensji do dzieci, bo sa małe i głupie, ale do ich rodziców, którzy nie wpajaja im pewnych zasad, np że ok 500 ludzi chciałoby poogladac Tv w spokoju...
Ale jak juzwspomnialam mieszkamy w bloku,
A mi zakłócają spokój egzystencji osoby pomimo że duże to głupie i z takimi poglądami ... ale żyć trzeba.
Haha
To pewnie Twoje dzieci grają
Nie wiem skąd się wzięło takie rozumowanie, że oznaką głupoty u dzieci jest granie w piłkę? Głupotą jest nie rozumienie potrzeb młodzieży do wybiegania się. Może lepiej by było Twoim zdaniem, żeby spędzały czas na rozbojach i chlańsku jak wiele dzieciaków w obecnych czasach? Albo leżenie na kanapie cały dzień z chipsami i fastfoodami i tylko tv lub playstation i dupsko spasione rośnie...Siedemnaście Twoja postawa godna pożałowania.
Haha
To pewnie Twoje dzieci grają
o rany jakie Ty masz poglądy.... myśle, że wiele dzieci zaskoczyłoby Cię swoją elokwencją i inteligencją.
Granie w piłkę w ciągu dnia jest bardziej normalne niż notoryczne urządzanie imprez w ciągu tygodnia i tego też nie zmienisz...
... leżenie na kanapie cały dzień z chipsami i fastfoodami i tylko tv lub playstation i dupsko spasione rośnie... czyżby opis kanału tv nr "siedemnaście"
I tak od imprez organizowanych przez "dorosłych, mądrych, odpowiedzialnych" ludzi, temat zszedł na "głupie" dzieci i ich jeszcze "głupszych rodziców" .......... niektóre osoby naprawdę powinny mieszkać w lesie.....
Mieszkanie w bloku nie nakazuje chodzenia na palcach i zaklejania dzieciom buzi........ Obowiązek to przestrzeganie ciszy nocnej 22-6.......
Dz.U. 1971 Nr 12 poz. 114
Kodeks wykroczeń
CZĘŚĆ OGÓLNA
Rozdział I
Zasady odpowiedzialności
Art. 1.
§ 1. Odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn spo-łecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego po-pełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5000 złotych lub nagany.
§ 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.
Art. 51.
§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, po-rządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu pu-blicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podob-nie działającej substancji lub środka,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
Sąsiadko nie pytaj, nie narzekaj tylko działaj - policja, zarząd wspólnoty, właściciel mieszkania (jeśli jest wynajęte) - masz do tego wszelkie prawo.
W naszym bloku takie zachowanie lokatorów najmujących lokal oraz zdecydowana postawa niezadowolonych sąsiadów doprowadziła do ich usunięcia przez właściciela lokalu.
Może jak będę miała dziecko to zrozumiem o czym piszecie
Ewentualnie wyprowadzę się do lasu
mi nie przeszkadzają imprezy w środku tygodnia, niech się bawią póki młodzi
Jeśli dzieci chcą sobie pograć w piłkę to niedaleko jest boisko Decathlon. Albo szkolne boisko.
A na powtarzające się nocne imprezy, jak to wcześniej napisał manoo - trzeba reagować.
nie wszyscy rozumieją, że mieszkanie w bloku to konieczność ustępstw - a jak komuś to nie pasuje to może przecież wybudować sobie lub kupić dom w środku lasu - wtedy nikt jemu nie będzie przeszkadzał ani on nikomu
co do imprezy w środku tygodnia to faktycznie jest to nie na miejscu...i rozumiem, że młodzież, że chce się wybawić, wyszaleć, ale kiedyś sami będą mieli dzieci i ciekawe jak oni będą wtedy do tego podchodzić...
Witam wszystkich:)
Wiem, że do weekendowych imprez większość lokatorów podchodzi z większym luzem ale balangi w środku tygodnia to zupełnie inna sprawa. Mogą one dać nieźle w kość sąsiadowi zwłaszcza mającemu małe dzieci...
Wczoraj jak zwykle zabawa na trzecim piętrze w klatce C u panów, których taras wychodzi na Plazę III trwała w najlepsze. Kiedy przed 4 rano obudziło mnie karaoke godne X factora na serio zastanawiałam sie nad telefonem na policję-tylko pewnie przyjechaliby już po ciszy nocnej...
Mam pytanie czy Ci panowie komuś jeszcze dali sie we znaki? Czy ktoś dzwonił na policję? Ja dwukrotnie prosiłam ich o zachowywanie się ciszej ale bez rezultatu:( Proszę o info.
Dobra impreza nie jest zła
Mi przeszkadzają dzieci grające w piłkę nożna pod blokiem , ale coż, nie zmienisz tego
takie uroki mieszkania w bloku aa.. ostatnio znalazłam peta na świeżo wypranych ciuchach na balkonie
pozdrawiam sąsiadów z góry!Myślę, że można spróbować to zmienić np. jak dostana jeden czy dwa mandaty to może się uspokoją
No cóż dzieci nie grają w piłkę w godzinach nocnych.
Właśnie pety i inne rzeczy spadające z balkonów... SĄSIEDZI SZANUJMY SIĘ WZAJEMNIE! przecież mieszkamy od jednym dachem
Może nie grają w nocy ale zakłócają spokój ...
Jakbym tak ja wyszła na balkon i zaczęła krzyczeć na caly głos?
Nie mam pretensji do dzieci, bo sa małe i głupie, ale do ich rodziców, którzy nie wpajaja im pewnych zasad, np że ok 500 ludzi chciałoby poogladac Tv w spokoju...
Ale jak juzwspomnialam mieszkamy w bloku,
Może nie grają w nocy ale zakłócają spokój ...
Jakbym tak ja wyszła na balkon i zaczęła krzyczeć na caly głos?
Nie mam pretensji do dzieci, bo sa małe i głupie, ale do ich rodziców, którzy nie wpajaja im pewnych zasad, np że ok 500 ludzi chciałoby poogladac Tv w spokoju...
Ale jak juzwspomnialam mieszkamy w bloku,
A mi zakłócają spokój egzystencji osoby pomimo że duże to głupie i z takimi poglądami ... ale żyć trzeba.
Haha
To pewnie Twoje dzieci grają
Nie wiem skąd się wzięło takie rozumowanie, że oznaką głupoty u dzieci jest granie w piłkę? Głupotą jest nie rozumienie potrzeb młodzieży do wybiegania się. Może lepiej by było Twoim zdaniem, żeby spędzały czas na rozbojach i chlańsku jak wiele dzieciaków w obecnych czasach? Albo leżenie na kanapie cały dzień z chipsami i fastfoodami i tylko tv lub playstation i dupsko spasione rośnie...Siedemnaście Twoja postawa godna pożałowania.
Haha
To pewnie Twoje dzieci grają
o rany jakie Ty masz poglądy.... myśle, że wiele dzieci zaskoczyłoby Cię swoją elokwencją i inteligencją.
Granie w piłkę w ciągu dnia jest bardziej normalne niż notoryczne urządzanie imprez w ciągu tygodnia i tego też nie zmienisz...
... leżenie na kanapie cały dzień z chipsami i fastfoodami i tylko tv lub playstation i dupsko spasione rośnie... czyżby opis kanału tv nr "siedemnaście"
I tak od imprez organizowanych przez "dorosłych, mądrych, odpowiedzialnych" ludzi, temat zszedł na "głupie" dzieci i ich jeszcze "głupszych rodziców" .......... niektóre osoby naprawdę powinny mieszkać w lesie.....
Mieszkanie w bloku nie nakazuje chodzenia na palcach i zaklejania dzieciom buzi........ Obowiązek to przestrzeganie ciszy nocnej 22-6.......
Dz.U. 1971 Nr 12 poz. 114
Kodeks wykroczeń
CZĘŚĆ OGÓLNA
Rozdział I
Zasady odpowiedzialności
Art. 1.
§ 1. Odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn spo-łecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego po-pełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5000 złotych lub nagany.
§ 2. Nie popełnia wykroczenia sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.
Art. 51.
§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, po-rządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu pu-blicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podob-nie działającej substancji lub środka,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne.
Sąsiadko nie pytaj, nie narzekaj tylko działaj - policja, zarząd wspólnoty, właściciel mieszkania (jeśli jest wynajęte) - masz do tego wszelkie prawo.
W naszym bloku takie zachowanie lokatorów najmujących lokal oraz zdecydowana postawa niezadowolonych sąsiadów doprowadziła do ich usunięcia przez właściciela lokalu.
Może jak będę miała dziecko to zrozumiem o czym piszecie
Ewentualnie wyprowadzę się do lasu
mi nie przeszkadzają imprezy w środku tygodnia, niech się bawią póki młodzi
Jeśli dzieci chcą sobie pograć w piłkę to niedaleko jest boisko Decathlon. Albo szkolne boisko.
A na powtarzające się nocne imprezy, jak to wcześniej napisał manoo - trzeba reagować.
nie wszyscy rozumieją, że mieszkanie w bloku to konieczność ustępstw - a jak komuś to nie pasuje to może przecież wybudować sobie lub kupić dom w środku lasu - wtedy nikt jemu nie będzie przeszkadzał ani on nikomu
co do imprezy w środku tygodnia to faktycznie jest to nie na miejscu...i rozumiem, że młodzież, że chce się wybawić, wyszaleć, ale kiedyś sami będą mieli dzieci i ciekawe jak oni będą wtedy do tego podchodzić...