No to dotar³am (w wielkim skrócie) do koñca starych zdjêæ. Gdyby Kto¶ chcia³ sobie obejrzeæ ca³± star± galeriê zapraszam tu: http://www.dogomania.pl/threads/116774-Bella-Kud³aty-K³êbuszek-zwana-Belluni±-ale-najczê¶ciej-Belk±
dnia Wto 22:31, 26 Lip 2011, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Witamy i prosimy o wiêcej zdjêæ
Z racji wej¶cia na now± galeriê wczoraj Bellê obciê³am
Po skoñczonym strzy¿onku nale¿y siê zabawa... "jak psu ko¶æ"
a bawi siê.... nie kto inny jak Matu¶
Witaj Lilix
Znów mi co¶ ma³e fotki wysz³y
a tu dzisiejsza zabawa. Wprowadzê Was w akcjê. Pies bawi siêz kotem w "kto kogo zaskoczy" Kot w krzakach siedzi zupe³nie niewidoczny a Belka wypatruje oczy z której strony wyskoczy kot
Kot wyszed³ i udaje ¿e wcale siê nie bawi. Belka gotowa do skoku
Skok Kto widzi ogon kota?
Kot znów wpad³ w krzaki jak kamieñ w wodê i æwiczy Belce cierpliwo¶æ
Wylaz³ z "innej" ni¿ oczekiwa³a strony i w nogi na taras
dnia Wto 23:15, 26 Lip 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Na tarasie oceni³ sytuacjê i...
... pad³ i udaje ¿e siê nie bawi
No widz±c tê minêto i ja dajê siê zwie¶æ ¿e zabawa skoñczona
Ale nie.... Ledwo pies zszed³ z tarasu i odwróci³ siê do kota ogonem ( a ponoæ to kota odwraca siê ogonem ) kot dokona³ skoku na psa i w nogi. Tu widaæ reakcjêodwetow± Belki
I nura w kwiaty...tu go Belka nie dopadnie
dnia Wto 23:13, 26 Lip 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Kotu zabawa siê znudzi³a, czas zanudziæ pañciê pi³eczk±
No to jazda
i w drug± stronê. odpalamy dopalacze . Je¶li kto¶ nie widzi pi³ki to informujê ¿e jest na drzewie
O ooo ju¿ j± prawie dogoni³am...
Ach jednak przegoni³am
dnia Wto 23:19, 26 Lip 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Spadaj, spadaj, zaraz ciê chapnê jak nie tak:
to tak:
a teraz udaje dostojn±
Kolejny kurs
o jeszcze chwilka...
a teraz a'la bramkarz
Jak by to by³a kreskówka tu by tu za ni± taki ob³oczek powsta³
I znów stateczny powrót
Mi³ego ogl±dania. Jutro znów co¶ wstawiê.
dnia Wto 23:26, 26 Lip 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Witaj Oleniek ponownie w¶ród pudlarzy Widzê,¿e budowa ukoñczona,chociaz wiadomo,¿e praca w swoim domku nigdy sie nie koñczy. A Belka ma do dyspozycji piêkny ogród z zielonym wybiegiem i jak widaæ skrzêtnie z niego korzysta. Z marzeñ o duzym srebrnym narazie masz kota w podobnym kolorze
Mam nadziejê,ze z traumatycznych przezyæ po obciêciu palcow jedynie zdjêcia Ci pozosta³y.
Zapraszam na rekonesans do galerii MM-MM pomimo,¿e sama tam dawno nie bylam,ale w najbli¿szym czasie zamierzam to zmieniæ i co¶ powstawiac z mojej "wielkiej trójki"
Witaj Powoli bêdê nadrabiaæ zaleg³o¶ci w ogl±daniu galerii.
A dzi¶ znów pada
No nareszcie znowu Belka z nami ju¿ nie wspomnê Oli . Dobrze, ¿e znowu pada, to masz troche czasu dla nas
Ano S± jakie¶ zalety deszczu
Tworzê w pocie stronê internetow±
Ano S± jakie¶ zalety deszczu Tworzê w pocie stronê internetow±
Daj adresik to zobaczê co zrobi³a¶.
Nie widze zdjêæ z wizyty w Wawie to mo¿e ja co¶ zacznê
Bella z Cherisiem i goldisiem - tle Mateusz
Ch³opaki nie odstêpuja Belki na krok
dnia Sob 23:27, 06 Sie 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Bella te¿ ju¿ mia³a do¶æ, bo by³o strasznie gor±co, widaæ na zdjêciach, ¿e przed burz±
wiêcej nie mam nie wysz³y, mo¿e nastêpnym razem
Dziêki Ewu¶
Ja na razie nie wstawia³am...urodzinki swoje organizowa³am Jestem znów o rok starsza
A jak na siebie na zdjêcie popatrzy³am to za³amka sk±d te schabiki na brzuszku???
Z Warszawy te zdjêcia wysz³y najciekawsze:
A na razie nie zapeszam
Witajcie. Nie chcia³am zapeszaæ , ale siê uda³o Kry³am w Czechach psem Best Golden od Zlate Kralovny i ....
w przepisowym czasie... pojawi³y siê dwie kluseczki. A to Belka zaszala³a. Pierwszy miot jedno szczeniê. drugi miot, dwa szczeniaczki...
29 pa¼dziernika o 10:10 urodzi³ siê piesek - 215g. A mnie Dantu¶ wydawa³ siê du¿y a teraz jak znalaz³am jego wagê to by³o to "tylko" 213g. Wtedy skoñczy³o siê cesark± Teraz sobie my¶lê, ¿e chyba raczej nie z powodu wagi, tylko tego, ¿e szed³ ty³em i do tego jedn± ³apk±. A teraz oby³o siê bez cesarki, choæ ju¿ my¶la³am, ¿e nie. Ci±gle by³am na telefonie z pani± wet, która wykaza³a siê du¿± doz± cierpliwo¶ci. Belka bóle parte mia³a od 7 rano, ale par³a rachitycznie, bez przekonania, dopiero jak j± ko³o 10 wziê³am na dwór na trawkê i siê wysiusia³a i "wypiê³a" jak do kupy (przepraszam) to zaczê³a przeæ na maksa. Trochê jej da³am tak poprzeæ, i jak zobaczy³am ¿e "co¶" siê zbli¿a to j± zawo³a³am do domu. Kojec przenie¶li¶my ze spokojnego i przygotowanego gabinetu do kuchni (bo z kuchni wyj¶cie na trawkê mam najbli¿sze) i dawaj farelkiem grzaæ na ca³ego, bo w kuchni nie za ciep³o. W koñcu co¶ z niej wy³azi my¶lê se "g³owa, tu³ów i ³apki" ogl±dam to to ci±gle w pêcherzu bêd±ce i dociera do mnie ¿e te ³apki to uszy Wysz³a g³ówka i ...kuniec ani rusz dalej. Bóle s± - reszty nie ma. Dzwoniê do wetki, a ona na to "przy najbli¿szym parciu poci±gn±æ za g³ówkê" my¶lê sobie "COOO, JAAAAAAA, TO¯ JA MU G£OWÊ URWÊ" i przy najbli¿szym parciu zdecydowa³am raczej naci±gaæ jej "tê jej niewymown±" na wychodz±ce szczeniê. i raptem hop siup jest Piesek (a mia³am Pani± chêtn± na suczkê) Belka wyliza³a, zajê³a siê m³odym, do cyca podsune³a, a my w tym czasie kojec z psami spowrotem do gabinetu zanie¶li¶my. I czekamy na drugie. Czekamy i czekamy na bóle i nic...No to znów do telefonu jak d³ugo czekaæ mo¿emy...no bo niby wiem, ¿e do 4 godzin...ale jak mi to jeszcze kto¶ w ucho powie to spokojniej bêdê czekaæ O 11:45 przysz³y pierwsze bóle, o 12: 15 znów j± na trawkê wziê³am i ponownie - pomog³o. O 12:30 wyskoczy³a m³oda - 175g
Sunia zostanie u nas. Teoretycznie jej "panem" bêdzie starszy synek Marek Chce czesaæ , karmiæ i ... wystawiaæ Tak tak m³ody prezenter nam siê szykuje. Sunia bêdzie mia³a na imiê Zalia. Dlaczego Zalia...otó¿ to by³a ukochana Dantego Vale A skoro by³ Dante to i Zalia byæ musi...a mia³am takie ³adne "swoje" imiê. Piesek pewnikiem zostanie nazwany Zigrin - w skrócie Zigi , albo Zack - pomys³ Matusia. Ale tu jeszcze sprawa nieprzes±dzona.
