Stroje regionalne i ludowe, suknie Ĺlubne, materiaĹ na firany
A się wciskaj, nie ma problemu
astonia napisał: Lindusiu przepraszam, że wcisnę się w Twój wątek, ale może uda mi się namówić Hari na fotkę wypranego Avalancha?
Pewnie , że ci się uda . Fotki w takim razie pstryknę jutro w dzień , bo teraz już za ciemno Przy okazji będziesz miała okazję zobaczyć Avalancha w sexi gatkach
Sexi gatki mówisz... Hmmm... brzmi zachęcająco
To i ja zaczynam czekać z niecierpliwością na te fotki
Ej no to gdzie te fotki, bo my tu czekamy i czekamy i czekamy....
Dziewczyny ewidentnie się rozochociły na zdjęcia w sexi gatkach A czy zauważyłyście że to mają być zdjęcia kota w gatkach?
monnik napisał: Dziewczyny ewidentnie się rozochociły na zdjęcia w sexi gatkach A czy zauważyłyście że to mają być zdjęcia kota w gatkach?
Ha ha ha
Wee to o kota chodzi??
No nie wiem jak Wy koleżanki, ale ja od początku wiedziałam, że to mają być futerkowe fotki w sexi gatkach Ja i tak mam słabość do kocich mężczyzn, więc i na Avalanchu chętnie oko zawieszę, bo przystojniacha z niego
"Wee to o kota chodzi??" ps. Lindusiu a myślałaś, że o Hari?
astonia napisał: "Wee to o kota chodzi??" ps. Lindusiu a myślałaś, że o Hari?
Masz mnie
No nie , co za chuć piekielna z was wyziera będą fotki , spokojnie - za godzinkę ok ?
no ja nie wiem, ile to jeszcze każesz nam czekać... napięcie wzrasta a Ty niedobra tylko nas "podjudzasz"
bo ja okrutna jestem
Avalanche po kąpieli - nie wyczesany - tak naprawdę , żeby docenić kąpiel to trzeba kota zobaczyć na żywo - zdjęcia nie oddadzą delikatności i jedwabistości futra :
a teraz sexi gatki , zwane przez mojego TŻ-a anty sexy
dla zainteresowanych tematem - Avalanche nie pstryka tylko leje , leje i jeszcze raz leje na potegę i gdzie popadnie
Koteczek jest BOSKI, a te sexy majtaski - baaardzo " twarzowe "
Cudny Kociak majtaski pierwsza klasa
No nie powiem, majtoszki genialnie pokreślają zgrabną doopkę futerka... Powiedziałabym, że ją eksponują Jeśli tylko spełniają swoje zadanie a kawaler się nie sprzeciwia to niech je sobie nosi A wiesz Hari takie gatki to niczym kąpielówki na basen
A tak już bez żartów - on ma tak kochane pysio i ślepka, że nie sposób się gniewać nawet jak coś zbroi A to umaszczenie jest moim (i mojego TŻ) ideałem
Ale majtuchny, a jakie futro . Hari, moje serce boli, taki z niego przystojniak.
Przystojniak - przystojniakiem , ale gdyby nie te gatki to chyba musiałabym mieszkanie zmieniać . Basen to on ma w gatkach po kilku trząchnięciach ogonem . Na szczęście gacie spełniają swoją rolę .
Wracając do sedna tematu - kocurom po kastracji - ogony przestają się przetłuszczać
Z tym podsikiwaniem a raczej laniem to nieciekawa sprawa, ale majtasy pierwsza klasa
Hari napisał: Wracając do sedna tematu - kocurom po kastracji - ogony przestają się przetłuszczać
Hari i takiej informacji potrzebowałam Bajcik na wiosnę staje się bezjajeczny
no to ja dam tobie jedna rade co do bajcika i jego ciachcania:
wkladaj nos do kuwety i jesli jednak jego mocz 'zacznie pachniec inaczej' to nie czekaj az do wiosny tylko go ciachnij
a co do prania futre to zgadzam sie z hari, wyprane futro trzeba dotknac i na zywo zobaczyc aby dokladnie wiedziec o czym mowa. Co prawda zle wyprane lub zle dobrane kosmetyki sprawia rowniez efeckt odwrotny. Zle uzyty goop zrobi z futra chodzaca kostke tluszczu niestety
hari wspolczuje lejka ale da sie z tym jednak zyc
oktawia napisał:
a co do prania futre to zgadzam sie z hari, wyprane futro trzeba dotknac i na zywo zobaczyc aby dokladnie wiedziec o czym mowa. Co prawda zle wyprane lub zle dobrane kosmetyki sprawia rowniez efeckt odwrotny. Zle uzyty goop zrobi z futra chodzaca kostke tluszczu niestety
hari wspolczuje lejka ale da sie z tym jednak zyc
pewnie , że się da .
