Baza wyszukanych fraz
Kontrola hamulców RAV 4 w stacji kontroli przez diagnostę
Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Posiadam od nowości RAV4 D4D z 2003 r. Jeżdżę na przeglądy rejestracyjne do jednej stacji diagnostycznej.Byłem w kwietniu już po raz piąty.Chciałem poruszyć temat sprawdzania działania hamulców w RAV 4.
A mianowicie będąc dwa razy było normalne sprawdzanie OK. Gdy pojawiłem się trzeci raz był inny diagnosta i poinformował mnie abym rozłączył blokadę kół - co odrzekłem że w tym roczniku nie ma i jest sprzęgło wiskotyczne. Diagnosta odpowiedział: jak nie ma to NIE sprawdzamy działania hamulców ponieważ może mi uszkodzić w samochodzie sprzęgło lub coś tam..., lub sobie napęd rolek do sprawdzania hamulców. I tak po raz czwarty i piąty nie są sprawdzane hamulce. Nie wiem co o tym sądzić. Hamulce prawdopodobnie mam OK, ale czy na pewno? Czy można sprawdzać hamulce na rolkach??? Czy miał ktoś taki przypadek???
stacja diagnostyczna musi być przystosowana do sprawdzania układu hamulcowego w autach z napedem 4x4 [ tzn podczas testu wszsytkie 4 koly musza sie krecic ] a to znaczy ze taka stacja musi miec 4 rolki na stale badz tez dokladane .
W przypadku braku takiego wyposazenia moze dojsc do uszkodzenia napedy , a nawet jak nie dojdzie to taki pomiar stanu hamulców do niczego sie nie nadaje .
Dziękuję za odpowiedź.
Czyli dobrze, że nic przez te dwa razy nie stało się z napędem .
Człowiek czasem jest nie świadom co się możne stać przy napędzie 4x4.
Nawet wpierałem diagnoście,że hamulce były wcześniej kontrolowane.
A tu takie "klocki"
Jestem użytkownikiem RAV4 z '99 i podczas kontroli hamulców w jednej stacji poinformowano mnie że się nie da ich sprawdzić, bo można rozwalić skrzynię. Podobno można by je sprawdzić na jakieś płycie dynamometrycznej lub coś podobnego. W tym roku pojechałem do innej stacji i tam diagnosta załączył bieg rolek na jednym kole w przud a na drugim w tym i stwierdził, że w ten sposób bedzie dobrze. Podobnie uczynił na drugiej osi. Otrzymałem wydruk na którym mam wyniki sprawności hamowania każdego z kół. Ale jak czytam posta d-cat'a to mam watpliwości czy i tak jest to prawidłowe.
Co by nie było więcej wątpliwości to poniżej cytat ze strony jednej ze stacji diagnostycznych przygotowanej do badania aut 4x4
"Nasza Stacja wyposażona jest między innymi w urządzenie rolkowe nowej generacji (4x4, ASR/ASD), oraz jako alternatywa do tego urządzenia – płyty najazdowe (4 płytowe), umożliwiające wykonanie pomiaru sił hamujących, oraz ocenę stanu zawieszenia w czasie jednego najazdu. Pomiar taki zapobiega przypadkowemu uszkodzeniu sprzęgła visco w pojazdach napędzanych 4x4."
Czyli powinienem szukać odpowiedniej stacji aby zrobić przegląd swojej RAV4 z 97r?
Pierwszy przegląd był robiony normalni - na rolkach na jednej osi
Posiadam od nowości RAV4 D4D z 2003 r. Jeżdżę na przeglądy rejestracyjne do jednej stacji diagnostycznej.Byłem w kwietniu już po raz piąty.Chciałem poruszyć temat sprawdzania działania hamulców w RAV 4.
A mianowicie będąc dwa razy było normalne sprawdzanie OK. Gdy pojawiłem się trzeci raz był inny diagnosta i poinformował mnie abym rozłączył blokadę kół - co odrzekłem że w tym roczniku nie ma i jest sprzęgło wiskotyczne. Diagnosta odpowiedział: jak nie ma to NIE sprawdzamy działania hamulców ponieważ może mi uszkodzić w samochodzie sprzęgło lub coś tam..., lub sobie napęd rolek do sprawdzania hamulców. I tak po raz czwarty i piąty nie są sprawdzane hamulce. Nie wiem co o tym sądzić. Hamulce prawdopodobnie mam OK, ale czy na pewno? Czy można sprawdzać hamulce na rolkach??? Czy miał ktoś taki przypadek???
stacja diagnostyczna musi być przystosowana do sprawdzania układu hamulcowego w autach z napedem 4x4 [ tzn podczas testu wszsytkie 4 koly musza sie krecic ] a to znaczy ze taka stacja musi miec 4 rolki na stale badz tez dokladane .
W przypadku braku takiego wyposazenia moze dojsc do uszkodzenia napedy , a nawet jak nie dojdzie to taki pomiar stanu hamulców do niczego sie nie nadaje .
Dziękuję za odpowiedź.
Czyli dobrze, że nic przez te dwa razy nie stało się z napędem .
Człowiek czasem jest nie świadom co się możne stać przy napędzie 4x4.
Nawet wpierałem diagnoście,że hamulce były wcześniej kontrolowane.
A tu takie "klocki"
Jestem użytkownikiem RAV4 z '99 i podczas kontroli hamulców w jednej stacji poinformowano mnie że się nie da ich sprawdzić, bo można rozwalić skrzynię. Podobno można by je sprawdzić na jakieś płycie dynamometrycznej lub coś podobnego. W tym roku pojechałem do innej stacji i tam diagnosta załączył bieg rolek na jednym kole w przud a na drugim w tym i stwierdził, że w ten sposób bedzie dobrze. Podobnie uczynił na drugiej osi. Otrzymałem wydruk na którym mam wyniki sprawności hamowania każdego z kół. Ale jak czytam posta d-cat'a to mam watpliwości czy i tak jest to prawidłowe.
Co by nie było więcej wątpliwości to poniżej cytat ze strony jednej ze stacji diagnostycznych przygotowanej do badania aut 4x4
"Nasza Stacja wyposażona jest między innymi w urządzenie rolkowe nowej generacji (4x4, ASR/ASD), oraz jako alternatywa do tego urządzenia – płyty najazdowe (4 płytowe), umożliwiające wykonanie pomiaru sił hamujących, oraz ocenę stanu zawieszenia w czasie jednego najazdu. Pomiar taki zapobiega przypadkowemu uszkodzeniu sprzęgła visco w pojazdach napędzanych 4x4."
Czyli powinienem szukać odpowiedniej stacji aby zrobić przegląd swojej RAV4 z 97r?
Pierwszy przegląd był robiony normalni - na rolkach na jednej osi