ďťż
Baza wyszukanych fraz
Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany

Witam po dłuższej przerwie.
Może ktoś w stanie jest odpowiedzieć na kilka poniższych pytań zanim uderzę do naszego Zarządu:
1. Co to za wyrwa na wjeździe do PII przy biurowcu - z małej dziury zrobił się prawie olimpijskich wymiarów basen, po równych cięciach sadzę że prace były przewidziane.
2. Kiedy ta wyrwa zniknie bo szkoda zawieszenia.
3. Przy PI pojawiły się nowe chodniki oraz kamery na parkingu zewnętrznym oraz na wejściach do klatek (tyle zauważyłem) - czy to jakieś nowe ruchy Wspólnoty.
4. Czy wspólnoty sa podzielone na PI i PII czy to jeden ciort tylko że PI to jakiś priorytet w renowacjach.
5. Czy kiedykolwiek dorobimy się ogrodzenia bądź monitoringu o których była mowa od kilku lat - trzeba jakoś wyeliminować w jakimś stopniu tą patologie co sobie zapożycza naszą własność oraz demoluję co popadnie.

Z góry dzięki za odp.


Zarówno zarząd jak i administratorzy wykazują zupełną bezczynność.
Nie zbierają pod uchwałami wspólnoty podpisów . Jest to gra na zwłoke. Są prawdopodobnie w zmowie i nieformalnych kontaktach z Multi-Hekkiem, który jest autorem wszystkich usterek budowlanych głownie rozpadającej się płyty garażowej. Otoczenie budynku to postępująca ruina.
Zmowę tą widać wyraźnie, bo najpierw mydlili (rok temu) ludziom oczy jakąś ugodą z tym developerem. Potem okazało się, że to nic nie warty świstek papieru zrobiony tylko po to aby zyskać na czasie. Podpisów pod uchwałą o wytoczenie MH sprawy sądowej o usterki budowlane nie uzupełnia się (brakuje podobno tylko 6 % do większości).
Tymczasem w 2018 roku mija termin w którym można skutecznie wnieść sprawę do sądu (10 lat od chwili oddania budynku).

W swej bezczelności posunęli się tak daleko, że zamiast dochodzić roszczeń za usterki u developera proponują teraz wzięcie przez wspólnotę KREDYTU na usunięcie usterek w wysokości 1 mln zł ! (1000 000).
Sytuacj uzupełnia fakt,że nikt nie kontroluje kosztów ogólnych administrowania wspólnotą ,które wynoszą 1/3 zaliczek miesięcznych, a administratorzy sami ustalają sobie wynagrodzenie, co oczywiście można uregulować było wcześniej uchwała.
Powstaje pytanie za ile można kupić milczenie i bezczynność administracji ?
Całkowita wina oczywiście leży po stronie lokatorów/ właścicieli, którzy zupełnie nie interesują się sprawami wspólnoty.

Anna




© Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany Design by Colombia Hosting