Blokada drogi.

Baza wyszukanych fraz

Blokada drogi.

Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany

Witam wszystkich.
Czy ktoś orientuje się w temacie ustawienia blokady przejazdu ulicą Sportową ? Wiem że odbywał się remont i były postawione blokady tymczasowe a wczoraj tj.04.10.2012 ktoś wbetonował słupki. Czy to oznacza że nasze osiedle zostało odcięte od tamtej części Redy na stałe ? Czy mieszkańcy byli informowani o takim przedsięwzięciu ?

Pozdrawiam.

Z tego co ja wiem to na stale. Na prosbe mieszkancow tychze ulic. Przeszkadzalo im, ze tamtedy jezdzimy.
no to superowo!! :/
To znaczy że żyjemy w "Mieście Prywatnym"(?) Nas nikt nie pytał czy blokada nie będzie nam przeszkadzać. Drogi z reguły służą do jeżdżenia więc... na ile coś takiego powstało legalnie i za czyim przyzwoleniem ?

Potwierdzam, ponieważ dzwoniłem do urzędu w Redzie i na prośbę większości mieszkańców domków zamknięto drogę wyjazdową/wjazdową na nasze osiedle. Tak poodbno już wcześniej obiecał im to burmistrz. Ale miły Pan powiedział, że nic nie stoi na przeszkodzie żeby wziąść się w garść napisać pismo z podpisami mieszkańców i wystąpić o otwarcie tej drogi- bo oczywiście mamy takie prawo....
Do mnie doszły słuchy że po prostu jak to można się było spodziewać w Naszym pięknym Kraju w domkach sąsiadujących z Naszym osiedlem mieszkają znajomi burmistrza, i stąd ta blokada która tak naprawdę powstała po „cichaczu”. Denerwuje mnie jak to ujął mój sąsiad takie małomieszczaństwo, i dlatego uważam że nie powinniśmy tego tak zostawić. Jeśli iść tym tropem to należało by przeganiać z placów zabaw mieszczących się na naszym osiedlu rodziców z ul. Sportowej, którzy przychodzą na nie ze swoimi dziećmi, ale chyba nie na tym to wszystko polega. Jesteśmy pełnoprawnymi mieszkańcami Redy i powinniśmy być tak też traktowani. Jak nigdy nie interesowały mnie jakiekolwiek wybory, to tym razem mam zamiar się pofatygować na najbliższe i oddać głos na pewno nie na aktualnego burmistrza, który nie liczy się w ogóle ze zdaniem tak dużej ilości mieszkańców i nawet nie raczył poinformować co Miasto zamierza zrobić, tym samym pozbawiając nas szansy na jakąkolwiek reakcję.
Witam. Mieszkam tu od niedawna i chętnie podpisze się pod wnioskiem o usunięcie tej zapory na drodze. Może mieszkańcom ulicy Sportowej takie rozwiązanie nie bardzo pasuje, ale nie wiem czy zostało to przez nich już zauważone, że Reda się zmienia. To właśnie dzięki tym zmianom staje się bardziej atrakcyjna i ściąga nowych mieszkańców, którzy też chcą tu żyć i mieszkać.
No wlasnie chyba nie zostalo zauwazone... Lub inaczej - napewno zauwazyli, ze pojawily sie dwa nowe, fajne place zabaw. Typowy syndrom NIMBY - oni korzystaja z naszej infrastruktury ale my z ich nie. Ja uwazam, ze fajnie by bylo zebrac sie, podpisac pod lista i patrzac obiektywnie - jest nas duzo wiecej niz mieszkancow tych paru domkow jednorodzinnych. A garaze maja i niech auta tam trzymaja a nie na srodku drogi i potem narzekaja, ze ciasno i przejechac sie nie da bo my im tam nie parkowalismy nigdy.
Codziennie odwożę dzieci do szkoły, zamknięcie tej drogi to bardzo duże utrudnienie, nie wspominając już o kosztach, ja również mam zamiar zainteresować się wyborami i z całą pewnością nie oddam swojego głosu na obecnego burmistrza. Wygląda na to że ten kto ma większe układy ten wygrywa, zróbmy coś z tym, tymbardziej że nie wiem czy SEMEKO nie mówiło o jakiejś drodze która miała iść z naszego osiedla prosto do głównej drogi, gdzieś przy POLICJI.
Jestem skory do pomocy w uzyskaniu podpisów mieszkańców...

niech ktoś tylko stworzy pismo to będziemy działać!!

nie mozna tego tak zostawić bo będziemy już zawsze jeździć na około :/
Sąsiedzi jakby ktoś miał więcej czasu na przygotowanie owego pisma(ja niestety nie mam ale mogę pomóc jak tylko będę umiał) to z wielką przyjemnością się pod nim podpiszę...
Hmmmmmmm a moze pomyslimy nad lista poparcia w wersjo online? Taka jak byla np odnopsnie OPATa? Tylko trzeba by sprawdzic czy to bedzie mialo moc dla urzednikow. Zeby sie nie fatygowac na darmo. Ewentualnie mozna by zrobic tak, ze sie zebrac we 2-3 osoby, zrobic kartki z drukowana wersja pisma, powrzucac ludziom do skrzynek i poprosic zainteresowanych o "odrzucenie" ich do skrzynek tych zebranych 2-3 osob zaangazowanych w czesc wykonawcza. Zebrac je razem. I w takiej postaci zaniesc od Urzedu. Nie musi to byc lista w typowym tego slowa znaczeniu. Juz tak w jednym miejscu robilismy. Dobra metoda. Duzy odzwe byl i lepiej niz chodzic po ludziach i glowe zawracac. dac no rtydzien na "odrzucenie" podpisanej kartki. I to taki bedzie jakby glos kazdego zainteresowanego. A tak serio -to po to mamy administratora by sie tym zajal ale watpie by wogole byl w temacie ;(.

Jak nigdy nie interesowały mnie jakiekolwiek wybory, to tym razem mam zamiar się pofatygować na najbliższe i oddać głos na pewno nie na aktualnego burmistrza

w poprzednich wyborach obecny burmistrz był jedynym kandydatem
Spójrzmy na to jeszcze z innej strony. Ulica sportowa, dalej łąkowa wzdłuż MOKSIRu to główna trasa dzieci chodzących pieszo do szkoły. W czasie gdy był dojazd do Reda Park przez sportową dużo aut jeździło tędy, co stwarzało zagrożenie dla dzieci. Trasa była na prawdę niebezpieczna dla pieszych (szczególnie dzieci). Oczywiście mieszkam na osiedlu Reda Park. Poza tym nie dziwię się mieszkańcom sportowej, też nie chciałabym mieć autostrady pod oknem.
jak by nie patrzeć to wszędzie chodzą dzieci. a jak ktoś nie umie się zachować na drodze to nic na to się nie poradzi

Jestem za i autograf dam !!!
Argument magdy_k jest dość słaby, ponieważ po pierwsze: dzieci w redzie można spotkać wszędzie i raczej nie zauważyłem żeby na ulicy Sportowej było ich więcej niż gdzie indziej, a po drugie: mielibyśmy dwie drogi prowadzące do osiedla więc natężenie ruchu na pewno nie było by takie duże na Sportowej jak to miało miejsce wcześniej. Pomysł na rozprowadzenie listu poprzez skrzynki, moim zdaniem rewelacyjny

Z przyjemnością bym się podpisał.
No dobra - to w ramach wolontariatu moge napisac pismo. Tylko dajcie mi na to pare dni bo z czasem slabo. 3 ochotnikow by sie przydalo - moze byc wiecej

. Wymienimy sie mailami, przesle Wam wzor pisma, dopiszecie cos, poprawicie, ujmiecie - jakkolwiek

. I przejdziemy do fazy 2 - drukowanie i "skrzynkowanie". Szczegoly bysmy dogadali mailami. Poreczniej. A tak przy okazji - czy mi sie zdaje czy jakis czas temu w kwesti swiatel bardzo aktywna byla wspolnota mieszkaniowa... moze zechciala by sie zaangazowac... ze tak skromnie zapytam...

