ďťż
Baza wyszukanych fraz
Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany

A może niestabilnie stoi, przyczyn może być bardzo wiele. Jak zrobiłam swój pierwszy drapak, to kociaste olały go, w momencie gdy poprzestawiałam półki, to nie minęły 3 sekundy i koty oblazły go na maksa. Trzymam kciuki aby się udało.



mozesz miec racje, bo laciutko sie kiwa jak kot na nim jest, albo podstawa nie jest prosta,albo moja podloga,albooooooooooooooo KTOS (TZ) zle skrecil

A jaki masz model drapaka.

P-5A z tym ze na gorz zamiast polki jest rozeta okragla



A możesz zrobić panoramiczne zdjęcie miejsca gdzie stoi, bo wydaje mi się, że koty nie umieją wejść na niego. Chyba, że stoi koło jakiegoś meble i z niego mogłyby wskoczyć. Ale stawiam na mało stabilny.

stoi w salonie obok stolu, ale kociasty nie stol nie wskoczy chyba ze ma krzeslo odsuniete, masz racje ma utrudniony dostep do niego teraz wlasnie tak patrze ze niefortunnie stoi



Uploaded with ImageShack.us

Nie ma jak się wspiąć do góry. Spróbuj odwrócić go tubą do przodu aby był lepszy dostęp na niższą półkę. Do tego jeszcze może jakiś podest, który dodatkowo zastąpi schodek, bo jakby nie patrzeć to drapak bardzo pionowy, brak pośrednich półek dla udogodnienia.
dnia Sob 16:54, 03 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Drapak cudny , ale faktycznie ustawiony troszkę 'dziwnie" .To tak jakbyś segment ustawiła szufladami w stronę ściany . Koty nie mają możliwości korzystania z tuby .A to najczęściej jest najciekawsze dla nich miejsce. Dodatkowo sprawdź , czy drapak się nie chwieje ,to może również ich zniechęcać .
Na próbę wyciągnij go na środek mieszkania i zobacz , czy koty zainteresują sie nim . Jeśli tak ,to musicie poszukać mu lepszego miejsca - mniej zabudowanego .
dnia Sob 20:19, 03 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
srodkowa czesc jest obrocona do przodu, to stare zdjecie po skreceniu drapaka, wyglada jakby stal we wnece obok komody a tak nie jest ,jest wysuniety, ostatnio krzeslo odsunelam od stolu to wskoczyl na srodkowa polke i powedrowal na parapecik

A ja bym go właśnie wsunęła w tą wnękę ale odwróciła tubą w stronę pokoju. Tam będzie stabilniejszy. Postaw na dzień niedaleko niego krzesło i obserwuj jak na niego wchodzą. Jak będą korzystać z pomocy krzesła, to znaczy, że nie radzą sobie z wchodzeniem na niego. Małymi kroczkami a znajdziesz przyczynę.

Jedynie drapak od Rufiego

ANA napisał: Jedynie drapak od Rufiego

No chyba, że ktoś ma taki talent jak nasza Agnieszka Na innym forum podpatrzyłam również drapaki Hakana i muszę powiedzieć, że też wyglądają ładnie i solidnie.

mam takie pytanko..jestem na etapie kompletowania całego kociego akcesorium... pozostała jeszcze kwestia drapaka..z uwagi na to ze jest to w zasadzie ostatni zakup.. postały budżet jest już niewielki:P

znalazłam coś takiego..
1) http://www.zoohurtowo.pl/kot/akcesoria/drapaki/muscat_drapak_4_w_1_1,p2133010700
2) http://www.zoohurtowo.pl/kot/akcesoria/drapaki/muscat_minidrapak,p547796682
3) http://www.zoohurtowo.pl/kot/akcesoria/drapaki/zolux_camel_drapak_yin,p1856329632
4) http://www.zoohurtowo.pl/kot/akcesoria/drapaki/trixie_drapak_zamora_wys,p124885539

budżet jest niewielki wiec drapak nie będzie powalający:( tak się zastanawiam czy kupić teraz czy poczekać i kupić większy.. czy te które wkleiłam się w ogóle nadają dla jednego kociska tej rasy... czy nie są za małe???
na pewno macie jakieś swoje doświadczenia w tym temacie
dnia Pon 11:27, 30 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Jestem monotematyczna, ale... http://www.drapaki.pl/pl/podstawowe/33-p-2.html

Słupek dla Ragdolla musi być dość wysoki - to duże koty. Po drugie drapak musi być stabilny - więc gruby słupek, ciężka podstawa. Te drapaki które podałaś będą dobre, ale na góra trzy miesiące (jak mnie mniej), kot szybko z nich "wyrośnie".

słuszne uwagi:) to poczekam do przyszłego miesiąca i kupie coś większego:p

A jak to było u Was???? czy kotki bardzo zniszczyły np.sofy???czy chętnie korzystały z drapaka?? mój kiciuś ponoć korzysta z drapaka:)ale wiadomo u hodowcy korzysta a u mnie może mu się coś nie spodobać i chętnie wykorzysta sofy:)

Jak kocia mama nauczyła korzystać z drapaka, to nie powinno być problemów. Mój nawet jednym pazurkiem nie ruszył mebli.

nyko85 napisał: mam takie pytanko..jestem na etapie kompletowania całego kociego akcesorium... pozostała jeszcze kwestia drapaka..z uwagi na to ze jest to w zasadzie ostatni zakup.. postały budżet jest już niewielki:P

znalazłam coś takiego..
1) http://www.zoohurtowo.pl/kot/akcesoria/drapaki/muscat_drapak_4_w_1_1,p2133010700
2) http://www.zoohurtowo.pl/kot/akcesoria/drapaki/muscat_minidrapak,p547796682
3) http://www.zoohurtowo.pl/kot/akcesoria/drapaki/zolux_camel_drapak_yin,p1856329632
4) http://www.zoohurtowo.pl/kot/akcesoria/drapaki/trixie_drapak_zamora_wys,p124885539

budżet jest niewielki wiec drapak nie będzie powalający:( tak się zastanawiam czy kupić teraz czy poczekać i kupić większy.. czy te które wkleiłam się w ogóle nadają dla jednego kociska tej rasy... czy nie są za małe???
na pewno macie jakieś swoje doświadczenia w tym temacie

Ja mogę dodać apropo tego ostatniego, że mam taki i jest za mały dla ragdollka. Ja akurat dostałam go gratis więc nie narzekam ale jak kotek siedzi na górze to półeczka nie jest stabilna tylko tak się lekko rusza, no i wogóle jest mała więc kot nie ma za bardzo jak się na tym położyć. W sumie to on tylko korzysta z drążka żeby sobie na nim postrzępić pazurki.

Jak nie masz dużego budżetu to polecam wykonanie samodzielnie jakiegoś drapaka. Do 100 zł sama złożysz już pożadny drapak, z rury po dywanie (trzeba ubłagać w sklepie z dywanami) i np. na allegro można kupić linkę sizalową , dodatkowo jakis materiał na półki i wykładzina na obicie

Wg mnie słupek jest stanowczo za niski (min 90 cm).
Jeden robiliśmy sami (wyszedł mniej niż 100 zł), a na przedpokoju mam coś takiego (ale beżowy i wysoki na ok 100 cm)
http://super-zoo.pl/index.php?p19,trixie-drapak-narozny-duzy-tx-4343
Kot musi mieć możliwość rozciągiecia się na drapaku-więc czy wyższy tym lepszy
dnia Wto 8:22, 31 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Martyna 2001 Twoj link przechdzi w to zeby napisac wiadomosc

Faktycznie, coś pomyliłam teraz już powinno być dobrze.
dnia Wto 8:23, 31 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
te akcesoria mnie wykończą po rozmowie z małżonkiem:P który zaczyna dziwnie reagować na moja kocią fanaberie zamówiłam ten drapak http://www.drapaki.pl/pl/podstawowe/33-p-2.html i to legowisko http://www.drapaki.pl/pl/legowiska/18-pufka-okragla.html:)

Suuuper Pierwsza osoba, której coś doradziłam i się na to zdecydowała Nie będziesz żałować, mówię Ci. Moje futra na zmianę na nim przesiadują, zawsze ktoś na nim jest. Ten przyczepiony sznurek też robi mega furorę - mój Raguś praktycznie opędzlował całą kulkę kończącą splot Taki drapak i gryzak w jednym Sama linka też podoba się kociastym.

Dejikos, bardzo dziękuje za cenne uwagi i podpowiedź..mam nadzieje że drapak będzie kociakowi służył (nie wybrałam jeszcze imienia). Może kocie oszczędzi meble i sofy:)

Strasznie długo trzeba czekać bo do 14 dni roboczych..a kiciuś przyjeżdża już w piątek wieczorkiem...za późno się za to zabrałam.. ale u mnie wszytko zawsze na "wariackich papierach"

14 dni to nie tak długo, zresztą u mnie wyrobili się chyba szybciej, a miałam zamówienie "ekstra", bo słupek zamiast 12 ma 14cm średnicy Dasz radę!

Joanna N. napisał: stoi w salonie obok stolu, ale kociasty nie stol nie wskoczy chyba ze ma krzeslo odsuniete, masz racje ma utrudniony dostep do niego teraz wlasnie tak patrze ze niefortunnie stoi



Uploaded with ImageShack.us

świetny drapak! Mam podobny Ja postawiłam drapak pod okno, żeby koteczka właziła sobie po nim na parapet i oczywiście, żeby w pełni z niego korzystała. Niestety olała go totalnie, żadko na niego wchodziła, z reguły ja ją tam pakowałam, żeby dała się przekonać, że taki fajny.... Wkurzyłam się pewniego dnia i przestawiłam go na przedpokój i - od tametj pory drapak jest jej centrum zabawy i dowodzenia! Nie wpadłam na to wcześniej, że z tego miejsca widzi praktycznie całe mieszkanie! Zastanów się, może jak przestawisz drapak w inne miejsce - nawet kilka razy, to w końcu im przypasuje!

hej,pozwolę sobie podpiąć się pod temat. Jestem na etapie szukania drapaka dla mojego maluszka. Milanek zamieszka z nami za niecały miesiąc. Na początku chciałam kupić taki zwykły drapak ale po przeczytaniu wielu waszych wypowiedzi na różnych wątkach, zdecydowałam że to będzie rufi. Proszę o wasze zdanie na temat tego modelu

dałam się namówić na rufiego i Dino jest zachwycony..kupiłam wersje podstawową ale jest to fajny stabilny drapak:) ten który wkleiłaś na wypasie:)

Dla jednego kota, to chyba nie musi być aż tak rozbudowany. Ale kot na pewno będzie zadowolony

dzięki za pocieszenie ,oglądając te monstrualne drapaki miałam wyrzuty sumienia że ten jest skromny, niestety finansowo nie wchodzi w rachubę taki bardziej rozbudowany.

butterfly2101 napisał: , zdecydowałam że to będzie rufi.

bo jesli drapak to tylko Rufi

my mamay dwa i na tych dwoch napewno sie nie zakonczy

do holandii w miedzy czasie wyjechalo jeszcze pare innych drapakow, wszystkich wlascicieli moich kociat namawiam na zakupu Rufiofego drapaka ba, nawet i udalo mi sie namowic sasiadke na zakup EX7 dla swoich dachowcow



bardzo fajny drapak, dla jednego kitka jak ulal!

Dejikos napisał: Dla jednego kota, to chyba nie musi być aż tak rozbudowany. Ale kot na pewno będzie zadowolony hej , pokrzepiona słowami o zadowolonym kocie dziś zamówiłam drapaczek, zaryzykowałam wersję w kolorze jasnej wykładziny z fioletem, nie mogę doczekać się rezultatu, dzięki za opinie

dochodzę do wniosku, że mam jakieś ponadprzeciętnie małe mieszkanie, bo u mnie takie drapak by się chyba nigdzie nie zmieścił.

Nie ma źle, u mnie też mieszkanie standardowe 3 pokoje i czterech domowników -teraz będzie nas pięcioro z Milusiem. Trzeba się trochę pościskać ,pozbyć jakiegoś mebla,Hi,hi hi (ulubinego fotela męża np.) Tak sobie pomyślałam ,że gdyby dzidziuś miał się pojawić to trzeba znaleźć miejsce na łóżeczko i doszłam do wniosku że Milusiowi tez się należy. Tylko mąż trochę psioczy ale mu przejdzie -kiedyś

U nas kot ma drapak (jeden wysoki gruby palik - robiony przez mojego męża) połączony z jedną półką w regale (z posłankiem na półce).
Póki co mąż nie chce słyszeć o Rufim.
Musimy najpierw się pozbyć kuwety z salonu. Przeniesiemy ją do małego pokoju, jak wymrą szczury tam mieszkające (nasze hodowlane, nie dzikie ).
Po usunięciu kuwety może zrobi się miejsce na większy drapak - choć mąż uważa, że Racuchowi taki jest niepotrzebny. hmm..

Smużka napisał: U nas kot ma drapak (jeden wysoki gruby palik - robiony przez mojego męża) połączony z jedną półką w regale (z posłankiem na półce).
Póki co mąż nie chce słyszeć o Rufim.
Musimy najpierw się pozbyć kuwety z salonu. Przeniesiemy ją do małego pokoju, jak wymrą szczury tam mieszkające (nasze hodowlane, nie dzikie ).
Po usunięciu kuwety może zrobi się miejsce na większy drapak - choć mąż uważa, że Racuchowi taki jest niepotrzebny. hmm.. hej, mój mąż gdy tylko usłyszy, że ma coś zrobić w domu to dostaje drgawek( mimo ,że potrafi) Mój młodszy syn ma 2 lata i zdecydowałam się na razie nie wracać do pracy, noo i w efekcie mój luby pracuje więcej, może dlatego w domu już mu się nie chce a może to trochę moja wina -straszna perfekcjonistka jestem i wszystko musi być idealnie według moich wytycznych. Zdaję sobie sprawę że to uciążliwe ale jakoś inaczej nie potrafię. Smużka ,czytałam, że u Ciebie więcej milusińskich domek znalazło więc brak miejsca zdecydowanie rozumiem. A co do kuwety to ja też mam problem, u nas łazienka mikroskopijna i nadal się głowię gdzie ją ulokować ,najlepiej jeszcze poza zasięgiem mojego synka ( żeby mu się żwirek z piaskiem nie pomajtał)

U nas w łazience też nie ma miejsca, dlatego kuweta jest w salonie.
Mój mąż nie lubi wydawać za dużo kasy na rzeczy, jego zdaniem zbędne. Dlatego zrobił drapak - po tym, jak zobaczył cenę Rufiego. Ja też jestem perfekcyjna i wymagająca i mi się nasz drapak średnio podoba, choć jest ładny. na pewno kiedyś kupię Rufiego (chciałam dość prosty model z jedną półką i rozetą), bo lubię rzeczy dobrej jakości, nawet za wyższą cenę.

mi sie tez marzy Rufi a TZ jak zobaczyl ceny to zabronil mi wchodzic na ta strone

nie no u mnie dziewczyny tak gładko też nie poszło. Jak mąż ceny zobaczył to mało na zawał nie zszedł. Potem było tylko gorzej ,nawet przed chwilą mamrotał coś w moim kierunku. Ja po prostu taki mam charakter, jak nie postawię na swoim to potrafię być bardzo trudna we współżyciu. Marudzi więc strasznie ale się zgadza bo wtedy ma święty spokój




© Stroje regionalne i ludowe, suknie ślubne, materiał na firany Design by Colombia Hosting