No i masz rację , żle użyty i wypłukany goop zrobi z futra tłustą mazię .
A co macie na myśli -źle użyty ?? Mój powinien lada moment przyjść to wolę wiedzieć jakiego błędu nie popełnić
oktawia napisał: no to ja dam tobie jedna rade co do bajcika i jego ciachcania:
wkladaj nos do kuwety i jesli jednak jego mocz 'zacznie pachniec inaczej' to nie czekaj az do wiosny tylko go ciachnij
a co do prania futre to zgadzam sie z hari, wyprane futro trzeba dotknac i na zywo zobaczyc aby dokladnie wiedziec o czym mowa. Co prawda zle wyprane lub zle dobrane kosmetyki sprawia rowniez efeckt odwrotny. Zle uzyty goop zrobi z futra chodzaca kostke tluszczu niestety
hari wspolczuje lejka ale da sie z tym jednak zyc
Oj dzisiaj to ja nawet nie musiałam wkładać nosa jak tylko weszłam do łazienki omal nie padłam a to były tylko siuśki Bajcik idzie ciachu ciachu jeszcze w lutym...
Biedny Bajcik ... odjajczą chłopaka i co będzie Bajcikowo
Lindusia napisał: Oj dzisiaj to ja nawet nie musiałam wkładać nosa jak tylko weszłam do łazienki omal nie padłam a to były tylko siuśki Bajcik idzie ciachu ciachu jeszcze w lutym...
no i juz wiesz ze przyszeld czas na 'odjajecznienie' bajcika
Bajcika ogon odtłuszczony...pasta + szampon GOOP to rewelacja !!!! Ale i tak dwa razy go prałam bo za pierwszym razem zostało trochę tłustego futra pod spodem Ale to pewnie dlatego, że nie mam takiej wprawy
hmmm , żel wciera się dokładnie w tłuste miejsca ( zwłaszcza u nasady ogona ) i zostawia na kilka minut . Zrobiłaś tak ?
No tak wtarłam i zostawiłam na 5 minut ale i tak było jeszcze trochę tłustego. Ale za drugim razem wszystko się usunęło i jest super efekt
Hari to napisz jeszcze gdzie można takie gatki zdobyć ?, kupiłaś czy może własny pomysł ?
Lindusia napisał: Bajcika ogon odtłuszczony...pasta + szampon GOOP to rewelacja !!!! Ale i tak dwa razy go prałam bo za pierwszym razem zostało trochę tłustego futra pod spodem Ale to pewnie dlatego, że nie mam takiej wprawy
Lindusiu, a gdzie kupowałaś preparaty? Muszę "wyprać" Choppera i jego lekko tłustawy ogon, bo nieładnie to wygląda
Pastę wzięłam najmniejsze opakowanie ale jest i tak ogrooomne a używa się tyci tyci dnia Śro 11:18, 09 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Dzięki Ja znalazłam na animalii, ale tylko krem.
monnik napisał: Dzięki Ja znalazłam na animalii, ale tylko krem.
A ja nie mogę na animalii znaleźć Podrzucisz link ?
Nie ma to jak gapa na maksa - napisane jest, że produkt jest chwilowo z oferty wycofany
na LavenderLove jest i tak tańszy po 27zł
iza5 napisał: Hari to napisz jeszcze gdzie można takie gatki zdobyć ?, kupiłaś czy może własny pomysł ? wylukałam w sklepie ZOO Karina - to włoskie gacie z materiału przepuszczającego powietrze , z dużą dziurą na puszysty ogon i kieszonką na podpaskę . Podpaski przecinam na pół ( najtańsze Belle bez skrzydełek ). Avalanche ma dwa rozmiary "S" i "M" - przy czym "M" - ka jest lepsza bo on grube dupsko ma Gacie kosztowały 19 i 22 zł . Za ten majątek nie mam smrodu w chałupie Kupy robi normalnie , po siusianiu - majty do prania . Zawsze lepiej mieć zapasowe dwie pary .
Jak nie znajdziesz u siebie to ci kupię i wyślę . Niestety nie wszystkie galoty się sprawdzają w praktyce , te akurat zdają egzamin . dnia Śro 14:29, 09 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz