Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
Temat , jak widać z innych dyskusji już nabrzmiał i należy go rozpatrzyć. Wiemy że pokrętne działania MH, doprowadziły do postawienia części parkingu , poza terenem notarialnym Wspólnoty. Dodatkowo MH powycinał na parkingu dosłownie " esy -floresy" , co utrudni w przyszłości postawienie chociażby ogrodzenia. Wg,. mojego rozeznania granica idzie po skosie od najdłuższego miejsca za śmietnikiem w kierunku przepompowni, ścinając parking. A parkujący tam, mogą liczyć się w przyszłości na odpłatność na rzecz gminy. To ich teren. Za darmo pewnie go nie oddadzą. Ale wracając do policjantów, to są ludzie "ograniczeni " do znaków, przepisów , tabliczek. Sami mają ich dużo na swoim terenie. Na początek... Postawmy gdzie się da , na naszych stanowiskach tabliczki informujące o przeznaczeniu i własności tego miejsca. Podobnie do MH. Powinno poskutkować. Dodatkowo ludzie z naszego bloku powinni, mieć wyraźne identyfikatory za szybą, uprawniające do parkowania. / patrz regulamin parkowania/. Myślę że to jest najszybsza droga do zrobienia porządku. Później można pomyśleć o dalszych etapach , w miarę wyjaśniania spraw gruntowych. 20:50 Liczę na dyskusję, ale widzę że zamurowało..... Będzie powtórne Walne i co? Wszystko znów będzie dobrze?
TOP pomysł z tabliczkami jest dobry, pod warunkiem, że zyska poparcie zarządu i wszyscy będą mieli postawione tabliczki. Jeśli zarząd się nie zgodzi (co jest bardzo prawdopodobne) to pewnie będą demontować te tabliczki na koszt właściciela. O motylkach też można zapomnieć. tabliczki są dość tanim rozwiązaniem i mogłyby choć częściowo wyeliminować parkowanie nawet przez nieświadomych sąsiadów.
Jednak się nie zgodzę z wersją o zarządzie. Aż takich prerogatyw to oni nie mają . My jako właściciele jesteśmy największą władzą we wspólnocie. Zarząd powołany jest tylko do zwykłego zarządu mieniem, dbaniem o niego , płaceniem rachunków z naszych zaliczek. I tyle. Ale nie widzę czemu by to im przeszkadzało. To tylko jeden ze sposobów nacisku na obce osoby parkujące u nas. Żadne tam blokady, spuszczanie powietrza itp. A od czegoś trzeba by zacząć. /Lub nic nie robić jak dotychczas/.
Zarząd nie będzie miał nic do gadania jak większość osób będzie chciała tabliczek, ale do tego może być długa droga. Pewnie trzeba zebrać 51% głosów i najpierw wnieść uchwałę. Podobnie byłoby z motylkami - jeśli mieszkańcy chcieliby mieć motylki - 51% głosów na tak.
Już na winiety zarząd się o dziwo zgadza. Było to kiedyś poruszane. Dobry pierwszy krok. Bo tak przyjezdni myślą, że to ziemia niczyja. A więc odpowiednia tablica, Regulamin, i winiety. Dla gościa wystarczy 1-dna dodatkowa. A na skraju napisać tym polic-cwaniakom, że mają swój parking po drugiej stronie.
Od 2 tygodni obowiązują nowe przepisy o ruchu drogowym na terenach prywatnych, wspólnotowych i spółdzielczych. Wystarczy tylko ustawić odpowiednia tablicę informacyjną B-/.../ . Od tego trzeba zacząć porządki na parkingu. Więc przypominajmy Zarządowi że już najwyższa pora !!!!!!!!