Oj zapudlê siê na ca³ego bo jeszcze chcê du¿ego pudla "do kompletu" Uda³o mi siê nawet wmówiæ m³odszemu synkowi, ¿e wcale ale to wcale nie marzy mu siê leonberger, ani bernardyn, ani podhalan tylko w³asnie du¿y pudeli przesz³o Ech manipulantka siê we mnie urodzi³a
A teraz jak ju¿ se pogada³am to Wam poka¿e maleñstwa.
dnia Pon 19:45, 31 Pa¼ 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Gratulujê maluchów A tatu¶ piêkny,mialam przyjemno¶æ widziec go we Wroclawiu: BEST GOLDEN od Zlate Kralovny - CACIB, BOB http://i52.tinypic.com/34rws1s.jpg
GRATULACJE.Niech dzieciaki zdrowo rosn±.
Tak Tak Lilix - to Fotki Be¶cika Przemi³y pies . No przepiêkny. Ciekawe jakie wyjd± szczeniaczki
Tak Tak Lilix - to Fotki Be¶cika Przemi³y pies . No przepiêkny. Ciekawe jakie wyjd± szczeniaczki
Nie wyjd±, wylko wysz³y i oczywi¶cie piêkne, bo apricotowe
¦liczny jest szkoda ¿e nie jest o o 2 rozmiary wiêkszy
Lilix, jestem tak bliska "rozmiaru dwa razy wiêkszego", ¿e a¿ mnie przera¿a ¿e mi siê uda i ¿e mi siê nie uda
Lilix, jestem tak bliska "rozmiaru dwa razy wiêkszego", ¿e a¿ mnie przera¿a ¿e mi siê uda i ¿e mi siê nie uda
ooo czy¿by du¿y apricot ?
Lilix, jestem tak bliska "rozmiaru dwa razy wiêkszego", ¿e a¿ mnie przera¿a ¿e mi siê uda i ¿e mi siê nie uda
Ja zaczê³am od toya, poprzez miniaturê a teraz mam ¶redniaczka i co bêdzie dalej to a¿ strach pomy¶lec
Lilix, jestem tak bliska "rozmiaru dwa razy wiêkszego", ¿e a¿ mnie przera¿a ¿e mi siê uda i ¿e mi siê nie uda
Ja zaczê³am od toya, poprzez miniaturê a teraz mam ¶redniaczka i co bêdzie dalej to a¿ strach pomy¶lec
Goldi¶ jest ¶redniaczkiem?
U mnie toya nie by³o i nie bêdzie, Belka jest miniatur±, Dantu¶ Belki przerós³ i bêdzie ¶redniakiem (jak go w koñcu przepisz± ) - wiêc to tak jak bym liznê³a ¶redniaczka a du¿y... oj marzenie i tak lista tego co mam: dom- mam zgodê mê¿a - mam (no podszyt± takim "ech no niech Ci bêdzie") entuzjazm dzieci - mam (to ¿e to bêdzie pies dla m³odszego synka - to taka za³ga ) kolor wybrany - mam
A tu lista tego co mam a wola³abym nie mieæ: kredyt - mam wyrzuty sumienia - mam (bo siê zapudlam na ca³ego odbi³o mi, szajba, niech mi kto¶ do rozumu przemówi )
Zigi albo Zack
dnia Pon 20:54, 31 Pa¼ 2011, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Wziê³o mnie na fotki. Wybaczcie
G³ówka szlachetnie urodzonej Zalii
G³ówka mi³o¶ciwego Zigrina - Zacka
I ...nie wiem kto
Zigi
Zalia i Zigi = dwie fasolki, albo jak kto woli 69
¦liczne a jakie maj± du¿e brzuszki
Ewu¶ dopiero co do synków mówi³am, ¿e one sk³adaj±siê niemal wy³±cznie z brzuszków , ³apki s± tylko po to ¿eby da³o siê przewróciæ z plecków na brzuszek jak zaczynaj± siê toczyæ
a jakie cudne ³ebki i wiecie sunia od pocz±tku ma ciemniejsze uszko widzicie? i opuszki ³apek zaczê³y jej ciemnieæ a Zigiemy - Zackowi jeszcze nie
Gratulacje
Witajcie Maluszki rosn± , oczka ju¿ otwarte. Piesek uwielbia spa¶ do góry brzuchem
a suczka nie k³adzie siê tak nigdy
jak im tak wygodnie?
Mateuszek z maluszkiem
Jakie cudne morelowe kluseczki
¶liczno¶ci gratulacje! a jakie maja fajne imiona
Dziêkujê
Samczyk jest rozkoszny w horyzontalnej pozie http://img195.imageshack.us/img195/6500/dscn3997c.jpg
Ale uros³y i jakie fajne kolorki. Niech siê zdrowo chowaj±
Zaczê³y 3 tydzieñ. O ile dobrze pamiêtam to teraz powinno przyj¶æ pierwsze odrobaczenie. Ewu¶ co do kolorów, to samczyk wydaje siê ja¶nieæ - szczególnie pod szyjk±. To normalne? Mo¿e on siê zja¶ni na apricota?
Moja Akira jak ma³a by³a to mia³a taki kolorek jak piesek a po jakim¶ czasie zaczê³a ja¶nieæ ale to ró¿nie z tym wybarwianiem jest
Ahaaaaaaaa Dziêki Lilix Jak zatem "og³aszaæ " pieska? red czy apricot?
Ahaaaaaaaa Dziêki Lilix Jak zatem "og³aszaæ " pieska? red czy apricot?
Oleniek nie powiem Ci musisz sama obserwowaæ pieska u nas by³o tak
No ju¿ bardziej naocznie , nie mo¿na Super dziêki. A¿ mi siê nie chcia³o wierzyæ. Poczekamy zobaczymy
Musisz sama obserwowaæ
Dla chêtnych poogl±dania maluszków foteczek czê¶æ dalsza
Zigrin "Zigi"
Zalia
Czy¿ tu nie najwygodniej... To Zalia... przypomina mi jedno takie moje jak by³o ma³e...te¿ siê rano budzi³am z ciê¿arem na szyi...
Jak mi odgryziesz siusiaka to ja ci odgryzê nogê!!! Wiêc ostro¿nie
W pewnym momencie z mlekiem u Belki by³o kiepsko. Ona marnie jad³a , a m³ode przy cycu popiskiwa³y...a¿ pewnego dnia Zigi wyturla³ siê z kojca niemal wprost do miski Belli i zacz±³ je¶æ "jej" chrupki na "jej" oczach.!!! No! ta zniewaga krwi wymaga!!! a przynajmniej szybkiego zjedzenia tego co ma³e zostawi³o. Tym sposobem Belka zacze³a je¶æ na potêgê, a m³ode po jednym dniu podkradania mamie jedzenia prze¿uci³y siêspowrotem na cyca z kojca
dnia Sob 19:55, 26 Lis 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
"Zigi" Ta kula jest fascynuj±co du¿a
"Zalia" - ale ja jestem taka malutka co ja mam z ni± robiæ?