.
oczywiscie, ze ruch będzie mniejszy na ul sportowej niz uprzednio jak była w sumie tylko ta droga(bo drugi dojazd do obwodowej byl nie do przyjecia). Teraz ruch się podzieli, bo mi np osobiscie w niektorych przypadkach wygodniej jechac wyjazdem po płytach...

quercus- super

A co to za argument, że dzieci chodzą po drogach - z tego, co wiem, istnieją jeszcze w tym miejscu chodniki, a ulica Sportowa z racji swojej wielkości i stanu drogi raczej nie może podchodzić pod "autostradę" choćby był tam ruch jak na Marszałkowskiej. Kierując się takim tokiem myślenia równie dobrze powinniśmy opłotkować wszystkie drogi dojazdowe do szkół. To jest droga publiczna i każdy mieszkaniec Redy zachowujący przepisy ruchu drogowego ma prawo się po niej swobodnie poruszać i to prawo zostało złamane. W pełni popieram inicjatywę mieszkańców, świetnie, że coś się z tym dzieje.
Dodam nawet, ze bardziej niebezpieczny jest aktualny przejazd - raz - wiekszosc jedzie wzdloz garazy -a tam to dopiero dzieci hasaja. Dwa - wyjezdzajac jest przystanek autobusowy, skrzyzowanie, a do tego chodnik i sciezka rowerowa - mozna wiec trafic na pieszego, rowerzyste, dziecko, psa, samochod skrecajacy, jadacy, wyjezdzajacy z podporzadkowanej...

. A wracajac do inicjatywy - przemyslcie sprawe i prosze na privie ze 3 osoby o zgloszenie sie do wsparcia. Powiedzmy do piatku nastepnego tygodnia. Jesli nie zadeklaruje sie nikt - uznaje, ze sprawa ograniczy sie do aktywnosci forumowej. Przepraszam za tak konkretne podejscie ale albo dzialamy albo gadamy. Ja wybieram wariant dzialamy. Wspolnie. Jako ze i sprawa wspolna. Wiec wolontariusze prosze zglaszajcie sie. Napisze, poprawimy, z drukowaniem pokombinujemy, podzielimy sie, czcionke mala wybierzemy to sie oszczedniej uda, rozkolportujemy po skrzynkach to godzinka wystarczy na to i potem ustalimy jak dostarczymy do Urzedu itp. Prosta akcja. Tylko checi trzeba. Wiec do 19.10 czekam na oferty wsparcia.
jestem za chętnie się dołączę.
sprawa jest w toku rozmawiałem dziś z burmistrzem i musimy zebrać podpisy, w tedy zostanie złożony nowy projekt organizacji ruchu drogowego i będzie przejazd przez sportową, najprawdopodobniej tak zaprojektowany ze będzie 1 pas ruchu z mijankami (czyt słupkami) aby ograniczyć prędkość.

musimy działać szybko wtedy szybciej będzie przejazd :
Hi wszystkim

. Nie podeslalam nikomu z chetnych do kooperacji zadnego wzoru pisma itp jako, ze juz taka lista krazy po osiedlu. Uznalam wiec, ze nie ma sensu dublowac tego samego. Choc z drugiej strony nastepnym razem milo by bylo, gdyby wspolnota bardziej kooperowala jak widzi ze cos jest juz w fazie organizacji. A nie przeczytac na forum i samemu po cichu zrobic. Troche zniecheca do kolejnych inicjatyw. I szczerze zdziwilo mnie gdy zapukal do mych drzwi pan z lista. Jakkolwiek - wazne ze cos sie dzieje. Pozdrawiam wszystkich i milego poniedzialku zycze

.
Zgadzam się, mógł ktoś wcześniej uprzedzić, że ma również zamiar zająć się sprawą.. nie mniej jednak takowa lista do nas doszła i osobiście obiema rękami podpisaliśmy się pod tym pismem

) 3 mam kciuki za efekt

Mam pytanie, czy po nowej czesci osiedla czyli Olimpijska 1-13 taka lista tez krazy? Jak dotad do nas nie dotarla... Mam nadzieje, ze tak bo jak nie to bedziecie mieli pare blokow w plecy a tez bysmy sie z mezem chetnie podpisali i podejrzewam, ze sasiedzi tez sa za...
Pan twierdzil, ze krazyl z lista od tygodnia wiec moze za tydzien do Was tez dotrze

.
no do mnie jakoś nie trafił...
do 11 dotarła dziś lista

super że ktoś się tym zajął

Ja się nie zgadzam na odblokowanie drogi i będę robił wszystko, żeby zablokować tą inicjatywę.
Trzymam kciuki za powodzenie

barcel domniemywam że Ty albo nie masz auta, albo jesteś po prostu złośliwy lub nie jesteś mieszkańcem naszego osiedla tylko mieszkańcem jednego z domków?! Wiesz co Ty jeden możesz?

bym Ci powiedziała co

Również trzymam kciuki za powodzenie!!!

)
To w sumie interesujace... a powiesz dlaczego? Tak w ramach wymiany argumentow i konstruktywnej dyskusji... Serio - pytam z ciekawosci. Dlaczego nie chcesz tej drogi? Jak jest wyzszosc wjazdu pzrez budowe od tej ulicy? Przy czym i tak ruch sie rozlozy na dwa wjazdy wiec nie stanie sie tak, ze nagle cale osiedle pojedzie przez Sportowa... Nie nabijam sie z Ciebie - po prostu chcialabym poznac Twoj punkt widzenia...

To w sumie interesujace... a powiesz dlaczego? Tak w ramach wymiany argumentow i konstruktywnej dyskusji... Serio - pytam z ciekawosci. Dlaczego nie chcesz tej drogi? Jak jest wyzszosc wjazdu pzrez budowe od tej ulicy? Przy czym i tak ruch sie rozlozy na dwa wjazdy wiec nie stanie sie tak, ze nagle cale osiedle pojedzie przez Sportowa... Nie nabijam sie z Ciebie - po prostu chcialabym poznac Twoj punkt widzenia...

barcel domniemywam że Ty albo nie masz auta, albo jesteś po prostu złośliwy lub nie jesteś mieszkańcem naszego osiedla tylko mieszkańcem jednego z domków?! Wiesz co Ty jeden możesz? bym Ci powiedziała co

Również trzymam kciuki za powodzenie!!! )

Szanowna Pani
Widzę, że jest Pani zapatrzona w swoje przekonania i jest Pani w stanie dla nich obrażać innych. To jedynie źle świadczy o Pani i nie zamierzam na tak niskim poziomie kontynuować dyskusji, bo nie przedstawia Pani żadnych racjonalnych argumentów. Chyba, że "tak ma być i już" uważa Pani za argument?
Moim zdaniem powinny być dwie drogi dojazdowe do osiedla... Jakoś nie przekonuje mnie fakt że wystarczy poczekać aż budowy się kończą i będzie droga - jeszcze trochę to potrwa a już nie raz czekałem bo ciężarówki stoją na drodze a kierowców nie ma.

Co do bezpieczeństwa - wątpię aby się coś zmieniło bo przed moim blokiem ludzie jeździli i jeżdżą szybko mimo podniesionego skrzyżowania.

Wytłumaczenie jest proste. Obecne zestawienie obciążenia ruchu na osiedlu się sprawdza.
W momencie gdy była otworzona droga Sportowa, były same kłopoty i niezadowolenie: a to, że ludzie parkują przed blokiem, a to mieszkańcy ulicy Sportowej byli niezadowoleni.
Mieszkam przy ulicy Olimpijskiej i odkąd zamknęli Sportową jest ciszej i bezpieczniej. Dzieciaki wybiegające z klatek nie wpadną pod samochód, który nie stosuje się do ograniczenia prędkości (20km/h), bo co druga osoba się do nich nie stosuje. Jeśli ktoś ma wątpliwości to proszę pospacerować po osiedlu.
Dlatego wg mnie zamknięcie drogi Sportowej jest z korzyścią dla mieszkańców Sportowej i naszego Osiedla. Może nie wszystkich wg co niektórych, ale po głębszym przeanalizowaniu stanu rzeczy powinniście przyznać rację.
Bo jakie są argumenty, żeby otworzyć ta ulicę?
Krótsza droga - proszę mnie nie rozśmieszać, bo 500 m dla podróży samochodem to nie jest zbyt duża odległość. Nie traktuję tego jako racjonalny argument, bo korzyści z bezpieczeństwa są dla mnie zdecydowanie przewyższające.

Pomyśl chwilę, droga która w tej chwili jest drogą dojazdową w głównej mierze służy pojazdom budowy. W wypadku gdyby została zablokowana, a na osiedlu wydążyłaby się jakaś tragedia to tracimy czas potrzebny na ratowanie ludzi. Twoje argumenty na temat bezpieczeństwa mają rację dla ciebie i mieszkańców Sportowej. Nie zależy wam wcale na bezpieczeństwie a jedynie na własnym komforcie "bo mi nikt pod oknami nie jeździ".

Droga do Obwodowej zostanie pewnie zrobiona za 2-3 lata jak się skończy budowa dalszej części osiedla. Ja nie chcę czekać i uważam, że oprócz walki o odblokowanie drogi, powinniśmy przy okazji poprosić o postawienie zakazów postoju na głównych drogach osiedla, ponieważ parkowanie z dwóch stron powoduje utrudnienia w dojeździe do osiedla. Nie tylko dla mieszkańców ale również dla ewentualnych służb ratowniczych. I takie myślenie to jest myślenie o bezpieczeństwie.

Pozdrawiam
Barcel... Szczerze to.... nie przekonalo mnie to wogole... Ale ok - kazdy ma prawo miec swoje zdanie i za przedstawienie go bardzo dziekuje

. Artur... Twoje argumenty sa mi blizsze

. Co do dzieci wypadajacych z klatki... hej... kazdy blok ma chodnik pzred klatka wiec ciezko jest wypasc na ulice. Dwa - nie jeste to Aleja Niepodleglosci itp. Poza tym - jest kiasto - sa ulice - ten argument dzieci na kazdym kroku zaczyna byc po prostu nudny.... Parkowanie pod domami nadal ma miejsce. Nie zauwazylam radykalnej zmiany po zamknieciu ulicy Sportowej. Bicie rekordow predkosci nadal ma miejsce a nawet czesciej bo w nocy na pustej plytowce mozna sie niezle rozbujac - i nikt nie patrzy na to, ze idziesz brzegiem bo nie ma tam chodnika - zaraz pewnie sie dowiem ze np na Moscie Blota mam isc chodnikiem pzrez ulice Sportowa, skrecac w kierunku Policji i w lewo za Berendsenem i juz - po kilkuset metrach jestem na Moscich Blotach...

. Liczylam na jakies bardziej praktyczne argumenty... No ale nic to - ja za przywruceniem drogi jestem i bede.
ja również tak jak Artur uważam, że docelowa droga będzie za jakie 2-3 lata i co do tego czasu mamy się męczyć i denerwować gdy ciężarówka zablokuje przejazd a co jeśli na tejże drodze dojdzie do jakiejś kolizji (o którą nie tak trudno biorąc pod uwagę jak bardzo "szeroka" jest ta płytówka) to całe osiedle jest sparaliżowane bo nie ma innej drogi do tego np jakiś pożar czy pogotowie myślę że dla bezpieczeństwa powinny być 2 drogi wyjazdowe. Szkoda że nie została pociągnieta droga przy garażach koło bloku nr 7 tam też byłby fajny wyjazd na obwodową i wszystko by się nie skupiało na tych płytach...
Ja tez jestem za odblokowaniem wyjazdu przez ulice Sportową, a teraz dlaczego... Zgadzam sie z wiekszoscia przytoczonych wczesniej argumentow. Nieraz bylam swiadkiem jak na plytowym wyjezdzie z osiedla mijala sie ciezarowka z budowy, osobowy i jeszcze szli ludzie, nieraz z wozkiem albo jechali rowerzysci. Nie jest to zbyt bezpieczne. Budowa potrwa jeszcze dluzszy czas, tez uwazam ze ze 3 lata na pewno i dopiero wtedy powstanie wlasciwa droga- teraz to sie mija z celem jak jezdzi tamtedy ciezki sprzet. Mamy czekac az 3 lata? Wlasnie ze wzgledow bezpieczenstwa powinna byc jakas alternatywa. Co do tego wyjazdu kolo 7-emki... ja bym byla raczej za zrobieniem tam chodnika ale jakos dotad nikt na to nie wpadl. Wlasnie tamtedy powinni chodzic piesi, czy tym bardziej mamy z dziecmi w wozkach- byloby to duzo bezpieczniejsze dla nich. Poza tym przy pogodzie takiej jak dzisiaj, jedyna mozliwoscia dostania sie bezpiecznie (a wiec nie po plytach gdzie jezzda ciezarowki) pieszo np na przystanek autobusowy jest wlozenie gumiakow jako ze robi sie tam bloto i paradowanie za garazami a pozniej przez bramke w plocie, ewentualnie rozdeptanie trawnika za 7emka... ale to juz tak poza tematem.
Co poza tym... pomyslcie co bedzie zima, kiedy ten snieg z pól, gdzie obecnie trwa budowa bedzie nam zawiewal na szyby samochodow wyjezdzajac czy wjezdzajac na osiedle.
Parkowanie samochodow na osiedlu wzdluz ulicy nie jest dla mnie zadnym argumentem bo parkowac parkowali i beda parkowac niezaleznie czy ta droga bedzie otwarta czy nie. Jedynym rozwiazaniem tu sa wlansie znaki zakazu i tez za nimi jestem. Co do dzieci... tez zaden argument. Dzieci moga tez biegac na droge wyjazdowa i o nieszczescie nietrudno, wyjezdzac tam na rowerze, czy wybiegac za pilka na trawnik a pozniej na ulice za 7emka. Tutaj rola rodzica jest pilnowanie ich i tlumaczenie dzieciom, jesli sa na tyle "duze" , ze bawia sie same poza domem co wolno a czego nie wolno. Samochod moze potracic dziecko rowniez bawiace sie miedzy blokami, tak jak miedzy R15 a R16, gdzie latem dzieci notorycznie sie bawia, nieraz pilka ucieknie im na ulice a z "nowszej" czesci osiedla wlasnie wyjezdza auto i musi ostro hamowac. To samo podejrzewam dzieje sie w 2 czesci osiedla.
My z mezem jestesmy zdecydowanie za alternatywa dla drogi plytowej i podpisalismy sie na liscie rekami i nogami

Media poszły w ruch... zapraszam na link poniżej:

http://www.telewizjattm.pl/serwis-informacyjny/2012-10-30/06/osiedle-zamknietych-drog.html?play=on

nie możemy tak tego zostawić!
Brawo!!
zgadzam się w zupełności z osobami, które są za otwarciem starego przejazdu.
Jak ktoś lubi
- postać sobie w korku bo pan kierowca od ciężkiego sprzętu stanął na jej środku i gdzieś się oddalił
- przy obecnej pogodzie myć samochód raz w tygodniu
- z zimie nie zmieścić się przy mijaniu ciężkiego sprzętu w najlepszym wypadku zakopać się zaspie a najgorszym spaść z drogi.
Jeżeli coś z ostatniego punktu się wydarzy to rozumiem, że zwolennik zamknięcia połączenia z ulicą Sportową pokrywa szkody.
A moze zwolennicy podaliby numery telefonow to jak sie zakopiemy to bedziemy dzownic by wyskoczyli na 5 minutek i pomogli wypchnac autko z blota

? I kazdy bedzie zadowlowny

.
Kurcze... ten material z linka to mega tendencyjny jest... Nie meldujmy sie w Redzie, nie placmy podatkow w Redzie i niech sobie za swoje fundusze drogi remontuja, blokuja itp. 1000 potencjalnych rodzin to niezly zastrzyk kasy dla miasta z naszych podatkow. Co to za wogole argumenty sa. Miasto nagle sie polapalo ze osiedle powstaje? Udostepnic na szerokosc jednego samochodu? Zenujace te wypowiedzi. Jakis ciemnogrod totalny. Mieli ok 3 lat by ta droge przebudowac itp. Progi zwalniajace porobic czy cokolwiek innego. Nagle im zaczelo przeszkadzac? A konsultacje spoleczne to gdzie i kiedy sie odbyly? No nie moge az... jakas kpina! To moz ezamontujmy szlabany i robmy kontrole dowodow osobistych i niech mieszkancy domkow przestana w niedzielne pzredpoludnia chodzic nam na sapcerki pod oknami obgadujac kto jakie ma rolety, kuchnie, plytki na balkonie itp oraz pobierajmy od nich oplaty za korzystanie z naszych placow zabaw. No to tez zagraza bezpieczenstwu naszych dzieci jak nagle wpada wataha podrostkow z domkow. A wpadaja.
dla mnie Pani radna, która występuje w tym materiale nie ma w ogóle argumentów na to by droga była zamknięta po prostu NIE, BO NIE. Pięści mi się zaciskają jak ją słyszę. Niech mi ktoś powie czy istnieje takie miejsce gdzie można być bezpiecznym? czy jestesmy w domu, czy idziemy po chodniku, czy idziemy środkiem ulicy, w aucie itp itd to nigdzie nie jesteśmy 100% bezpieczni więc co ma do tego otwarcie kawałka drogi... w 50 sekundzie materiału widać jak mieszkańcy stawiają na bezpieczeństwo własne jak i dzieci. brawo! jedyny plus to można chodzic całą szerokościa po ulicy bo auta jezdza z mniejsza czestotliwością...

nie wyobrażam tylko sobie tego spotkania stron...

Ja wogole sugeruje zrobic liste by zamknac cala ulice Lakowa. Tam jest szkola po drugiej stronie ulicy. Dzieci moga chciec ppzrejsc pzrez ulice. A i polomarket jest. Moga starsi nie zdarzyc pzrejsc pzrez ulice i co - nieszczescie murowane. Nie, nie, absolutnie pozamykac wszystko. Od biedy to tylko obwodowa niech bedzie otwarta. O zamknieciu trasy na Szczeci9n nie wspomne - to koniecznie.
zamkniecie drogi to jedna sprawa ale druga i wydaje mi się bardziej interesująca o której nikt tu nie wspomina, to ta dlaczego Semeko podpisując z nami umowy na sprzedaż mieszkań zobowiązuje się do tego ze sprzedaje nam z pełna infrastrukturą. Dlatego tez pytam ,czemu nie zrobią osobnego wjazdu na budowę jeżeli budowa przeniosła się już w inne miejsce, a tej drogi betonowej nie dokończą, dlaczego wspólnota w tym kierunku nie działa?, a następna sprawa - jeżeli już mamy jezdzić tą droga to wydaje mi się ze na obrzeżach tego betonu powinni postawić jakieś słupki odblaskowe, gdyż wieczorem jest mala widoczność, gdzie sie kończą obrzeża droga, szczególnie przed wyjazdem blisko przystanku jest tam piękne urwisko, gdzie można łatwo wjechać jak się zagapimy, a co dopiero jak spadnie śnieg, a po za tym dlaczego my mamy jezdzić po błocie to nie rajd terenowy dlaczego tego nikt nie poruszy?
Calkowita racja i pelna sensu - tez myslalam o tym. Semeko musi miec informacje na temat drog, dojazdow itp -no sorry ale jak mozna byc wlascicielem dzialki nie wiedzac takich kwesti. I tez uwazam, z e nalezy uderzac do semeko bo wychodzi ze sprzedali bubel - mieszkania bez fizycznie istniejacego dojazdu - nie mowie o wertepach - mowie o drodze, infrastrukturze pozwalajacej sie dostac do mieszkania calo, zdrowo i bez uszkodzen czy strat w postaci poobrywanych czesci w samochodzie. Z wieczorem tez racja - droga do nikad - ciemno i latwo zsunac sie np gdy mijaja sie dwa auta - a jeszce jak ktos idzie brzegiem drogi to wogole sie kombinuje. I calkowicie uwazam, ze duza wine ponosi tu semeko bo zaczynajac inwestycje nie zabezpieczylo podstawowej kwesti jaka jest dojazd. A osiedla tydzien temu nie postawiono.
Zgadzam się z moimi przedmówcami, bezpodstawne zamknięcie drogi to jedna sprawa, a druga to właśnie umycie rączek od tej sprawy semeko. Zero zainteresowania z ich strony w tej sprawie co równoważne jest z świadomym narażeniem swoich klientów na takie niedogodności. Sugestia mc158 aby semeko zbudowało drugą drogę jest słuszna, powinni oddzielić ruch maszyn budowlanych z naszymi autami.Choć nie chce mi się wierzyć że tak duży deweloper jak semeko który zrealizował tyle inwestycji w Redzie, był bezradny w takiej sprawie jak zamknięcie ulicy dojazdowej do osiedla, to po prostu brak zainteresowania ( a to chyba nawet gorsze).
Mysle, ze nie oplacalo im sie wogole tej sprawy ruszac... skoncza sie preferencyjne warunki w urzedzie itp. jak tylko zaczna tu mieszac. Gra nie warta swieczki jesli liczy sie kasa. Tak jak nie uwierze, ze o niczym nie wiedzieli. Tym bardziej, ze z tego co wiesc gminna niesie to kwestia drogi juz pare lat temu wyplynela i niemal wiadome bylo, ze zaczna sie schody. Mysle, ze dobrze byloby napisac pismo w tej sprawie do semeko, dac w DW redpol (w koncu administratorem jest) i zebrac podpisy. Im wiecej bedzie sie dzialo wokol tego - tym wieksza szansa ze ktos wreszcie zacznie sie z tym liczyc... w sumie chcialabym wiedziec co na to Wspolnota.... Czy czytajac postu ktos z Zarzadu moglby cos od siebie napisac? A nie jak osttanio -nagle pojawi sie na osiedlu lista jakby sama z ksiezyca spadla? Idea sluszna byla ale fajnie byloby jakis pzreplyw informacji zainicjowac... To tak w ramach drobnej idei i sugesti. Pozdrawiam wszystkich i milego weekendu zycze

Irytujące jest również to że jak zamykali drogę to nikt nie pytał nas o zdanie, nie przeprowadzono debaty, nie zbierano podpisów, wykonano to szybko, sprawnie... Teraz żeby ją otworzyć musimy zbierać podpisy i się prosić, co i tak nie gwarantuje sukcesu, szczerze mówiąc to myślę że będą chcieli przeczekać aż zapomnimy, stracimy zapał... Mamy pecha, ponieważ osiedle "przy Młynie" łączy się ze "starszą" częścią Redy nie jedną drogą i żadna nie została zamknięta, choć w pobliżu jest i szkoła i prywatne przedszkole i pewnie mieszka dużo więcej rodzin z dziećmi niż na sportowej i jakoś nie słyszałem żeby ilość wypadków wzrosła, a to przecież główny i w zasadzie jedyny argument tej uroczej Pani z wywiadu. Właśnie doczytałem się w akcie notarialnym że możemy korzystać z ulicy sportowej do czasu otrzymania dostępu do ulicy obwodowej, jest to ewidentny dowód na to że semko wiedziało że zamknięcie drogi to tylko kwestia czasu, szkoda tylko że ten dostęp wygląda jak przeprawa przez bagno i że na takie wpisy zwraca się uwagę już po fakcie

Kochani znajac juz bardzo dobrze semeko twierdzę, że oni sami z siebie się nie zainteresują dopóki ktoś im o tym nie powie i pokaże palcem, zresztą to i tak nic nie pomoże. Liczy się sprzedaż a co potem to mają gdzieś (mówię to z własnej autopsji...)

spicer treść w akcie not. powinna zostać również dodana jako dowód i argument że mamy prawo korzystać z ul.sportowej,..
p.s teraz ledwo co da sie pzrejechać w tym bagnie ciekawe co to będzie gdy przyjdzie zima i pożadnie sypnie śniegiem, a castimoniowy traktorek nie odśnieży tej uliczki to już widzę rozjeżdzony śnieg przez te ciężarówki i zakopane nie jedno auto ale się będzie działo. Myślę, że pismo do semeko również powinno być stworzone ale myślę ze to działka zarządu wspólnoty jako ciąg dalszy bitwy o sportową.
Tez uwazam, ze wspolnota ma teraz duze pole do popisu i do wykazania sie. Po to wlasnie sa wspolnoty -bo gadac o trawniczkach przycietych na 5 cm czy 10 cm to latwo ale jak sie cos naprawde zaczyna dziac - to glowa w piasek - Wspoooooolnooooooootoooooooooooooooooooooooo jest tam kto??????????????????
Witam. Proszę mi wierzyć, że Semeko nie ma z tą sprawą nic wspólnego. To sprawa wyłącznie mieszkańców i miasta. Wygląda to tak:

1. gdy nie było osiedla Reda Park tereny, na którym obecnie się znajduje osiedle były w prywatnych rękach. W planach zagospodarowania przestrzennego nie były to tereny pod zabudowę mieszkalną.

2. w pewnym momencie pojawiła się koncepcja wykupu przez zarząd dróg (nie wiem czy było to GDDKiA czy inny podmiot) gruntów pod budowę drogi (tutaj też uczciwie powiem, że nie wiem czy chodziło o OPAT czy o drogę gminną łączącą Obwodową z okolicami staży pożarnej).

3. koncepcja jednak upadła, ale władze Redy widząc potencjał w tych terenach wolały uprzedzić fakty i wykupić te grunty od inwestora, by z zyskiem sprzedać je w przyszłości deweloperowi, pod którego przekształci się plan zagospodarowania przestrzennego.

4. tak na miejsce trafiło Semeko, dobrze czy źle, nie mi oceniać. Fakt jest taki, że argumenty mieszkańców Sportowej, że im pod oknami osiedle wybudowano i nie ma gdzie piesków wyprowadzać, wynika z niewiedzy o gorszym wariancie - sąsiedztwa ruchliwej drogi.

5. Zamiast drogi powstało więc osiedle, które i tak nie podobało się mieszkańcom domków. Wtedy powstały, nielegalnie (bo to nie ich teren) płoty odgradzające minironda, by powstrzymać ciąg pieszy. Drugim etapem było zgłoszenie przez mieszkańców Sportowej i osiedla Słoneczna prośby do UM o zamknięcie połączenie Sportowej z Olimpijską.
Żeby zrobić to "po cichu" postanowiono wykorzystać przebudowę sieci cieplnej i po zakończeniu prac drogi już nie otwierać.

6. Nieoficjalnie wiem, że burmistrz na pewno drogę otworzy. Będzie to jednak wynik kompromisu. Oznacza to, że ruch będzie w jakiś sposób ograniczony, w jaki? tego jeszcze nie wiadomo.

Zaznaczam, że nie jestem pracownikiem Semeko, więc nie jest to w żaden sposób materiał sponsorowany

Pozdrawiam
hehe
widzę że temat umarł śmiercią naturalną... no cóż.
no własnie co z droga??
Ostatnie wieści jakie do mnie dotarły mówią że droga zostanie zamknięta,nikt nie ma zamiaru jej otwierać,tak jak wcześniej pisałem przeczekali aż temat ucichnie i tyle.Wypowiedzi burmistrza że drogę otworzą tylko ograniczą prędkość jakimiś wysepkami można wsadzić pomiędzy bajki.
kurcze ludzie sobie nie zdają sprawy z wielu rzeczy do póki coś się komuś nie stanie. Ja rozumiem że bezpieczeństwo pieszych to jest sprawa bardzo ważna ale do diabła chodzę tamtędy i przecież od ul. sportowej do łąkowej jest chodnik nie ma tylko go na kawałku od blokady do zakrętu. A co z naszym bezpieczeństwem? zwłaszcza teraz kiedy budowana jest tamta część osiedla...
halloooo WSPÓLNOTO CZEKAMY NA WIEŚCI !!!!
w tej sprawie to bardziej trzeba byłoby napisać do wspólnoty na maila, bo wydaje mi się, że tu nikt z zarządu nie zagląda
w końcu to nieoficjalne forum osiedla

mimo, że też chętnie dowiedziałbym się na czym sprawa stanęła
Zagladaja zagladaja.... tylko nie zawsze im wygodnie sie do czegos ustosunkowac.
Witam odpowiedź burmistrza dotycząca naszej petycji jest u naszego administratora zgodnie z tym co mówił jest już od listopada. Generalnie śmiech na sali nic więcej argumenty śmieszne my łamiemy przepisy a sąsiedzi nie. Miało być spotkanie z nami i jakoś nie widzę chęci naszych władz UM. Burmistrz czeka aż sprawa przycichnie i droga sama się zbuduje. Jak zawsze na układy nic nie poradzimy. Możemy tylko naciskać żeby zmienili swoją decyzje.
A jaka jest ta odpowiedź burmistrza? Jak w końcu ktoś was potrąci na tej betonówce to zastanowię się czyja to wina? Codziennie rano pieszo pokonuję tą drogę do przystanku i to wcale nie jest śmieszne. Jak były mrozy to przynajmniej przez trawniki można było przejść.
No w kwesti chodzenia na przelaj i wydeptywania sciezek na trawnikach to tez bym polemizowala...
A ja nie... to że nikogo nie obchodzi normalne dojście do osiedla to już nie mój problem. Polecam pospacerować się po tej betonówce. Szczególnie przyjemne są spotkania z ciężarówkami z budowy oraz panem z Lotto( podobno odkąd sponsorują kubicę wszyscy muszą jeździć minimum 60 na dowolnej drodze)
Uwazam te konwersacje za bezcelowa....
Oczywiście milczenie jest złotem ale nie w tym wypadku. W związku z faktem, że Wspólnota robi dużo w sprawie drogi, a prawdopodobnie oficjalnie tylko ona robi cokolwiek mam prośbę. Kochana wspólnoto zdaję sobie sprawę, że jesteś lepiej zorganizowana niż reszta osiedla, ale nie jesteś sama i proszę w miarę możliwości o udostępnienie zdobytych informacji. Lepiej działać jako zorganizowana grupa niż jako jednostki stojące w kolejce do "jego wysokości" Burmistrza.
Interwencja w Gazecie Wyborczej

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,13147099,Awantura_o_droge__Jedni_chca_dojazdu__drudzy_stawiaja.html
Wszystko fajnie i pięknie że się dyskutuje na ten temat, ale to nie zmienia faktu że drogę zamknięto od tak po prostu, szybko i bez zbędnego gadania, teraz nawet jeśli rozmowy doprowadzą do jakiegoś rozwiązania to i tak pewnie będziemy musieli przez rok albo i dłużej jeździć po "płytach" które bardziej przypominają drogę dojazdową do działki w lesie a nie do nowego osiedla. Moim zdaniem powinno się wpierw otworzyć drogę a później dyskutować na ten temat, tak aby do momentu rozwiązania problemu nikt nie czuł się "poszkodowany". W końcu nikt nie wykupił tej drogi na własność i każdy mieszkaniec Redy powinien mieć do niej jednakowe prawo!
Brawo za postawienie znaku zakaz postoju na fragmencie drogi między budynkami 13 a 15, która kończy się słupkami. Teraz droga może służyć tylko jako deptak, bo nigdzie nie można nią dojechać oraz zabrania się postoju samochodu.
A w tej kwesti to szukala bym inicjatora wsrod mieszkancow i skontaktowala sie z redpolem bo w kwesti ustawiania znakow post factum semeko sie nie udziela juz... tylko czekac az na wniosek elity z zarnowieckich blokow ogrodza nas murem zwienczonym ddrutem pod napieciem

.

Moim zdaniem powinno się wpierw otworzyć drogę a później dyskutować na ten temat, tak aby do momentu rozwiązania problemu nikt nie czuł się "poszkodowany".

Ktoś kiedyś pisał o inicjatywie zbierania podpisów, nie wiem czy to teraz jest dobry pomysł ale może jeszcze raz z taką inicjatywą wyjść i zebrać podpisy, zanieść pismo do burmistrza z prośbą o otwarcie drogi do czasu rozwiązania problemu czy zakończenia budowy naszej drogi od strony obwodowej...?

Bo skoro zamknęli drogę bez żadnej konsultacji z nami to może na jakiś czas dało by się to odkręcić... Nie znam się w sumie na tym, więc piszcie co o tym myślicie...
Niby podpisy zbierane byly - ale jak sie cos zanosi i nie wnika co z tym dalej to skutki takie jakie sa... Wspolnota starszych blokow sie za to wziela ale juz nie meczy, nie wzywa urzedu do zajecia jakiegos stanowiska i jedni czekaja az drudzy odpuszcza... generlanie - lekko sknocona inicjatywa... checi byly ale przemyslanego planu juz nie...
to co pozostaje nam dyskusja na forum i czekanie aż semeko drogę wybuduje?
Mnie tez to irytuje ale ile nas tu jest... no ile? 5 osob? 8? Ktore regularnie wymieniaja miedzy soba wrazenia na temat drogi? Bylam gotowa pofatygowac sie i zebrac podpisy, zaniesc do Urzedu i zrobic to tak, jak sie tego typu rzeczy przeprowadza - nim pomysl podlapala wspolnota z mizernym zreszta skutkiem - prosilam by zglosily sie 3 osoby chetne do wspolpracy... myslisz ze znalazy sie te 3? Samo sie nie zrobi a jak mowiac dobitnie kazdy laske kladzie i mysli ze samo sie lub inni to zrobia no to wybaczcie... Jesli komus ciezko bylo sie zadeklarowac ze pomoze powrzucac kartki do powiedzmy 100 skrzynek co zajelo by max godzine no to bardzo ciezko mi uznac, ze wszyscy chca, dzielnie walcza o droge itp itd tylko... jakos tak los sam utrudnia i wogole Urzad jest beee, semeko jest beee i wszystko jest beee. Idealnie jakby wszystko samo sie... Nie czepiam sie Ciebie - nic z tych rzeczy - wiec prosze nie odbierz tego jakbym bila do Ciebie ale... taka niestety jest prawda... nawet jak znajdzie sie ktos kto chce cos zainicjowac, przeprowadzic, duza czesc roboty wziac na siebie to i tak jest to ciagle za malo i oczekuje wiekszosc, ze jedyne co zrobia to zloza podpis na liscie i taraaaam. za miesiac pojada dwupasmowka najlepiej jeszcze z bezkolizyjnymi skrzyzowaniami

.
hmmm.... no to faktycznie chyba się już nic nie da zrobić tylko pozostaje nam czekanie... no mnie niestety nie było jeszcze jak to całe zamieszanie wyszło, wtedy nie była byś sama z miłą chęcią bym pomogła... a jakieś zebrania wspólnoty się odbywają?
Bylo jakis cza stemu - jak kojarze jakas taka wczesna jesienia... na srodku duzego parkingu............
trzeba sie jakos ogarnąć z tym tematem, moze jeszcze raz zebrac podpisy moge osobiscie w tym pomóc
no to jak coś to ja też się piszę...
Mysle, ze trzeba to skoordynowac ze wspolnota... bo znow sie wyrwa jak Filip z konopi jak ostatnio... my tu sie zgadujemy na forum, plan gotowy, chetnych malo ale pomijajac a tu ciabach... i prosze... spolnota niby przypadkiem w tym samym czasie wpadla na ten sam pomysl i wyskoczyla z pismem mega mizernej jakosci z totalnie nieprzemyslana strategia... mysle ze labo sie dziala razem, gromadnie, laczac sily albo wcale bo bedzie jak jest... pewnie zaniesli te pismo na zasadzie "to my tu zostawimy, dobrze, a Panstwo sobie w wolnej chwilce pzrecyztaja... to my juz pijdziemy..." a uwazam, z etrzeba konkretnie - porzadnie napisac, zaniesc, zadac ustosunkowania sie na pismie w zadanym terminie a nie fuszerke dla pro formu robic... narobiono fermentu i nic... a nie o to chodzi... tylko ze ta cala wspolnota co uwaza ze calym siedlem zawiaduje a obejmuje bodajze 9 budynkow jakos zwyklym smiertlenikom obca jest i integrowac sie w dzialaniach cos nie chce... uwaza, ze sens to ma wtedy gdy albo okreslona grupa osob koordynuje ponowna okcje od poczatku do konca - bez 2 frontow w postaci wspolnota i reszta - albo robi to ponownie wspolnota ale przy udziale reszty mieszkancow i uczciwie informujac wszystkich - chociazby tu na forum o postepie... poki co - porazka jakas wyszla z tej inicjatywy... takie jest moje zdanie. Ale pewnie ze jestem za kontynuowaniem tego, jak najbardziej, bo zostawiajac to tylko dajemy przyzwolenie na zaakceptowanie chorych rpszczen tych zza miedzy -znacz obywateli lepszej kategori z zarnowieckiej architektury...
Również jestem za wznowieniem działań i możecie na mnie liczyć, najlepiej by było mieć wsparcie jakiegoś zaprzyjaźnionego:) prawnika, który by podpowiedział jak skonstruować pismo i może do kogo jeszcze w tej sprawie się zwrócić. Nie wiem jaki status ma ul. Sportowa? Bo jeśli jest to droga gminna, to jeszcze starosta ma coś do powiedzenia, więc można wtedy uderzyć do Starostwa w Wejherowie i pominąć zaprzyjaźniony krąg... no ale właśnie przydałby się ktoś obyty w takich sprawach.
ul sportowa wg tego co znalazłam na stronie urzędu miasta ma status gminny.
http://www.pomorskie.eu/pl/bip/gminy/reda_miasto/nieruchomosci/mienie_gminy

na tej stronie wybrałam najnowszy plik i w załączniku nr 8 są wymienione nazwy ulic i ich statut.
Droga jest należy do gminy, wygląda na to że my już do niej się nie zaliczamy. Prawda jest taka, że jesteśmy młodym osiedlem bez wtyków i dojść (swoich radnych) i teraz nie jesteśmy partnerem do rozmów. Przyjdzie czas wyborów przeliczą sobie i nagle staniemy się super ekstra mega ważnymi obywatelami miasta Redy.
Najłatwiej zrobić tak: Wybrać jedną osobę z całego osiedla by kandydowała i solidarnie całym osiedlem na tą osobę głosować ;p Gdy osiedle urośnie to będziemy na tyle liczni, że jednego "swojego" wprowadzić do urzędu nie będzie problemu

I nie wierze że nikt tak nie robi

taka sytuacja chyba miała miejsce na osiedlu przy młynie.
Drodzy Sąsiedzi co sądzicie o tym, że jedyna droga poza osiedle to ta do ulicy obwodowej?! to jakaś paranoja, że nic z tym nie da się zrobić....nie daj boże będzie jakiś wypadek na obwodowej lub jakiś samochód ciezarowy z semeko zastawi drogę i nie ma przejazdu, wyjazdu z osiedla. czy musi się wydarzyć jakaś tragedia by ktoś w końcu pozbył się tych słupków do ul.sportowej.jestem kolejną osobą, która porusza ten temat, jak i wiele innych ale niestety tylko na pisaniu się kończy i nic z tym do końca nie robimy........
zaproponuj jeszcze jakis pomysł

zaproponuj jeszcze jakis pomysł

Dogadać sie z jakimś kierowcą ciężarówki "Semeko" .. By za flaszkę cofał w tamtym miejscu.. i caaaałkiem przypadkowo wyrwał te słupki ;p

zaproponuj jeszcze jakis pomysł

Dogadać sie z jakimś kierowcą ciężarówki "Semeko" .. By za flaszkę cofał w tamtym miejscu.. i caaaałkiem przypadkowo wyrwał te słupki ;p

Tylko mi się wydaje że po takim wydarzeniu równie szybko jak się "zepsuły" to powstały by nowe ...
Moja propozycja nr.1 to przy najbliższych wyborach pójść i nie głosować na Pana który dopuścił do zamknięcia drogi w taki mało "demokratyczny" sposób. Propozycja nr.2 która jednak wymaga uczestnictwa jak największej ilości mieszkańców a nie tylko tych którzy udzielają się na forum, to zapychanie skrzynek mailowych urzędu prośbami o odblokowaniu drogi, można ustalić jeden wspólny tekst który będziemy słać. Może nie odniesie to natychmiastowego efektu, ale na pewno zwróci uwagę na nasz problem. Takie akcje są powszechne na całym świecie i czasami odnoszą skutek więc może i w Redzie

Jestem za jedna strona jak i za druga, a mieszkancem Przy Mlynie.

Stare osiedle nie chce zeby im jezdzili pod oknami i mysle ze nikt by nie chcial.
Co do tego ze jest wyjazd teraz jedna droga to tez wina troche Semeko.

Mysle ze mieszkancy blokow osiedla Reda Park sasiadujacych z zamknieta droga sa zadowoleni bo im nie bedzie jezdzic 1000 rodzin w przyszlosci pod oknami.

Pozatym jak ju skoncza osiedle i zrobia droge docelowa to tak na waszym miejscu wolalbym jechac obwodowa i lakowa niz krecic sie po ulicach osiedlowych.

Druga sprawa to ktos poruszyl kwestie podatkow. Policzono ile jest mieszkancow na osiedlu Przy mlynie i porownano z iloscia zameldowanych tam mieszkancow i proporcja ok 60 zameldowanych w Redzie reszta poza, wiec podatki tylko od 60%. Mozna to latwo zaowazyc po tablicach rejestracyjnych na parkingach i w halach garazowych.

Pozdrawiam

Zycze jednej stronie jak i drugiej powodzenia. (ale kompromisu to w tej sprawie nie widze)
Eeeeeeeeee........ moglbys troche jasniej? Tablice rejestracyjne to akurat wyznacznikiem placenia podatkow nie sa... mozna miec raz - firmowy samochod - i wtedy masz zwykle rejestracje KR, DW, PO, WW. Mozna byc wspowlascicielem i miec jaka ci sie tylko podoba... Mozna miec auto w leasingu... slaby argument - korelacja zerowa. Co to zas ma do dorgi... to juz wogole srednio mi sie to rozumie... Moze zrobic szlaban i niech przejazd maja Ci co wykaza nie zaleganie ze skladkami, podatkami itp itd a reszta Obwodowa... No logika troche taka jakby prawo przejazdu trojmiejska obwodnica mieli Ci, co placa podatki w trojmiescie... Slabe to....
Jak ktoś już wczesniej na forum zauważył, gdyby nie to, że powstało nasze osiedle, ci zaniepokojeni mieszkańcy Redy mieli by pod swoimi oknami drogę szybkiego ruchu bo takie były plany zagospodarowania terenu przed sprzedażą działek. Przy tym kilkanaście lub kilkadziesiąt samochodów, ktore przejeżdża tamtędy dziennie z osiedla to niewielki odsetek hałasu i rzekomego niebezpieczeństwa, jakie stanowilaby wymieniona droga. Jest to droga gminna, zamknięta bezprawnie i do mnie nie docierają i nie dotrą żadne argumenty związane z bezpieczeństwem bo sa po prostu niedorzeczne - jeśli ktoś pragnie mieć ścisłą kontrolę nad zabudową miasta, powinien wykupić otaczające go działki i w ten sposób moze mieć pewność, że nikt mu pod oknem jeździć nie będzie. W przeciwnym wypadku powinien pohamować swoje egocentryczne zapędy i zrozumieć, że jest częścią pewnej społeczności, zamykanie drogi gminnej bez porozumienia stron jest prostą drogą do konfliktu. Bezpieczeństwo mieszkańców naszego osiedla jest równie ważne, co bezpieczeństwo pozostałych, wczesniej wybudowanych osiedli, a jeśli ktoś ma wątpliwości odnośnie tej zasady równości to odsyłam do konstytucji. Nie do końca też rozumiem argument z podatkami, widać, że autor tych słów nie do końca rozumie zasady wpływu pieniędzy do budżetu miasta - rejestracja samochodu nie tylko nie musi mieć żadnego przełożenia na obowiązek podatkowy - nie świadczy ona nawet o miejscu zamieszkania prowadzącego, jak już wcześniej zauważono. Nie udzielam się często w tym temacie, ponieważ jesteśmy dopiero w trakcie przeprowadzki i więcej do powiedzenia w tej sprawie mają już pełnoprawni mieszkańcy osiedla, ale kiedy widzę argumenty o jakimś pseudobezpieczeństwie jak powyżej, nie umiem się nie odezwać. Miasto to pewna społeczność, bez względu na podział na osiedla czy działki - każdy ma takie same prawa i powinien byc traktowany na takich samych zasadach, a samowolka, którą aktualnie uskutecznia w tym mieście burmistrz jest godna uznania i przypomina historię typowych wiejskich wszechmocnych sołtysów a'la Wilkowyje. Nie interesowały mnie wczesniej lokalne wybory, ale zapewniam, że na najbliższych wyborach się pojawię i zaglosuję na każdego, kto nosi znamiona homo sapiens choć w części i nie nosi nazwiska aktualnego "prezesa".
Jak napisalem zrobiono ankiete (nie jak sugerujesz po tablicach rejestracyjnych) lecz realna - ja sam mieszkam Przy Mlynie juz 5 lat a zameldowany jestem w Gdyni.
Ludzie nie chca sie meldowac w Redzie bo tak jak ja wiekszosc pracuje w Gdyni. Ja codziennie przejezdzam kolo UM, US i ZUS-u. Jezeli trzeba cos zalatwic to moge to zrobic nie biorac urlopu aby jechac do WEJ.
U mnie w klatce na 20 rodzin (68 mieszkancow) zameldowanych jest w Redzie 38 osob - reszta poza Reda.

Kazda gmina dostaje od panstwa kase za ilosc ludzi zameldowanych w jej gminie takze za nas dostaje Gdynia.

Takze ja nie poruszylem kwesti podatkow pierwszy tylko odnioslem sie do wypowiedzi jednego z forumowiczow, wiec nie moja logika a innego z forumowiczow, ktory napisal ze wszyscy placa podatki mieszkajcy na osiedlu ale nie kazda zlotowka idzie do Redy - to jest problem nie tylko Redy ale i Rumi i innych osciennych gmin wielkich miast.

Oczywiscie nie znaczy to ze u was na osiedlu jest taka sama proporcja.

I tak jak napisalem jestem za jedna jak i druga strona.

A jak juz rozmwaiamy to prosze sie odniesc nie tylko do czesci ale calej wypowiedzi z mojego postu:

1. Stare osiedle nie chce zeby im jezdzili pod oknami i mysle ze nikt by nie chcial.

2. Mysle ze mieszkancy blokow osiedla Reda Park sasiadujacych z zamknieta droga sa zadowoleni bo im tez nie bedzie jezdzic 1000 rodzin w przyszlosci pod oknami.

Pozdrawiam

Za jakiekolwiek bledy przepraszam z gory.
Nie no też nie przesadzajmy. Gdy byłem na etapie "wybierania odpowiedniego osiedla" dojeżdżałem na osiedle własnie od strony ul. sportowej. No i przyznam szczerze że nie chciało by mi sie codziennie jeździć taką drogą. Dla mnie - osoby która jeździ dużym samochodem jest straaasznie nie wygodnie tamtędy jeździć, i podejrzewam że tak ma 80% innych kierowców. Ta droga (jeśli by została znowu otwarta) była by tylko alternatywą. I ruch tam by był wg. mnie mały.

Cała afera jest tylko dlatego że mieszkańcy są skazani na tylko jedną opcje dojazdu do "reszty świata" .

Troche sie nie dziwie mieszkańcom ul. sportowej bo ruch tam był spory... Ale to było wtedy, kiedy to była jedyna droga dojazdu do bądź co bądź- sporego już wtedy osiedla. Ale teraz? Kiedy można bezpośrednio dojechać do obwodowej ruch przez tamte osiedla będzie generowany tylko i wyłącznie przez ludzi, którzy będą zawozić swoje dzieci do szkoły, albo gdy faktycznie obwodowa będzie zapchana, a my chcemy sie dostać gdzieś w stronę Wejherowa.

Niestety jestem pewny jednego.. Alternatywe otworzą dopiero jak olimpijska do obwodowej będzie już zrobiona na wypasie.. Bo dopiero radni mieszkający na ul. sportowej i innych będą pewni że nie będzie jeździło tam 1000 aut dziennie.

Ja osobiście jechałbym tamtędy baaardzo rzadko. Ale jestem jak najbardziej za odblokowaniem tej drogi.
Witam,

Nie przeczytałem wszystkich postów, ale czy może mi ktoś powiedzieć na czym stanęło?

Oczywiście macie rację, że jest to droga alternatywna i może jeżdżenie nią nie jest wygodne, ale dlaczego ktoś ma decydować o tym, że nie możemy tamtędy przejechać nawet w tych 10% przypadków. Na planie zagospodarowania jest tam droga nie ma blokady i wstawienie jej jest bezprawiem. Tak samo możemy pójść i tą blokadę wykopać.
Na czym stanelo...? Na niczym niestety...

.
Witam,
I jak temat umarł śmiercią naturalną, obietnice otwarcia drogi sportowej z ograniczeniami fizycznymi nie doszła do skutku. Zdaje się, że semeko do końca 2013 miało zrobić porządną drogę ale tu też lipa. Nawet żeby to oświetlić to nikogo nie obchodzi. Jak pytałem wspólnoty to głowa w piasek i szybka zmiana tematu:D
Ta obiecanki cacanki.... na pewno droga się pojawi jak skończą osiedle więc szkoda kasy i nerwów marnować na jakie kolwiek dowiadywanie się co z tą drogą
Po prostu uważam, że droga którą poruszają się piesi powinna być w nocy przynajmniej oświetlona. Tym bardziej teraz jak nie da się przejść wątpliwej jakości poboczem.
Jak widać od dłuuuuuuuuuuuuugiego czasu maja nas tak brzydko napisze gdzieś, Semeko oszukując nas obietnicami i urząd miasta który zablokował nam drogę, a co myślicie drodzy mieszkańcy by im wkońcu zagrać na nosie i zrobić blokadę drogi? Dwa pomysły : raz zablokowac wjazd na nasze osiedle by ciężki sprzęt nie mogl wjechać na teren budowy?, a drugi pomysl zablokowac droge wiazdowa na osiedle chodzac caly czas po przejsciu dla pieszych kolo przystanku przy Zabce, w ten sposob zablokujemy tych co zablokowali nas!!< najlepjej w godzinach w ktorych wracaja z pracy do domu. co wy na te pomysly?
ja uważam że ten pomysł tak jak wiele innych umrze śmiercią naturalną... ponieważ tak jak wiele dyskusji skończy się na paru osobach
Jak wyzej... najlepsza opcja to jakby "samo sie". Wtedy byloby idealnie. Ale milo ze chociaz garstka nas ma jeszcze checi. Aczkolwiek sukces blokujacych. Wzieli na przeczekanie i pogratulowac. Tak swoja droga dziwie sie ludziom mieszkajacym tu bo jeden wjazd na osiedle z tego co wiem jest nie zgodny z przepisami - zwlaszcza w kwesti pozarowej. A drugi nie istnieje bo nie jest zablokowany tymczasowo tylko jak najbardziej na stale. Ale co tam - dobrze jest. Inaczej nie bylo by tematu do narzekan. A tak temat jest. I za 10 lat tez bedzie.
Droga z płyt jest gminną więc miasto za nią odpowiada. Nie wiadomo nawet czy Semeko będzie jej wykonawcą. Może kogoś innego wezmą. A drogę nr 2 zablokowało miasto.
Więc jeśli już kogoś "naciskać" to raczej UM.
Nie sądze by deweloper mieszał się w sprawy, które go nie dotyczą.
Chyba nikt nie jest aż tak nadgorlliwy

Koko droga jest częścią inwestycji i za budowę drogi odpowiada Semeko, że jej nie zrobią przed zakończeniem całej inwestycji to nie ma co liczyć ale uważam że powinna zostać oświetlona. Takie minimum. Co do odblokowania drugiego dojazdu to myślę, że to jest zadanie dla nowej jak i starej wspólnoty.
Arturze... chyba nawet semeko o tym nie wie....

- polecam troche zapoznac sie z oficjalna klasyfikacja drog zamiast tworzyc wlasna heurystyczna - http://www.pomorskie.eu/res/BIP/Reda/ogloszenia/2013/zajecie.pdf
To, że droga jest gminna nie oznacza, że nikt inny nie może w jej ramach realizować inwestycji. W ostatnich latach bardzo często to deweloperzy są zobowiązani do realizowania inwestycji drogowych przy budowanych nieruchomościach. Ostatnio sprawdzałem plany inwestycyjne w Miasta Redy odnośnie inwestycji drogowych to informacji o przebudowie tej dogi nie ma.
A kto tych developerow zobowiazuje? Prosze jesli nie o ustawe - bo takowej nie ma raczej - to o chociaz jedno zobowiazanie gminny. Jesli juz to istnieje zjawisko partenrstwa gdzie prywatny inwestor kooperujac z gmina dokonuje inwestycji czerpiac z tego okreslone korzysci - zwalnia to gminy od ponoszenia wielu kosztow. Ale o zobowiazaniu wybacz - pierwse slysze. Nie dostali gruntu od miasta za darmo by byc zobowiazanymi wzgledem miasta jakkolwiek. Podaj jakies wiarygodne zrodlo - dokument - cokolwiek a tak mozemy sobie dyskutowac do nocy.
A jeżeli chodzi o ustawę to taka jest:)

Art. 16. Ustawy o drogach publicznych

1. Budowa lub przebudowa dróg publicznych spowodowana inwestycją niedrogową należy do inwestora tego przedsięwzięcia.

2. Szczegółowe warunki budowy lub przebudowy dróg, o których mowa w ust. 1, określa umowa między zarządcą drogi a inwestorem inwestycji niedrogowej.

3. W przypadku, w którym inwestycją niedrogową jest kanał technologiczny, umowa, o której mowa w ust. 2, może przewidywać przekazanie zarządcy drogi kanału technologicznego, na warunkach uzgodnionych w umowie, z możliwością ustanowienia na rzecz przekazującego inwestora prawa do korzystania z części kanału. W takim przypadku do ustanowienia prawa na rzecz przekazującego inwestora postanowień art. 39 zakaz dokonywania w pasie drogowym niektórych czynności, ust. 7-7f nie stosuje się.

4. Przekazywany kanał technologiczny, o którym mowa w ust. 3, powinien odpowiadać warunkom technicznym określonym w odrębnych przepisach, jak również warunkom określonym w decyzji, o której mowa w art. 39 zakaz dokonywania w pasie drogowym niektórych czynności, ust. 3.
W linku powyzej ktory Ci podalam jest jasno okreslone, ze jest to droga o statusie drogi gminnej. Odnoszac sie do przywolanej przez Ciebie ustawy – Art 7, Ust 2 i 3:
2. Zaliczenie do kategorii dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy po zasięgnięciu opinii właściwego zarządu powiatu.
3. Ustalenie przebiegu istniejących dróg gminnych następuje w drodze uchwały rady gminy.
Skoro jest to droga gminna – znaczy, ze gmina chciala ponosic za te droge odpowiedzialnos oraz ze wziela naa siebie to zobowiazanie z pelna swiadomoscia potencjalnych korzysci i strat. No chyba ze semeko cala rade gminy przekupilo, wszystkich glosujacych, odpowiednich ludziiw powiecie itp.
Idzmy jednak dalej – Art 8, Ust 1i 4:
1. Drogi, parkingi oraz place przeznaczone do ruchu pojazdów, niezaliczone do żadnej z kategorii dróg publicznych i niezlokalizowane w pasie drogowym tych dróg są drogami wewnętrznymi. => czyli wszystko to, co do owej drogi gminnej zwanej olimpijska dochodzi czyli np duzy parking.
4. Oznakowanie połączeń dróg wewnętrznych z drogami publicznymi oraz utrzymanie urządzeń bezpieczeństwa i organizacji ruchu, związanych z funkcjonowaniem tych połączeń, należy do zarządcy drogi publicznej. => nasze drogi osiedlowe sa oswietlone, maja chodniki, maja odpowiednia nawierzchni -i to bylo obowiazkiem semeko. Reszta nie nalezy do ich obowiazkow bo nie dotyczy ich wlasnosci. Gmina wziela na siebie zobowiazania wynikajace z utrzymaniem tej drogi nadajac jej status drogi gminnej.
Przytoczony przez Ciebie Art 16 – konkretnie punkt 1 i 2:
1. Budowa lub przebudowa dróg publicznych spowodowana inwestycją niedrogo-wą należy do inwestora tego przedsięwzięcia.
2. Szczegółowe warunki budowy lub przebudowy dróg, o których mowa w ust. 1, określa umowa między zarządcą drogi a inwestorem inwestycji niedrogowej. => „umowa miedzy zarzadca drogi a inwestorem” – semeko wybudowalo osiedle, wlodarze redy bardzo sie cieszyli ze im sie miasto rozwijac bedzie, semeko jako takie wyprowadzenie drogi zrobilo po czym gmina podjela uchwale o nadaniu ulicy olimpijskiej statusu drogi gminnej. Czyli wziela na siebie zobowiazania wynikajace z takiego a nie innego statusu owej drogi. Skoro semeko nie oswietlilo tej drogi znaczy ze nie bylo to zawarte w umowie na podstawie ktorej odbywalo sie przekazanie owej drogi pod zarzad gminy.
I na tym bym skonczyla polemike bo na sile szukasz winnych nie tam gdzie trzeba. Semeko osiedle wybudowalo, drogi wewnetrze do dyspozycji mieszkancow oddalo, sa utwardzone, oswietlone i generalnie jest ok. Nie musi od razu modernizowac infrastruktury w calej Redzie tlyko dlatego ze ktos tu mieszka. Sa wspolnoty, sa ich przedstawiciele i to do nich nalezy obowiazek skontaktowania sie z gmina i doprowadzenia do jakiegos porozumienia w kwesti drogi. Co do braku tej drogi w planach do przebudowy – widac nie zostala zawarta w budzecie bo nikt nie zglaszal jakiegos specjalnego zainteresowania tego typu inwestycjami.
Ok jeżeli chodzi o mój pierwszy wpis to wtedy nie wiedziałem, że zostało niedawno wszczęte postępowanie o wydaniu pozwolenia na budowę. Pytałaś się o ustawę to Ci ją podałem.
Przynajmniej teraz wiem kto odpowiada za samą drogę. Przerażające jest to, że jak teraz remontują Pucką to o pozwolenie wystąpili w 2011 roku...
No wlasnieeee...... ale tempa pracy administracji to chyba nic i nikt nie przeskoczy - wykluczajac metody "nieoficjalnej" argumentacji.
ale pucka to droga powiatowa a nie gminna
Z obwieszczeń urzędu gminy wynika, że o pozwolenie wystąpił burmistrz miasta, stąd zakładam że inwestycję przeprowadziła gmina.