Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Generalnie jeśli to hodowca w ogóle, i śmie się nazywać hodowcą, to związek do którego należy powinien zostać powiadomiony o fakcie, bo przecież wydawanie tak wcześnie kotów jest chyba niezgodne regulaminem każdej światowej organizacji?
Mogę się tylko podpisać pod postem abgrund, dobrze, że jakaś refleksja się pojawiła szkoda, że po tym jak wydarzyła się taka paskudna sytuacja
malotka napisał: Mi się nie chce wierzyć, że w Glasgow nie ma ER weterynaryjnego.
Malajka dostała poradę, czyli, że ma iść do weta, który pewnie zaproponuje np. royal convalescence, albo coś podobnego, i sprawdzi, czy kotek się nie odwodnił biegunką.
Kurczaka, kotu, który ma rozstrój brzucha też bym nie dała. Dałabym karmę, którą jadł zanim został poczęstowany tuńczykiem i ziwipeak'iem, a do której jest przyzwyczajony.
W glasgow, podobnie jak w innych miastach w Szkocji, sa calodobowe lecznice weterynaryjne, chocby vets now. Ponadto, wiele lecznic (ale nie wszystkie) maja calodobowa pomoc w razie emergency, tak jak ta, w ktorej zarejestrowalam moje ragdole. Jesli nie maja, zawsze podaja namiary na lecznice, ktora przyjmuje "po godzinach" a na pewno juz powiedza co zrobic po wyjasnieniu w czym jest problem.
Poza tym, jestem w szoku, ze pseudo hodowca wydal kota w tak mlodym wieku. Podejrzewam, ze jest to kot z pseudo i nie zrzeszonej hodowli za pol ceny. Jesli jest z hodowli zreszonej, na Twoim miejscu zglosilabym te hodowle, gdyz takie postepowanie jest po prostu niedopuszczalne. Ciekawa jestem czy otrzymalas umowe zakupu (moje umowy zakupu moich kici dawaly mi prawo zwrocenia kota w sytuacji takiej jak Twoja aby hodowca albo na wlasny koszt wyleczyl kota albo zwrocil pieniadze!) ? Ile zaplacilas za kotka? Ja za moje z legalnych hodowli placilam po £500 za kazdego z umowa i rodowodem. dnia Pią 16:40, 06 Lis 2015, w całości zmieniany 2 razy
no już poza tym szokiem związanym z wczesnym wydaniem kociaka, to mam nadzieję że już z nim dobrze. bo chyba dziś miałaś wizytę u weta? biedny maluszek, oby szybko wrócił do zdrowia.
Co z kotkiem?
Moi mili mam do was pytanie... otóż mój Niko dostał 3 dni temu popołudniu biegunki, koti zrobił 5 mokrych kupek, był bardzo smutny, osowiały i widać było ze coś się dzieje. Przeczuwalam przy nim całą noc i rano chciałam jechać do weta ale koti obudził się już normalny zjadł ryżu z marchewka I kurczakiem I jest od tej pory okej. Czy takie coś może się zdarzyć małemu czy to raczej niepokojący objaw i lepiej zrobić jakieś badania? Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Niko napisał: Moi mili mam do was pytanie... otóż mój Niko dostał 3 dni temu popołudniu biegunki, koti zrobił 5 mokrych kupek, był bardzo smutny, osowiały i widać było ze coś się dzieje. Przeczuwalam przy nim całą noc i rano chciałam jechać do weta ale koti obudził się już normalny zjadł ryżu z marchewka I kurczakiem I jest od tej pory okej. Czy takie coś może się zdarzyć małemu czy to raczej niepokojący objaw i lepiej zrobić jakieś badania? Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Takie sytuacje czasem się zdarzają. Rozumiem, że kotek jest odrobaczony, nie zmieniałaś mu ostatnio karmy itp.? Może podgryzł jakiegoś kwiatka albo zjadł coś niedozwolonego? Nie panikowałabym, skoro wszystko wróciło do normy, ale obserwuj go, gdyby sytuacja się powtórzyła to weź go do weterynarza. A jaką karmę dostaje Niko?
Tak, koti jest odrobaczony (30.09) ostatnia tabletka. Niko ma stały dostęp do suchej karmy Royala Kitten (codziennie rano wsypuję do miseczki około 50g) plus dostaje 100g mokrej dla kociąt Animondy (albo saszetki albo pasztecik). Pogryzienie kwiatka odpada bo stoją w takim miejscu, że koti się tam nie dostanie a co do zjedzenia czegoś tez wątpie... A co do jedzonka, czy daje mu jego odpowiednią ilość?
Jasne będę go bacznie obserwować, dzięki!
Witam Wszystkich Nasz Gordonek jest kotkiem FIPowym i jak wiadomo największym naszym problemem była biegunka. Nic praktycznie nie pomagało. Po długich poszukiwaniach rozwiązaliśmy problem za pomocą kory wiązu czerwonego .Jest to środek ziołowy ,regulujący problemy jelit ale nie tylko. Można go stosować codziennie ,polecany dla wszystkich wrażliwych kociaków. My stosujemy już od 8 miesięcy.
nica napisał: Witam Wszystkich Nasz Gordonek jest kotkiem FIPowym i jak wiadomo największym naszym problemem była biegunka. Nic praktycznie nie pomagało. Po długich poszukiwaniach rozwiązaliśmy problem za pomocą kory wiązu czerwonego .Jest to środek ziołowy ,regulujący problemy jelit ale nie tylko. Można go stosować codziennie ,polecany dla wszystkich wrażliwych kociaków. My stosujemy już od 8 miesięcy.
A czy mozesz podać dokładną nazwę tych ziół? Będę wdzięczna
Witam Ja kupuję z firmy moderpet "DHN Slippery Elm"