Przynios³am Belki legowisko i ... wkrótce ma³e wysiuda³y j± z jej ³o¿a
Wchodzê do pokoju...zerkam do ma³ych... a tu tylko Zalia
Szukam zigusia ...i znala¿³am go udawa³ ksi±¿kê
a mo¿e lepiej by by³o powiedzieæ "wtapia³ siê w t³o"
i na koniec naj¶wie¿sze zdjêcie Zalijki
To niez³y m±drala z tego Zigiego. Pewnie z ksi±¿ek naczyta³ siê ¿e powinien je¶æ mleko mamy
kombinant ona jest subtelniejsza
Maluchy s± ¶liczne a¿ by siê chcialo takiego mieæ
Podej¶cie drugie, mordka pierwsza
Zigrin
Zaczyna siê wciskaæ Zalia
Zalia w zbli¿eniu noskowym
Moje ch³opakiz z poduszkami
Zalijka w ko³ysce r±k
W objêciach mi³o¶ci
Zalija ¶pi "na ¿abê"
I Zalia w ogródku
Zigi startuje do aparatu
Zalia "có¿ za feria zapachów"
Zigi ma "pi³kê we krwii" uczy siê tropienia:smt003
dnia Wto 17:14, 03 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
A tu zaraz wystartuje za pi³eczk±
A ten wampir - o zgrozo - zostaje z nami...Czy ja dobrze robiê W nocy moja szyja nie bêdzie ju¿ bezpieczna
Zigu¶ na ska³kach w promieniach zachodz±cego s³oñca
Zalijka jest niesamowicie szybka i zwinna. jej ulubione zajêcie to buszowanie w krzakach miêdzy ga³êziami - jak ³asica. Tu wypad³a z krzaczorów i huzia na aparat
dnia Wto 17:33, 03 Sty 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Ale ju¿ du¿e dzieciaczki s³odziaki
W objêciach mi³o¶ci http://img266.imageshack.us/img266/3734/dscn4355e.jpg Przepiêkne maluchy..i te futra takie gêste,l¶ni±ce ,zdrowe Ciekawe,czy kolorek zostanie???? Manuel te¿ by³ ciemny,ale ze rodzice bladzi,wiêc sil± rzeczy, wyja¶nia³ A w przypadku rodzeñstwa Z-et tato jest redem?
Dziêki Tato jest redem i ja tak sobie my¶lê ¿e Zigi zja¶nieje, Zalia nie. http://img201.imageshack.us/i/dscn4512.jpg/ Na zdjêciach wydaje siê, ¿e jedno ma czarny a drugie br±zowy nos , czyli maja inny kod genetyczny koloru.Wdg wzorca obie wersje s± oczywi¶cie ok. ¦liczno¶ci
CZyli br±zowy - po mamusi, czarny - po tatusiu
swoj± drog± od kiedy i jak czêsto uczycie psy "postawy"? Macie na to jakie¶ sposoby?. Moje sekundy nie ustoj± w miejscu, choæbym nie wiem ile ustawia³a Normalnie syzyfowa praca
Chice, chocia¿ nie wiedzia³am dok³adnie jak to ma byæ, uczy³am od pocz±tku czyli od 8 tygodnia. A Liza trafi³a do nas dopiero w 4 miesi±cu i tez d³ugo nie chcia³a wspó³pracowaæ, pó¼niej okaza³o siê ¿e ma to jako¶ w genach i jak jej siê chce to sama wskakuje na stoliczek i ustawia siê wyczekuj±c na smako³yka. A jak nie ma ochoty (raz siê tak na wystawie zdarzy³o) to nic jej nie przekona. Cierpliwo¶ci naucz± siê- to jeszcze dzieciaczki.
Liza piêknie pozuje sama siê nad ni± znêca³am a co ca³e stadko super siê prezentuje
No w³a¶nie a ja my¶la³am , ¿e ma to Liza ma to sama z siebie, a to Twoja robota . Czêsto biegaj±c zatrzyma sie i nie stanie zwyczajnie czy byle jak , tylko w pozie wystawowej. Natomiast na wystawie trzeba ja wyczuæ czy pokazywaæ smako³yka, ¿eby ja zachêciæ, czy wrêcz przeciwnie niczym nie pobudzac
Toczka te¿ ma swoje dni w Kielcach jak zobaczy³a Jasze na ringu tak koniec zaczê³a mnie wyprzedzaæ i chcia³am ja z powrotem do siebie przyci±gn±æ wiêc siê z ni± troche uszarpa³am i nie wiem czy lepiej sz³a z przodu czy racze na samym pocz±tku jak by³a sama, z ustawianiem tez u niej ró¿nie Toczka jest ruchliwa pieronica ale æwiczê z nia i daje efekty teraz powoli sama sie ustawia jak widzi sygna³ spokojnie to jeszcze dzieciaczki
Wspania³e cudowne ujêcia maluchów 3 razy ogl±da³am ale mam ochotê jeszcze naprawdê ¦liczne
CZyli br±zowy - po mamusi, czarny - po tatusiu
swoj± drog± od kiedy i jak czêsto uczycie psy "postawy"? Macie na to jakie¶ sposoby?. Moje sekundy nie ustoj± w miejscu, choæbym nie wiem ile ustawia³a Normalnie syzyfowa praca
Wiesz, mnie nauczyli tak: jedn± rêk± za ryjek, drug± za dooopkê, podnie¶æ do góry, postawiæ i przytrzymaæ
A¿ dopiero Natalia mi napisa³a, ¿e Igor siê lepiej sam ustawia i ¿eby go nie psuæ
Zalia wyczy³a intruza co g³o¶no nam wszystkim oznajmi³a. Czujna bestyjka Wspó³czujê z³odziejom. Swoj± drog± czy ona ma szyjê d³ug± krótk± czy w sam raz?
Zigi pozuje do zdjêcia
I znudzi³ siê pozowaniem.
Zalia leci do mnie jak na skrzyd³ach
dnia Czw 21:58, 02 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Oleniek oba szczyle z Wami zostaj± ??
¦nie¿ynko Zalia zostaje i bêdzie wystawiana, Zigi w niedzielê i dzie do nowych Pañstwa. Czy bêdzie wystawiany? No có¿, Pañstwo niby wykazali jakie¶ zainteresowanie, ale co z tygo wyjdzie nie wiem
Zdjêæ ci±g dalszy
Tu ju¿ zmarz³a malutka
A tu jeszcze jedno jak wystawia "z³odzieja"
i po zrobieniu siusiu idziemy po nagrodê
no podgl±daj± jak sikam! gdzie tu subtelno¶æ!
dnia Czw 22:03, 02 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
I cofamy siê wczasie. Odleg³a przesz³o¶æ. Wczoraj. Przy³apana na zabawie z maluchami
Dwa u¶miechy. To wszystko na widok pi³eczki
Pierwsza przy pi³ce jest Belka. Zalia towarzyszy mamusi i...liczy ¿e uda jej siê jako¶ zwin±æ pi³eczkê.
Zalia ukrad³a pi³eczkê i ...pilnuje .. . bo tu siê do niej zbli¿aj± dwaj potêcjalni z³odzieje
Matu¶ prosi³, ¿eby go wstawiæ
Zalii pozycja "spoczynkowa" to pozycja "na mamie" przerzuca jedn± ³apê przez kark i opiera siê na mamie. Czasem nawet w pe³ni na niej le¿y. Raz przy³apa³am j± jak le¿a³a na belce "na ¿abê", ale jak przysz³am z aparatem to ju¿ tak nie le¿a³y
Zalijka
Zalijka i Marek
Zigrin
Zigrin i Matu¶
Zalijka drapie w szybê ¿eby j± wypu¶ciæ. Zo³za jest zawsze nie po tej stronie szyby po której akuratnie chce byæ
Polowanie na kota ( za zgod± kota )
Zabawa zaczyna siê w le¿u a koñczy gdziekolwiek gdzie jest wiêcej miejsca
dnia Pi± 15:32, 03 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
¦liczne, szczê¶liwe stadko...
Witaj Elu Bardzo szczêsliwe. My¶lê, ¿e Bella pierwszy raz w ¿yciu bawi siê dobrze z kim¶ poza mn±. Z Zali± dobra³y siê jak dwie papu¿ki nieroz³±czki. Trochê mnie to... martwi Wiecie czemu? Bo one jak tak szalej± to Belka ³apie Zalijkê za kark, albo capie zêbami za sier¶æ. co ja zrobiê jak Zalia bêdzie mia³a papiloty na uszach i karku? Ju¿ siê martwiê. Zabraniaæ zabawy? Ale to maj± byæ rownie¿ szczê¶liwe psy. Da siê jako¶ oduczyæ tego ³apania za "w³osy"?
Oto szczê¶liwe papu¿ki
Zalia pad³a po zabawie
Poranna gonitwa po skarpie. Co¶ dla cia³a i duszy
dnia Pi± 15:41, 03 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Rano wyk±pa³am i wysuszy³am Zigrina. Do ludzi pójdzie piêkny puchaty szczeniaczek. Nie strzyg³am mu dupki, bo za du¿e mrozy na króciutki w³os.
Tu Mati z³y,bo go Marek stop± w pupkê kila³. A to przecierz poni¿ej godno¶ci? Nie?
Zas³u¿one mizianko. Hmmmmmmm pies - wiem za co, ale synek????
Mamusia w zabawie ³api±c za kark i w³osy wychowuje córciê, a tego zabroniæ nie mo¿esz
Mamusia w zabawie ³api±c za kark i w³osy wychowuje córciê, a tego zabroniæ nie mo¿esz zabroniæ No niby tak. Ale np jak biegaj± na dworze i Zalia ucieka to Belka ma radochê w doganianiu jej, ³apaniu za ogon lub w³osy na dupci i "zawracaniu" jej tak ¿e ma³a robi fiko³ka i ucieka w drugê stronê...ucieka albo i nie ucieka i wtedy zaczyna siê podgryzanie... Kiedy zacz±æ reagowaæ? za miesi±c dwa? wcale? a co z sier¶ci± na karku?
dnia Pi± 17:08, 03 Lut 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Zacznij reagowaæ jak za³o¿ysz papiloty bo wtedy psy bêd± mia³y wyra¼ny znak ¿e za papiloty nie wolno a teraz co do tej pory mo¿na by³o, a teraz niby czemu ju¿ nie wolno ?? a papiloty bêd± jasnym sygna³em chocia¿ jak dla mnie to jak pies ma mieæ futro to bêdzie je mia³ nie zale¿nie od papilotów czy zabawy z innym psem
Oleniek ¶liczne pudeliny.Nie chcê nic mówiæ ale Zalia ma taki b³ysk w oku jak moja Toczka .U mnie Toczka te¿ zaczyna z Akir±,mamunia wtedy siê odwraca goni jak m³oda znowu zaczyna ³apie j± za kark lub ogon jak widzê ¿e siê robi za ostro krzyknê i koniec a jak Toczka za bardzo sobie pozwala to ustawiam ja do pionu ¿e mamuni nale¿y siê szacunek i pomagam Akirze (Akira wie ¿e ma we mnie wsparcie i jak wie ¿e za kark ³apaæ raczej nie pozwalam a nie widzi wyboru podchodzi do mnie i m³oda wie ¿e ¿arty siê skoñczy³y.Dzisiaj by³am u siostry i wziê³am ze sob± dziewczyny spu¶ci³am na ogrodzie bawi³y siê a po pewnym czasie m³oda zaczê³a fikaæ jak j± Akira zdominowa³a to potem nie by³o skakania na mamê z nie nacka pozwala³a sobie ewentualnie na otarcie siê w biegu bokiem i zachêcanie do gonitwy i spokój by³.Sorki za za¶miecanie galerii
Dziêki Nie zasmiecasz galerii. Sama pyta³am
Szlak mnie trafia na internet. Same wiecie jak d³ugo nic nie wstawia³am, a te zdjêcia, które wstawi³am "wysy³a³y siê" w sieæ po 2 godziny na 15-18 zdjêæ. Jak otwieram jak±¶ galeriê, to mi siê 3/4 zdjêæ nie otwiera, nie mówi±c o tym ¿e to co siê otwiera trwa 30 minut. Na internet "kablowy" ¿adnych szans. Tepsa siê wypiê³a. Zasiêg mamy tylko na orange i to radiowym , a i to dzia³a jak g... Sorry, ale siê wkurzy³am Od rana wysy³a³am kolejne zdjêcia jak przysz³am okaza³o siê ¿e siê net... zawiesi³ i niepotrzebnie czeka³am. Mam ochotê wyæ.
Oleniek a jaka¶ telewizja nie ma neta w pakiecie ??
Problem w tym, ¿e ju¿ mamy na 3 lata umowê podpisan± z orange. Bo jak u nich by³am (latem) to dawali modem na próbê na miesi±c. W porównaniu do tego co by³o wcze¶niej to ten modem by³ szybki, ale teraz zim± i jak pada i w ogóle jak mu co¶ nie przypasi to mo¿na jajo znie¶æ. A jako telewizjê mamy cyfrê + . Oni chyba nie maj± internetu.
Szkoda, ¿e tej ma³ej nie sprzedajesz - widzê, ¿e ma zadatki na dobrego agilitowca, pi³eczki lubi i speeda ma no i do tego pudel - same zalety A tak to szukaæ muszê
W ogóle ¶liczne s±!
Szkody s± dwie : 1. szkoda, ¿e nie jeste¶ z £odzi to bym Ci j± po¿yczy³a 2. szkoda ¿e nie mam toru agility po mojej stronie miasta
A szukasz "gotowego" szczeniaka czy reproduktora do swojej?
Witaj, powiedz jak zareagowa³a Zalia jak jabrak³o jej brata?
Hej hej
Zjad³o mi posta
Dopiero jak Zigu¶ odjecha³ pokaza³o siê jak bardzo by³ on ... "pi±tym ko³em u wozu" Ani Belka, ani Zalia go nie szuka³y, ani za nim nie têskni³y...nic. Same ze sob± siê bawi± i jest super. Razem ¶pi± w jednym le¿u, choæ maj± dwa. Wcze¶niej by³o mnóstwo warczenia i przy spaniu i przy zabawie ... widaæ jak siê Zigi "wtrynia³" to siê dziewczyny denerwowa³y. no i dopiero jak Zigi odjecha³ uda³o mi siê Zaliê nauczyæ za³atwiania na dworze.
¯eby Was nieco rozbawiæ napiszê Wam jak wygl±da teraz bieg za pi³eczk± w wykonaniu obu Pañ. Otó¿ Zalia zauwa¿y³a ¿e na d³ugi dystans w biegu po pi³kê przegrywa z Belk± "na prêdko¶æ", có¿ zatem wymy¶li³a? £apie zêbami na pocz±tku (jak belka jeszcze stoi i wyczekuje na rzut) Belkê z boku za sier¶æ i biegnie z ni± "holowana" przez silniejsz± mamu¶kê, tym sposobem na miejsce l±duje w tym samym czasie co Belka i wówczas dokonuje "ataku" na pi³kê . Strategia czasem przynosi spodziewane efekty A Belka tak ¶miesznie biegnie z "kul± u boku"
nagraj i nam zademonstruj
A szukasz "gotowego" szczeniaka czy reproduktora do swojej? Heh, gdyby tak uda³o siê wyhodowaæ psinkê spe³niaj±c± moje oczekiwania... To by³oby szczyt marzeñ! Dlatego Ci tak zazdroszczê! Póki co za "gotowym" te¿ siê rozgl±dam ale taki gotowy to te¿ na ogó³ wielka niewiadoma Zw³aszcza, ¿e to nie eksterier jest moim priorytetem
A ze swoj± suni± æwiczysz? Swoj± drog± kiedy z Zali± zacz±æ ewentualnie treningi? i czy zapisaæ siê gdzie¶ czy æwiczyæ w domciu?
Tak æwiczê ze swoj± rud± A kiedy zacz±æ? Jak najwcze¶niej... je¶li chodzi o pewne elementy oczywiscie. U nas w klubie jest "szczeniaczkowo" gdzie siê æwiczy przydatne elementy które mo¿e wykonywac ju¿ szczeniê, które nie obci±¿aj± m³odego organizmu. A wiêc psiaki æwicz± przeszkody ale "bez wysoko¶ci", ucz± siê wspó³pracy z cz³owiekiem itd...
Nasza ruda uwielbia biegaæ, ale nie chcê jej przeci±¿aæ. Gdzie¶ czyta³am ¿e najlepiej zacz±æ od pó³ roku.
M³oda w pêdzie
I zabawa z kotkiem
sparing
rozej¶cie
o gdzie kot?
I zabawa z Bell±
co za mina
i co bawimy siê jeszcze czy przerwa?
Oleniek, piêkne te Twoje k³êbuszki co do æwiczeñ polecam najpierw æwiczenie elementów pos³uszeñstwa, ju¿ 3-4 miesiêczne szczeniaki ¶wietnie siê skupiaj± na przewodniku, a to najlepsza droga do pe³nej wspó³pracy we wszystkim, w tym w pó¼niejszych treningach np. sportowych.
Witam
Æwiczenie pos³uszeñstwa przychodzi jakby przy okazji ¿ycia. Zalia reaguje ju¿ na "zostañ" - czyli ma pozostaæ w miejscu w którym jest obecnie. Lub "psy zostaj±" czyli my wychodzimy a psy maj± siê nie pchaæ do sieni, bo i tak nie pójd±. . "Nie" na zakaz robienia ró¿nych "rzeczy" jest opanowane perfekt, tak samo "fe" na niejedzenie np petów po papierosach (pe³no ich w okolicy bo pe³no robotników na budowie s±siedniego domu, a i u nas siê trafiaj±, bo i u nas robotnicy ogrodzenie robili niedawno), ¶mieci ze smietnika czy na nielizanie po twarzy. A dzi¶ zauwa¿y³am, ¿e zaczê³a reagowaæ na s³owo "stój". Æwiczone na Belce wygl±da zwykle tak, ¿e rzucam Belce pi³kê ona po ni± startuje a ja wo³am stój, wtedy ona staje jak wryta . To "stój" uratowa³o jej kilka razy ¿ycie. Do tej pory na s³owo "stój" Belka stawa³a a Zalia... nie. Dzi¶ rano po raz pierwszy stanê³a razem z mam±. Zerknê³a na ni± i zrobi³a dok³adnie to samo co mamusia czyli siad³a i czeka³a. Przetrzyma³am je z minutkê i zawo³a³am na pieszczotki. Oj by³y obie z siebie zadowolone, ale Zalia z rado¶ci ¿e dobrze wykona³a polecenie dosta³a "biegawki". To jest niesamowite, ¿e Zalia uczy siê przez obserwacjê mamy!!! Bo przecie¿ nie by³a tego uczona osobno. Wczoraj pierwszy raz by³a na ringówce. Piêknie sz³a! ¯adnych podskoków, biegniêæ...tylko dwa razy stanê³a jak osio³ ale to dopracujemy.
Hehe u mnie Akira te¿ pomaga³a mi i pomaga wychowywaæ m³od± .A jak braciszek Zali?
He,a u mnie Maniu¶ próbowa³ siê uczuæ od Efendiego samych Z³ych rzeczy. Dobrych musia³am uczyæ go sama,ale nie narzekam,dobrze mi wysz³o. Z tych z³ych,które siê sam naumia³ i które nie potrafiê z korygowaæ,to podbieganie na spacerach do obcych psow.Efik tego nie robi,czeka na obcego ze stoickim spokojeniem,a jak cudzok probuje go obw±chaæ -warczy Co s³ychaæ u Zigiego?
Zigi jak wiecie jest w nowej rodzinie. Wo³aj± na niego F±fel Chodzi do psiego przedszkola, gdzie robi za wzór tego jak powinny pieski siê zachowywaæ, tyle ¿e nie lubi byæ macany Mam parê jego zdjêæ. Jest na nich taki radosny W wolnej chwili wstawiê.
Wiosno wiosno przybywaj!!!! Mam tyle do zrobienia na dworze wokó³ domu.
Wstawiaj wstawiaj, a wiosna ju¿ - tu¿ , tu¿
Mam parê jego zdjêæ. Jest na nich taki radosny W wolnej chwili wstawiê
. Obiecala¶
Ale jaka du¿a ró¿nica kolorystyczna siê teraz zrobi³a. Belka przy nim wygl±da jak biala, Super kolorek tego szczylka
CZe¶æ oto fotki Zigusia
Ewu¶ zosta³a z nami Zalia
Seria "w pe³nym pêdzie"
i nasz domowy Zaliozaur...
...to ta sama rodzina co Spinozaur
dnia Pon 23:35, 12 Mar 2012, w ca³o¶ci zmieniany 5 razy
Tu usi³owa³am pocykaæ zdjêcia, jak Zalia ³apie siê " na hola" za mamu¶k±
1. przygotowanie - czyli byæ jak najbli¿ej mamy co by w odpowiednim momencie siêjej chwyciæ
2. z³apaæ siê za w³osy na ¿eberkach mamy ( bo na maminym uchu dziwnym trafem w³osy znik³y )
3. ju¿ prawie na miejscu, puszczam mamê
4. i uda³o siê ( zdjêcie akurat z innego biegu bo z tego siê nie cyk³o)
Miejsce patrolowe Zalii - co ona zrobi jak jej piach wykorzystamy
I mordeczka
Ku naszemu olbrzymiemu zdumieniu mamy kolejnego cz³onka rodziny. Nikt nie zgadnie jaki¿ to on jest. Rêczê, ¿e sama bym nie zgad³a. Jutro wstawiê fotki.
No nie mogê siê doczekaæ!
CZy wiecie jak to jest jak podejmuje siê ¿yciow± decyzjê w kilka chwil? Kiedy czyje¶ oczy mówi± Ci co zrobiæ?
No wiêc tym sposobem zamieszka³a z nami Nana
Nana jest jak widaæ bernardynk± nie pudlem Ma 10 lat i 2 miesi±ce. Przyjecha³a do nas ze schroniska. Nie mog³am (m±¿ te¿) pozwoliæ, aby zdech³a tam. . Pomy¶leli¶my, ¿e mamy woln± du¿± budê, teren ogrodzony... i skoñczy³o siê jak widaæ.
Nana jest psem Matusia On ma poci±g do molosów. Na szczê¶cie Nana ma 10 lat i ³adnie chodzi na smyczy, a ja jestem tu¿ obok. Co prawda wczoraj matu¶ siê przejecha³ na psie, jak Nana przyspieszy³a ale "to nic".
Z ciekawych nowych do¶wiadczeñ: 1. Do tej pory jak sz³am z ma³ymi na spacer, to ludzie siê nie przejmowali swoimi luzem biegaj±cymi psami, które czêsto mi moje chocia¿by obszczekiwa³y. Wczoraj ju¿ z daleka ka¿dy ³apa³ swojego psa bo potê¿ny bernardyn idzie A ¿e nie ma zêbów za to 10 lat na karku - tego nie musz± wiedzieæ. 2. Dzi¶, 6 rana - idziemy na spacer, z naprzeciwka idzie facet z potê¿nym owczarkowatym na smyczy który zacz±³ siê piekliæ na nasz widok. Nana tylko stanê³a, napar³a na mnie i wykona³a warkot tygrysa. :
Wiecie z czym mi przykro? Odk±d jest u nas - czyli od dwóch dni s³yszê tylko : - po co ci TO? -ona d³ugo nie po¿yje, niepotrzebnie siê przyzwyczaisz! -he,he,he no to ci teraz ten twój ogródek zniszczy! -co? mniejszego siê nie da³o? -co? starszego siê nie da³o? -stary pies ma swoje przyzwyczajenia, zobaczysz, co¶ wam zrobi!
Co ciekawe, jedyna osoba (oprócz moej mamy, synków i mê¿a), która siê wzruszy³a i powiedzia³a, ¿e przyjdzie siê z ni± zapoznaæ, to moja s±siadka, co do której by³abym pewna, ¿e jako pierwsza wypowie które¶ z powy¿szych formu³ek
Oto Nana i Mati na pierwszym spacerze.
Zalijka wesz³a miêdzy szcebelkami do s±siada
No i dzieci wsta³y, idê robiæ ¶niadanie . Pa
Jaka ona kochana
Co prawda nie jest to Twoj wymarzony wieeelki pudel,ale ty¿ pikna Najwa¿niejsze jest dobre serce A do suni u¶miechn±³ siê los,oby jak najd³u¿ej
Oleniek - macie wielkie serce Czapki z g³ów Nana jest ¶wietna i na dodatek prawie w kolorze A Zalijka ¶liczna i taka ma³a kombinatorka
¦nie¿ynko Oj kochana to ona jest, a¿ by siê chcia³o poprzytulaæ...ale ¶mierdziiiiiiiiiiii. sk³adu nie zgadniesz Efman - no na pudla nie wygl±da a i uparta jak niepudel
Ladygray - wielkie serce ma wiele osób. My jeste¶my chyba tylko nieco bardziej elastyczni A Nana ma kolorki moich pudli £aty s± w kolorze Zalii, "brudna" reszta jest w kolorze Belli. co prawda reszta cia³a Nany jest bia³a w drobne rude cêtki, ale na zdjêciu wygl±da jak morela.
Zalia ju¿ siê w miarê oswoi³a. Jak siê Nana na ni± nie patrzy i nie szczeka to Zalia do niej NAWET podejdzie. Belka jest ostro¿niejsza.
dnia ¦ro 22:17, 21 Mar 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
¦nie¿ynko Oj kochana to ona jest, a¿ by siê chcia³o poprzytulaæ...ale ¶mierdziiiiiiiiiiii. Nie wiem, siki, kupy, wymiociny, psi zapach.......
¶mierdzi po prostu schronem i zaniedbaniem - moja Mela tez taka by³a. Na szczê¶cie zbli¿aj± siê ciep³e dni i bêdziesz mog³a co¶ zaradziæ a przy takich gabarytach to wyzwanie
Oleniek JESTE¦ WIELKA
i masz teraz wielkiego psa podziwiam - ja bym siê nie zdecydowa³a
ALE MACIE SUUUPER BODYGUARD-A. ¯yczê, ¿eby to dobro którego do¶wiadczy³a od Was Nana powróci³o do Was pomno¿one, co najmniej przez 100
Hej, hej
Nie no ¶wiêta nie jestem
Nie tylko Nana na tym korzysta. My te¿. Ot na przyk³ad Ja: zawsze siê ba³am molosów, nie mia³a do nich zaufania, choæ bardzo mi siê podoba³y - teraz mam szansê nabraæ zaufania i nabieram. Poza tym jak m±¿ i synek "g³osowali" za molosem ja nie potrafi³am siê zdecydowaæ. Du¿y pudel tak, a molos? brrrr No piêkne one ale ... co jak mi nie "przypasuje"? A tu szczeniak kupiony i trzeba z nim zyæ 10 lat. A tak zobaczê jak to jest , no có¿ przez krótszy okres.
M±¿ - w koñcu ma PSA
Matu¶ - w koñcu ma SWOJEGO psa . Na spacery chodzi, czesze, karmi tylko... ona nie biega za pi³eczk± On ma szansê sprawdziæ, czy pasuje mu olbrzymi pies, czy woli co¶ mniejszego.
Marek - hmmm on chyba na tym nie korzysta...bo MUSI chodziæ na spacery
Zalia- nabiera zaufania do du¿ych psów, uodparnia siê na szczekanie Bella - j.w.
Domostwo - ma w koñcu stró¿a - a ¿e bezzêbny có¿, nie ka¿dy jest idealny
Moja mama - wraca do dzieciñstwa. Bernardyn to pies jej wspomnieñ. Ona nawet wybacza bernardynce deptanie grz±dek i tylipanów a na pudlowe krzycza³a
Po kolacji napiszê co tam nowego u nas.
Mniam, ale kolacyjka.
Bella i Zalia ju¿ siê uodporni³y na Nanê w 99% . Dzi¶ ko³o 15 moja mama sama z siebie zaczê³a czesaæ Nanê. Ja siê ba³am ,a ona ot tak hop siup i czesze OBCEGO psa (moich pudlowych nie czesa³a ) Czesa³a j± z pó³ godziny, po czym do³±czy³am do niej ja i czesa³y¶my j± kolejne pó³ godziny razem, potem zosta³am sama na placu boju i w³a¶nie wtedy - mogê to okre¶liæ dok³adnie kiedy - nabra³am do Nany zaufania. A zda¿y³o siê to gdy ona przewróci³a siê na bok pokazuj±c do czesania brzuch i ³api±c tymi ogromnymi ³apami moj± rêkê, ¿ebym nie przestawa³a, a potem siê u¶miecha³a i tarza³a na plecach i dawa³a wyczesaæ ka¿dy milimetr swojego ogromnego cielska pe³nego mniejszych i wiêkszych ko³tunów ( choæ muszê przyznaæ ¿e jak na schroniskowca to i tak by³a w dobrym stanie ) £±cznie zesz³o z niej jakie¶ pó³ wiadra (15litrowego) sier¶ci. A jak wygl±da
Mia³y¶my zamiar j± wyk±paæ w brodziku , wysuszyæ jak pudla i wypu¶ciæ na dwór...ale ona nie chcia³a wspó³pracowaæ ju¿ na etapie wej¶cia do domu Wiêc musimy czekaæ na ³adn± pogodê. Hmmm a dla Benka to ile st C?
Pracujemy nad spaniem w budzie. Dzi¶ wrzuci³am wo³owe serce pokrojone w centymetrowe kawa³ki do budy. nie by³o ³atwo wszystko zjesc, wiêc musia³a wej¶æ do srodka i chwilê tam zostaæ zeby wszystko wyd³ubaæ. wytrzyma³a psychicznie z minutê i zwia³a z budy nie koñcz±c posi³ku. Czemu ? Co siê jej z³ego w budzie sta³o?
Nana robi regularne patrole doko³a domu
Zalia i Bela po raz pierwszy by³y zadowolone z jej szczeku ko³o 18. Otó¿ sz³y za p³otem dwa du¿e kundle, Moje Ma³e zacze³y obszczek, ale tamte Moje ola³y, a tu raptem doskoczy³a do Moich Nana i doszczeknê³a swoje, a kundle zwia³y na pole. Oj to siê podoba³o moim
Oleniek jeste¶ wielka.1 psem jakiego pamiêtam z dzieciñstwa by³a w³a¶nie bernardynka Viva(wspania³a psica o wielkim sercu od niej zaczê³a siê nasza hodowla i wystawy)
I Nana po wyczesaniu
i jej ³apa
Piêkny pies i tu siê nasuwa pytanie, z jakiego powodu Nana znalazla siê w schronisku. Czytala¶ "Cujo"Stephena Kinga(¿art)ten bernard chorowal na w¶ciekliznê. A przy takim kolosie nawet bezzêbnym warto nie traciæ czujno¶ci. Zwykle psy w nowym otoczeniu zachowuja sie poprawnie.Prawdziwy charakter ujawnia sie pó¿niej. Mam nadzieje,¿e Wasza Nana oka¿e sie spokojn± i uleg³± suczk±.
W¶ciek³a nie jest pije wodê a i ¶wiadectwo ¶zczepienia wa¿ne
Ja te¿ siêzastanawiam czemu do schronu trafi³a. Oni maj± jej dok³adn± datê urodzin
Oleniek jestes cudowna i kochana .Nana wynagrodzi to w 100 % a jak to sie stalo ze trafi³a do was?Cudowna olbrzymia mordka taka do wymiziania. pozdrawiamy
Jak to siê sta³o?
No bo to by³o tak: 1. ustalone , ¿e kupujemy srebrnego pudla 2. ci±gle nie ma srebrnego pudla 3. m±¿ zaczyna "odgrzewaæ" temat owczarka 4. ja zaczynam szukaæ informacji o rasie = do³ki kopie, gryzie psy, ludzi, siatki przeskakuje, siatki gryzie, walczy o w³adzê ... itp = "wszystko tylko nie owczarek" 5. m±¿ "to mo¿e molosa" 6. ja : "jak molosa to bernardyna, to chocia¿ moja mama nie bêdzie siê go ba³a" (ale to wszystko gadka z mojej strony ) 7. m±¿ na to "dobra" 8. ja nie muszê mieæ rodowodowego benka, wiêc : decyzja - schronisko. 9 w schronisku multum benków m³ode, m³odsze, zdrowe, chore... 10. zagl±dam na stronê ³ódzkiego schroniska -skoro tyle benków, po co daleko jechaæ - a tam 9 letnia suka. Bidula, smutna. Ja siê pop³aka³am, m±¿ te¿ przytuli³ mnie i mówi "chcesz j±?" Ja, ¿e tak. No to wypytaj o ni± i przywo¼. 11. zacze³am szukaæ o niej informacji bo na stronie schroniska 1 zdanie, wolontariusze na dogomani siê nie odzywaj±, ale j± znalaz³am na innym forum. Niby z dzieæmi chowana, psy lubi itp - super. Tyle, ¿e w sobotê i niedzielê nie mog³am po ni± jechaæ, a w poniedzia³ek schron nieczynny. Z tego podekscytowania zaczynam "przegl±dac" inne benki. Schronisko Medor ze Zgierza og³asza inn± sukê. 10lat i 2 miesi±ce, przesympatyczna ,kontaktowa lubi ludzi i psy, a czasem potrafi siê rozbrykaæ. To "rozbrykaæ" jako¶ mnie ujmuje. Zaczynam o niej my¶leæ, ale jest przecie¿ ³ódzka sunia - ona ma pierwszeñstwo. 12. Wtorek: jedziemy do ³ódzkiego schroniska. Benia - przed sterylk±, przed operacj± nowotworu i z brzydk± chorob± skóry na pupie i niemal ³ysym ogonie. Nie lubi suk. Odpada. 13. dzwoniê w sprawie drugiej suni. Osoba kontaktowa wychwala suniê. Rozmowa - mi³a... , wiadomo¶æ, ¿e po suniê trzeba jechaæ za Sieradz ... - mniej ...kupujê obro¿ê tak± o regulowanej szeroko¶ci. Ludzie - ona wygl±da jak lasso Przymierzam do pudlowych obro¿y - ¶miech. 14. ¦roda rano - z mam± jedziemy 200 km po suniê. (ha, ha a mia³o byæ blisko) Plan jest taki, ¿e mama si±dzie z ni± na tylne siedzenie i bêdzie uspokajaæ. Przyprowadzaj± benkê. Cielak. Ja - przera¿ona, moja mama - wniebowziêta, bo sunia wygl±da jak jej Tarzan z dzieæiñstwa. Papierki podpisane - jest moja. Idzie spokojnie do nas do auta, ale przed autem pada plackiem tytu³em buntu - ona takich urz±dzeñ nie uznaje. Hmmm ... tylne siedzenie? zapomnij trzeba k³a¶æ tylne siedzenie i w tak powiêkszony baga¿nik psa "zapakowaæ". Wet i ja j± wk³adamy do ¶rodka- ale¿ ciê¿ka. Zaczyna robiæ kó³eczka, dyszy, ob¶linia wszystko. Wet daje jej tabletkê na uspokojenie...jedziemy do domu. Po drodze zaliczamy kupê w aucie i wymiociny Wow có¿ za zapaszki W koñcu benia zasypia.
dnia Sob 9:13, 17 Mar 2012, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Oleniek, powodów wywalenia starego psa jest multum .... A taki jeden na który siê natknê³am w rodzinie to oddanie do schroniska ¿eby "pieskowi by³o dobrze, bo stary a tam mu bêdzie lepiej" Tak jakby to by³ jakis luksusowy pensjonat dla starszych psów Pamiêtam ¿e wygarnê³am wtedy z grubej rury, ale przynajmniej pies by³ do ¶mierci czyli prze¿y³ jeszcze 2 lata.
Budy mo¿e nie znaæ, nie wiadomo w czym by³a trzymana. Do domu takim psom z regu³y nie wolno wchodziæ - wiêc ma zakodowane , ze przez próg nie wolno. Autem biedactwo na pewno nie je¼dzi³o, no mo¿e w jedn± stronê do schronu a teraz w drug± do was Nie wiadomo jak± traumê prze¿y³a ale je¿eli na pocz±tku pokaza³a spokój, opanowanie i da³a brzuchol do szczotkowania to jest b.inteligentna i wie ¿e u Ciebie jest jej Dom
Budy mo¿e nie znaæ, nie wiadomo w czym by³a trzymana. Do domu takim psom z regu³y nie wolno wchodziæ - wiêc ma zakodowane , ze przez próg nie wolno. Autem biedactwo na pewno nie je¼dzi³o, no mo¿e w jedn± stronê do schronu a teraz w drug± do was wie ¿e u Ciebie jest jej Dom mam madziejê, ¿e po¿yje jeszcze kilka lat - ma teraz po co.
A dzi¶ z rana kusi³am j± wej¶ciem do domu. Ale tylko piska³a i progu nie przekroczy³a. Dam jej spokój z domem. Zanim siê przyzwyczai to i tak bêdê j± mog³a na dworze wyk±paæ, to po co j± przyzwyczajaæ
Oleniek gratuluje odwagi ale decyzja szybko podjeta jest decyzja najlepsza tfu tfu zeby nie zapeszac bidula nigdy nie jedzila samochodem i zrobila niespodzianki ze stresu , ja jak wiozlam dwa pudliszony tez mia³am to samo tylko to by³o wszytsko na mnie , maz nawet buz mi nie chcia³ dac powiedzia³ ze smierdze na odleg³osc Oleniek jestes z £odzi??
Oleniek wtedy by³am jeszcze za ma³a na wystawianie psa takich gabarytów(ok³5 lat mia³am ) ale bra³am udzia³ w konkursach dla dzieci z chihuahuami (dziecko i pies).Mój tata mia³ jeszcze przed benk± ON(bez rodowodu) jeszcze jak mnie na ¶wiecie nie by³o ale pies by³ z tego co mi opowiadali rodzice mia³ fajna psychikê i mia³ na imiê Tarzan.Obecnie wielk± mi³o¶ci± mojego taty od lat s± berneñczyki(pudlic nie mia³ okazji poznaæ)
dnia Sob 16:21, 17 Mar 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Meegan - jestem z £odzi, dok³adnie Nowosolna.
Lilix- rozumiem ¿e nie ma co siêciebie pytaæ, czy trudniej przygotowaæ do wystawy benka czy pudla?
Wie¶ci z placu boju
Nana wyk±pana.
Zaryzykowa³am. Pan Bóg widzia³, ¿e dobry pies znalaz³ dobry dom i zes³a³ nam piêkn± pogodê. U nas po wschodniej stronie budynku by³o 18 st i by³o bez wiatru, bo budynek zas³ania³. K±panie to dopiero by³ odlot. M±¿ nosi³ ciep³± wodê wiadrami na dwór, ja z mam± by³y¶my tymi k±pi±cymi. Po pierwszym dzbanku wody na kark Nana ... zwia³a. Kiedy mia³y¶my ju¿ tu³ów i brzuch wyk±pany Nanie znów uda³o siê zwiaæ w ¶wie¿o skopane grz±dki i tam pad³a plackiem na ziemiê Nawet ³eb przycisnê³a do ziemi. Biedna ma³a uparta baba. My j± ci±gniemy i nic. No to zawo³a³y¶my mê¿a na pomoc, on psa pod pachy, ja za zad i ... w górê i tak pó³ metra po pó³metra. Po dwóch metrach sama wsta³a, bo m±drze dosz³a do wniosku ¿e jej metoda zawiod³a. Stanê³a na kostce brukowej i da³a siê kapaæ. Ja postanowi³am siê zabezpieczyæ przed ponown± ucieczk±. Jako ¿e potrzebowa³am obu r±k do k±pieli , Nana za obro¿ê przywi±zana zosta³a do mnie w pasie. Zaczê³y¶my myæ dalej. Boziu co za syf z niej sp³ywa³. Woda br±zowo-szara. Ja przy tym mia³am dzinsy ca³e mokre, ale nie by³o mi zimno. To dobrze, bo pomy¶la³am sobie skoro mi nie zimno to i jej nie jest. Jak dosz³y¶my do ogona, to ona siê po³o¿y³a i nawet boki i pupê (zasr...±) dawa³a do mycia i wykonywa³a zadowolone pomruki . ³ebek te¿ da³a umyæ. Po³o¿y³am jej rêcznik na mordce i oczach ¿eby siê woda nie nala³a. Jak ju¿ by³a umyta i sp³ukana poszli¶my na trawkê siê wycieraæ. Wszystkie pudlowe rêczniki i czyste szmaty posz³y na to suszenie. A Nana k³ad³a siê na plecach i pokazywa³a ka¿dy kawa³eczek cia³ka. Potem siê zaczê³o czesanie. Ciekawe , czy ja jej za du¿o sier¶ci nie wyczesa³am? Ca³e wiadro zesz³o z niej. Bez szczotki pudlowej nie da³abym rady. Okaza³o siê ¿e to co wczoraj my¶la³y¶my ¿e jest wyczesane to by³o po wierzchu. A podczas k±pieli okaza³o siê ze przy skórze same ko³tuny. Teraz po wyczesaniu jest taaaka g³adziudka , l¶ni±ca, "¶liska", puchata. Ju¿ siê z ni± tarmosili¶my. Czesanie trwa³o ca³y dzieñ, po kawa³ku. I tak ko³o 18 dosz³am do uszu, a tam za uszami filce takie ¿e skórê jej naci±ga³y. Posz³am po no¿yczki, ale jak tylko chcia³am jej tam dotkn±æ to zwiewa³a. Ja w lewo to ona w prawo ja j± ³apiê za szyjê to ona ³eb w dó³. Ona pada plackiem na ziemiê to ja "usiad³am" na niej okrakiem ( amortyzowa³am kolanami i stopami - ¿eby¶cie nie my¶leli ) i próbujê odci±æ , to ona siê zerwa³a ze mn± a ja zrobi³am kozio³ka do ty³u. Gania³y¶my siê z 10 minut, a¿ wziê³am maszynkê do strzy¿enia pudli (bo uzna³am ¿e te no¿yczki to niebezpieczne) i zawo³a³am mê¿a na pomoc. Nana jak go zauwa¿y³a to... przesta³a siê od razu buntowaæ. Z jednej strony musia³am wygoliæ "placek" 5na10cm, z drugiej by³o du¿o gorzej bo filce a¿ naci±ga³y skórê. Wystrzyg³am jakie¶ 10na15cm. Jak skoñczy³am potrz±snê³a ³bem, podrapa³a siê i zwia³a. Ale wiecie co? za chwilê przyszla na mizianki, pchnê³a mnie z kucek do ty³u i sama te¿ siê walnê³a obok mnie. Jest chudsza i nawet obro¿ê musia³am zmniejszyæ o 3 cm. .
Wiecie mam wra¿enie ¿e przed kapiel± ona by³a "schroniskowa" a teraz jest "nasza". Jest zupe³nie tak jak by by³a z nami od zawsze. Nie wyobra¿am sobie ¿e jej nie ma.
Oprócz czesania i kapieli ca³y dzieñ stawia³am p³otek "antybenkowy", ¿eby zabezpieczyæ mamy grz±dki
No i zaczê³y¶my szkolenie "domowe". Jak ona wychodzi za bramê, jak siê brama otwiera ,to j± zawracam na dzia³kê, choæ usi³uje zwiaæ. I dopiero jak brama siê zamknie, biorê obro¿e i mówiê "na spacerek". i wychodzimy za p³ot, ¿eby sobie nie mysla³a, ¿e wychodzenie bêdzie na jej warunkach. I na spacerach æwiczymy "stój".
I muszê j± pochwaliæ. Pierwsze dwa dni sika³a na ¶rodku mojego piêknego trawnika i sr..³a te¿ na ¶rodku trawnika. Ale my¶lê sobie "od czego mam stado psów"? Pudlowe siê przyda³y. Wychodzimy 3-4 razy dziennie za p³ot i Nana siê skapne³a, ¿e jest jedyn± za³atwiaj±c± siê na trawnik. Dzi¶ pierwszy raz nie znalaz³am ¿adnej kupy na trawniku a sika na obrze¿ach dzia³ki , pod p³otem - tak jak i pudlowym siê zdarza.
No to¿ to anio³ nie pies!!! Jak j± któ¶ móg³ do schroniska oddaæ?
Bella i Zalia zupe³nie siê jej nie boj±, a Zalia zaczê³a j± zaczepiaæ do zabawy. Jedynie kot siê jeszcze jej boi.
Wstawiê pó¼niej fotki
dnia Sob 20:36, 17 Mar 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Czekamy na metamorfoze
co¶ tam pamiêtam.Czesanie co tydzieñ a na wystawy by³a kapana i wyczesywana i tyle (teraz z tego co widzê to nawet berneñczyki strzyg± wiêc nie wiem jak z benkami teraz).Przy benku odpada³o nam suszenie (je¼dzili¶my na wystawy w lecie a jak siê usyfi³a tez prali¶my gorzej by³o w zimie jak trze by³o wykapaæ nie lubi³a siedzieæ w domu tak¿e na si³e by³a trzymana +wycieranie i trochê suszark±
Hej, hej
Mój m±z twierdzi, ¿e Nana jest ciê¿sza ni¿ ja, bo obie nas nosi³. Czyli Nana, na tych swoich potê¿nych ³apach musi nosiæ ponad 65 kg.
Nana rano - mizianko mê¿owo-Nanowe . Jeszcze ¶mierdzi
Wspólne czuwanie
K±piel nieuwieczniona. nie by³o komu Nawet synek mia³ zajêcie - karmi³ Nanê serduszkiem. Za to czesanko mamy uwiecznione. Moja mama i Nana:
Tak mi rób tak mi dobrze
dnia Sob 22:13, 17 Mar 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Jaki wielkolud:)Sliczna nana i jaka uleg³a. Pozdrawiamy futrzaka
Oleniek super!!! Moja Mama te¿ zawsze chcia³a miec benka ale z powodu warunków mieszkaniowych to marzenie jak dot±d sie nie spe³ni³o. Nana wygl±da bardzo ³adnie i my¶lê, ze jeszcze d³ugo siê ni± nacieszycie! A gdzie ona ¶pi jak budy nie uznaje? Koniecznie skombinujcie jaki¶ materac, ¿eby na p³ytkach nie spa³a bo to starszy molos wiêc moga siê odezwaæ k³opoty ze stawami. S± na allegro takie fajne, grube "pontony", pokryte wodoodpornym materia³em. Mogê poszukaæ jak chcesz.
A ten smrodek schroniskowy to dopiero po kilku praniach Ci zejdzie... niesamowicie to w psy wchodzi...
A czemu ludzie oddaj± do schronu? Z miliona powodów - a bo siê znudzi³, a bo siê przeprowadzili... Ostatnio by³ stary dog do adopcji - super pies, grzeczny jak nie wiem co, dlaczego? Bo dziewczyna ch³opaka, którego to by³ dog zasz³a w ci±¿ê i uzna³a, ¿e pies i dziecko to siê nie komponuje, powiedzia³a ¿e albo ona albo pies... Ci±¿a i narodziny potomka to bardzo czêsty powód oddania psa - a bo wcze¶niej sobie para takie "dziecko na próbê" zakupi³a i jak siê pojawia to prawdziwe to pies ju¿ nie potrzebny a tylko przeszkadza...
i uzna³a, ¿e pies i dziecko to siê nie komponuje, powiedzia³a ¿e albo ona albo pies... Ci±¿a i narodziny potomka to bardzo czêsty powód oddania psa - a bo wcze¶niej sobie para takie "dziecko na próbê" zakupi³a i jak siê pojawia to prawdziwe to pies ju¿ nie potrzebny a tylko przeszkadza... Nie no za³amka. Co za prymityw. brrr
Jak by¶ mog³a ten pontonek na allegro znale¼c by³oby super. Na razie Nanie zrobilam takie spanko: stary we³niany dywan z³o¿ony na czworo, w³o¿ony do worka i pozaklejany ¿eby nie ch³on±³ wilgoci, na to jaki¿ materia³ cienki ( na zmianê stary obrus, prze¶cierad³o i pokrowiec bawe³niany od materaca) Na razie siê sprawdza. Nawet Bella i Zalia u¿ywaj± le¿a
Dzi¶ mogê powiedzieæ ¿e jest wyczesana tzn mogê przejechaæ grzebieniem od skóry po koniec w³osa Ile roboty
Nana od¿ywa. Nie wygl±da ju¿ na babuniê, chyba ¿e wstaje i biegnie.
Nieodmiennie bawi mnie "wpólne czuwanie"
Na spacerze - dzi¶ ju¿ pozwolili¶my sobie na 45 minut i Nana nie pad³a na zawa³
Zalijka na spacerach strasznie boi siê szczekaj±cych za p³otem spów. Idzie z ogonem spuszczonym. Co to bêdzie na wystawach?
Nasz "hipopotam"
dnia ¦ro 21:56, 21 Mar 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Przerwa na spacerze. Czyli czas na dopieszczanie ca³ej trójki, rzuty pi³eczk± i powa¿ne rozmowy z synem na temat "dlaczego Nany nie bêdziemy wystawiaæ i czemu nie bêdzie mieæszczeniaków"
A tu taka oto zabawa. Kot jest pod palet±, Zalia bawi siê z ni± w chowanego
kocia ³apka
Zabawê przerwa³ id±cy za p³otem "kto¶"
i w koñcu mam swoje zdjêcie ze stadkiem
i Adam te¿
Kocham ciê Adasiu
ale mina
¦liczne pieski, a¿ serce ro¶nie, jak NANA jest szczê¶liwa, ¿e znalaz³a swoj± przystañ Te¿, jako dziecko po obejrzeniu filmu "Bella i Sebastian" marzy³am o bernardynie. Gratulujê i ¿yczê du¿o rado¶ci i psiej mi³o¶ci